Skocz do zawartości
Forum

zoska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zoska

  1. Ulka 31KIngusia ja tak właśnie myślałam dzisiaj że praktycznie to u mnie 2 miesiące do końca boże to my będziemy zaraz na wylocie, a jeszcze niedawno były pierwsze tygodnie, później każda czekała na badania połówkowe
  2. k@chnazosia samosia ten wózek jest cudny, też kupuję jumpera, zdecydowałam chociaż kolorek dziś został zachwiany italy super że wizyta pomyślnie oby tak dalej a teraz moje wieści: przytyłam w sumie 9kg ale mam obrzęki więc wynik nie jest miarodajny mocz w normie krew niestety słabiej ale bez paniki, przepisał mi żelazo w zestawie z kwasem foliowym i innymi cudami takie na receptę ułożenie pośladkowe waga dziecka minimum 1500g dokładniej się pomierzyć nie chciało, szleństwo w brzuchu a na koniec najważniejsza wiadomość będzie chłopczyk chłopak no to gratulacje :) sporo tych chłopaków urodzi się w 2010 roku :)
  3. zosia_samosiaNo to spróbuje wgrać zdjęcia wózka. Te z telefonu są kiepskie. Będę miała jeszcze takie z moim siostrzeńcem w tym wózku bo tata robł aparatem, to jak fajnie wyjdą to wrzuce. Szarości są fajne bo przełamuje je ta czerwień serduszka :) ale super wózeczek :) ja też już chciałabym mieć swój, ale chyba dopiero w styczniu kupimy ....
  4. Angelaa89zoska Wybacz Kochana, ale Marmi Zosia jest już zajęta przez mojego kluska więc musisz znaleźć inną ślicznotke dla swojego syneczka ;) sorrryy :P ale Zosia sama wybierze hehehe ciekawe jaką będę mamą - jak się jakaś laska w okolicy pojawi przecież to mamisynek :) hehehe
  5. Marmiwitam wieczorkiem!poza tym dziś na 17:45 byliśmy na kontroli - nasza zosiula ma już 1365 gram! rośnie jak na drożdżach i termin znów wypada na 7 lutego ;) poza tym lekarz powiedział, że z małą wszystko perfekt i że dawno tak ślicznego dziecka nie widział niestety jak zwykle do zdjęcia za bardzo pozować nie chciała - pół buźki zasłoniła rączką - ale chociaż połowę mamy na fotce ;) ja też mam się dobrze - szyjka cały czas długa - 5cm i łożysko na miejscu. z ktg wynik też super - mała kopała jak szalona przez całe 20 minut badania. a no i moja kluseczka już jest głową do dołu! w załączniku wrzucam zdjęcie - do albumu zresztą też ;) buziaczki i miłego wieczoru kochane lutóweczki jaka laska :) jak coś to wiesz ... ja mam synka :)
  6. ewik784właśnie się zwymiotowałam......... jezu ja nie chcę przeżywać tego co na początku !!!! całe brzucho twarde jak głaz. mam dość.... ewik współczuję, ja mam nadzieję, że mi nie wrócą wymioty bo to była codzienna masakra ;/ trzymaj się - może to tylko przejściowo ...
