Skocz do zawartości
Forum

Redberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Redberry

  1. Hi! Po wizycie u okulisty- - wszystko jest okay! Padam na pyszczek!
  2. racuszekRedberryracuszekja i tak już prawie nie mam pokarmu ...hhmmm.... a jak to się stało Racuszku? odciągałam coraz mniej wciąż w stresie że mi ktoś wejdzie do pokoju , zrezsztą poddenerwoawnie i ciągły stres też chyba miały na to wpływ... A teraz zastanawiam się jak powiedzieć mężowi że się wyprowadzam z domu .. rozumiem :/ a coż to się dzieje? babka wróciła? trzymaj się Kochana!
  3. padam na pysk lecę dziołchy - jutro mamy wizytę u okulisty, więc może po południu lub wieczorkiem zajrze!
  4. qmpeelaRedzia jest lepiej, dużo lepiej :) Overpowered U mnie jest odwrotnie bo z butli daje ze smoka 0+ i leci dużo wolniej ;) resztą mojej marudzie butla nie wystarcza bo lepiej się przecież przy okazji przytulić do mamy ;) to dobrze! 0+ - ojeju!! a wiesz jak u mnie Miko sie denerwuje na nim ostatnio? Masakraaa! teraz pije z 2 i jest o niebo lepiej!
  5. racuszekja i tak już prawie nie mam pokarmu ... hhmmm.... a jak to się stało Racuszku?
  6. racuszekdziś przestaję karmić piersią ,... dobrze się sklada bo mam taki humor że mam w zamiarze się uchlać do nieprztomności,.... Amelcią zajmie się tatuś,.... mnie na weekendzie tez wszyscy katowali piwem, napij sie, a moze chcesz? przeciez karmie piersia! ale juz niedługo, swoja droga jestem ciekawa ile to potrwa to spalanie pokarmu?
  7. No to będzie błekitnooki popatrz jakie to sa male leniwce, leci im jak królom z butli
  8. No, troche mi przykro, ale dam radę :P jak gorączka i jak Ty wgl?
  9. Cześć i pa! Jestem padnięta-wróciłam z weekendu u dziadków, i padam na pysk ale tak was lubie, że chociaż na chwile jestem!
  10. Cześć!! Wróciłam z weekendu u dziadków-Mikołajek grzeczny, oprócz jedzenia z cyca :/ teraz karmię go z piersi tylko co drugie karmienie i powoli spalam pokarm, nie mam już sił go i siebie męczyć. overpowered- - deser w postaci Tymka specjalnie dla mnie bomba! Bardzo dziękuję, jest sliczny, ma Twoje usta? Madziarka0109 i Racuszek - śliczne macie córunie! Dziewczynki, mają takie słodkie buzie! Kaszaaaa -wooow ale Lena trzaska obroty! Qmpeela - jak się trzymasz? Jak Lena? Aniutka-Twoje dziecie idzie swym tempem , nic się nie przejmuj! laniniamoja madziarka akurat fajnie zasypia,jak widze że jest zmęczoa kładę do łożeczka,daję smoka i pieluchę do trzymania przy bużce i śpi ;c) mój też racuszekRedberry wiesz że mamy współnych znajomych ?? Skąd znasz Proktora ( Bartka Wierzbowicza ) ?? taaak? znam go, bo jest w klubie Kadeta,mój Tata robił zloty w Nysie i stąd, ja tam z M tez się pojawiałam, choć nie mielismy kanciaka.
  11. KaszaaaaaaRedberryLecę zjeść obiad - zostawiam całusa! Fuuuuuuuuuuuuu Smacznego ! A czemu z tyłu będzie jechał ? co fu co fu?? z tyłu, bo z przodu mam poduszkę
  12. zawijam się Kochane-Mikołajek zaraz wstanie, ja idę zjeść obiad! pa-buziakole na resztę dnia!
