Skocz do zawartości
Forum

ana79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ana79

  1. panna-emno, doczytała co tam wyskrobałyscie ale zanim doszłam do konca to zapomnialam o czym pisałyscie zaczne od tego że znowu powadzialam sie z P ale to juz powoili wchodzi w standard przykre ale prawdziwe wkoncu tak mnie zdenerwowal że wizyte strescilam mu jednym smsem a na skypie nic mu nie powiedzialam wiecej twierdząc ze wszystko ma napisane w tel.... pozniej zrobilo mi sie przykro bo wkoncu wszystko go mija ale mam juz dosc tego jego stawania murem za całą rodzinką a ja wiecznie ta zła i niedobra, wszystko źle robie, wtrącam sie tam gdzie nie powinnam i wogole cały dzien rycze i zasmarkana jestem jak prosie nie chce nic zwalać na hormony ani na zmienne nastroje ale ja juz nei potrafie nawet z nim normalnie porozmawiac.... wszystko przez to że jestem tu sama, a jak mu to powiem to slysze ze wiedzialam ze tak musi byc bo kredyt splaca bo trudna sytuacja, ja to wszystko wiem ale czy nie może mi byc źle?? wiecznie musze byc zadowolona, usmiechnieta, mila dla wszystkich, nic mnie nie moze bolec bo przeciez ciaza to taki fascynujący stan..... szkoda że nie dla mnie i wogole jak mu powiedzialam ze musze konczyc na skypie bo szwagier po mnie przyjedzie bo Wiltora bede pilnowala u nich to oburzony ze ciekawe czy oni beda tak kolo mnie skakac jak urodze i ze mam sobie isc jak to takie najwazniejsze..... szkoda tylko ze ja prawie wszystko mam od mojej siostry, uzywane, nowe.....a jego siostra nawet nie wie odezwala sie jak tu byla zeby zapytac jak sie ma dziecko jej brata!! nic od nich nie dostalam i pewnie nic nie dostane bo ona wiecznie tylko daj daj daj.... no wiecej juz mi sie nie chce narzekac bo wyjde na zgryzliwą starą rure ale mam juz tego wszystkie serdecznie dość, wiedząc ze i ja nie zawsze jestem święta!! Wiem co czujesz,bo u mnie też sytuacja z teściami jest zrąbana....zwłaszcza teściu nie może się pogodzić,że wolny synuś wziął sobie rozwódę z 2 dzieci i przez te 6 lat gdy jesteśmy razem tak mi dokuczył,że nie jedna noc przepłakałam ...do dnia dzisiejszego nie toleruje mnie i gdy idę ulicą to udaje że nie widzi mnie,a wśród znajomych obgaduje,co pózniej dochodzi do mnie...a przecież wkrótce bedzie dziadkiem,noszę jego wnuczkę a z tesciowa tez jest kicha,bo ona wielce chora,ona nie bedzie zajmowała sie wnuczką i nie bedzie pomagała,bo nie ma z czego itp,to jej słowa....a tak poza tym to ja też dla niej jestem przemądrzała itp....wnerwia mnie bo ciągle pouczałaby mnie i już wolę nie myśleć co będzie jak mała się urodzi...całe szczescie,że nie przychodzą do nas,bo wyrzuciłam ich w lutym,gdy zaczęli się wtracac w nas a mi ostro ubliżać i straszyć że mnie załatwią,że mi dzieci zabiorą....od tamtej pory mam spoko od wscipskich odwiedzin....nie chce mi się już opowiadac wiecej,bo ciśnienie ostro mi skacze
  2. yasmelkahalo....jest tu kto.....bo jak nie to ide ligac.... jest jest,właśnie nabroiłam poważnie...nie wyłaczyłam gazu i się ulatniał,a w tym czasie byłam w sklepie..
  3. agula7777A to moja laska:-) no no jaka mała śliczna panienka,widać,że po mamusi
  4. patrycja`81pokaze Wam moje malenstwo w czapeczce zimowej ale słodka buźka
  5. to ja też idę,ale się zdrzemnąć,bo coś mnie przymula a mała kopie,ąż zoładek mnie boli
  6. cherry82gdzie ta panna z wiadomosciami od ginka no właśnie gdzie się ona podziewa,ciekawe czy miała usg...może dowie sie kto w jej ślicznum m1 zamieszkuje
  7. cherry82ana79Cherry to faktycznie wspólczuję mu jeżeli nawet nie został powiadomiony,to brzydko..tak się nie robino ja to by6m byla wkurw jesli by mi nikt nie powiedzial a oni tylko byle by nie przyjezdzal do pl bo to kosztowne hehe bezsensu pozatym nawet fajnie jelsi by powiedzieli bym se cala wyprawke kupila w pl zawsze to jakis pretekst by przyjechac no jasne,że taki przyjazd kosztuje,ale chociaż samo powiadomienie...mógłby chociaż dołożyć sie wtedy do wieńca
  8. cherry82to kiedy robimy konkurs brzuszkow malowanych picasso może na zaduszki????????????????
