EwaŻet88

Ach ten Internet, z jednej strony dobrze, że mamy niemal nieograniczony dostęp do informacji, a z drugiej to przekleństwo. Po rozmowie z lekarzem na pewno się uspokoisz i wszystko będzie dobrze, tym bardziej że jak się okazuje jest to bardzo częste :-) Wiem, że łatwo tak mówić, ale sama miałam podobnie jak robiłam odczyn coombsa. Okazało się, że wszystko jest ok, ale musiałam wydać dodatkowe 200zł, żeby zrobili dokładniejsze badania. Oczywiście w ruch poszedł Internet i przeryczalam cały wieczór. Więc nie martw się na zapas, glowa do gory i wszystko będzie w porządku :-)

Anitka ja będę miała dopiero pobierane na najbliższej wizycie, za tydzień, to nie pomogę, ale może najlepiej zadzwoń do swojego lekarza? Ewentualnie któraś z dziewczyn, która już rodziła i miała taką sytuację.

Gratulacje Paulina :-) Śliczny maluszek i co najważniejsze zdrowy :-) Trzymajcie się ciepło i rośnijcie zdrowo :-) Jeszcze raz gratulacje :-)

U mnie wg OM termin na 16 lipca, ale dwa tygodnie temu w 33 tc mały ważył 2020g i termin z usg to 12 lipca. Miesiąc wcześniej z usg też wychodziło na 12 lipca, więc może coś w tym jest :-) Dla mnie najważniejsze żeby dotrwać do końca 37 tc, a później niech się dzieje co chce :-) Chociaż do samego końca to chyba nie chciałabym chodzić, nie dość że będzie ciężko bo to już końcówka, to jeszcze gorąco.

Cześć achmea :-) U mnie w szkole rodzenia polecali ze Skarbu Matki. Są przystępne cenowo i do używania od 1. dnia życia. Mam też trochę z bambino i babydream, ale na nich nie ma wskazania od kiedy można używać więc wolę zostawić sobie na później :-)

Wow Polaaa podziwiam za wytrwałość :-) Ja bym się już dawno wykończyłam psychicznie, albo miała przedwczesny poród. No nic, takie uroki mojej pracy, ważne że jest :-) Fajnie Tina, bardzo mi miło :-)

madziuuss ja też siedzę całymi dniami sama, więc to może być to :-) Dlugo już jestem na zwolnieniu, bo poszłam jakoś w 4 miesiącu i choć współpracowników mam super, to sama pracę mam stresująca i ciągle uzeranie się z ludźmi, więc nie żałuję, że tak wczesnie poszłam. Mąż jak wraca po pracy to też chce odpocząć i posiedzieć na komputerze, co mnie trochę drażni ale staram się go zrozumieć, tym bardziej że zawsze mogę na niego liczyć jak czegoś potrzebuję. Kochany jest, nawet mi zabronił sprzątać, bo za dużo jest chemii w środkach czystości :-) Na szczęście dwa razy w tygodniu chodzę na gimnastykę do szkoły rodzenia, jest wesoło i można się dowiedzieć różnych rzeczy o maluszku i pielegnacji :-) Milo tak się wygadać, dzięki ze nadal tu zaglądacie: -)

Ależ dzisiaj mam podły nastrój, to chyba ta pogoda tak na mnie działa :-/ Dodatkowo ludzie mnie strasznie drażnią, gapią się jakby nigdy kobiety w ciąży nie widzieli, a już najgorsze są te dziadki, jakby co najmniej UFO zobaczyli. Wrr... Ciężko ten mój mąż będzie miał ze mną dzisiaj, już mu współczuję: -) Ale dobrze, że jest gdzie popisać, tylko szkoda, że tak późno trafiłam na to forum, bo czuję się trochę jakbym pisała do ściany.

ugo EwaZet jesli chcesz na poważnie podejść do tematu to polecam blog Hafija Dzięki ugo cały blog poświęcony karmieniu piersią. Będę miała co czytać: -)

Niezła jesteś Blanka, ja nawet nie zwróciłam na to uwagi ;-) Fajnie dziewczyny, że jednak zaglądacie i tutaj, bedzie można podpytać o różne rzeczy i jest szansa, że ktoś odpowie :-P Mam właśnie pytanie o dietę matki karmiącej piersią. Jedni mówią, że na pokarm nie ma wpływu to co jemy i można jeść wszystko normalnie. Za to inni, że to tego nie można bo uczula, tego nie bo kolki, tego nie bo coś tam jeszcze innego. I ja już sama zgłupiałam. Co Wam wiadomo na ten temat? Coś może w szkole rodzenia u którejś mówili?

