Angelaa89

AgaKrakow nasza patrycja urodziła Oliwierka ale są jeszcze w szpitalu, możesz poczytać posty do tyłu w wolnej chwili to dowiesz się czegoś więcej o nas ;) szyszunia miała cc w środę/czwartek kurcze nie pamiętam dokładnie, ale jeszcze się nie odezwała :) Mój termin to też 22 listopad,ale ja mam cc 16listopada ustaloną ;) Jest nas tu troszkę, same fajne babki :)

AgaKrakow Dzień dobry :) Chciałabym nieśmiało zapytać, czy można dołączyć do listopadowych Mamusiek? :) Cześć :) napisz coś więcej o sobie. Pewnie,że możesz ;) Dziewczyny widziałyście wpis listopadowki na fb ? wszystkiego się wypiera,że to nie ona jest tylko ją z kimś pomyliłam

Ania o świetnie to ujęłaś, opisałaś cmentarz tego dnia wieczorem.... Również uwielbiam na nie patrzeć, przebywać jak już jest ciemno :) to udanych urodzin u mamy :)

Monalika Aniap szczerze Ci współczuję nieprzespanych nocek - u mnie już lepiej i ja przesypiam. Wstaje na siusiu czasem 5razy ale zasypiam. A co do zgagi czasem mnie męczy ale wytrzymuje. Dziewczyny ścigacze dziś po cmentarzach? Mi wszyscy "zabronili", że po co się będziesz pchać z tym brzuchem i w taką pogodę...pewnie zostanę w domu:/ Ja sobie myślę ,,jakie ścigacze na cmentarzach" My jedziemy tylko na jeden cmentarz gdzie pochowana jest mama męża. I na obiad prawdopodobnie do moich rodziców pojedziemy i tyle :) Tusiak ,,ciotek plotek w futrach" rozbawiłaś mnie,ale masz dużo racji! U mnie większość nie wie o ciąży tych dalekich ciotek :/ i wiecie co zauważyłam od dawna, że na cmentarzach to nie o iść zapalić znicz tylko jakaś pieprzona rewia mody! Szpilki mini i futerko jprdl!! ;/ my zazwyczaj jedziemy jak już się ściemnia wtedy pieknie wygląda cmentarz tyle zniczy płonie... A dziś nie wiem jak to będzie :)

Nooo i ja poprosiłam o dołączenie do grupy na fb ;) -czekam. Namierzamy się patrycja o ewelinka dobrze Ci wytłumaczyła ja tak znalazłam grupę ;) Co do synka bardzo fajnie,że już tak się opiekujecie jeszcze tydzień i do domku, teraz najważniejsze że zdrowieje i jest silnym małym mężczyzną ;) To prawda jak któraś już napisała cudownie czyta się Twoje posty o macierzyństwie i tym,że jest już dobrze :) :* alik mój syn to też lysy będzie bo zgagi nic ha ha pewnie pogadaj z tą Panią doktor skoro Twój lekarz miał Ci wypisać to skierowanie to myslę,że nie będzie Ci kobieta robiła problemu. aluska Kurcze no ja tez pierwsze słysze,żeby puchnąć przy wargach sromowych :/ wydaje mi się,że powinnać skonsultować to z lekarzem pierwsze slysze żeby tam puchnęlo coś. Ale nie boli Cię nie piecze nic tylko masz opuchniete tak ? ewelina mam Cię! :) -na fb ;) poszło zaproszenie do znajomych- myslę że chyba możemy się dodawać do znajomych co ? Dziewczyny? Phoebe tak, ale ja idę na cięcie 16 listopada ;) więc troszke szybciej od terminu. Ania Dobrze,że nic większego się nie stało, teraz musimy uważać ja nie raz ide i malo nie zachaczę o drzwi np do WC bo z przyzwyczajenia za wąsko je otworzę ;) zgaga minęła ? Współczuję to musi być męczące :/ Madziula oj to nie dobrze, mam nadzieję że to jednak nie ta grypa żołądkowa!! :/ Dbaj o siebie i oby u męża też się nie rozwinęło Monalika no tak te ostatnie tygodnie sie na prawdę dlużą ja już pisałam,że pewnie jak by nie cc to bym znów przeszła termin porodu ;) śniadanko zjedzone i trzeba kawkę zrobić :) Ahaaa i Ja jestem Angelika Świst- jak mnie zaakceptują w grupie to znajdziecie bez problemu ;) bo na razie czekam na akceptację

