Nie trać nadziei

Alis5401 tak przypadkiem tu weszlam i chciałabym Cie uspokoić bo sama w 14tc trafiłam na oddział z lekkim jednorazowym plamieniem okazało się, że mam krwiaczka. Lekarz kazał się oszczędzać i powinien się wchlonac, nie wiem jak sytuacja teraz z nim wygląda ale byłam na kontroli w tym tygodniu i gin powiedział, że jeżeli nie ma plamien to wszystko w porządku :) dzidzia rośnie.

Agusia_123 nie załamuj się tylko staraj się dalej a zobaczysz, że na pewno Ci się uda, mocno w to wierzę i życzę Ci tego. Będzie dobrze.

Mamalastminute nie potrafię się odnieść to tych badań bo ich nie miałam ale wierzę, że wszystko będzie dobrze i mocno za to trzymam kciuki!

Agusia_123 i jak?

Neey oczywiście, że ciąża, gratuluję :) 5-6tc.

Daj znać! Trzymam kciuki! :)

Skoro masz przeczucia to zrób test :) a jak dostaniesz okres to nie będziesz czuła rozczarowania? Nie życzę Ci tego i mocno trzymam kciuki, żebys zobaczyła dwie kreski :)

Mamalastminute ja również mocno trzymam kciuki. Co do imion to bardzo ładne, Nikodem i Zofia to były moje typy ale niestety w rodzinie już są :) więc albo Marcel albo Klara :)

Agusia_123 oczywiście, że jest szansa, skoro okres się spóźnia test powinien wyjść już :) u mnie blada kreska była już 4 dni przed spodziewany okresem :)

Paulina bardzo ładnie, a tak poza tym to który Tc już u ciebie? Bo suwaczka nie masz, pewnie gdzieś bym znalazła na poprzednich stronach ale tak szybciej będzie :)

Antoni mi też się bardzo podobało, i dla chłopca i dla dziewczynki Antosia, ale niestety mój odrzucił na starcie ten pomysł :)

Cześć wszystkim! Nie odzywalam się ale humorki dopisuja i pokolcilam się ze swoim, grrrr :/ Paulina dobrej zabawy i gratuluję! U mnie wraz z drugim trymestrem minęły mdłości, choć jak jechałam na wizytę to dwa razy po drodze musiałam się zatrzymać przez lekka anemie sił za dużo nie mam i szybko się męczę :) Matkawariatka bardzo się cieszę, że wszystko w porządku i wyniki są zadowalające. Co do imion dla chłopca, to u mnie jeżeli będzie chłopiec to Marcel, jedno z niewielu imion które mi wpadło w oko i co najważniejsze spodobało się mojemu :)

Mamalastminute gratuluję i bardzo się cieszę, że wszystko jest dobrze :)wyniki też na pewno będą zadowalające!

Ja dopiero za 4 tygodnie się dowiem, trochę poczekam

Monika gratuluję! Zazdroszczę, że już znasz płeć na sto procent imię wybrane?

Wia.w na nfz, za duże koszta prywatnie, tymbardziej, że leki wtedy miałabym 100 procent płatne, a tak place 3 złote zamiast 80 :o

Cześć cześć, ja już po wizycie, serduszko bije jak dzwon to najważniejsze. Niestety usg mi nie zrobił i nie udało się podglądać malucha, więc płeć dopiero za 4 tygodnie się dowiem :) czas się zapisać na polowkowe na połowę maja :)

Mamalastminute będę trzymać mocno kciuki :) ja jutro mam wizytę kontrolną, trochę się stresuję czy wszystko będzie dobrze..

Nimfff część dziewczyn przeszła na fb, na grupę zamknięta, więc pewnie dlatego założycielka nie udziela się tutaj :)

I wiek tu nie gra roli, bo ja jestem bardzo młoda osoba a mam problemy i poronilam..

Mamalastminute ojej, u mnie te plamienie było jednorazowe i się nie powtórzyło, w poniedziałek dowiem się czy krwiak się zmniejszył. Ja od początku jestem na duphastonie i zastrzykach, Neoparin. Nie miałam żadnych badań w tym kierunku, ginekolog przepisał profilaktycznie ale na szczęście pomogaja. Trzymam mocno kciuki za ciebie i wierzę, że będzie dobrze. Dużo odpoczywaj a później maleństwo Ci to wynagrodzi :)

Jagodaj doskonale Cię rozumiem, też wzbudziło to we mnie strach bo w październiku poronienilam w 6tc. Też mam niemiłe wspomnienia co do wizyty w szpitalu, 3h ponad czekałam aż ktoś raczy mnie przyjąć między pacjentami i z lekkiego plamienia zrobił się krwotok, leżąc na oddzial Pani ginekolog nie zwazala na słowa i usłyszałam, że "jak ma wylecieć to wyleci". Na szczęście problemu z zajsciem nie mam i przy pierwszej próbie zaskoczyło :)

Natka to jak pokaźny okaz to raczej pomyłki nie będzie :) ja wizytę w poniedziałek mam, może maleństwo ujawni się. Od początku nastawilam się na małą księżniczkę, a tu mi każdy mówi, że brzuszek jak na chłopca, zachcianki tak samo ważne aby zdrowe :) co do strachu to mnie chyba do końca nie opuści. Wraz z początkiem drugiego trymestru trafiłam do szpitala z plamieniem okazało się, że mam krwiaczka i łożysko na przedniej ścianie zachodzące na ujście, także..

Widzę, że już większość zna prawdopodobna płeć, może i mi się uda podejrzeć co się kryje między nóżkami w poniedziałek :)

Ojej pyska współczuję, sama to przechodziłam do końca pierwszego trymestru, każdy posiłek zwracałam. Z wagi spadło 4 kg, a w 9 Tc trafiłam na sor z krwią w wymiocinach, nieżytu żołądka się nabawiłam. Może również u ciebie wraz z drugim trymestrem wszystko się uspokoi :)