  7. magduskaHej:] Właśnie uśpiłam Szymka,byłam z nim na spacerku.Czuję się fatalnie,nie mogę mówic,tak mnie w przełyku boli:(((((Dzięki za info dziewczynki Będę musiała coś kupic żeby się ratowac ale podejrzewam,ze skończy się na wizycie u lekarza:/Szymek już ma gluta pod nosem,więc i jego nie ominęło rodzinne chorowanie Mąż dostał antybiotyk i tydzień zwolnienia,więc wszyscy chorujemy...Pozdrowionka,trzymajcie się ojjjjjj magduska ...trzymaj się - wygoń męża z łóżka najlepiej - mój P. jak zaczął chorować to przeniósł się do drugiego pokoju i mnie nie złapało a zawsze jak on był chory to i ja więc może go grzecznie wyrzuć :) musisz uważać na siebie - bo on weźmie antybiotyk i za 2-3 dni mu przejdzie a w naszym stanie my się męczymy ;/
  8. hej dziewczyny, ostatnio troszkę was zaniedbałam :( w piątek miałam straszny ból głowy - jeszcze nigdy takiego nie miałam, a z niedzieli na poniedziałek miałam takie skurcze, że myślałam że coś jest nie tak - wyczytałam na necie, że są to skurcze Braxtona - Hicksa Skurcze przepowiadające, Ciąża i poród > Skurcze przepowiadające ale już jest lepiej zaraz jadę na kolejne zajęcia w szkole rodzenia - bekowo tam jest
  9. mag wszysttkiego najlepszego w dniu urodzin !!!!!!! pulchnego bobaska życzę hehehe a u mnie na suwaczku dzisiaj studniówka
  10. lamponinka Mam fajna rodzinke fakt ale wiadomo nie jest idealna sa i upadki i wzloty ale najwazniejsze to zawsze myslec pozytywnie , dziewczyny moje teraz mieszkaja na jednym pokoju , wiecznie sie kloca , jedna chce sie uczyc a druga ogladac telewizje a do tego synus ktory chce grac na komputerze - czasami zwariowac mozna , ale niedlugo juz , dziewczyny beda mialy swoje pokoje remus swoj tylko boje sie ze za bardzo sie odilozuja od wszystkich , pozamykaja sie w pokojach i tam beda przesiadywac ale przynajmniej kazda bedzie miala dla siebie swoj kat i prywatnosc . lamponinka nie bój się że się odizolują :) ja miałam pokój z dwoma siostrami do 18 roku życia, potem się przeprowadziliśmy i każda miała swój pokój - poczatkowo tak było - każda do swojego pokoju się zamknęła i tyle nawet jak chciałyśmy się siebie o coś zapytać to pisałyśmy do siebie na gg :) tak miałysmy siebie dosyć po tylu latach ale potem wszystko wróciło do normy każdy potrzebuje swojej prywatności a jak ja już miałam 18 lat to to był najwyższy czas (młodsza siostra 12) wczoraj byłam w szkole rodzenia, było super, był wykład też o komórkach macierzystych, koszty: 600zł na poczatku 1700zł abonament jednorazowo (można rozłożyć na raty) 500zł - niecałe - co rok się płaci później godzina ćwiczeń - ale śmiesznie było z tymi brzuszkami :) chociaż niektórzy faceci też mieli taki 5-miesięczny
  11. k@chnazoska dopiero w styczniu zaczynasz pisać mgr? podziwiam tempo pracy jeżeli do lutego skończysz, ja piszę i piszę i mam nadzieję się wyrobić ale nie wiem czy zdążę myślę, że jak się zmobilizuję to dam radę :) to moja druga praca, więc mam nadzieję, że będzie OK :) pierwszą pracę napisałam w 2 tygodnie było ciśnienie tutaj daję sobie miesiąc, bo na wydziale zarządzania trzeba uważać na plagiaty itp, na pierwszym moim wydziale nie wszystkie prace przechodziły przez ten program, bo każdy temat był jakby pierwszy raz pisany .... nawet podobnej pracy się nie znajdzie ...
  12. Marmi powodzenia na obronie !!! Ja w styczniu zabieram się za pisanie pracy mgr :) Muszę ją do porodu Filipka napisać - tak ciężko mi się zabrać za to :( Dzisiaj 2 zajęcia w szkole rodzenia - wykład + ćwiczenia. Spodnie dresowe ciążowe mam i białą bluzeczkę :) ma być biała bo lepiej będzie widać jak oddychamy :) Jutro idę na konsultacje do endokrynologa - byłam na początku 2 trymetru i teraz sprawdzą mnie na początku 3 trymestru. Aż trudno mi uwierzyć, że to już koniec listopada .......... grudzień bardzo lubię - przygotowania do Świąt, śnieg .... uwielbiam to :) Miłego dnia dziewczyny :)
  13. hej ale dzisiaj miałam straszny sen budziałam się co chwilkę śniło mi się że straciliśmy Filipka - jeju to było takie realistyczne, że od rana boli mnie głowa muszę zacząć o czymś innym mysleć, bo normalnie masakra ....... jak tylko się obudziłam Filipek mnie kopnął i jak ja się ucieszyłam, że to tylko sen już więcej takich nie chcę ...... tak więc połowa listopada za nami mag wysłałam ci swój numer na pw muszę zrobić sobie coś do jedzonka :) mam nadzieję, że szybko zapomnę o tym śnie ;/
  14. a która to strona ?? napisałysmy 500 stron :)
  15. Kejranka a ja źle się czuję, zaczeło mnie w klatce piersiowej boleć i pod cyckami tak jakby żebra czy co, niewiem pewnie od kaszlu ale kurde ja dopiero od rana mam kaszel, ehhh niewiem co mi jest kejranka - do łóżka !!!!!!!!!!!!!!!!!!! kuruj się kochana ....