Panifionaa Witam was kochane! Na wstępie przeprosze za moją nieobecność, czytam was w miarę na bieżąco ale nie udzielam się . Ale że powstał wątek listopadowki to pomyślałam że dam parę słów wyjaśnienia, otóż w sumie dzięki niej przestałam tu pisać, nie lubię takich ludzi co widzą tylko swoje Ja i ubolewaja nad soba i mam już z resztą nauczkę z innego forum więc wolalam o czasie się uciszyć niż mialabym za dużo napisać. I ja także jestem na FB :-) I taki pomysł rzucę , może napiszmy post na FB kto jest od nas i nicki w komentarzach?? Oczywiście nie musi to być zrealizowane :-) Później napiszę więcej ! no ja jestem ,,za" szkoda,żeby zostało to jej zachowanie bez ,,echa". Zresztą już pisałam nuinkowi, nuinek ;) co można by tam umieścić w tym poście. I fajnie,że czytasz na bierząco co piszemy jednak proszę o ,,meldunek" na forum przynajmniej raz na 2 dni :P

Tusiak tak to prawda każdy może czytac a listopadowka niech sobie czyta i czerwieni się ze wstydu ;) Mysmy mialy prywatne forum i tylko MY rodzące mogłysmy wchodzić pisać czytać itd ale skończyło się to później pisanie poległo wszystko- w lutówkach 2010. Mi to nie przeszkadza,że ktoś czyta bo czytają to zazwyczaj kobiety, ktore chca się dowiedzieć czegoś więcej o ciaży, objawach, dzieciach itd :) Mi się czop nic nie wydobył do tej pory ale w sumie do terminu to ja mam daleko ;) bo to 22 listopad z OM.

Madziula z Bąbelkiem Angelaa ja mam w brzuchu Synusia :-) jeszcze imienia dla niego nie wybraliśmy, musze go najpierw zobaczyć. Od środy będzie donoszony a kiedy się urodzi to niewiadomo :-) bo ja będę rodzić SN przynajmniej tak się nastawiam bo Maluszek główką w dół jest :-) oby się udało. Co do porodu to wiem że boleć będzie ale nie ma co się rozczulać, trzeba się z tym bólem zmierzyć żeby doczekać się nagrody w postaci Dzieciątka. Kobiety są silne i napewno każda z nas da radę to przejść :-D ojjjj ja Cię bardzo przepraszam nie popatrzyłam dobrze na nick i mi się pomyliło z Magdą! ona ma cc w czwartek. Coś namieszałam z tych emocji a co do imienia to my też nie wybraliśmy chciałam Marcel lub Emil mój mąż stwierdził,że Marcel to dziwne imię i że on już woli Emila, ale mi od kilku dni chodzi po głowie Mikołaj... i sama juz nie wiem

