-
Postów
142 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Maszkaron
-
Peggi Matylda jest przeslodka. Oczka takie smiejace no i kolczyki w uszach od razu widac ze dziewczynka. Dobrze wiem co to choroba lokomocyjna i wspolczuje bo przy takich maluchach to musi byc uciazliwe. Sama mialam i pamietam w przedszkolu kazda wycieczke z woreczkiem w rekach. A pozniej to aviomarin i w droge. Teraz jak siedze z mala z tylu to tez mnie mdli, tylko jako kierowca i siedzac z przodu jest ok. Dziewczyny ja dzis upchnelam 7 paczkow i juz bez kolacji bo jestem wypelniona po uszy. Ostatnio mam mega apetyt ale mala wysysa ze mnie wiec pewnie jestem na zero. U nas jedzenie tak samo wyglada czyli rozgniatanie w lapkach albo rozrzucanie widelcem do okola, no i sama koniecznie. Spokojnej nocki
-
C.d. moja przy waszych to jakis spioch bo o 16 to my juz drugi raz spimy. Dzis mi rano padla po 2h, ale w nocy sie przewalala bo jej sie zle ułożyło po jedzeniu i dopiero jak sie odbilo to zasnela spokojnie. Teraz juz wali druga drzemke po sankach. Ja uwielbiam sport w kazdej postaci a bieganie jest najlatwiejsze bo wychodzisz z domu i juz. Słodkiego czwartku i w ogole zycia Mamusie ;))
-
Dziewczyny jestescie niesamowite z tym pieczeniem tych paczkow. Megs wygladaja jak z cukierni, ja bym juz zaczela wczoraj bo bym sie oprzec nie mogla. Ja juz dzis mam 5 na liczniku i jeszcze kawka popoludniowa bedzie ;)) sanki dzis zaliczylysmy chodz sniegu trochę malo ale spalilam troche tego paczka. Walentynki zawsze spedzamy w domu bo wtedy jest wysyp ludzi na miescie i wtedy lepiej nie wychodzic. Teraz z mala to moze zrobimy sobie cos dobrego do jedzenia i tyle. Jakos specjalnie nie swietujemy, moze jakas drobnoske kupie tak symbolicznie. Magda no podziwiam ze wrocilas do pracy, pewnie jakos to sie ulozy ale wyobrazam sobie ze juz w ogole czasu brakuje na cokolwiek, bo przeciez Zosia steskniona i jej trzeba czas poswiecic.
-
Aggaa moja tez tak urzeduje po kanapie, albo w sypialni po lozku chodzi i tak pada z calym impetem na twarz, taka fajna zabawa a ja drże zeby sie gdzies nie uderzyla bo czesto pada na mnie a ja koscista jestem to zderzenie bywa bolesne. Moze Krzysiu tak jak mowisz musi nadrobic zaleglosci jedzeniowe z dnia. My to jemy min 3 razy nocnie tylko ze kp. Jestem ciekawa ile to potrwa bo moje dziecko teraz ciagle mi zaglda za dekolt zamiast rezygowac z cyca. Megs no slodko Dawidek sprzata miski. My tez spimy w 3 po pierszym karmieniu. Mloda kolo mnie we wszystkich kierunkach swiata a ja jak szprotka na boczku. Mloda spi juz 2,5h, mowilam ze sie nie wyspala. Znowu bedzie urzedowac do 22. U nas snieg pada moze bedzie szansa jutro na sanki ;)) Aggaa paczki sie nie zmarnuja jak nie Ty to maz. Ja pewnie zjem ok. 10. Do kawki ze dwa a ze dwie kawki w ciagniu dnia to juz sa 4. I tak zleci. Ciesze sie na te paczki jak na najwieksza atrakcje mojego jutrzejszego dnia bo chyba tak bedzie. No limit ;)))
-
U nas dzis nocka bardzo niespokojna, placz, pobudki i przewalanie juz od 7 takze niewyspane jestesmy obie. Zeby wyszly wiec moze brzuszek. Ciezko wyczuc co ale wczoraj pochwalilam to dzisiaj juz bylo gorzej ;)
-
My polmicort mialysmy przy zapaleniu oskrzeli ;)) lek wielozadaniowy. Glowne zadanie to rozszerzenie oskrzeli i ulatwianie oddychania ;))
-
Z tymi ubraniami to jest strasznie wymieszane, tez ostatnio ubieram body na 80 i jedne za duze a drugie na styk. A niektore na 68 mamy dobre jeszcze. Zalezy od materialu i firmy oczywiscie. Ja teraz mam na zapas akurat kupione no ale jak bedzie nowa wiosenna kolekcja w pepco to napewno sie nie opre i cos kupie. Teraz juz maluchy na chodzie to o butach trzeba pomyslec bo nie wiem czy jej zimowe kupowac jeszcze. A jak idziemy na spacer to chyba jeszcze nie wie ze mozna chodzic i siedzi grzecznie.
