Skocz do zawartości
Forum

Joana_ana

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joana_ana

  1. Alexia, dobrze, ze już wychodzicie, ale pobyt z maluszkiem w szpitalu to nic przyjemnego :( Olandia ty się trzymaj jeszcze trzy tygodnie to już chwilka i możesz witać swoje maleństwo Wesołych Świat dla was dziewczyny !!!!!!
  2. Karolina No tak faktycznie napisałam trochę nieskładnie, można zaszczepić przeciw meningokokom, które były odpowiedzialne za wywołanie właśnie sepsy, z pewnością to zrobię jak tylko będę mogła ...
  3. Hey dziewczyny, u nas dobrze :) prócz tego, że Mikołaj ma problemy z wypróżnieniem i się meczy bezpośrednio przed :( najprawdopodobniej to dyschezja i samo minie koło 2-3 miesiąca nie są to kolki. Pogoda się robi nareszcie fajna wiec można myśleć o spacerach. U nas w Kielcach panuje sepsa, zabrała trójkę dzieci, czekam tylko, aż będę mogła zaszczepić....
  4. Vanilia ja dokładnie tak miałam, 24mm w 20tc, moj lekarz zdecydował natychmiast o szwie, uznał, ze jeśli w połowie ciąży szyjka tak się skróciła to nie wiadomo co może być dalej. Sprawdź może jeszcze u innego lekarza, ale nalegałbym na szew z tego względu, ze jeśli nawet potem szyjka będzie się skracać to można jeszcze dodać pesar. Ja jestem z tych przezornych, wolę chuchać na zimne. Karolina, mamy teraz identycznie dokładnie ten sam schemat;) Olandia nastaw się bo tu nie ma żartów ;)
  5. Hey dziewczyny ja dziś miałam zdjęte szwy, czuje się bardzo dobrze:) W niedziele wyszliśmy ze szpitala, Mikołaj ma się dobrze w szpitalu ładnie przybierał wiec byliśmy tylko 5 dni :) teraz nie wiem hak z jego wagą, ale jutro ma przyjść waga dla niemowlaków i będę sprawdzać :) Wszystko jest super tylko te noce są bardzo ciężkie dla mnie, on grzeczny, ale karmienie piersią trwa dłużej niż butelka, a mi zależy, żeby jadł moj pokarm Olandia już niedługo i będziesz po drugiej stronie, na kiedy masz termin?
  6. Czyli u ciebie Karolina podobnie bo ja oczywiście się martwię, ale skoro u ciebie tez tak jest to chyba nie mam się czym przejmować
  7. Hey dziewczyny :) U mnie mały przybiera i jest już tylko na moim pokarmie , może za bardzo się martwiłam, za to teraz martwię się bo bardzo dużo śpi, prawie cały czas, budzi się tylko na karmienie, a w czytaj to i na to musiałam go wybudzać, wyniki ma dobre Olandia mi lekarz kazał brać cały czas luteinę bo ja miałam mieć CC, Wiec szyjka mogła być zamknięta do końca, ale nie wiem jak to powinno być, zwykle się bierze so 34tc Alexia mój w ogóle nie płacze, wydaje różne dźwięki przy pielęgnacji
  8. Jej Dziewczyny :) Ja dochodzę do siebie, druga doba była ciężka :( bolało przy ponizacji bardzo i cała reszta dnia, dziś za to zdecydowanie lepiej ze wstawaniem jest największy problem bo łóżka niestety nieregulowane ... Mikołaj za to ma się bardzo dobrze, wszystkie wyniki w normie, a to najważniejsze Jedyne co mnie martwi to karmie, ja mam pokarm i mały potrafi ssać jednak mam wrażenie, ze on nie ma siły wydobyć pokarmu. z butelki leci lekko, a przy piersi trzeba trochę popracować i chyba mu ciężko, a tu w szpitalu bardzo nastawiają na karmienie piersią ponad wszystko, ja chce karmić przez co on cały czas na mnie leży, ale martwię się, że mi przez to za dużo spadnie, a on i tak mało waży Olandia to zostałaś jedna, ale wy macie jeszcze trochę czasu :)
  9. Hej dziewczyny u nas dobrze :) Mikołaj dostał 10p, waga 2340, 51cm, lekarze mówią, że wszystko dobrze jak go wyjęli to strasznie krzyczał Cesarka była Ok teraz boli, ale dostaje leki przeciwbólowe Wiec da się wytrzymać Jutro może być ciężko przy pionizacji ;)
  10. Karolina współczuje, słyszałam O TYM spojeniu i o nawet pęknięciu miednicy przy porodzie :( czasem te pierwsze chwile nie są najłatwiejsze podobno.... trzymaj się i pewnie wszystko szybko dojdzie do normy Olandia byłam pewna, ze trzymałam rękę na pulsie , w zasadzie ja wypytywałam o wagę, wszyscy mówili, że w normie, a i tak byłam ze wszytki upierdliwa , aż mieli mnie dosyć i tak nie upilnowałam.....