nuinek ewelinkab29 Ale się mega kiepsko czuje:( mam mega zgage jak nigdy aż na wymioty mnie zbiera (sorry za szczegóły) do tego ból głowy aż poszłam zmierzyć ciśnienie ale jest ok. A mała tak wariuje jak nigdy. wsadza ręce czy nie wiem co tak nisko ból niesamowity straszne kłuje tam bardzo nisko. Jestem wogole mega zmęczona a tu dopiero 21. na upartego starego czasu jest 22 więc masz prawo być zmęczona, ja np idę chyba zaraz spać :P Racja a rano to bym spała i tak ja oglądam uprowadzona jednym okiem bo drugim pisze i czytam Was :) Co do napisania listopadówce jeśli masz taką ochotę to możesz napisać, że ją ,,pozdrawiamy" i mimo kłamstw które nam wypisywała o porodzie którego nie było itd życzymy jej córeczce wszystkiego dobrego, a jej więcej rozumu- nie spodziewałyśmy się,że można byc tak popapranym emocjonalnie kłamcą. Sama bym napisała, ale nie chce tak się logować... dołączać, ja wole TO forum, pisałam tu jak byłam w pierwszej ciaży i teraz i nie potrzebuję fb- szczególnie że tak taka kłamczucha siedzi i pisze bajki.

Paulina ja nie mówię,że poród nie jest straszny a położne sa kochane ;) są różne i niestety bez serca to wiem, poród każda z nas przejdzie inaczej to też wiadomo, ale pisanie o porodzie że było tragicznie ale dałam radę , a było tragicznie i myślałam o samobójstwie - to jest różnica. Żadna rodząca Ci nie powie,że poród to super sprawa Poczytaj sobie posty jak chcesz do tyłu co pisała listopadowka i w jaki sposób. Z Twojego posta wynika,że robi dalej to samo ale na fb już tylko bo tu jest skreślona. Jak Ula napisała ona ma chyba coś z psychika nie tak. Madziula w czwartek to już będzie ,,po wszystkim" :) Jejku ale Ci fajnie już w czwartek będziecie mieli swoją córeczkę :) 3kg to już super waga :) Ojj idę ja mego małego mężczyznę zaprowadzić do łóżka ;)

nuinek noo.. już się do niej nie odzywam więcej :P hihi kanapka z czekoladą? to dopiero połączenie.. pewnie jakaś nutella rany.. wyszedł mi mega mega mętny rosół i smakuje jak ścierka.. chyba mięso jakieś z dupy :/ nuinek a dodałaś ,,przyjaraną" cebulę do rosołu? I na malym gazie gotowałaś ? Bo jak na dużym się gotuje za bardzo i nie ma cebuli wychodzi mętny ja tak parę razy odwaliłam. I od jakiegos czau na malutkim ogniu sobie pyrka rosołek tyle,że tyle i długo go gotuję. Wychodzi klarowny bardzo. A chleb z nutellą tak tak dziecku kupuję a sama wyżeram Ula no to masakra! Kurde oby chociaż w piątek coś zaczęło się dziać ile to będzie po terminie ? Lekarz coś mówił na temat wywołania po terminie czy nic ? Współczuję Ci na prawdę wiem jak to jest jak sie tyle PO czeka dalej. Trzymam kciuki by się mala zdecydowała na wyjście jednak w bliskim czasie! ;)

ja zjadłam sałatkę i kanapkę z czekoladą masakra ale juz jakiś czas temu. Mój malutki chyba poszedł spać bo już się nie wierci ;) masz rację nuinek nie dość że jak nastolatka to jeszcze ładna ta Paulinka :)

Weszłam na grupę na FB i znalazłam np Pauline mam CIę ;) po zdjęciu profilowym poznałam :) Paulina ja Cie przepraszam,ale ile Ty masz lat ?? Wyglądasz jak nastolatka! Chyba czesto pytają Cię o dowód w sklepie co ? Tak jak i mnie w sumie ha ha

a o fryzjerze też myślę że chcę isć Ale szkoda mi kaski na razie bo mam zamiar kupić stół z krzesłami do salonu :) a na moich włosach to 170zł trzeba. W i ogóle zastanawiam się czy robić bo ja jestem brunetką i tak sobie upodobałam ombreee ;) ale szkoda mi moich włosów- nawet farbuje szamponetkami kiedyś miałam refleksy jasne i ponoć dobrze wyglądałam Sebastian siedzi przy mnie patrzy jak pisze i zadaje mnóstwo pytań bo mu tłumaczę że piszę do WAS że macie brzuszki jak ja i dzieci będziemy miały w listopadzie itd ;) patrzy jak by wiedział co piszę w kompa