-
Megs kup malemu jakis probiotyk przy antybiotyku zwlaszcza jak kupy rzadkie. U nas lekarz dal od razu i mowil zeby dawac bo to bardzo wazne zeby sie antybiotyk wchlanial to jelita musza byc ok. My mielismy dicoflor i nie bylo żadnych sensacji. O to moze sobie zamowie ten sensiderm, sprobuje na sobie. Magada Marysia slodka ;))) U nas wczoraj mloda poszla spac na drzemke o 18.30. Jakos nie moge jej przestawic na jedno spanie bo nie jest w stanie tyle wytrwac. Ale obudzila sie taka zaspana ze zasnela i w sumie wstala o 5.30. Udalo mi sie ja jeszcze ululac i do 8.30 dospalysmy. Ale powiem wam ze ta 5.30 to masakra, ciemno tak ze co niby robic. Od dluzeszgo czasu mala spi do 8 i juz zapomnialam jak to jest. Takze Megs wspolczuje takiego porannego wstawania. My tez bylismy wczoraj na polu ale chlodno bylo dzis tez sie wybieramy ale na krotko bo mrozno. A mala dostaje takich rumiencow ze wyglada jak rumiana laleczka. W czwartek paczki bez odgraniczen juz sie doczekac na moge. ;))) Udanego dnia ;)
-
Megs mam nadzieje ze Dawidek juz lepiej ;) Peggi tez mam mega sucha skore, a na dloniach to nie moge sobie wyprowadzic bo co posmaruje to ide myc rece. Ale mam tak zawsze w zimie no i ciagle moczenie w wodzie. Ja daje mojej 800 j. wit. D i pilnuje tego bardzo. Sama z reszta tez codziennie lykam 8000 j. U nas pierwszy zab byl w 11 miesiacu ale szly trzy na raz na dole. A teraz wychodza cztery tez roznoczesnie u gory. Ale jak sie pchaly to byl cycek w nocy co godzine teraz jest znacznie lepiej. Takze mysle ze sie poprawi ;) Bylam dzis na bieganku, od razu lepiej sie czuje. Mala spi i zabieram sie za czytanie ksiazki bo wczoraj odprasowalam wszystkie zaleglosci wiec sie nalezy odpoczynek ;;))) Udanej niedzieli ;)
-
Dla chorowitkow zdroweczka ;) trzeba przetrwac ten grypowy czas i bedzie mozna sie cieszyc wiosna PeggiSu masz samozaparcie dziewczyno ;) ja to nie moge wytrzymac jednego dnia bez slodyczy cholerne uzaleznienie. Ale mam zasade ze wole pocwiczyc i zjesc niz nie jesc i nie cwiczyc bo i cwiczyc i jesc lubie ;)) jaki mi sie wywod filizoficzny zrobił. Co do jedzenia samych owocow hmmm chyba skarjnosci w zadnym kierunku nie sa dobre. Magada lodowisko to jest to jak sniegu nie ma ;)) tez lubie jezdzic na lyzwach ale chyba z 3 lata juz nie bylam. W lecie rolki zima lyzwy ;) mozna fajnie czas spedzic. Napewno przekaze radosc ze sportu mojej malej bo inaczej sobie nie wyobrazam. U nas leci, powiem wam ze mam takiego lenia ze jak mala spi to zamaist nadrabiac zaleglosci w sprzataniu i prasowaniu (a tego mi sie nazbieralo ze chyba bede dwa dni prasowala) to siedze i grzebie w necie albo tv. Normalnie opad wszystkiego i zero checi do ruszenia dupska z sofy. Az sie sama na siebie