 
        qmpeela
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez qmpeela
- 
	Karinko we wcześniejszych ciążach nie miałam plamień, teraz pojawiały się po wysiłku, no ale dodatkowo ten ból brzucha i twardnienie macicy. Stąd te leki. Myślę, że będzie ok tylko obawiam się, że po tej luteinie będę się źle czuła...
- 
	Veoh sama staram się siebie nie straszyć... Poważnie. A plamienia, trochę z wysiłku trochę "ja tak mam" a trochę nadżerka. Zaciskam nogi i leżę ile mogę.
- 
	No i po mojej werwie. Po wizycie mam nakaz leżenia, brania nospy, magnezu i luteiny dopochwowo. Szyjka mało wydolna, skurcze, plamienia. ech... :( I jeszcze nam coś forum śmiercią naturalną umiera...
- 
	hej aisiula, wiesz mam takie napady raz w miesiącu
- 
	Dobry ;) Veoh ja rogala też mam, ale z takimi kuleczkami styropianowymi i strasznie się zbiły od użytkowania i płaski się zrobił ;) Ufff... ja dzisiaj odpoczywam, moja starsza w końcu po chorobie w pkolu wylądowała i mam ją z głowy do 16tej :) Porządki w domu zrobione, jedynie ogarnę to i owo i puszcze 3 może 4 pralki :P Życ nie umierać, jeszcze mamuśka ma mnie dzisiaj odwiedzić a prawie miesiąc się nie widziałyśmy więc w ogóle super:) Zaraz zamówię jeszcze dziewczynom rowerki bo strasznie im się marzą i chyba pójdę z młodszą na spacerek:)
- 
	veoh testuje poduszkę dla dreamgenii ;) I recenzja będzie u nich :) O taka poducha: Co do badań mam co miesiąc robioną morfologię i mocz, dodatkowo Hiv, WR, Tokso, Oznaczenie grupy krwi. Nie wiem co zleci mi tym razem. Wizytę mam w środę więc uzupełnię ;)
- 
	Wszystkim po wizytach zazdroszczę:) Ja mam w środę, zamierzam podpytać lekarza o rokowania i możliwość porodu SN... zobaczymy A w ogóle to mam dzisiaj bardzo miły dzień właśnie się dowiedziałam, ze dostanę do testów poduchę dla kobiet w ciaży, która przejdzie na własność ;) Muszę tylko napisać co najmniej dwie recenzje :)
- 
	Gratuluje synka :) Widzę, że nie tylko ja niecierpliwa. Już nawet rozmyślałam czy nie pójść na USG tak dla poprawy samopoczucia... ;) Może maleństwo pokazałoby co tam kryje? ;)
- 
	A to fakt leci :) Ja dzisiaj pół dnia walczyłam z kuchnią bo mamy taką mikrą a przywieźli nową lodówkę i za chiny nie pasowała tam gdzie stała stara... a jak teraz mam czyściutko
- 
	Witam, coś tu cichuto u nas ostatnio :) Pewnie wszystkie z pogody korzystają
- 
	veoh fakt z dzieciakami ciężej, chociaż nie czuję się przez dzieci ograniczana :) Naprawdę. Wszędzie można pojechać, tylko z dzieciakami często wraca się do domu jeszcze bardziej zmęczonym niż przed wyjazdem ;)
- 
	Misia bardzo, ale to bardzo mi przykro. :( Dla Twojego maleństwa :( Veoh my w tym roku też wakacje sobie darowaliśmy, pewnie bliższe wyjazdy będziemy w weekendy uskuteczniać, ale nigdzie dalej i na dłużej się nie wybieramy. Małżonek bardzo dużo pracuje ostatnio, i w sumie jak nie dyżury w pracy to ma kursy lub obstawy i ciężko zarezerwować jakiś termin, bo wiadomo, pieniążki ważne bardzo, a jak na Lubelszyźnie jest to każdy wie... :(
- 
	Veoh a Swang Song czyli 08x00 (zerowy odcinek ósmego sezonu Housa ) już oglądałaś?? ??