  13. hyhy ale jakość jest fatalna.. nagrywane telefonem
  14. roritaredzia meksyk to mało powiedziane ja po takich wyjazdach mówię zawsze - nigdy więcej dzieci! nie mam nikogo blisko kto mógłby mi w czymkolwiek pomóc ... także czy po chleb czy po jakieś większe zakupy małego muszę targać ze sobą ,a do tego ekip na budowię trzeba dopilnować i to ja też z małym muszę jeździć wtedy normalnie matka polka sąsiedzi nie raz jak z siatami idę i małego na plecach to jak na wariata się patrzą i oczywiście zero życzliwych jak np raz mi jabłka na chodniku się wysypały to małego posadziłam i leciałam zbierać ... sajgon A teraz mój A też o 6 wstaję i do 18-19 na budowie u nas. jeszcze teraz to ok ,bo mały już większy ,ale najgorzej mi było jak Alan miał dwa miesiące i A na miech wyjechany był...a wtedy kolki były itd o boże! to masakra Kochana! Ale jesteś dzielna! Skąd my kobiety mamy te siły, co nie? ja też tu sama, nie ma mi kto pomóc, zakupy itp itd eh, trza twardym być!
  15. może wyluzował kto wie? dzięki, mam nadzieję, że wyjazd się uda! i ze Miko wytrzyma 1.5 godz śpiąc w foteliku z tyłu!
  16. hyhyhhy :) YouTube - Mikołajkowy przewrót!
  17. racuszekjeju ale napięty grafik.. nie zazdroszczę.. Ja jeszcze w pidżamie w łóżku heeheh o jaaa, pidżamowcu :P dobrze Ci! ja się tylko na razie pomalowałam i latam w dresiaku znów u mnie dziś wieje okropny wiatr-jak tu sie ubrać na spacer? nie wiadomo, chyba coś ciepłego, bo mi cyce zmarzną nie daj Boże.
  18. aneta1808 a daj spokoj tylko fartuch bialy zobaczy odrazu krzyk!!!!! a pielegniarka jak ja kladzie na wage to Nikola ja lapie za szyje podciagasie i przytula zeby tylko jej nie krzywdzila ojeju :-( roritared znam ten ból mój teraz jakoś w lipcu na 1,5 m-ca wyjeżdża i my sami :( a ja jeszcze psa mam na głowię ,który musi 3razy dziennie wychodzić...kiedyś jak Alan był mały to go zostawiałam w łóżeczku i leciałam szybko z psem teraz muszę czekać aż zaśnie ,bo inaczej się nie da :( to dopiero meksyk, co? podziwiam!
  19. Wiem Kochana! Ale jakoś tak-może to ta rutyna, dom, pieluchy, karmienie i tak na okrągło, a on tylko o 18-19 przyjeżdża padnięty, wstaje o 6 i znów go nie ma. Zajmuje się Mikołajkiem, tęskni za nami, ale tak to jest-praca u prywaciarza, który widzi tylko czubek swego nosa.
  20. aneta1808Redberryto jest zawsze przeżycie dla dziecka :/ hej Redzia a czemu Ty kochana samotna jestes?? prze4ciez masz cudwnego synka,meza no i nas!!!!!!!!!!! jesteś Kochana Anetko. naprawdę dziękuję! a jak tak w kontekście M, bo od 2 dni w podróżach służbowych nad morzem gdzieś, potem o jutra do poniedziałku też go nie będzie.A my sami z Mikołajkiem, jakaś taka przygnębiona jestem tym, dużo go w domu nie ma, dużo pracuje. Ja na weeknd wyjeżdżam do moich dziadków, rodzice przyjeżdżają też. M nie ma to co się będę kisić w domu sama.
  21. jezzzzu, ja w poniedziałek do tego okulisty idę z Mikołajem :/ na weekend nas nie ma-w zasadzie wyjeżdżam jutro koło południa do moich dziadków, rodzice przyjeżdżają też. M nie ma to co się będę kisić w domu sama. Mogłabym dziś pojechać, ale po południu idę pożegnać moje 3 klasy na komersie i o 18 przychodzi rehabilitantka do Miko.Jestem ciekawa co powie, od wczoraj Mikolaj nie płacze przy ćwiczeniach tylko cieszy bezczelnie wafla, a to znaczy, że coś sobie wykombinował, bo nie protestuje jak mama go ćwiczy ...hmm... tylko co? Kręci miednicą i robi rowerek nóziami, może to to?
  22. to jest zawsze przeżycie dla dziecka :/
  23. hyhyhy,inwazja śliny mówisz? od czego planujesz zaczać? od marchwi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...