nuinek Chyba już wiem o co wam kiedyś chodziło z tym kłuciem w kroczu.. ale sama nie wiem czy to nie z powodu szaleństw malutkiej. Bo coś tam się wypina i mnie zaczyna mega kłuć a to cewka a to szyjka.. Sama nie wjem ale takie klucie.. Listopadowka na FB napisała dluugiego posta jak to musi się komuś wygadać bo nie ma komu i ze na porodowce bylo jak w rzeźni, ze położne okropne, ze popełniłaby samobójstwo gdyby nie Lili... Ze podobno w wielu szpitalach tak jest..Nie wiem co myśleć. Moze nie powinnam juz wam o niej pisać No to tak kuje w szyjce w środku bardzo ;) jak igłami Co do LISTOPADOWKI jak by była normalna to by się miała komu wygadać !!! Dobrze,że nas ta Misiakamisia ? yy nie pamiętam przepraszam, ale dobrze że nas uświadomiła co do listopadowki! Po cholere tak kłamać poza tym większość postów to było ,,ja czuje, ja się źle czuje, ja to ja tamto" nie raz zaciskałam zeby i język by za dużo nie napisać... Jak pisała patrycja, trzeba współpracować z położną i tyle, liczyć na siebie na blskich przy porodzie i położną, nie ma co się martwić na zapas :) ja już pisałam u mnie były też położne pielęgniarki te dobre i złe ale bez przesady nie wszystkie sa okropne poza tym liczy sie też podejście Twoje do innych, nie wiadomo zreszta co jest prawdą w tym co ona piszę na FB aż mam ochotę tam się wpisać w te grupe i publicznie napisać co o tym myślę! :/ POPEŁNIŁA BY SAMOBÓJSTWO GDYBY NIE LILI ?? Ja pier#le wiecie co brak słów.... Użalanie się nad sobą bo nikt inny tego nie robi oto moja wizja JEJ to jest nie do pomyślenia, jak można tak się publicznie upokarzać, co to za tekst o samobójstwie kiedy tyle co dziecko wydałaś na świat nie myślisz o tych -jak są złe pielęgniarki czy położne- myslisz o dziecku i o tym by jemu bylo dobrze, o momęcie kiedy wrócisz do domu i będziesz się cieszyła macierzyństwem do głowy by mi nie przyszly takie rzeczy jakieś o śmierci ja nie wiem no śmiech na sali. Monalika uuu to udanego seansu :) mój zatrybania w garażu :( Madziula pewnie niech idą te kobietki sprawdzić co z dziećmi a Ty daj znac jak wyjdziesz :) nie mogę normalnie strawić bezczelności listopadowki!

Monalika już tak nie ma mały miejsca w brzuszku, ja mam przodujące łożysko ale wysoko i powiem Ci,że czuję ruchy mocno bo się wypycha cały czas w tych samych miejscach,ale ma swoje godziny. I jak słodkie zjem to jak u Ciebie-daje znać o sobie ;) Tusiak pisze dobrze, powinno się liczyć ruchy,ale nie denerwuj się mocno bo dzieci teraz dużo śpią w brzuszku, nie sa już tak aktywne jak wcześniej-nie wszystkie oczywiście ;) Możesz się położyc na plecach i poruszać troszkę brzuszkiem,poatakować małego żeby się poruszał ;) Tusiak dokładnie dopiero o pierwszych prenatalnych pisałyśmy i jaka płeć itd a to już finisz! :) Właśnie zmienilam kartke w kalendarzu :)

nuinek wszyscy patrzyli co się dzieje,ale nie zwracałm na nich uwagi zbytnio jedynie na jedną babkę, która stała w kolejce za tą, która mnie wpuściła przed siebie ;) Ale niech spada nie którzy ludzie sa podli pod tym względem. aluska o widzisz to 4 lata już chodza dzieci więc wiekszość przygotowana :) u nas nie ma czegoś takiego, dzieci maja zabawę na ogól w p-kolu i tyle. Madziula ooo jesteś i TY ;) daj znać po wizycie co tam z maluszkiem i szyjką :) :) czekamy! :) Noo udało się skończyć sałatkę teraz musi się ,,przeżreć" Nooo mamuśki jutro zaczyna się nasz miesiąc- LISTOPAD :) szok, nie ?!

