Ania, w temacie porodowek to ja ci nie pomogę, bo mam w tym temacie takie samo pojęcie jak Ty ;) Ja planuje rodzić w Madurowiczu,bo tam mam najbliżej, a i szwagierka tam rodziła (co prawda przez cesarke) i bardzo sobie chwaliła i warunki i personel. Wiesz, ja tak samo jak Ty zastanawiam się nad cc, bo potwornie się boję porodu, ale z drugiej strony jestem bardzo ciekawa, jak to wygląda i jak długo by to trwało w moim przypadku... Jak znam siebie, to pewnie gdzieś w zanadrzu będę mieć odłożone pieniądze na cc, a jak ostatecznie będzie, to się okaże ;)