  9. Cherry to faktycznie wspólczuję mu jeżeli nawet nie został powiadomiony,to brzydko..tak się nie robi
  10. patrycja`81tez sobie pstryknelam fote balonika,a co Dzisiaj w 29 tygodniu,tak wyglada patrysi balonik:d
  11. agula7777Ja miałam dokładnie 100 jak rodziłam córe dlatego tak dziwnie na mnie patrzyły-co ja tu robie. Ale jak tylko znajde cm to się zmierzę:-) a ja w poprzedniej ciazy miałąm do porodu 104,ale teraz to chyba pobiję rekord własny,a wielkośc brzuszka zależy też jak dzidziuś jest ulożonu...moja kuzynka prawie nie miała brzusia,bo mały jej lezał blisko kręgosłupa a urodził się 3500 i 57 długi
  12. agula7777ana79agula7777ale cos moje m1 wydaje mi się małe?:-( nie jest mały, każdy jest inny,a two wydaje mi się taki pełniutki....,a poza tym ja też stoje codziennie przed lustrem ,bo wydaje mi się ze brzusio mi zmalał No to mamy podobnie,bo mi sie tez wydaje,ze zamiast rosnąć to stanął w miejscu,ale za 3 tygodnie mam wizyte u lekarza to się okaże. Mój kochany sąsiad znowu zaczyna imprezke:-(-to oznacza noc z głowy,kiedyś to normalnie oszaleje przez niego wiesz co jest dobrym sposobem,zeby przekonać sie że rośnie...ja minimum raz w tygodniu sobie mierze brzusio....jeszcze niedawno miałam w obwodzie 94 a teraz 103cm
  13. a tak poza tym to właśnie teraz zacznie nas wybrzuszać coraz to bardziej,bo jednym widać wcześniej a innym póżniej...u mnie już brzusio zauważyłam w 8 tygodniu
  14. agula7777ana79agula7777A to moje m1 hihiSliczniusi!!!!!!!!!!! ale nas wszystkie wybrzuszyło..a jeszscze niedawno szukałyśmy brzusia u siebie ale cos moje m1 wydaje mi się małe?:-( nie jest mały, każdy jest inny,a two wydaje mi się taki pełniutki....,a poza tym ja też stoje codziennie przed lustrem ,bo wydaje mi się ze brzusio mi zmalał
  15. cherry82yasmelkacherry może on sie boi poprostu...a jak było z poprzednią ciaża?w poprzedniej ciazy calowal brzuszek uwielbial go nawet wachac bo mowil ze mleczkiem pachnie heheh sex byl doslownie prawie caly zcas przytulanki itp teraz to nawet nie pyta jak sie czuje zero buzi zero dotykania brzuszka raz dotknal na poczatku jakos jak dalam mu by poczul kopa i to wszystko jakis oschly wiecznbie ejst nawet nie chce sie swojej rodzinie pochwalic z ebedzie mial syna wogule nawte nie gadamy na temat dziecka w brzuszku jakby wogole nie byla w ciazy samam zalatwiam ubranka robie zakupy jemu nawet nie przyjdzie do glowy spytac co jesczce tzreba kupic itd ja nie wiem ale cos wisi nad nami narazie nie chche go dreczyc ale przyjdize momet ze bedziemy musieli porozmawiac wczesniej jak m u powiedzialam o tym co mi brakuje to w nocy jak sie klad pytal jak sie czujesz dobranoc bym nie odpowiadala heheh takie jaja se robil nbo nic poczekam jecscze moze porozmawiaj z nim sczerze co czujesz....ja z moim jestem 6 lat, a w tym mieliśmy jedno rozstanie,bo ja tak chciałam,bo też wydawał się oziebły...co później się okazało miał problemy w pracy...nie byleśmy razem przez 3 miesiace...a przez ten latał za mną jak oszalały przepraszając....długo nie ustępowałam jego przeprosinom,bo chciałam się przkonać jak bardzo jest szczery w tym co mówi..a nie chciałam ponownie popełnić błedu z sprzed lat z moim pierwszym...ale czas okazał że mówi szcerze i pozwoliłam mu na powrót..zaskoczył mnie wówczas pierscionkiem zaręczynowym...a na dzień dzisiejszy po 2 latach od tego rozstania jest strasznie kochany dla mnie i dzieci...a o maleństwo tak się martwi i kocha,że nie ma dnia żeby nie przytulił sie do brzusia i nie powiedział do małej jak bardzo ją kocha..... więc proszę zareaguj na to co sie dzieje bo potem może być za póżno,a czasami brak rozmawiania ze soba powoduje,że zamykamy się w sobie a to rujnuje związek
  16. agula7777A to moje m1 hihi Sliczniusi!!!!!!!!!!! ale nas wszystkie wybrzuszyło..a jeszscze niedawno szukałyśmy brzusia u siebie
