Skocz do zawartości
Forum

JustynaEm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez JustynaEm

  1. Marianna, nasz synek ma obecnie 14 mscy. Jest na etapie nauki chodzenia. Też mam duże obawy do tego jak ogarnę dwójkę małych dzieci ale jakoś to będzie bo musi...

    Wczoraj rozmawialismy z mężem o imionach i jak narazie bardzo wstępnie stanęło na Wojtku lub Krzysiu. Na dziewczynke male szanse, chcialabym Julke. Do rozwiązania jeszcze sporo czasu a nie wiem czy przed porodem będziemy chcieli znać płeć czy może zrobimy sobie niespodziankę.

  2. Iwona, gratulacje :) Też mam pcos, lekkie stadium. Wiem co to znaczy zajść w ciążę przy tym zespole!! Mój gin - endokrynolog powtarza że mamy gorzej z zajściem, ale jak znajdziemy to już wszystko idzie z górki! Tego Ci życzę. U nas druga ciąża to mała wpadka... ten jeden jedyny raz bez zabezpieczenia... także dla Twoich jajnikow ciąża a potem kp to będą wakacje :)

  3. Justyna133, mam identyczny wzrost i zbliżona wagę. Moje optimum to 67 kg i w takiej wadze czuje się komfortowo :). W pierwszej ciąży dobilam do 92 kg. Jestem fanka pieczywa! Uwielbiam bułki, chleb ze świeżym masłem mniam mniam no i lubie jeść... słodycze mi się włączyły w 3 trymestrze :(
    W tej ciąży nie chciałabym przebić wagi z poprzedniej. Mam nadzieję że się uda :)

  4. Gosia, wagę masz idealna!! Zazdroszczę! Ja w pierwszej ciąży przytyłam 20 kg i stanęłam do teraz na plus 10 kg. Ćwiczyłam intensywnie 5 mscy i nic to nie dawało. Tłuszcz częściowo zamieniłam w mięśnie więc zeszłam z objętości, ale waga stała jak zaczarowana... pewnie przez kp.
    Teraz zaczęłam spadać z wagi. Ciąża mi służy :) A jeszcze któraś z WAS napisała o pilnowaniu się z jedzeniem - dało mi to zastrzyk pozytywnej energii i wiarę że się da :) Obiecałam sobie nie jeść słodyczy :) i trzymam się dzielnie :D

  5. Sowianka, tak na szybko po powrocie - powiedziałam jaka sytuacja i decyzje pozostawilam szefowej. Mogę wrócić nie wiem na ile i jestem gotowa na powrót (mam chęci i zapal), albo przynieść L4. Powiedziałam że każda decyzję przyjmę i tak będzie. A więc idę na L4..

  6. No więc i ja napiszę o sobie coś więcej :) Mieszkam w Bielsku-Białej. Od prawie dwóch lat szczęśliwa mężatka a od 14 mscy mama. Nasz synek ma na imię Filip i jeszcze nie wie, że w naszym życiu wkrótce zajda kolejne zmiany ;) Mieszkamy w spokojnej okolicy na uboczu miasta, z widokiem na góry które uwielbiamy! Mamy kotke Figę, która jest ze mną od 10 lat. Traktujemy ja jak członka rodziny.
    Zawodowo jestem kierownikiem sprzedaży, obecnie na urlopie wypoczynkowym po urlopie macierzynskim :D

  7. Mady, trzymaj się! Bardzo mi przykro :(
    Ja też dziś wybieram się na szybką wizytę żeby sprawdzić czy serduszko zaczęło bić. Wzrasta we mnie niepokój... pomimo że ciąża była dla nas ogromnym zaskoczeniem i długo trwał okres godzenia się z nową sytuacja, to jakoś nie wyobrażam sobie ze mogłabym ja stracić...

  8. MamaB, wielkie dzięki! Moja mama ma siostrę bliźniaczke więc u mnie jest spore prawdopodobieństwo ciazy mnogiej. Pęcherzyk jest jeden... ale serduszka mogą być dwa ;) Ot co :)
    Życzę sobie zeby choć jedno mocno biło... :) Dzięki wielkie i już nie wybieram tak daleko ;)

  9. Ola, grunt to się zdrowo odżywiać. Produkty o niskim bądź średnim indeksie glikemicznym są najlepsze. Warzywa i owoce wręcz trzeba. Raczej sezonowe, a nie chemiczne nowinki. Z tego co pamiętam, to nie można surowych ryb, serow plesniowych czy np. majonezu. Bardzo ważne jest picie wody!! Nawet 1,5 -2 litry dziennie. Szczególnie trzeba tego pilnować w bardziej zaawansowanej ciąży.

  10. Też słyszałam że każda ciąża jest inna i nie ma co porównywać... w pierwszej mdłości nie miałam, w tej mam. Nie wiedziałam też co to zgaga czy brak apetytu, a teraz wiem. Mam nadzieję że książkowosc zostanie :)

    Co do szkoły rodzenia- moim bardzo skromnym zdaniem szkoda na nią kasy i czasu choć przy pierwszym dziecku każdy chce do niej iść. My tez poszlismy ;) Ja polecam książki np. Sharon Mazel w oczekiwaniu na dziecko plus filmy na ytbie dotyczące pielęgnacji noworodka. No i karmienie piersią! Strony mlecznewsparcie.pl, hafij, mataja dadzą moim zdaniem więcej niż 20 h w szkole rodzenia. A może to my trafiliśmy na kiepska szkole...

  11. Oj Emma nie mam pojęcia jak to jest z płatnościami... jadę w poniedziałek lub wtorek po wizycie u Ginekologa. Jeśli ciąża się rozwija, serduszko będzie biło, to poinformuję i niech Oni podejmują decyzję co mam robić - isc na L4 czy wracać na parę mscy czy tygodni (?).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...