  11. W zasadzie zawsze była różnica, ale graniczna 2 tygodni niecałych, dopiero ostatnie usg pokazało taka różnice ... Ja robiłam badania genetyczne Nifti Wiec tu chyba nie ma problemu. Myśle, ze rutyna i brak indywidualnego podejścia do pacjentki, ja zawsze pytałam o wagę bo mnie martwiło, ze mało, mówili w normie .... 8 razy w szpitalu tak wszystkiego pilnowałam, a tego nie choć to zadanie lekarzy . Liczę na to, że nie będzie tak źle, czytałam o takich przypadkach i większość wychodziły zupełnie bez problemu .
  12. Może, dziś mi powiedział lekarz, ze różnica na jednym usg wyszła nawet 4tygodnie :( i lekarz zapytał, jak to możliwe, że byłam 8 razy na oddziale i nikt tego nie zauważył ..... pytanie chyba to jego zespołu, jeśli wcześniej widzieliby ten problem to mogliby podać mi leki :( No nic cesarka w poniedziałek, bardzo się martwię o niego .......
  13. A i położne mówiły mi, ze cesarka najparwdopodobniej 13 we wtorek, odrazu piszę, ze nie jestem przesądna ;)
  14. No mała ... :( choć ja urodziłam się w 40tc i ważyłam 2700 Wiec tez nie dużo próbuje się pocieszać trochę Olandia super, ze nie masz skurczy i 32 to tez już bardzo dobrze, oszczędzaj się jak możesz, czasem poleż z nogami wyżej, czas szybko zleci :)
  15. Olandia, a ty jak się czujesz ? Który dokładnie masz tydzień ?
  16. 2300 tylko a to 37t, ale nie chce już czekać bo przyczyny nie da się określić, a jeśli to jest wina łożyska to może mu grozić niedotlenienie Wiec mam nadzieje, ze po zdjęciu szwu będę miała skurcze i będą musieli zrobić cesarkę
  17. Ja mam zdjęcie szwu w poniedziałek i bardzo możliwe, ze zaraz po tym cesarka bo mały nie rośnie już tak jak trzeba u mnie w brzuchu, już nie mam siły do tego, bardzo się martwię....
  18. Tyle się opisałam i jakiś error mi wyskoczył :( Karolina może faktycznie tak być, ze te wymioty czy biegunka to oznaki bliskiego porodu tez o tym słyszałam Olandia u mnie 36t i 4 dni, nie zdjęli mi szwu bo skurcze chwilowo po nospie w zastrzyku się wyciszyły, ale ważna będzie ta noc, mam nadzieje, ze skurcze nie wrócą jeszcze choć dwa tygodnie Alexia bardzo bym chciała zobaczyć małego, bardzo, ale rozsądnie niech zostanie i nabierze choć jeszcze trochę wagi Trzymajcie kciuki, może uda mi się dociągnąć te dwa tygodnie ...
  19. Ja waśnie miałam skurcze na KTG po 80, co chwile, dziś zwróciłam jedzenie i po tym mi się zaczęły skurcze, dostałam nospę w zastrzyku i chyba już odpuszcza, ale się zrobiło już ostro :) Wiec u mnie to moŻe być za chwile
  20. Teraz ja jestem w kolejce, ale chętnie jescze chwile poczekam :) Olandia tobie tez szybko zleci , mi czas bardzo szybko w ciąży płynął mimo leżenia, teraz się trochę dłuży, ale to chyba moje zniecierpliwienie :)
  21. No to Olandia zostałyśmy we dwie tutaj, Karolina Alexia super, ze wszystko już za wami :) Ja byłam na KTG i mnie zostawili, may sobie spał, jak jechaliśmy to wariował i jak mnie rozłączyli tez szał, aż brzuch cały chodził, ale doktor uznał, ze on nie może mnie puścić i sobie siedzę w szpitalu, przynajmniej mały pod stałą kontrolą bo ja była wściekła, ze zostaję, szew mi ściągaj jednak koło 15 marca, żeby małego utoczyć ;)
  22. Karolina , Gratulacje !!! Widziałam już zdjęcie piękny synuś !!!!!
  23. No właśnie czytałam, może tylko straszy, w zasadzie to i tak już dzidzia bezpieczna
  24. Alexia nareszcie jesteście w domu :) Ja miałam usg wczoraj mi mały wazy 2300 Wiec powinien jeszcze posiedzieć przynajmniej do 2800, w poniedziałek mam usg na dobrym sprzęcie Wiec zobaczymy jeszcze, ale łożysko i przepływy Ok No i generalnie przytył 0,5 kg od ostatniego usg Wiec lekarz mówi, ze jest Ok i żebym nie liczyła na duże dziecko przy moich gabarytach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...