  17. mykam..trzeba domową prace odrobić a Wam kochaniutkie zyczę miłego popołudnia i nie smucić sie mamy siebie i zrozumienie i oparcie w trudnych chwilach
  18. yasmelkagosiajana79no mnie też takie humorki dopadają...ze w szafie tyle ciuchów a ja w jednym...Ze dosyć mam robienia za kurę domową,bo wolałabym do pracy wrócić...że piwka mi sie chece i takie rózne tam głupoty a ja wczoraj troche piwka chlapnelam- co prawda bylo bezalkoholowe ale super...nie wiem czy znacie w Polsce piwko pszenicze z sokiem babanowym...jezu, ja uwielbiam!!!! i wlasnie tak wczoraj sobie wypilam (aaaaa, i polecam ciemne piwo z sokiem wisniowym-tez pycha) nie piłam nigdy...a nazwa? nie wiem czy wogle jest takie u nas ja też nie,ale dziś chyba przetrzepie sklepy w poszukiwaniu tego browarka...normalmie nie podaruje sobie dziś bez niego
  19. yasmelkaana79panna-emteż mam takie dni że sobie porycze że taka klucha sama jestem.... no mnie też takie humorki dopadają...ze w szafie tyle ciuchów a ja w jednym...Ze dosyć mam robienia za kurę domową,bo wolałabym do pracy wrócić...że piwka mi sie chece i takie rózne tam głupoty to chyba każda z nas ma jkaieś swoje żale.....ale takie nasze zycie....potem beda nieprzespane noce itp...zawsze coś...ale musimy dać rade oj musimy i cieszmy się,że jak dotąd jest wszystko dobrze,bo bez pozytywnego myślenia ani rusz,ale humorem to jak z ta pogodą
  20. panna-emnetka3narazie nikt mi nie mówił ze chodze jak kaka i mam nadzieje ze tak zostanie :) ale musze wam powiedzeiec ze jest mi juz troszke ciężej. musze jednak byc w formie bo nie ma mi kto pomóc i wszystkim musze zajac sie sama. wczoraj troszke popłakałam na ta swoja samotność. wogóle taki jakis dzien miałam do dupy. a na koniec pojechałam po zakupy i jak wysiadałam z auta to torba mipekła, wszystko pieprzło na ziemie i kubuś sie rozwalił. wszystko upieprzone w tym kubusiu. wróciłam do domu i sie poryczałamteż mam takie dni że sobie porycze że taka klucha sama jestem.... no mnie też takie humorki dopadają...ze w szafie tyle ciuchów a ja w jednym...Ze dosyć mam robienia za kurę domową,bo wolałabym do pracy wrócić...że piwka mi sie chece i takie rózne tam głupoty
  21. yasmelkaana79yasmelkaa wogóle to mi lekarka zabronia brzucha smarować głaskac i cycuchów dotykać...bo powodują że mi sie brzuch spina... a najgorszde jest to że chyba bym sie musiała do mojej mamy przeprowadzić żeby byc z dala od mojego T....jestem już taka wygłodniała seksu i pieszczot że jak sie kadzie obok to mi sie ciśnienie podnosi....ale akurat to wskazane bo wczoraj miałam 90/59wiem coś na ten temat bo taki zakaz dostałam przy wyjściu ze szpitala...a jak tu wytrzymac i nie pogłaskac maleństwa...ja to juz nawet nie kontroluje tego,bo nieświadomie tak robie ktrego maleństwa? maleństwa w brzuszku
  22. yasmelkaa wogóle to mi lekarka zabronia brzucha smarować głaskac i cycuchów dotykać...bo powodują że mi sie brzuch spina... a najgorszde jest to że chyba bym sie musiała do mojej mamy przeprowadzić żeby byc z dala od mojego T....jestem już taka wygłodniała seksu i pieszczot że jak sie kadzie obok to mi sie ciśnienie podnosi....ale akurat to wskazane bo wczoraj miałam 90/59 wiem coś na ten temat bo taki zakaz dostałam przy wyjściu ze szpitala...a jak tu wytrzymac i nie pogłaskac maleństwa...ja to juz nawet nie kontroluje tego,bo nieświadomie tak robie
  23. ja to nie wiem czy kaczkowato chodzę, a jak to się robi ale napweno wściekam sie gdy idę z moim,a on pędzi a ja zwolnij bo nie nadazam,a on do mnie ..że idzie normalnie...a kiedyś śmigałam
  24. tu jest też fajnie opisane Położenie dziecka w macicy | Porady Położnej
  25. panna-emana79netka3ana mam taki sam pępek jak ty mi wylazł gdzieś około 2 tyg temu jak wylazl jak nie wylazl tzn.zrobił sie płaski,hihi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...