-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agaa875
-
witam:) dziekujemy bardzo za zyczonka:))
-
czesc dziewczyny! u nas dzis ladnie dlatego od 9:30 na dworku siedzialysmy sobie. Wczoraj zrobili malej hustawke, siedzonko zaswiesilysmy i mala szczesliwa jest!! teraz padla jakies 20 min temu. Bylam niedawno w aptece i kupilam malej preparat na meszki, komary, kleszcze, osy i mrowki. Dobrze ze babka miala akurat ten preparat dla niemowlat bo te meszki tak gryza ze szok.
-
witam popoludniowo:) u mnie J z moim ojcem przygotowuja wszystko na powiekszenie tarasu, wymierzaja, cos tam wykopuja itd... ale teraz bedzie wielki taras, ze spokojem bedziemy mogli roczek zrobic na tarasie jak bedzie ladnie:)
-
tylko ciekawe co to jest za jeden ten kaktus
-
no wlasnie, pierwszy raz takie cos slysze ze ktos z bliskich przezyl, ale zobaczylam jak moj wrocil wystraszony masakra.. bo kto wie jakby to sie czasem skonczylo:/
-
mowil ze darli sie od jakich tylko... masakra..
-
hej dziewczyny! napisze Wam co wczoraj J przezyl jak wracal z pracy... troche to dlugie bedzie... konczyl prace o 22, wyjechal z firmy i chce wyjechac z tej wioski na glowna droge i patrzy jada 2 samochody szybko ale daleko wiec stwierdzil ze zdazy... i jak wyjedzie to jest tam z gorki i pod gorke, zjezdzajac z gorki ten jeden samochod go wyprzedzil i zachamowal przed nim i drugi tak samo i wylecialo do niego 4 ogromnych facetow. Moj otworzyl okno a oni do niego :"Gdzie jest k... kaktus?" a moj do nich jaki kaktus ze on nie wie o kogo chodzi i ze dopiero wraca z pracy bo przeciez jest w ciuchach roboczych, a oni ze nie ma k./.. klamac i ma gadac gdszie kaktus. Jeden az drzwi otworzyl od auta i mowi "dalej k.. wylaz" masakra... ale w koncu jeden zauwazyl ze naprawde jest w ciuchach roboczych wiec oni biegiem do aut i ruszyli szybko dalej. Wygladalo tak ze kogos scigali i chyba ktos im zwial a mial podobne auto. Mi to doslownie wyglada na jakas mafie....... ojciec mowi ze to moze byc np jakas policja kryminalan czy cos tam, a moj mowil ze oni wygladali na jkichs doslownie z mafi, mowi ze sie tak wystraszyl bo nie wiedzial czy by mu czegos nie zrobili gdyby ten jeden nie zauwazyl. Jak przyjechal to byl tak nerwowy ze od razu drinka sobie walnal. A jak dzwonil ze dopiero jest w tym miejscu bo mial taka sytuacje to ja co chwile do niego czy aby nie jada za nim... oni mieli tablice rejestracyjne na fmi czyli woj. lubuskie, i po czyli poznan
-
normalnie padam, mala dopiero zasnela ale miala ciezkie zasniecie... juz spala i nagle obudzila sie z takim krzykiem ze szok... i troszke poplakala nie troszke bo troche sie nameczylam zanim sie uspokoila... niech juz te zebole jej wyjda bo ja chyba zwariuje....
-
ja bylam z mala pol godzinku na dworze, niezaciekawie dzisiaj ale nie pada to na chwile wyszlysmy. Ale sie wkurzylam o to moje prawko... dzwonie dzis do wydzialu komunikacji a oni do mnie ze dopiero w srode dostali moje dokumenty z Poznania tam gdzie zdawalam egz i wyslali w srode do Wawy wiec mam dzwonic we wtorek wrr ale jestem zla, a mowili ze ok 2 tyg od zdania egz jest prawko do odbioru a tu Poznan przeslal dopiero po poltora tyg do wydz komunik.