Agulka88 dziewczyny ktg wporządku, nic się nie dzieje, szyjka też jeszcze nieporodowa i jak to lekarz powiedział to dopiero 40 tydzień, więc nie ma co panikować żołądek mnie za to tak dziś boli, że umre zaraz....:/ mąż wymiotował pół nocy, teraz spi, chyba grypa żołądkowa, albo coś na tych chrzcinach nam zaszkodziło, mam mega katar, ciągle kicham, pewnie i Łukasz nam się rozchoruje, nie mam siły czytać teraz o czym pisałyście, ale obiecuje, że nadrobie jak się lepiej poczuje. ,,dopiero" 40 tydzień ???!! :/ No to masakra jak lekarz takie podejście ma, czyli na razie mała siedzi i nie chce wychodzić. U nas grypa panowała ta żołądkowa właśnie, na szczęście u nas nikt nie cierpiał z tego powodu mam nadzieję,że i Ciebie ominie! Ja tak wczoraj kichałam :/ katar dalej mam ale malutki. Dużo zdrówka odpoczywaj i bierz coś na ,,zaś"

Ale smaka robicie!! :) Jabłko jem, sałatkę zaczęłam robić powoli ;) Pranie się pierze :) alduska a gdzie Ty mieszkasz ? Pierwsze słyszę,żeby dzieci u nas chodziły przebierane jak np w Anglii, święto zmarłych to nie halloween... chociaż dzieciom by to bardzo odpowiadało :) U nas raczej to taki dzień zadumy, wspomnień i pamięci bliskim nam zmarłym, zapalony znicz ku pamięci, kwiaty na grobie... Sebastian mnie pytał kiedy u nas halloween bo chciał chodzić i mówić cukierek albo psikus ale mu wytłumaczyłam,że u nas nie ma czegoś takiego-był zawiedziony ;) Idę kończyć tę sałatkę

Aniap27 Ogólnie to Nicea i Johnsona nie polecają inne mamy właśnie ze względu na skład... Dużo NIE polecają mamy, które patrzą na jak by to powiedzieć kosmetyki TYPOWO naturalne, ogólnie na naturalne bardziej rzeczy do pielęgnacji, kąpieli itd. Każda z nas ma swoje myśli, wybory itd ja jestem z firmy nivea BARDZO zadowolona, sama od dziecka byłam tymi kosmetykami, głownie kremem ,,smarowana" przez moją mamę. Johnson nie odpowiadało mi nigdy, nie przekonywały mnie te kosmetyki. Nivea jak już pisałam mam wypróbowane, a patrząc na chemie, skład wszystkiego można by oszaleć jak by człowiek miał ciągle o tym myśleć... To jest taki temat ,,tabu" ;) Na dobrą sprawę,patrząc na składy chemie itd to zostały by nam pieluszki wielorazowego użytku(tetra), do kąpieli woda, smarowania oliwka i mleko z cyca poki dziecko nie zacznie jeść samodzielnie. Tusiak masz racjęna ciemieniuchę z ziaji właśnie jest dobry ten preparat :) co do witaminy D itp rzeczy na pewno w szpitalu położna powie co i jak :) ja sama nie pamietam Kurde nie było mnie chwile a Wy tyle napisałyście Muszę Wam powiedzieć,że dzisiaj w sklepie spotkała mnie miła niespodzianka, kolejki takie,że masakra... a u nas w Piotrusiu 2 kasy :/ babka podchodzi do mnie i mówi, może niech Pani podejdzie do kasy i kasjerka Panią obsłuży z takim brzuchem Pani będzie stać ? Ja mówie bajka spokojnie, dam radę. Patrzy, patrzy w końcu jedna osoba przed tą Panią obsługiwana jest, no i ta Pani mówi proszę przede mną stanąć ja jej pokazuje,że mam w rękach wode, ciastka a jeszcze cały koszyk gdzie będę się pchała (miałam czas,a ludzie patrzyli jak debile) ona podeszła, zabrała mój koszyk i postawiła na ladzie do kasy!! oczywiście po wszystkim podziękowałam ładnie stwierdziła,że sama po 2 ciażach jest i wie co to znaczy ;) Czyli co 2 maluszków w tym tygodniu będzie z nami tak ? :) bo alik i magduska do szpitala idą i bez dzieci nie wyjdą :)

