Redberry

Dostałam właśnie sms od Madziarki!!!! "Miałam dwa loty żelu z prostaglandyną wczoraj o 8 rano i o 14. Silne miałam straszne skurcze a szyjka rozwierała się bardzo powoli. Nie mogłam opanować bólu i poprosiłam o zewnątrz oponowe. Dalej czułam straszne parcie na odbyt aż płakałam.W końcu o 3.09 w nocy po niecałych 55 minutach aktywnego parcia przyszła na świat Zosieńka. Waży 3380 i jest strasznym głodomorkiem, już 4 razy ssała cyca. Pozdrawiam i powodzenia. Madziu Kochana - gratulacje!!!!!!

Anetko-ale będziesz mieć muskuły

Hej dziewczynki Ja dziś wstałam o 6 razem z M i od rana dzielnie sprzątam, prasuję i zaraz się wybiorę na spacerek chyba, jest taka piękna pogoda u mnie! Strasznie mnie dziś suszy! Wyciągnęłam moje nowe buty, które mi M kupił w lutym -takie kozaczki wiosenne, ale czy na moje spuchnięte giry wejdą? Nawet je ładnie wypolerowałam. Tylko, że mój płaszczyk wełniany w ogóle do nih nie pasuje..a kurteczki są małe, nie zapinam się. Trudno-będę świecić brzuchem.. qmpeelaKurcze a mi nogi spuchły jak dwa balony... ech...:ehhh: no właśnie. Czy Wam też tak na wieczór puchną stopy? Mi okropnie!! Nie mogę jakby mi ktoś wpompował tam litr wody w nie!! Aż mam takie dziwne uczucie w palcach... racuszekKurcze obudziłam się o 4,30 i zsnąć nie mogłam ehhh .. zaraz spróbuję zamknąć oczka Dziś muszę się wyspać i przygotować psychicznie na jutrzejszy wyjazd do szpitala.. Ooooo.. ranny ptaszek! :P Tak, dziś dzień dobroci dla Racuszkowej Czym Ci dogodzić? :P

stysiapysiaAguniu a dlaczego wypuszczaja dzieci z żóltaczką ? powinni chyba tak długo trzymać aż ędzie zdrowy tak to teraz jest, jeśli poziom bilirubiny spada wypuszczają. jak to w szpitalach, nie chcą długo trzymać.

racuszekmiałam kilka małych nieregularnych skurczy których sama nie poczułam ehhh w środeę mam stawić się w szpitalu na obserwacji... od zeszłego tyg niewiele się zmieniło... ahaa.. hhm... w środę to już niedługo Kochana. stysiapysiaWiadomość od Niezapominajki!!!!"Byliśmy w domku od soboty , ale wlaśnie wracamy do szpitala bo małemu bardzo skoczyła żółtaczka . Trzymajcie kciuki!!!!! Buśka dla wszystkich!!!!" Niezapominajkoooo -trzymamy kciuki za syneczka!!

madzialenkaNarazie bardzo intensywnie przekonuje młodego zeby zechciał wyjsc i mam nadzieje ze do 30 nie bede musiała czekać :) hehehhe,

racuszekspadam do ginka paa! czekamy na info

madzialenkaRedberryMadzialenko - ale co teraz masz zaplanowane? Wizytę na ktg, szpital za jakiś czas niedługi?KTG w piątek a szpital jakby nic się nie ruszyło to 30 aha, rozumiem. ja mam podobnie - wizyta w czwartek, jesli sie nie ruszy to po 5 dniach do szpitala-czyli też 30.

Madzialenko - ale co teraz masz zaplanowane? Wizytę na ktg, szpital za jakiś czas niedługi?

Kaszaaaaaapokaże wam jak moja córa śpi,to białe to niby ja podobne ?? hhahhaa, poduszka ma Twoją twarz

goska79zalaczam zdjecia min z wczorajszej kapieli.... lece bo juz cwiczi glosik ale jak mi sie tylko uda to zagladne.. cudności ...

ataKingusia - słodka ta Twoja Kornelcia i ma zarąbiste pysiaczki. Redberry - ja też tak mam. Trzy wieczory pod rząd nie mogłam usnąć, bo myślałam, że lewe żebro mi pęknie, tak mały rozpychał się nóżką. Może jacyś piłkarze nam wyrosną. Tylko mnie to niepokoi, bo stwierdzam, że on wcale nie jest tak nisko, jak mówił lekarz, skoro czuję go pod żebrami. no więc właśnie o to chodzi-skoro masakruje nam żebra? to nie jest nisko...

