JustynaEm
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez JustynaEm
-
-
Sylwia, ja używam plastrów Compeed. Opryszczka właśnie zaczęła mi zanikac. Ah jsk nie znoszę tego dziadostwa :(
Monia, będzie dorodny chłopak! Ustawił się idealnie :)
-
My robimy w Centrum Medycznym u Sodowskich na ul. Piotrowickiej. Mam zaufanie do tego miejsca. Świetny sprzęt i lekarze z mega wykształceniem. W pierwszej ciąży też tam byłam.
-
A koszt - 250 pln. Katowice.
-
My też już po badaniach prenatalnych. Wszystko w należytym porządku :) Maluch miał pepowine pomiędzy nóżkami i nie pokazał kim jest :) ale fikal Wreszcie do nas dotarło że zostaniemy rodzicami!
-
Marta, trzymam kciuki :) Daj znać co i jak po wizycie.
-
Mój pierwszy trymestr też się zakonczyl :) Niestety a może i stety, bardzo lekkim plamieniem. Biorę duphaston, który został mi po pierwszej ciąży i magnez. Trochę hojrakowalam, nie uważałam na siebie i organizm mnie postraszyl. Zapominalam że jestem w ciąży, nosiłam na rękach prawie 10 kg synka no i musze zaczac sie oszczędzac. Więc może dobrze ze teraz i że w ten sposób bo później mogłoby być gorzej...
Jutro badania prenatalne a we wtorek wizyta u ginekologa. Mam małego stresa... i wielka nadzieję że wszystko będzie ok. Przy pierwszym dziecku byłam mniej świadoma i jednocześnie spokojniejsza :) Dobrego dnia! -
Na pierwszych badaniach prenatalnych określają płeć najczęściej po proporcjach ciała i jest to tylko taka wstępna "diagnoza" która może ale nie musi być słuszna. U nas się sprawdziła.
MamaB mam identycznie... pierwszy syn, teraz wszyscy życzą córki i baaardzo bym chciała, ale nawet boję się marzyć o dziewczynce bo rodzina męża jest bardzo meskoosobowa, a to od faceta zależy. W sumie to najważniejsze żeby było zdrowe -
Gosiu, super ze wszystko dobrze :) A udało się określić płeć? Chcecie wiedzieć?
-
Kasiu, dopiero po trzech dniach Twojego pobytu szpital dostanie zwrot kosztów z NFZ. Prawdopodobnie dlatego Cię tak dlugo trzymają... głupie prawo, wiem.
-
Kasiu, bardzo mi przykro. Wiem że jest Ci bardzo ciężko... czas leczy rany, wyleczy i Twoje. Tylko nie poddawaj się, proszę! Niestety życie takie jest ze doświadcza w ten sposób i moje otoczenie zna podobne, a nawet i gorsze przypadki... ale kobiety się nie poddaly i są mamami.. zmień lekarza, skonsultuj sprawę z innymi.. nastrój się pozytywnie i walcz!
Mam podobny, pamiętliwy analizujący charakter i wiem jakie piekło potrafimy sobie same stworzyć... trzymaj się i staraj myśleć do przodu! -
Gocha, współczuję! Mi ten wilczy glod wkoncu przeszedł, a byłam już w ogromnej rozpaczy. Teraz na wadze minus 3kg i jakoś mi lżej. Dużo spaceruje ze starszakiem to też sporo daje :)
-
Justyna, może faktycznie coś jest w tym odczuciu zbliżonym do orgazmu bo od kilku dni mam sexowne sny ;) Może to się stąd bierze, z przekrwienia i lekkiego obrzmienia dołu ;)
Asiu, polecam książkę "W oczekiwaniu na dziecko" oraz " Pierwszy rok życia dziecka". Pomimo aplikacji na telefonie czy portali parenting owych te książki czytałam z przyjemnością. -
Kasiu, człowiek nie powinien się poddawać! Ja mam 34 lata i jestem w ciąży i wcale nie czuje się stara mama. Ciężko o słowa otuchy bo jak to powiedziała moja koleżanka - nie zrozumiesz dopóki nie przezyjesz - ale mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Ja swoje przeżyłam starając się o pierworodnego przy PCO i z tym lekarskim "ostatnim dzwonkiem" z tyłu głowy, ale udało się! Trzymam za Was kciuki :)
-
Ooo dzięki Justyna, nie wiedziałam. Poczytam i ewentualnie wezmę luteine, mam całe opakowanie po pierwszej ciąży. Mam nadzieje ze ja mozna brac "dorywczo"
Na szczęście nie wiem co to plamienia w ciazy ale jak to się mówi - przezorny zawsze ubezpieczony ;) Dzięki Dziewczyny -
Zuzia! Dzięki wielkie za podpowiedź! Wezmę duphaston bo został mi po pierwszej ciąży :) Udanych wakacji życzę! Wylot już jutro, prawda? Aaale fajnie!