Co do emolientów, te które pokazała Magda miałam zalecane przy Sebastianie przez położna w szpitalu on był po terminie miał skórę taką że trzeba było używać tego preparatu pamiętam na samym początku- zalecenie też lekarza. To było chwilowe, przeszłam na nivea całkowicie, smarowałam, kąpałam i nie miałam żadnych problemów skórnych z nim.

a właściwie ciekawe jak tam szyszunia po cesarce. Daj znać jak będziesz mogła i pochwal sie maleństwem :) Co do karmienia alik Twoje texty sa genialne :d ha ha padam i leże ,,między karpiem a barszczem cyca wyciągać" ha ha ja też nie lubiałam karmic przy kimś, w domu u nas karmiłam zawsze na osobności i wszędzie indziej, na spokojnie. Teraz nie chce karmić długo piersią na początku będę-jak będę mogła- ale nie dlugo... Może jestem jakaś inna ale tym razem butelka pójdzie szybko w ruch, jednak organizacja czasu ogólnie i samemu dla siebie przy butelce lepiej mi się ,,widzi" Dziecko najedzone, a ja też szczęśliwa jako kobieta z czasem dla siebie. Phoebee ja mam bepanthen do pupy dziecka i na brodawki w razie W, octenisept do pępuszka dziecka, kosmetyki kupiłam z nivea mydełko i balsam do smarowania dzidziusia (używałam przy pierwszym dziecku więc zostawiłam bo byłam zadowolona) gaziki kupilam do przemywania oczek. Kąpać będę w wanience na stelażu w której będę miała gabkę taką by dziecko położyć spokojnie jedną ręką podtrzymać główkę i kąpac spokojnie-tak robiłam z pierwszym synkiem więc teraz też będę. Fiołe dokladnie tak z 30min KTG trwa :) leżysz i zapisaują się ruchy, pamiętam jak z Sebą leżałam i nie chciał się ruszać a położna go tam atakowała żeby mnie do szpitala nie wysłał lekarz bo spał. Ja ogarnełam cały dół, kuchnię, ziemniaki się gotują, zaraz schabowe usmażę i beji jeszcze sklep i sałatkę będę robiła pieczarkową- na szybko ;)