  16. hej dziewczyny :) własnie wróciłam dzień pełen wrażeń :) rano pojechaliśmy do dwóch sklepów meblowych - do sklepu Meblik i Bajkowy Świat jakie to wszystko jest śliczne :) juz wiemy co chcemy - trzeba tylko uzbierać troszkę kasy :) potem pojechaliśmy do hurtowni dla dzieci - wcale ceny nie były WOW .... kupiłam tylko łapki niedrabki 2 sztuki i skarpetki z napisem I love mum :) Na koniec centrum handlowe - w Smyku wybrałam sobie duży koc, rożek z usztywnianym dołem, pieluszki tetrowe - 6 sztuk - dzieci lubią się do nich przytulać. Potem w H&M kupilismy 4 sztuki bodów i 1 w Coccodrillo więc się nachodziłam tak, że masakra ale było warto :) teraz juz nic nie kupuję - narazie pokoik trzeba przygotowac, wózek - w styczniu przywiozę te wszystkie rzeczy od rodziców, popiorę i zobaczę czy jeszcze czegoś potrzebuję :)
  17. hej, podobają mi się te mebelki - firma meblik łóżeczko potem się przerabia na tapczanik
  18. margaretka - to ładnie leż i odpoczywaj a wszytsko będzie OK Kejranka - biedna ta twoja córeczka, mam nadzieję, że szybko jej przejdzie, bo tak zawsze jest żal jak się patrzy na chorujące dziecko .... Suchutka - synek już sporo waży, ciekawe ile mój :) chociaż po jego ostatnich kopniakach zauważyłam, że potradi walnąć coraz mocniej Krzyk ciszy - ale ładny brzuszek :) jak z reklamy :) Kingusia - fajne ubranko, dla Twojej perełki:) ja jutro też jadę na zakupy - już nie mogę się doczekać annulkaa - gratuluję zdania prawo jazdy , ja zdałam za 2 razem
  19. j.annahej dziewczyny !!Juz zapomniałam jak to jest spać całą noc bez budzenia się co 2 godziny :) Wysłałam nr do mag, z tym, ze bedzie on aktywny za kilka dni bo komórke moją kochaną, którą miałam zalededwie 3 miesiące, którą dostałam od B skradziono mi w szpitalu ( był to nowszy model LG). To był kolejny powód do nerwów, nie miałam zrobionych jeszcze zadnych badan (oprócz krwi i posiewu) i stresowałam się. Pielęgniarka po obchodzie przyszła po mnie i poszłyśmy pietro niżej na usg, wracam zadowowlona ze wszysstko ok z bobasem, chce napisać smsa do B i mamy a telefonu nie ma :( w pokoju została koleżanka, ktora leżała pod drzwiami (ja miałam łóżko pod oknem a sala była 4-osobowa) i z korytarza nie było jej widać. Do pokoju wszedł elegancko ubrany facet około 50-tki wiec zapytala go kogo szuka a on zmieszany, bo jej nie widział, powiedział że szuka tej kobiety spod okna (mnie) a ona na to,że jestem na usg wie on na to, że poczeka. Usiadł na moim łóżku, posiedział z minute i powiedział koleżance, że poczeka na korytarzu i komórka zniknęła. Bezczelny typ. Poszłam do pielęgniarek i okazało się, że takie historie juz sie zdarzały, że faceci nawet bombonierki przynosili, podawali sie za meżów albo ojców i komórki ginęły. Pielęgniarka zgłosiła moją kradzież na policje (oczywiscie nie przyjechali i ja musze jechac do nich), pozwoliły mi skorzystac z internetu zeby znaleźc nr operatora i z tel żeby zablokować numer bo mam na abonament. Stresu się najadłam a najgorsze, że czułam sie wtedy w szpitalu już zupełnie sama, bez żadnego kontaktu z rodziną i to było najgorsze nikomu nie życze więc dziewczyny pilnujcie swoich telefonów w szpitalu jak oka w gowie. Ja zostawiłam swój, bo czytałam, że na usg nie wolno wnosić bo jakies zakłócenia mogą być. lece poczytać co dziś napisałyście j.anna super że z bejbi wszystko OK co do kradzieży telefonu to poprostu brak słów