- 
	Veoh ja też housa oglądam już od kilku lat, ale na tym nie konie bo nałogowo oglądam też Kości, Pamiętniki wampirów, Sekretny krąg i Małe słodkie kłamstewka. Wcale się nie zdziwię jak przez wakacyjną przerwę wciągnę się w kolejne seriale. Zapomniałabym, jeszcze przepis na życie ;) Jedyny polski który przypadł mi do gustu ;) A Housa już nie wznowią... Houg nie chce już grać. To była jego decyzja.
- 
	Tak w temacie szkoda, że całkiem skończyli z housem... Teraz we wszystkich serialach przerwa, więc nudą wieje.
- 
	Spoko ja serialocholiczka już jestem po ;D Mogę poprzeżywać z Tobą
- 
	WItam i ja wieczorową porą:) Veoh ale kochana spojlerem pojechałaś. Może ktoś jeszcze nie oglądał?:P I już mu całą niespodziankę zepsułaś :P
- 
	Witam cieplutko :) U nas ochłodzenie, od razu przyjemniej. Małżonek dzisiaj w domciu, więc dziewczyny jego męczą od rana ;) Dopiero wieczorem ma jakieś kursy, więc w sumie na głowie dzisiaj tylko drugie danie mam, bo (zupke z trupka) rosołek wczoraj ugotowałam
- 
	Ładna pokogo to każdy korzysta zamiast na necie siedzieć ;) Ja dzisiaj małżonka w domu miałam, więc większość czasu poświęciłam pracom domowym i zakupom bo on zajmował się laskami :) Teraz odpoczywam :)
- 
	Witam, Misia gratulacje :) U nas pogoda dzisiaj piękna, aż żal w domu siedzieć... :( Właśnie wybieram się do centrum na zakupy, małż zostanie z dziewczynami w domu. Chociaż na troszkę się wyrwę. Co do planowania, to tak u nas każda planowana, ale ta jest ostatnią :) (przynajmniej na dłuuugi czas ;) ) Co prawda nie liczyłam, że tak szybko się uda (wcześniej po kilka miesięcy prób), dlatego była dość sporym zaskoczeniem. Liczyłam na 3lata różnicy znów a będzie troszkę mniej, bo moja córa z kwietnia a teraz będzie listopadowe ;)
- 
	Nic to, pożegnam się już. Czas dziewczyny kąpać i położyć spać:) Potem z małżonkiem posiedzę bo dopiero co do domu wrócił. Miłego wieczoru życzę :)
- 
	kasica ja szłam do porodu i laski się mnie pytały po co ja w 7miesiącu przychodzę; ) Dzieciaki leżały mi na kręgosłupie, były nieźle ściśnięte, obie urodziły się z takimi śmiesznymi obtarciami, jedna miała na czole i karku, druga we włosach. ;)
- 
	Wszystkie brzuchy śliczne i kurde, laski wcale nie są takie małe :) A mi się wydawało że olbrzymi mam ;) zebra ja nie przytyłam jeszcze nic. Narazie schudłam dość sporo. Edit: ja to w ogóle jestem w szoku bo w pierwszych dwóch ciążach miałam bardzo mały brzuch. Teraz to jakaś masakra jest ;) , ale i mięśnie brzucha rozciągnięte i wszystko więc pewnie dlatego tak mi wywaliło :) Edit 2: Pierwsza ciąża początki dziewiątego miesiąca: (córka 3460g) I druga mniej więcej ten sam tydzień: (córka 3780g)
- 
	Do mnie dzisiaj mamuśka dzwoniła, że siostra rzeczy przywiozła i u niej zostawiła. Ale chłopięce. Niech sobie leżą ;) Jak będę wiedzieć kogo pod sercem noszę to będe nad ubraniami myśleć, narazie jakoś nie mam parcia ;)
- 
	wicia ja tez mam nuki i jestem zadowolona. Tommee Tippee też córa lubi. Jedynie avent jej nie podszedł z butelek. Natomiast ze smoczków tylko MaM jej odpowiadają żadne inne. Ani avent ani nuk nic. Te chicco są fajne miałam przy pierwszej, ale strasznie cały ten kauczuk obklejał się i obłaził farfoclami. Edit: właśnie pożeram drugą cytrynę i nadal nie mam dość. Moje wewnętrzne dziecko mnie wykończy ;)