Ata - oto co znalazłam: Stulejka – męskie schorzenie wrodzone lub nabyte polegające na zwężeniu ujścia napletka, które uniemożliwia (stulejka całkowita) lub utrudnia (stulejka częściowa) ściąganie napletka (w wzwodzie lub w stanie spoczynku penisa). Pojęcie to jako określenie stanu chorobowego (patologicznego) ma sens dopiero od pewnego momentu rozwoju organizmu, gdyż u większości noworodków, niemowląt i dzieci (do około 2-3 lat) płci męskiej nie można napletka odsunąć do rowka zażołędnego i jest to prawidłowy stan fizjologiczny. W przypadku noworodków napletek jest sklejony z żołędzią za pomocą mastki. Stulejka leczona jest operacyjnie po ukończeniu 2. roku życia. W początkowym stadium stulejka może być leczona poprzez naciąganie, np. rozgrzanego w gorącej kąpieli napletka (metoda Beaugé'a). Jednakże najczęściej leczona jest chirurgicznie poprzez usunięcie części albo całości napletka. W łagodnych przypadkach stosuje się zabieg plastyczny poszerzający ujście napletka. Zazwyczaj operacja przeprowadzana jest przy znieczuleniu miejscowym. Rehabilitacja trwa niewiele ponad dwa tygodnie. No i strona: :Centrum informacji o stulejce:

ataCześć Stocia - a myśmy z Redberry zastanawiały się, czy Ci się już nie zaczęła akcja porodowa. U mnie też spokój- musimy cierpliwie czekać. . nooo, krakałyśmy

kingusia1991 - noo królewna, nie ma co Ja mam wrażenie, że Miko mi dupkę położył na żebra z lewej, bo tak mnie bolą i czuję tam jakąś góreczkę

stokrotka_87uspokoilo mi sie... od czasu do czasu mam tylko takie megasne twardnienia i to uczucie ze zaraz dostane @ teraz jem fasolke po bretonsku hahhahha wieczorem mąż Ci tak pokaże jak wejdziesz do sypialni

Jest i Stokrota racuszekMam wrażenie że Amelka jest już za wielka aby mieszkac w brzuchu ... przeciąga się w bardzo bolesny dla mnie sposób.. masakra.. kurcze, no ja takie wrażenie mam już od 4 dni... a wczoraj mały sie tak boleśnie przewalał mi w brzuchu, że szok...

Czeeeeeeść Gosieńko!! Dzięki za słowa otuchy. Fajnie, że masz malutką przy sobie, ale super~! Teraz obie nabieracie sił. Oby kolki ją ominęły!

ataDobre pytanie. A jeszcze dodam drugie: co to jest stulejka? ;-) Jestem zielona w sprawach małych pisiorków no właśnie... Agunia Normalnie kochana ja czyszczę przy kazdej zmianie pieluszki ale ze skórką nic nie robię :) coś trzeba z nią robić-ściągać, ale od kiedy i jak, jestem zielona....

AguniaA tak wogóle witam Was kobietki. Przed chwilą była u nas na wizycie położna,fajna kobitka. Pogadałyśmy sobie,pooglądala maluszka i jest ok. Tylko kazala częsciej przystawiac do cyca,bo za dlugie przerwy są w nocy,chodzi o tą żóltaczkę dopoki się nie wypłucze musi częst jesć. A synek nadal aniołeczek....zobaczymy jak długo no proszę to wspaniale Aguś! Powiedz jak to jest z pielęgnacją pisiorka? co z tą skórką, od kiedy trzeba się tym zająć?

stysiapysiaMam info od Zanci : "Maly ma antybiotyk , bo zielone wody były , jest dokarmiany, bo nie ma jeszcze pokarmu. Zancia pisze tez ze jest cała w siniakch , bo zyły jej pękają - dzis juz kleik i suchary zje " Pozdrowiłam i trzymamy kciuki za nią !!!!!!!!!! trzymamy, trzymamy! kurcze, oby się wszytsko wyprostowało. stysiapysia A ma ktoś kontakt do Gadzi???? hmmm nic nie pisze.... ja nie mam, a też ostatnio myślałam co u niej...

Nareszcie wysyp pisiorków

O jaaaaaa! zepsuł nam się podgrzewacz w łazience! A elektryk dopiero jutro! w czym ja się dziś wykąpię? Będę brudas!

Kaszaaaaaa[ wiesz co jak małej nie było to dawałam i płyn i chusteczki bo taki płyn nie specjalny do suszenia i tak traci zapach w wysokich temperaturach ale teraz jej piore bezzapachowo wiec wole na nasze pranie-suszenie chusteczek uzyc bo po nich tylko pranie pachnie a nie cała pralka... dziękuję spróbuję tych chusteczek. Ostatnio zamiast proszku używam żelu do prania i jestem o wiele bardziej zadowolona, całkiem inne sa ubrania po nim. Kaszaaaaaahehe Redberry zarac ci arbuzol z suwaczka się wyturla hahha no mógłby się już wyturlać laniniaMy już po pierwszej wizycie w poradni Rehabilitacyjnej. Niestety lekarka mówi, że zniekształcenie jest znaczne, ale dzięki temu, że bardzo wcześnie zaczęliśmy z tym coś robić, to jest duża szansa, że się da naprostować samymi zabiegami rehabilitacyjnymi itp. OBY! Jutro jedziemy na pierwsze zabiegi- mała będzie miała zabieg parafinowy, masaż i ćwiczenia- ciekawe jak to zniesie. Dzisiaj byłam z niej dumna, w domu mi dużo płacze po jedzeniu, a tam była po prostu aniołeczek! Widać jej się to podoba ;c) hello to na pewno wszystko będzie dobrze z małą. i dobrze, że jej się podoba, dzielna jest!

agula7777Ja z Karolką też nie miałam żadnych oznak,hihi. 2 dni przed teminem pojechałam do szpitala na KTG i już zostałam-chociaż skurczy nie było,to okazało się,że rozwarcie na 3 palce,hihi. Godzine pózniej już miałam malutką ale fajowo