agnieszka13_1975

Cześć wam to Ja Dłuuuuuugo mnie nie było. Więc na wstępie wielkie przepraszam się Wam należy :-)) Chciałam Wam wszystkim złożyć życzenia świąteczne..... życzę Wam Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, mnóstwa prezentów pod piękną choinką i samych pyszności na stole wigilijnym. ....tylko się za bardzo nie objadajcie:-)) a w Nowym 2009 Roku szczęście niech was nie opuszcza ani na krok a choróbska omijają szerokim łukiem i uśmiech nie znika z twarzy...:36_4_9: Dziękuję za życzenia urodzinowe ..to bardzo miłe wiedzieć że ktoś o tobie jeszcze pamięta. Pozdrawiam i obiecuje pisać teraz częściej....

Guniu oświeć mnie co to ten twister? Guniu na talię najlepsze ćwiczenia to brzuszki proste i skośne. Są też inne świetne ćwiczenia na talię ale trudno je opisać to trzeba pokazać. Kurcze Jaga się obudziła - ale pospała raptem godzinke (udusić małego zająca) Jak chce cię coś więcej wiedzieć to pytajcie postaram się odpisać, ale teraz spadam bo mnie sroczka woła: Agniszka, Agniszka!!!!!!!!!

Basica a co chcesz rozciągnąć?

Guniu ja jak ściągnęłam Oskarowi pampersa to już go w ogóle nie zakładałam nawet na noc, bo uważam że to ogłupiające dla dziecka raz mu się zakłada a za chwil e nie pozwala założyć. Więc na noc kładłam folie na materac i codziennie przebierałam pościel - dziecko musi wiedzieć że w nocy tez ma się iść wysikać jak mu się zachce, a tak to się nie nauczy.

Basica31 - a co chcesz się porozciągać?

Pilates fajny na rozciąganie i wyciszenie - ale dla mnie nuda, ja wolę dynamicznie i na końcu się porozciągać. Przy pilatesie też mięśnie pracują, jest dobry dla osób które maja problemy ze stawami i wszelkie podskoki czy chodzenie po stepie jest nie wskazane.

No tez się nie mogę doczekać jak Jaga zostawi te pampersy. U chłopców to jakoś łatwiej, tak sobie porównuję jak to z Oskarem było, bo to jakaś atrakcja z tym sikaniem dla niego , widzi jak leci może udawać strażaka itd. a u dziewczynki? to nie mam pomysłu jak ją do tego nocnika zachęcić

A jak tak Wasze dzieciaczki!

No u nas po staremu, poza tym jak powyżej.

ja się właśnie zakawiam, więc zapraszam dziewczyny! Ostatnio wymyśliłam patent na super piankę wystarczy mleko do kawy wstrząsnąć kilkanaście razy i wlać do kawki - super pianka a jaka dobra mmmmm

Guniu napij się kawki i spanie przejdzie taka piękna pogoda szkoda jej zmarnować na spanie

Halo halo - jestem jestem!! Mam tyle zajęć że nie mam czasu. Byłam ostatnio z Jagodą na bilansie dwulatka - więc moja Jaga jest najmniejsza ma 82 cm wzrostu i waży 10 kg 400 gr ale z niej okruszek. Musimy obserwować jej wzrost bo waga jest OK - proporcjonalna do wzrostu nawet ciut więcej. Ale co mam zrobić upaść się jej nie da bo je sama, karmić się nie daje więc same rozumiecie - uszami nie wepcham. Reszta prawidłowa. No prócz tego że za cholerę na nocnik nie usiądzie, tylko mówi siku, e e ale już po fakcie. Jak zrobi sie ciepło to ściągamy pampersa i już go nie zakładamy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Kurcze ale dziś cudna pogoda! oczywiście pobuszowliśmy z Jagą po placu zabaw teraz padła i śpi. Tak poza tym to chora byłam Oskar także, na szczęście ( odpukać) Jagoda zdrowa. Byłam się zaszczepić na żółtaczkę - pierwsza dawka, druga pod koniec tego miesiąca a trzecia gdzieś tam później. Wolę dmuchać na zimne poza tym może pójdę na usuwanie tej nieszczęsnej ósemki.