  20. magduskaŚmiej się ,śmiej Kinga... To moja wystająca ciężka piłka magduska sliczny brzuszek zapewne jest ci ciężko go nosić, jesteśmy w podobnym tygodniu ciąży, ale ja mam sporo mniejszy... mam nadzieję, że pas ci pomoże, żebyś mogła się cieszyć ciążą wszystko będzie OK
  21. suchutkaA u mnie wczoraj niestety nie było zbyt ciekawie, miałam podwyzszone cisnienie, i wymiotowałam , coś musiało mi zaszkodzic. Na szczescie przeszło mi bo już się bałam że mnie grypa żołądkowa dopadła.... ;* Suchutka, ja wczoraj też coś źle się czułam ;/ brzuszek mnie bolał .... a mały kopał jak szalony - aż było widać jak brzuszek się ruszał
  22. Kejrankanozoska super że wizyta się udała i że wszystko wporządku jest :)) też muszę rozejrzeć się za jakimś cieplejszym kocykiem dla niuni bo potem niewyrobię z zakupami, szkoda że mi nikt niedaje kasy :(( trzeba se jakośsamemu radzić oj... prabacia chciała dla prawnuczka coś kupić :) u mnie to jest z jednej i drugiej strony pierwsze bejbi w rodzinie, więc muszę uważać, żeby go za bardzo nie rozpieszczali .... mój tata mówi, że go najbardziej będzie wnuczek lubił, bo on go przekupi zabawkami nie miał syna, to teraz będzie miał szanse na kupowanie samochodów sterowanych itp .... ci dziadkowie oszaleją chyba to uważaj żeby cię w domku nie zarazili, ale pewnie będziesz robić za pielęgniarkę więc na odległość PROSZĘ
  23. Hej, Przeczytałam wszystko Ufffffffffff :) Gratuluję udanych wizyt :) Wtorkowa wizyta u ginekologa spoko :) łabędzia szyjka, glukoza OK jedynie co to mam dalej wsuwać tabletki z żelazem, bo jestem na dolnej granicy normy, ale widzę, że to normalne :) Kolejna wizyta 8 grudnia - i wtedy już będę coraz bliżej do porodu :) W sobotę jadę kupić duży kocek dla syneczka, może jakieś rożki - moja babcia a Filipka prababcia dała kasę, żeby mu coś kupić - bo mówi, że najlepiej jak sami wybierzemy co chcemy :)
  24. lamponinkaZosia wyniki wydaja sie rewelacyjne wiec spokojnie jest ok tak ?? to super :) dzisiaj wizyta może zobaczę bejbi, tzn napewno przez chwilkę, bo zawsze robi USG :) mam nadzieję, że będzie spokojnieszy niż ostatnio
  25. Hej dziewczyny :) Dzisiaj mam wizytę u ginekologa, też chodzę prywatnie ... pierwsza ciąża to tyle niewiadomych. Czytałam opinie na internecie i dowiedziałam się że mój jest super :) Pracuje w Gdyni.... :) Odebrałam wyniki, może ktoś mi powie czy jest wszystko OK ?? Glukoza (na czczo) 70 mg/dl (norma 74 - 106) Glukoza (2h po 75g glukozy) 117 mg/dl Glukoza (1h po 75g glukozy) 146 mg/dl Badanie ogólne moczu: Ciężar właściwy 1,010 kg/l (norma 1,012 - 1,025) pH 7,0 (norma 5,0 - 6,5) czy jest OK ???????????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...