mosia

NataszaCo tam u mnie?Jak zwykle zapracowana, na wiele rzeczy poza tym nie ma czasu Wkurzam się strasznie pogodą, bo najpierw nas zalało, a teraz pada i nie ma jak sianokiszonki dla krówek zrobić, a teraz siedzę w nawozach i głowa mi pęka od cyferek. Liczę na to, że przed żniwami uda się jeszcze wyrwać na jakiś urlopik - no ale zobaczymy... Mosia, a Ty co tak chorujesz? U nas w pracy też pomór i też sprawy oddechowe - nie wiem co się dzieje. Ale zdradzę wam sekret - w zeszłym roku w czerwcu przyplątało mi się jakieś dziadostwo wirusowe i od tego momentu zaczęłam brać rutinoscorbin - profilaktycznie 1 dziennie. I skończyło się to tak, że mniej więcej raz na miesiąc byłam chora, albo coś przewlekle się ciągnęło jak nigdy i... jakiś miesiąc temu odstawiłam tabsa i jak ręką ujął. Nie wiem czy organizm przyzwyczaił się do ciągłej dostawy wit c i stał się bardziej wrażliwy?? Chociaż nigdy o niej nie zapominałam... Sęk w tym że teraz jest już ok i jestem z tego bardzo zadowolona Żaneta, Mosia chyba ma rację, też mam wrażenie że się za bardzo przejmujesz... Asiorku fakt dziś ostatni dzień cyklu... ale nadziei nie mam. Raz że tempka normalna, dwa że nic nie czuję - a powinnam, parę dni temu dziwnie mnie bolało przez jakiś czas a teraz cisza i spokój. Bądź co bądź jutro po 16 będzie wszystko wiadomo - ze względu na bromergon robię betę co miesiąc wię będzie wiadomo na bank co i jak, ehhh... ja generalnie sama się zawsze leczyłam, albo czekalam aż przejdzie. a teraz powiedziałam sobie, że ni chu chu. musze zacząć o siebie dbać. i jeszcze bym posiedziała na zwolnieniu, ale koniec roku i oceny trzeba wystawić. a co do leków jak rutinoscorbin, to prawda. tzn jeśli przyzwyczaisz organizm do sztucznej odporności to w końcu on sam się nie umie już bronić przed wirusami i zarazkami. i tak samo działa np actimel. ale z tym gorzej bo dają go dzieciom które tracą odporność własną z czasem.

u mnie ok, choć męczy ,mnie to przeziębienie. zaraz machnę kawkę, bo coś zamulam

żanetko kochana ty się musisz przestać przejmować tym wszystkim.zauważyłam, że bardzo to przeżywasz.... słońce, tak się nie da żyć. mówię ci to z doświadczenia. naprawdę.... musisz troszkę sobie odpuścić, a zobaczysz, że się uda

roritaanyanapiszę Wam coś jeszcze tak sobie siedzę i przeglądam forum i..... śmiać mi się chce jak "pewne osoby(osoba)" aby móc wstawić zdjęcie i osiągnąć wymaganą liczbę 20 postów "udziela się" w różnych wątkach stawiając tylko "..." na blondynkach też Nas nawiedziła i ja też jestem za zlikwidowaniem wątku "prosimy o głosiki"... ja też. ja nie biorę udziału w konkursach, bo niestety mamą jeszcze nie jestem, ale to by było najbardziej fair. na tym wątku to jak na bazarach i zmniejsza to szanse osób, które się nie proszą o głosy oraz zdjęć, które są naprawdę super.

ale wrócą, nie?

hej hej ja już po pracy, tzn jeszcze jadę do szkoły, bo mamy zakończenie roku z tej szkoły językowej, w której uczę. ale ledwo oddycham normalnie. jestem taka zakitana, że hej. zaraz zmierzę sobie temp. jeszcze jutro, żebym wytrzymała i mogę z powrotem iść na zwolnienie. a tu co takie pustki dzisiaj????? działacie, co???? pogoda sprzyja domowym igraszkom

asiu bo ja bez tabletek nie mam @, to co ja mam za cykl??????

ja asiu nie mierzę, ale to z wiadomych przyczyn

u mnie dzisiaj 68,9 czyli postęp jakiś jest

witam się o poranku w deszczowy poniedziałek. normalnie tak leje, że nie wiem. i grzmi. ale nic. miałam jeszcze dziś iść na zwolnienie ale dzisiaj się już lepiej czuję. na razie, bo nie wyszłam z domu. zobaczymy potem. w każdym bądź razie, do pracy idę. asiu tylko na pewno masz iść do gina po @. będę Cię pilnować ...... kawki????

matko jedyna......kamcio po co się rejestrujesz???? po to żeby narzekać nam na forum ?????? jak masz tak pisać to nie pisz w ogóle i nie podnoś ciśnienia innym.

i ja bym się z chęcią dopisała. w lipcu minie rok ja nie fajczę papierosów. ale płacę za to słono......69 kg...... chciałabym tak do 50 zejść, ale jak coś to 55 też jest ok. przy wzroście 160. czuję się źle sama ze sobą. a co do odchudzania, to matko, odkąd biorę hormony to się odchudzam - niestety to one mnie doprowadziły do kilku kg więcej ( przed rzuceniem fajek ). konkretnej diety nie mam. drugi dzień piję duuużo wody mineralnej. nie jem dużo. 2 razy dziennie. albo raz. zależy od dnia. zobaczymy czy coś się uda. kupiłam w zimę steper, ale na razie tylko się kurzy tzn chodziłam trochę, robiłam brzuszki, ale krótko niestety. to co, mogę się dołączyć??????

piernisiu rewelacyjne zdjęcie

1 post to stanowczo za mało

witam się sobotnio :) mamy weekend , więc pewnie pustki będą dzisiaj. życzę wam udanego weekendu:

no jestem. a wy gdzie???????????????

już nie, już jestem. tylko skoczę auto przestawić

elegantka 1. Ela 2. Anka 3. Lena 4. tak 5. tag 6. kat 7. Ken 8. ten 9. tan 10. teka kubeczek

na pierwszej stronie jest link

dziękuję. i pozdrawiam.

no to zgłaszam malutkie skarby luty 2011 - Strona 3 - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/10095-sierpien-2010-a-144.html

?????????????????????????

AnulkaProśby o głosy można wysyłać tylko na wątku http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/3622-prosimy-o-glosik.html Nie dopuszczamy rozsyłania spamu po innych wątkach, w których życiu nie uczestniczymy czynnie. dziękuję za odpowiedź. pytałam bo już jedna taka prośba padła.

aha. ok.

momencik. w regulaminie jest, że to się tyczy PW. skąd wiesz, że też odnosi się do wątków??