Edzia na pierwszej stronie Gunia wypisała wiek wszystkich maluchów.

Idę sobie kawusię zrobić, bo jakaś senna się robię.

Od dwóch tygodni mam katar - oszaleć można już myślałam że mi przeszedł a tu masz babo placek wykończyć się można.

Wiśnia juz się robi: EUCERINI 25,0 LANOLINA ANH. 50,0 1% SOL. ACIDI BORICI 75,0 OL. PARAFINA 45,0 m.f.ung bez recepty kosztuje 20 zł (takie dwa duże pojemniki) a receptą 10 zł

Edziu widzę że Twój Bartek to w wieku mojej Jagody - tylko 3 dni starszy.

Cześć Kobitki! Jupi Jupi!!!! mam legitymację!!!! ha ha ale jestem happy!!!!!!!!! Dumna pani instruktor ze mnie Kurcze u Was takie postępy z tym nocnikowaniem a my w szczerym polu stoimy bo Jaga lubi ganiać z gołą pupą a na nocnik nie chce usiąść - spryciara! Gratuluję oczywiście! i trochę zazdroszczę - ale na każdego malucha przychodzi pora- pocieszam się! Kurcze z tym AZS to jakaś plaga, na szczęści nas nie dotknęła - ale nigdy nic nie wiadomo. Powiem Wam że moja koleżanka swoje córeczki które mają AZS (bliźniaczki) smaruje maścią robioną w aptece - tą samą którą smarują pupki noworodkom po porodzie, ja tylko tej maści używałam- super natłuszcza i jest tania. Jak coś to mogę Wam dać przepis.

Cześć dawno mnie nie było ! ho ho! Ale i tez nie miałam czasu, na szczęście wszystkie egzaminy mam już za sobą teraz czekam tylko na legitymację, tylko że do pracy pójdę dopiero od września :-( bo nie mam z kim Jagody zostawić. Na razie wybieram sie w marcu na warsztaty a później w maju na Konwencje - juz sie nie mogę doczekać. Widze że trwa akcja odpieluchowania! no u mnie na razie wszystko w powijakach. Jaga chodzi i ściąga pampersa i to tak skubana opanowała że nie wiem kiedy ona to zrobi - spryciara! Na nocnik usiądzie na 2 sekundy i na tym koniec. Także muszę uzbroić sie w cierpliwość. Zaczyna już mówić wierszyki : aaa kotki dwa szaro-bure oby dwa. Ostatnio w sklepie to byłam z niej posikana, bo zniknęłam jej na chwilę z oczu (oczywiście ja ją widziałam) a ona zaczęła mnie szukać i woła: mama Agniszka!, mama Agniszka! i jak mnie zobaczyła to mówi: o! tu jest mama Agniszka - ludzie w sklepie się uśmiali. Dziewczyny przeleciałam tak pobieżnie ten wątek bo nie mam zbytnio czasu na całościowe czytanie i co mi się rzuciło w oczy: no cholera jasna znowu Misia nas namierzyła, czy ona da sobie wreszcie spokój! brak słów! A! Oczywiście dziękuję wam za życzenia urodzinowe dla Oskara. Mam nadzieję że jesteście wszystkie zdrowe tak jak i wasze pociechy. Pozdrawiam Was cieplutko i obiecuję się częściej odzywać

Hejka hejka! Już jestem, a ja osioł do potęgi całe poprzednie forum przeszukałam No ale jestem i ciesze się bardzo. Choć nie przepadam za zmianami. Jak coś to już stąd nie będziemy zmykać co?! U mnie wszystko OK! Oskar troszkę podziębiony i przez 3 dni nie puszczałam go do szkoły ale już jest lepiej i w poniedziałek już pójdzie. Musze się przyzwyczaić do nowego forum bo troszkę tu inaczej, ale podstawy opanowałam. Na razie tyle, jak będę miała więcej czasu to wpadnę.