Hey dziewczyny :) Ja właśnie śniadanko jem i trzeba ogarnąć troszkę ;) Phoebee Ale przyozdobiłaś łóżeczko kulami :) Zdolna bestia z Ciebie! ;) skoro sama zrobiłaś :) To nam na forum Lili będzie królować :) Monalika Ty 7 a ja 8.11 wizyta też czekam ;) Czekamy razem :) nuinek jak zaczęłam czytać o tym bólu głowy męża od razu pomyślałam o nowych lekach, że tak organizm może reagować- współczuję i jemu i Tobie tych wrażeń :/ ale dobrze,że pojechaliście na pogotowie i zrobili te badania w takich sytuacjach trzeba. Życzę dużo zdrówka mężowi, mam nadzieję,że będzie lepiej! :* Ula hmm powiem CI że szok, Franek niby zasypia ok a budzi sie i Ciebie ,,atakuje" spać nie daje... Hmmm, śpicie razem czy przychodzi Cię szczypać ? A w dzień jak to wygląda? Może za dlugo śpi w dzień i nie potrzebuje tyle snu w nocy... hmmm. Miesiąc temu- czyli on może tak reagować na Twój stan- nie rozumie może aż tak, ale czuje na pewno, widzi Twój brzuszek, słyszy rozmowy, że ktoś będzie nowy w domu- może to powoduje bodziec jakim jest pobudka w nocy, sprawdzanie czy jesteś i zaczepianie Cię, zwracanie na siebie uwagi? aluska mnie tez czekają buraki do roboty w sobote mi kolega tyle nawiózł że masakra musze pojechać do babci bo u niej mam i będziemy robić. Magda jutro jeszcze w domu i po jutrze do szpitala, czyli cc będzie w czwartek nie w środę ? Będziemy trzymaly kciuki i czekały na Twoje relacje ,,po" Wszystko będzie dobrze, czas szybko minie :) będziesz miała mame i chłopaka przy sobie :) alik ja nie rodziłam naturalnie,ale wywoływali mi podając oxy po której dostawałam skurczy-uwaga-których nie czułam zbytnio! A że syn przy skurczach zaczął się dusić to na szybko cc zrobili, będzie dobrze :) widzę że masz bojowe podejście do porodu i bardzo dobrze-trzeba urodzić i tyle, najważniejsze dziecko by było zdrowe i z nim wszystko dobrze :) To juz parę dni i będzie na świecie :) Agulka daj znac jak tam po ktg :) Tusiak brzuszek taki zgrabny i mały się wydaje :) czyli też sama jak ewelina złożyłaś łóżeczko :) duma jest co nie, że bez pomocy sama sobie ;) mnie to czeka :) ewelinka bardzo ładny kącik, łóżeczko dla mełej :) Kolorystycznie pościel dobrałaś do łóżeczka masz zieleń na łóżeczku widzę dobrze ? ;) Kurcze ale się rozpisałyście! My wczoraj byliśmy za większych zakupach takich chemiczno-kosmetycznych potem w szpitalu u szwagra mąż poszedł sam nie chciałam iść z Sebą i sama ze sobą po chorobie tyle co- a katar mam maluteńki jeszcze :/ później u znajomych byliśmy i zleciało ;)

Tusiak91 Paulinaaa22 to mój mąż tak ciężko wybiera buty, ostatnio trwało to kilka dni :-/ Fiole no właśnie ja dzięki temu że mały posladkowo nie mam takich problemów z siusianiem ;-) Angelaa89 ja nie znam tego z doświadczenia, pisałam tylko to co przeczytałam w internecie, nawet cytowałam tam kawałek :-) u nas przy zzo nie dają dziecka, dopiero później :-/ chodziło mi tylko o to ze jest późniejszy kontakt z mamą. Moja bratowa miała cc w Łodzi i tata mógł być przy porodzie z aparatem :-D Alik dobrze ze się odezwałaś, jak się czujesz? Jak ciśnienie? Ja sobie nie wyobrażam żeby mąż był a aparatem przy cc i robił zdjęcia w ogole żeby zdjęcia przy porodzie robić niby gin mówił,że teraz dostane dziecko po cc ,,ciało do ciała" zobaczymy.

Monalika Fiołe to nie jest głupie! Ja też nie chciałabym aby moje dzieciątko obchodziło urodziny w święto zmarłych:/ A ja leżę po śniadaniu i mąż sprzata a później szykuje się nam spacerek do lasu :) ha ha u nas odwrotnie mój jeszcze w łóżku leży sniadanie mu podałam, herbatkę i leży jeszcze ;) Fajnie wypad do lasu :) Ja jakoś nie lubię, nie mam weny jako dziecko się na chodziłam na leśne spacery to może dlatego poza tym lasy mam do okoła