-
witam ponownie:0 ogarnelam juz sobie chatke:) moja dzis zrobila postep... zaczela juz pewniej raczkowac do przodu na lozku:)) ale to fajnie wyglada ale na panelach jeszcze jej nie wychodzi, rozjezdza sie jak zabka :)
-
hehe jeszcze troche to zaczna tupac nozkami:P
-
ania_83Tosiu rzeczywiście Majeczka mało śpi, Miko podobnie jak u Agi, rano koło 9 drzemka, potem 12-13 dłuższe spanie 1-1,5h i potem już po kąpaniu po 20 jest padnięty, nieraz też zdarzy się drzemka koło 16-17 jeszcze Po prostu energia ją rozpiera i nie potrzebuje snu, ale może jeszcze jej się zmieni, bo Mikołaj wcześniej spał mi mniej, wydaje mi się, że odkąd się czołga i wariuje na podłodze bardziej się męczy i dlatego pada do snu wlasnie moja teraz szybciej sie meczy odkad sie czolga, zaczela raczkowac, a jak jeszcze jestesmy na dworze np za domem i bawi sie z psiakami to jest tak wymeczona ze szok
-
zana27Tosia27zana27 oooz tą energią to i u nas. Maż sie dziwi skąd mały ma tyle energii i jak ja to czasami wytrzymuje :)) A ze spaniem to też różnie. Zazwyczaj wstaje 6-6,30. później koło 9 drzemka pół godzinna i koło 12-13 spanko ze 2-3 godzinki. Czasami miedzy 18-19 tez jeszcze mała drzemka i w granicach 21-22 jak jest już śpiący to wynoszę go do jego łóżeczka do drugiego pokoju i zazwyczaj po 10 minutach już punia. Ale oczywiscie nie zawsz tak jest. Czasami budzi sie o 4-5 rano i zaczyna sie zabawa, śpiewanie, gadanie itd A teraz jak nauczył sie stac w łóżeczku to nawet 5 minut nie posiedzi :)) Ogólnie noc nawet dobrze przesypia, czasami tylko zechce smoka. Masakra była jak miał gorączkę ale tak to okhihihi to Maja ostatnio wogóle coraz mniej śpi, bo często tylko raz dziennie:( i chodzi spać o 22, co mnie wcale nie cieszy bo wtedy mogłam coś zrobić... teściowa widziała ją trzy tygodnie temu i jest w szoku jak ona zapiernicza na czterech;) potrafi chodzić za rączki, sama na nóżkach przemieszczać sie wzdłuż łóżka i często stoi na kolanach i bije sobie brawo. Do tego ostatnio ciągle śpiewa:0 i to tak że chyba cały blok ją słyszy;) hehe fajnie wygląda jak brawo biją nasze maluchy :)))) i papaa za babcią :)) ( czytaj teściową ) :)) jeszcze niedawno leżały grzecznie w łózeczkach a teraz nie nadążamy biegac za nimi :) a co bedzie jak zacznął chodzic :/ dietka nie potrzebna bedzie bo kg same polecą zgadza sie:) jak Niulka tak ciagle lezala, spala to ja mowilam do niej kiedy w koncu bedziesz mniej spala, co bedziemy sie bawic, itd a teraz "moglabys w koncu sie drzemnac bo ja juz wysiadam niekiedy przy Tobie, bo masz tyle energii" hihi
-
ania_83witamy mój syncio dziś od 6 na nogach, nie dał się ubłagać żeby jeszcze usnąć, zrobił kupę i już musieliśmy wstać, teraz zjada kromala z masełkiem i piszczy łobuziak mój kochany pogoda dziś zapowiada się troszkę lepsza, jest widniej niż wczoraj i już 14 stopni, więc spacer dziś murowany moje maturzystki jeszcze nie wiem, nie dzwoniłam do nich bo wczoraj też miały egz i nie chce im głowy truć, w weekend pogadam z nimi na spokojnieMarcysiu dawaj po troszeczku piciu, żeby się nie odwodnił i jak sytuacja się powtórzy rano to idź do lekarza, zdrówka życzę Agaa tylko nie szalej Ty piracie drogowy gratulacje dla siorki! Agaa, Tosia u nas też zęby późno się pojawiły, dopiero z 2 tygodnie temu i też tak myślałam jak Wy, o rany kiedy one będą, już tak prześwitywały bardzo, ale nie przebijały się i koniec, aż któregoś ranka daję jabłko łyżeczką i mi zadzwoniła łyżeczka o ząbka, mój mąż aż poszedł po łyżeczkę metalową, bo ja dawałam plastikową i mówi, będzie lepiej słychać Tosiu i jak żłobek? udało się coś załatwić? Zana rzeczywiście, ale masz już gryzonia, pewnie już fajnie sobie gryzie jedzonko hej aniu:) piratem napewno nie bede :) najpierw musze nauczyc sie jezdzic nasza corsa i rodzicow astra:) hihi, bo uczylam sie na clio. Ale juz po lasach kiedys corsa jezdzilam i astre za domem przestawialam w inne miejsce i do garazu wjezdzalam, ale co innego lasy i kolo domu a co innego jazda gdzie jest ruch. W clio czulam sie pewnie bo wiedzialam ze instruktor tez ma pedaly, a teraz bedzie "radz sobie" :)