Spokojnie cora, myślę że nikt nie ma zamiaru wieszać psów na Tobie ani innych dziewczynach. Wasze prawo. Bezproblemowego zakończenia ciąży Wam wszystkim :-)

Ja jestem spokojna jak maluszek się rusza, wtedy wiem, że wszystko z nim ok. Teraz ma już dosyć ciasno i się często rozpycha :-) Ale mimo wszystko martwię się co to będzie później.

Paulina94 Kochane trzymajcie kciuki. Mam miec indukcje porodu zaraz. Przez noc mam cos miec przy szyjce. Z nerwow strasznie sie telepie. Juz niedlugo zobaczymy naszego synka. Powodzenia, na pewno wszystko będzie dobrze :-)

Ja to bym się z checia przeniosła o ile mnie przygarniecie ;-)

eihblin nie czytaj takich rzeczy. Ja się staram nie czytać za wiele o problemach ciazowych w internecie bo można wpaść w paranoję. Chociaż doskonale Cię rozumiem, mnie też kusi, ale później tylko bardziej się martwię.

Kejti ja mam tak samo. Niby wszędzie mówią, że to taki radosny i spokojny czas, a tak naprawdę to cały czas jest stres. Na początku żeby utrzymać ciążę a po 13 tygodniu, żeby wszystko było w porządku i dziecko urodziło się zdrowe :-/

Pegi te śmietany sklepowe są pasteryzowane ;-)

Paulina nie martw się na zapas, na tym etapie ciąży wszystko będzie dobrze :-) W moim otoczeniu był przypadek, że dziewczynie wody odeszły ok. 13 tc, maluszek rozwijał się bez wód płodowych i ciążę rozwiązali ok. 28 tc a maly ważył 1200g, oczywiście cały ten czas przeleżała w szpitalu. Teraz dzieciaczek waży ponad 5 kg, jest w domu i wszystko idzie w dobrym kierunku. Dopiero jak wyszli ze szpitala po ok 3 miesiącach lekarz powiedział, że to był cud i wszyscy sądzili, że poroni. To pokozuje jak nasze maluszki bardzo chcą żyć i też walczą: -)

Straszne są te historie, które opisujecie, aż ciarki przechodzą. Oby u Nas było wszystko w porządku.

Cora nie szalej tak z tym sprzątaniem bo faktycznie urodzisz a został Ci tylko tydzień do donoszenia ciąży ;) Zazdroszczę Ci że to już tylko tydzień, chciałabym rodzić prywatnie a tam jak nie jest ukończony 37tc to nie przyjmą: / Obym dotrwala.

Dziękuję za odpowiedzi :) W szkole rodzenia polożna z wieloletnim stażem mówiła, że połóg jest dosyć bolesny, ale jak widze nie jest to regułą na szczęście :) Wiem że nie za bardzo mam coś do gadania w tej sprawie, jako że dopiero co się pojawiłam, ale ja nie mam fb.

Kupujecie sterylizator i podgrzewacz do butelek? Planuję karmić piersią ale czasem będę też odciągać i nie wiem czy jest sens zaopatrywać się w takie rzeczy

Uciekł mi wiadomosc ☺ Chciałabym się dowiedzieć czy któraś z mam które mają już w tym doświadczenie mogłaby napisać jak wyglądał u nich połóg? Ile trwa to najobfitsze krwawienie i czy faktycznie tak boli? Niby wszędzie i o tym piszą ale o konkrety to ciężko.

Cześć dziewczyny ☺ Jestem nową na portalu i jeszcze nie za bardzo wiem co i jak. Tez rodze w lipcu, termin mam na 16 i spodziewam sie synka