My lecimy za tydzień, przed nami jeszcze badania prenatalne. Liczę na to że wszystko będzie ok i szczęśliwi polecimy na tydzien resetu. -
Becikowe: https://parenting.pl/becikowe-za-granica
Jest możliwe ale trudniejsze w uzyskaniu, niż przy ciąży prowadzonej w Polsce. Na dodatek trzeba pamiętać o progu dochodowym na członka rodziny.
-
Zuzia, przygotowujesz się jakoś szczególnie do wyjazdu na wczasy? Ja kupiłam kwas mlekowy dopochwowy, maść clotrimazol i to w sumie tyle. O coś jeszcze powinnam wzbogacić swoją apteczkę?
-
Z doświadczenia pierwszej ciąży wiem że nie ma co się fiksowac na porodzie... ja się fiksowalam, dużo czytałam i hmmm... nie urodziłam naturalnie. Nie wiem czy to spotegowane emocje i stres przyczyniły się do braków postępu akcji porodowej (spokój ma duże znaczenie) czy przyczyna była inna ale u mnie zakończyło się cc. Nauka oddychania, pozycje porodowe, fazy porodu i słuchanie się położnej to chyba najważniejsze "tematy". Przeczytać zapamiętać i czekać do 37 TC ;) reszta to żywioł!
A żałuję że mało czytałam i niewiele wiedziałam o karmieniu piersią. Początki są trudne a w mało którym szpitalu poprawnie podchodzą do tematu. -
P.S.
Oczywiście pojechalbym jeśli ciąża nie byłaby zagrożona. Skonsultowalabym wyjazd z lekarzem prowadzącym. -
Cześć Natalina, oczywiście że bym pojechała. Ciąża to nie choroba :) jeśli masz długa drogę to róbcie przystanki raz na parę godzin. My lecimy na urlop za granice za niecałe dwa tygodnie. Będę wtedy w 13 TC.
-
Btg1989, a nie lepiej wyleczyć go kanalowo i zachować? Leczenie kanałowe w ciazy jest bezpłatne no i zab zostanie. Może warto??
-
Emma, podzielam Twoje zdanie. Najpierw USG genetyczne, a potem ewentualne kolejne kroki jeżeli coś wyjdzie nie tak.
Nie wyobrażam sobie usunięcia ciąży, ale też nie wyobrażam sobie życia z chorym dzieckiem.
Czy tylko we mnie takie dyskusje na forach wzbudzają niepokój? -
Nasz Starszak będzie miał 22 msce jak pojawi się rodzeństwo. Mam nadzieję że nie będzie potrzebny podwójny wózek... mamy bardzo wygodny 3w1 i parasolke do miasta... mam nadzieje ze to wystarczy. Napewno nie będę inwestowala w nic wcześniej niż pojawi się faktyczny problem. Rozeznam temat dostawek do wózków bo widziałam coś takiego na spacerze i fajnie to "dzialalo".
Na badania prenatalne warto się wybrac. Szczególnie te pierwsze. My mamy umówiona wizytę na końcówkę maja.
U mnie dziś zaczął się 10TC i mdłości ustaly jak narazie. Mam drugi spokojny dzień :) i oby tak zostało :) Dobranoc mamusie
-
Witajcie! Mam pytanie z tematu - moda ciążowa :) Moglybyście mi polecić sklepy z ładnymi ubraniami dla Pan w ciazy? Z sieciowek stacjonarnych znam tylko H&M. On line - Bon Prix. Gdzieś jeszcze warto zajrzeć? A może sprawdzają się ciuchy oversize? Duże, luźne.. potrzebuję się ubrać na urlop...ehhh
Grudniowe mamusie 2017
w Przedszkolaki
Opublikowano
Klaudia, lekarz już powinien widzieć łożysko. Ja mam narazie przodujace (widziała w usg dopochwowym). Stąd biorą sie plamienia. Czekam z niecierpliwością do 20 TC żeby sprawdzić czy się podniesie. Lozysko przodujace po cc to spory problem. Nie mogę dźwigać starszaka i wszystkimi się "wyreczam".
Cesarke robią jakieś 2 tyg wcześniej. Napewno nie czekają do terminu. Też mam termin na 10 grudnia i pewnie będę miała skierowanie do szpitala na końcówkę listopada.