-
Tosia27zana27 oooz tą energią to i u nas. Maż sie dziwi skąd mały ma tyle energii i jak ja to czasami wytrzymuje :)) A ze spaniem to też różnie. Zazwyczaj wstaje 6-6,30. później koło 9 drzemka pół godzinna i koło 12-13 spanko ze 2-3 godzinki. Czasami miedzy 18-19 tez jeszcze mała drzemka i w granicach 21-22 jak jest już śpiący to wynoszę go do jego łóżeczka do drugiego pokoju i zazwyczaj po 10 minutach już punia. Ale oczywiscie nie zawsz tak jest. Czasami budzi sie o 4-5 rano i zaczyna sie zabawa, śpiewanie, gadanie itd A teraz jak nauczył sie stac w łóżeczku to nawet 5 minut nie posiedzi :)) Ogólnie noc nawet dobrze przesypia, czasami tylko zechce smoka. Masakra była jak miał gorączkę ale tak to okhihihi to Maja ostatnio wogóle coraz mniej śpi, bo często tylko raz dziennie:( i chodzi spać o 22, co mnie wcale nie cieszy bo wtedy mogłam coś zrobić... teściowa widziała ją trzy tygodnie temu i jest w szoku jak ona zapiernicza na czterech;) potrafi chodzić za rączki, sama na nóżkach przemieszczać sie wzdłuż łóżka i często stoi na kolanach i bije sobie brawo. Do tego ostatnio ciągle śpiewa:0 i to tak że chyba cały blok ją słyszy;) hihi to macie wesolo:) moja zaczela pomalutku raczkowac do przodu, bo dosc dawno sie podniosla do raczkowania ale nie umiala sie przesuwac, a teraz pomalutku jej wychodzi. Niulka bardzo lubi jak ja sie za raczki trzyma o ona idzie do przodu, jeszcze jak ktos ja wola to takie fajne duze smieszne kroczki daje:)
-
zana27Tosia27a tak wogóle to bry bry:) u nas nocka spokojna, choć wczorajszy dzień tragedia:( cały dzień marudziła i spać nie chciała:( pospała od 18 do 19 to potem nie chciała o 22;) tylko sobie śpiewała:) w końcu po pół godziny lulania padła i o 6 wstał ranny ptaszek:) ja nie wiem to moje dziecko to wichura jest... mało śpi, w porównaniu z innymi dzieciaczkami mało je... a energii starczyłoby na dwoje dzieciaczkówoooz tą energią to i u nas. Maż sie dziwi skąd mały ma tyle energii i jak ja to czasami wytrzymuje :)) A ze spaniem to też różnie. Zazwyczaj wstaje 6-6,30. później koło 9 drzemka pół godzinna i koło 12-13 spanko ze 2-3 godzinki. Czasami miedzy 18-19 tez jeszcze mała drzemka i w granicach 21-22 jak jest już śpiący to wynoszę go do jego łóżeczka do drugiego pokoju i zazwyczaj po 10 minutach już punia. Ale oczywiscie nie zawsz tak jest. Czasami budzi sie o 4-5 rano i zaczyna sie zabawa, śpiewanie, gadanie itd A teraz jak nauczył sie stac w łóżeczku to nawet 5 minut nie posiedzi :)) Ogólnie noc nawet dobrze przesypia, czasami tylko zechce smoka. Masakra była jak miał gorączkę ale tak to ok o to masz super nocki. Moja w dzien budzi sie 6-7 potem drzemka ok 8-9 wlasnie J ja usypia, potem ok 12-13 a czasem wytrzymie do 14 i dopiero potem na noc, a niekiedy jeszcze chce spac ok 17 to sie chwile drzemnie wtedy.
-
Tosia27agaa875 czesc Tosia :) moja jest czasami marudna i pojawiaja sie niespodziewanie krzyki, placz. Jak w marcu byla u pediatry to mowila ze ida 4 zabki na raz i powinny sie pojawic niebawem ale nie umiw powiedziec czy za tydz czy 2 czy miesiac. I nadal tych zabkow nie ma. Jak sie spojrzy do buziaka to w dziaselkach tak ladnie widac zabki, ze sa doslownie na wybiciu i tak jest juz od dluzszego czasu.... A jak atmosfera w domciu?niby spokój... tzn mało sie widzimy;) od wtorku jest teściowa więc może to T stopuje... z drugiej strony u nas tak jest... awantura potem tydzień, dwa spokoju wspolczuje Ci:( u mnie sie poprawilo nawet, wyjasnilismy sobie pare spraw i jak na razie ok. Zobaczymy jak bedzie pozniej...
