Alexiss

no, duzo dziewczyn zachodzi jak odpuści, ale nie ja :P w tym miesiacu tez odpuscilam, nie bylam na monitoringu, nie mierzylam tempki, nie robiłam testow owu, nic, i sie nie udalo.

Majka super, ze wszystko ok ;) Louisa zdrowka. inhalacje z soli fizjo moze zrob ? Zeni a to cie dopadło... u mnie jeszcze kilka dni do @, a juz wiem, ze sie nie udało. PMS mnie dopadł. postanowiłam , ze jak tylko dostane @ zrobic sobie przerwe w staraniach, mam juz serdecznie dosc, 2 lata to juz długo, a moze czas sie pogodzic, ze wiecej dzieci miec nie bede... przepraszam za moj optymizm...

Majka daj znac co po wizycie :* ja tez nie mam pojecia, na pierwszy rzut oka wyniki w normie... Zeni ponoc luteina dopochwowa sprzyja infekcjom, moze powinnas dostac pod jezyk ? Ania dobrze, ze prolaktyna ok a u mnie jakiś tydzień po owulce, póki co mam lekkie bóle miesiączkowe i lekko wrażliwe piersi, także generalnie jak co miesiąc :P

dzięki, ale ja juz chyba nie umiem myslec pozytywnie, jeszcze do terminu @ daleko, a ja juz łapię doła, bo jestem pewna, że na pewno nic z tego :( ciężko o optymizm po tylu porażkach... :(

Ania Majka przykro mi, ale trzymam kciuki za nowe cykle :* Zeni gratulacje raz jeszcze ;) u mnie po owu, udało się w weekend podziałać, więc teraz pozostaje czekanie... @ ok 24.11 powinna być...

Ania Majka trzymam kciuki za Wasze testy! Zani u mnie na dniach owulka, a maz wczoraj z delegacji wrócił, zmeczony i wkurzony, takze nie wiem... moze w weekend się uda coś podziałać... a Ty kiedy masz wizyte?

Zani piekne kreseczki! wydaje mi sie, ze gdyby to byly resztki zastrzyku to byłyby ledwo widoczne...

Zani wrzuc fotkę testów ;) tez mysle, ze po zastrzyku juz nie ma sladu... gratuluje. i zazdroszczę bardzo! nie odstawiaj luteiny, jesli to ciaza, musisz brac caly czas

testujcie dziewczyny! trzymam kciuki

zrób test jutro! 14 dpo to juz mysle, ze spokojnie a jak sie czujesz?

Majka czyli coś u Ciebie jednak zaskakuje ;) to dobrze, moj gin twierdzi, ze nawet biochemiczna to "dobry" znak, w koncu sie uda ;)

Zani podobno różnie to jest z tym zastrzykiem, zalezy od organizmu, bo to właśnie HCG jest w tym, gdybyś dzien po zastrzyku zrobila test, mialabys megapozytyw. ale czytałam gdzieś ze ok 10 dni sie rozkłada mysle, ze 14 dpo juz mozna spokojnie zatestować. co do endo to ja mam za grube , ok 17 mm nawet ma przed @ i nawet miałam robioną biopsję endometrium, ale wyszła ok i lekarz nie kazał mi sie tym przejmować aha, podobno leki na stymulacje owulacji zmniejszaja endo

oczywiście, ze normalnie przyczyną jest grawitacja

Zani po luteinie mogą boleć piersi.i stany depresyjne tez moze powodowac :/ ja brałam duphaston- to tez jest progesteron to miałam cały pakiet ciążowych dolegliwości :/ Louisa gratulacje, śliczny dzidziuś witaj Majka długo się juz staracie ?

trzymam za was kciuki dziewczyny ;) u mnie dopiero @ sie skonczyla, owulka gdzies za tydzień, z tej okazji kupiłam sobie nową koszulkę do spania ale założę ją dopiero bliżej owulki. co ja się musze nakombinować, głowa mała !

U mnie tylko był ból piersi - pojawił się tydzień po owulacji. Nigdy mnie tak piersi przed @ nie bolą, wiec od razu wiedziałam, że cos jest na rzeczy... kłucie, rozciąganie w pachwinach- ale tego raczej bym nie zauwazyla, gdybym sie mocno nie doszukiwała objawów. blada 2 kreseczka w dzień spodziewanej @ wszelkie inne mdłości pojawiły się grubo po terminie @

ja miałam prolaktynę 8,6 ng przy normie 4-25 ng/ml, wiec raczej bliżej dolnej granicy...

a ja czekam grzecznie na @ starań nie było, to i rozczarowania nie bedzie. do konca roku postanowiłam odpuscić chodzenie po lekarzach, ale po nowym roku jak sie nie uda to poproszę chyba o HSG. o ile beda w ogole staranka... moj poprzedni gin proponował HSG, ale jakas inna metoda, prywatnie 1000 zł! wiec podziekowalam, teraz mam gina, co tez w szpitalu pracuje, wiec zrobi mi przynajmniej na NFZ.

co tam u Was dziewczyny? mam pytanko, czy któraś z was miała badanie drożności jajowodów HSG ?

może Ty mi powiedz jak to zrobić zeby mieć synka? przepis jest chyba ten sam karolcia

ja prolaktynę badałam, dobrą miałam. a TSH sprawdzałyście ?

Czasem wlasnie zmiana ginekologa pomaga ja 1,5 roku meczyłam się z plamieniami międzymiesiączkowymi, moj poprzedni gin, z ktorego bylam bardzo zadowolona nie umial znalezc przyczyny, leczył mnie duphastonem,luteina bez skutku, wiec w koncu sie wkurzyłam i zmieniłam- nowy gin od razu zabrał się za konkretniejsze badania, usunął mi nadzerkę- i pozbyłam sie plamien...

prywatnie, koszt ok 30 zł

ojej, przykro mi... :( tak. tak, przy regularnych miesiączkach tez moze byc najlepiej jak dostaniesz @, to 3-5 dc zbadaj sobie prolaktyne i z wynikiem juz idz do ginekologa to jakis nowy gin ?

No tak zwykle robimy, na szczęście mam regularne cykle, więc mniej wiecej wiem kiedy owulacja. no musze męza wspierac, przeciez wspolnie walczymy o wspolne szczescie, kiedy zaszłam w 1 ciaze tez nie kochalismy sie regularnie- byłam wtedy jeszcze studentką i widywaliśmy się co drugi weekend i jakoś sie udało, wiec wierze i ze teraz sie w koncu uda trafić... a i musze meza pochwalic, w przyszlym tygodniu ma rozmowe o prace, tak bardzo bym chciala zeby udalo mu sie znalezc coś nowego, mniej stresującego... Ania jak test ?