Ja wam powiem,że też się stresuję. Usg mam dopiero w czwartek 28.09 niby 3 dni ale doszukuję się miliona sygnałów w moim ciele. Należę do forum na Facebooku i tam niestety już 2 czy 3 dziewczyny odeszły z powodu poronienia. Tak mi przykro i tak bardzo sama się tego boję,że drugi raz będę przeżywać to samo...Czytam różne informacje,że jak są objawy ciążowe to dobrze, że jak ich brak to też dobrze a znowu niektórym dziewczynom ciąża obumarla bez objawów ubocznych a przy normalnych ciazowych. Idzie zwariować... W tej ciazy póki co nie krwawię ani nie plamie,ale moze to kwestia przyjmowanej Luteiny ?