-
zana27agaa875ale Twoj synus ma duzo zabkow! Moja nie ma jeszcze ani jednego:(No juz 7. Przy dwóch pierwszych, nawet nie wiedziałabym że wychodzą gdybym ich nie widziała, bo nic małego nie ruszało. Później z każdym następnym było gorzej :( Teraz przy 7 masakra. Mam nadzieje ze juz to sie nie powtórzy:/ Z tego co słyszałam to lepiej jak dziecku później zęby wychodzą ale ile w tym prawdy to nie wiem. Napewno niebawem zaskoczy Cię biała perełką :)) Oby spokojnie i bez płaczu Ponoc tak mowia ze im pozniej tym lepiej. W srode J poszedl z mala do miasta na spacer i na zakupy to spotkal pediatre malej (bo byla w naszej miescinie akurat, bo my jezdzimy do mojej bylej miejscowosci do lekarza) i chwile pogadal z babka to mowila ze cierpliwie czekac ze napewno niebawem wyjda i ze jednym wychodza wczesniej innym pozniej.
-
Tosia27agaa875ale Twoj synus ma duzo zabkow! Moja nie ma jeszcze ani jednego:(Agaa to tak jak moja:) i co najgorsze nie widać żadnych na horyzoncie:( czesc Tosia :) moja jest czasami marudna i pojawiaja sie niespodziewanie krzyki, placz. Jak w marcu byla u pediatry to mowila ze ida 4 zabki na raz i powinny sie pojawic niebawem ale nie umiw powiedziec czy za tydz czy 2 czy miesiac. I nadal tych zabkow nie ma. Jak sie spojrzy do buziaka to w dziaselkach tak ladnie widac zabki, ze sa doslownie na wybiciu i tak jest juz od dluzszego czasu.... A jak atmosfera w domciu?
-
ale Twoj synus ma duzo zabkow! Moja nie ma jeszcze ani jednego:(
-
hej zana27:) a u mnie dzis znowu pochmurno, co chwile cos pada;/ na szczesliwe dziecko mozna glosowac co 24 h. pozdrowienia
-
marcysia_83qlczakMarcysia i jak sytuacja? nadal zwraca?Zjadl prawie caly sloiczek jabluszek i nic nie bylo. Po kąpieli zjadl mleczko 160ml i poszedl lulu, ale podczas snu znowu zwymiotowal, przebralam go i poszedl dalej spac. Nie wiem co mu jest, jest radosny i usmiechniety jak zawsze, nie ma goraczki, tylko te wymioty i dwa razy zrobil rzadka kupke, bardzo rzadka :( Moja w listopadzie tak miala ze wszystko zwracala, nawet miedzy posilkami wymiotowala, i pediatra skierowala nas na szpital zeby mala sie nie odwodnila, i tam dostawala sinlac do picia ale zaczynala od 40 stopniowo co raz wiecej a po kilku dniach znowu bebilon pepti ale dodawany do niego nutriton (zageszczacz przeciw ulewaniu itd) i pomoglo... i przez jakies 3 miesiace do mleka miala dodawane i i bylo ok, teraz juz nie musi. Mam nadzieje ze wszystko bedzie oki.
-
uuuu a ja czekam za moim prawkiem i jeszcze go nie ma. Dzis dzwonilam do wydzialu komunikacji bo mowili mi ze niecale 2 tyg od zdania egz juz jest do odbioru a w sobote mija 2 tyg a oni ze nie ma jeszcze, ze jutro mam dzwonic. Oby bylo jutro co w weekend juz troszke pojezdze:)
-
no niestety tak dlugo. Ja pamietam ze jak ja zdawalam to ja chyba do polowy maja bylam juz po wszystkim takie mialam terminy, ale w czerwcu mialam egzamin zawodowy na technika ekonomiste.
-
qlczakagaa875ona jest w takim szoku jeszcze ehhh...a coś jeszcze Jej zostało? we wtorek ma pisemny niemiecki a 26 maja ustny polski. Wczoraj jak sprawdzala sobie odp z matmy to obliczyla ze powinna miec zdane. A polski chyba tez ale nie wie, bo zalezy ile z wypracowania jej nalicza pkt a nie pamieta wszystkich odp z zamknietych wiec nie wie co z polskim bedzie, ale mowi ze chyba powinno byc oki.