mamadiablat
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mamadiablat
-
Cina a dlaczego musisz się zwolnić, oni cię zmuszają czy likwidują zakład, nie rozumiem dlaczego składasz też wypowiedzenie
-
najważniejsze, że wszystko już dobrze trzymajcie się
-
u nas słonko
-
Belda - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek, dużo zdrówka i radości i witam w gronie 30-tek Ania B - moje dzieciaczki maja po jednym imieniu, przynajmniej jak będą się starać o jakieś dokumenty nie będą musiały pamiętać czy mają jakieś jeszcze imię A tak poza tym wszytkim mamuśkom i tatuśkom i dzieciaczkom życze udanego dnia,bo dziś dzionek taki piękny ze słoneczkiem
-
agaluk1 trzymam za was kciuki mama0303 tak Julcia urodziła sie w tym samym dniu co twoja Zosia
-
mój Jaś będzie miał drugi debiut przedszkolny, gdyż w tym roku zmienił przedszkole, jak pamiętam pierwsze trzy dni były najgorsze, bo zostawiałam go płaczącego, a później jak szedł to 100 razy pytał się czy przyjdę po niego, zawsze do przedszkola brał swojego misia i to chyba pozwalało mu przeżyć rozłąkę z rodzicami, teraz to nie boję się jak on przezyje tą rozłąkę, ale martwi mnie czy nie będzie chorował, bo chodził do przedszkola w kratkę tydzień zdrowy a następny chory, w jednym miesiącu było tak ,że w przedszkolu był tylko trzy dni
-
my po szczepieniu Julcia ma juz 73 cm i 7400 wagi, duża babka sie z niej zrobiła, strasznie płakała i przy badaniu i przy szczepieniu, ale ona od jakiegoś czasu marudna bo jej na dole dwa ządki wychodzą ja zupki robię w robocie brauna( nie jest duży), ale nie wiem czy go polecać w 100 %, bo czasami przy miksowaniu jeden kawalek marchewki zostaje nie rozdrobniony, ale wyciagam i jest ok, zupki robią sie w papkę
-
Witajcie dziewczyny jakoś ostatnio nie mam czasu na formum popisać, witam nową mamusię u nas nieśmiało ząbek się na dole pojawia, więc troszkę zakręcona jestem, bo "Gwiazdeczka" na rączkach chce się tylko nosić, teraz troszkę luzu, bo braciszek ją zabawia, w środę idziemy na szczepienie to się będzie wiadomo ile "pulpecik" waży i mierzy pozdrawiam wszystkie może wieczorkiem będzie troszkę czasu to nadrobię zaległości w pisaniu i czytaniu
-
nasza krajowa służba zdrowia mnie przeraża, dziś z Julcią byłyśmy na usg bioderek, kontrolnie, pytam się lekarza czy to nie za późno, a on mi, że takie usg jak dziś robi sie miedzy 6 tyg. a 3 m-cem życia, ale na nasz system nic nie można poradzić, ja się zarejestrowałam zaraz jak dostałam skierowanie i czekałam ponad 2 miesiące, zgrozo a oni w tv o profilaktyce gadają, jak się pójdzie prywatnie to masz zachowaną profilaktykę, całe szczęście, że u małej wszystko ok (chociaż jakby pediatra powiedziła przy badaniu że coś jest nie tak to poszłabym prywatnie) i na co idą te nasze składki a z lepszych wiadomości moja koleżanka w sobotę urodziła córeczkę Xhogata: ja jak pisałam podałam pierwszą gotowaną marchewkę, pamiętam, że jak rozszerzałam dietę Jasiowi toteż zaczynałam od marchewki ze słoiczka Vaneska twój Maluszek jest cudny Agha chodzi ci o kubeczki niekapki, niech mama spróbuje w supermarkecie, ja zawsze takie rzeczy tam kupowałam, albo w aptece Kori: moja też jak pierwszy raz jadła marchewkę to pluła, wystraszyłam się, że nie będzie tego wcale jeśc, ale teraz jak ma taką zupkę marcheweczka, pietruszka, ziemniaczek kaszka na mleku modyfikowanym i troszkę masełka to zjada prawie wszystko z usmiechem na ustach
-
Witam kobitki bardzo serdecznie Napiszę troszkę o sobie jestem mamą dwójki wspaniałych maluszków:3,5 letniego Jasia i prawie 5 miesięcznej Julci (chociaż czasami się śmieję, że mam czwórke dzieci dochodzi jeszcze mąż Marcin i pies Manfred). mieszkamy koło Zielonej Góry Tak czytam te wasze wypowiedzi i widzę że już wszystkie wprowadziłyście nowości żywieniowe i nie wiem czy dobrze wprowadziłam swojej małej zupkę: bo przez dwa dni dawałam jej marchewkę potem dodałam ziemniaka, potem kaszkę glutenową (bo teraz już zalecają że gluten wprowadza się w piątym a nie dziewiątym miesiącu życia) a na końcu pietruszke, marchewkę zaczełam dawać jej w niedzielę a od czwartku je taką zupkę marchewka, ziemniak, pietruszka i ta kaszka a na końcu troszkę masełka jak teraz patrzę to ekspresowe tempo, ale wszystko jest ok, dziennie trzy ładne kupki, ale nic ją nie boli i nie płacze tą zupkę popija po jakimś czasie herbatką. Co o tym sądzicie? Jedno dziecko wykarmiłam, ale jakoś zapomniałam jak to było trzy lata temu, no i lekarkę mieliśmy inną, ta nowa jak się spytałam to popatrzyła na mnie i dała książeczkę z schematem zywienia niemowląt, więc postapiłam wg tego schematu
-
Cieszę się, że was znalazłam, przynajmniej będę mogła się poradzić innych mam co do moich wątpliwości.
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
mamadiablat odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Witajcie kobitki mogę się do was przyłączyć??? -
Witam "marcowe mamuśki" jestem pierwszy raz na forum. Jestem mamą dwójki urwisów i najmłodszy jest z marca. Bardzo chciałabym do was dołączyć.
-
Witam!!! Jestem mamą dwóch wspaniałych dzieciaczków.