wkurzam. Mala staje sie coraz bardziej niebezpieczna dla siebie. Wchodzi na wszystko na co jest w stanie noge podniesc, wspina sie, a dzisiaj pociagnela za korzen storczyka i zciagnela z parapetu. Ja oczywiscie bylam obok ale nie zdarzylam zlapac tylko zamortyzowalam i na szczecie oslonka jej nie uderzyla. Woda sie wylala a ta sie tak przestraszyla ze chyba z 15 min plakala i nie schodzila z raczek. Juz na tyle urosla ze siegnie na brzeg stolu i moze cos sciagnac na siebie. Normalnie oczy na okolo glowy i dwanascie par rak zeby lapac co zrzuc, no i oczywiscie refleks badmintonisty ;)) no i podzielam wasz bol z braku laku lozkowego bo zasypiam czasem 5 min po malej a moj J. to sowa i nocami dopiero ozywa. Troche mnie ta sytuacja irytuje bo zrobilismy sie jak takie stare malzenstwo bez polotu. Chyba musze sama zadzialac w tej sprawie, ale zawsze najwiekszy power mam tak do 19. Dzisiaj w planach bieganko ;) na to mam zawsze checi ;))
-
Ten dobrobyt nam wylaczyl myslenie. Kiedys chorowalo sie na odre, ospe, rozyczke i jakos nie bylo problemu. A big farma wymyslila ze slono posmaruje i wscisnie jeszcze szczepionki i na to. Postraszy skutkami a ludzie sie przestrasza i zaszczepia... i szczepia. Teraz ma glos ten co ma kase i dojscia a im nie zalezy na naszym zdrowiu bo musieliby zwinac interes. Ale jak ktos chce to moze sie szczepic nawet i na grype i rota, co jest totalnym bezsensem.
-
Dziewczyny zasypiam, mimo ze wczoraj poszlam spac ok 23 a dzis wstalysmy o 8.40. Spadek formy mnie dopadl i jeszcze przeobrzydliwa chec na slodkie tak ze moglabym zjesc cala czekolade a w domu pusto. Normalnie jestem jak alkoholik na odwyku. Megs u nas tydzien temu wyszly takie krosteczki na calym brzuszku i buzi wiec podejrzewam uczulenie na cos, ale badz tu madry i zgadnij jak dziecko skubie wszystkiego po troszke. Na szczescie schodzi. Daj znac jak ten bepanthen sensiderm bo ja sama borykam sie z problemami skornymi i szukam wlasnie czegos mocno nawilzajacego. U nas juz trzy zeby sie przebily i zostala jeszcze jedynka, dziecko prawie zjada swoja raczke i marudne przeokropnie. Oczywiscie chcialaby ciagle na raczkach a ja wysiadam. Jedzenie beznadziejne bo po dwa kesy wszystkiego. Mam nadzieje ze to przez zeby bo inaczej osiwieje. Wrzuccie jakies fotki swoich maluszkow na poczte ;))
-
Witajcie ;))) Rutyna rutyna rutyna, jak to slowo mi jest doskonale znane. Dzieci podobno uwielbiaja schemty bo wiedza co i jak a my... musimy przrtrwac do wiosny bo bedzie mozna wyjsc z domu i ludzi zobaczyc. Magada wspolczuje ostatnich przezyc ale widze ze silna kobieta jestes i dajesz dzielnie rade, choc wiadomo smutek straszny. Duzo sil zycze ;) Co do himalaistów to tez podzielam wasze zdanie. Ida i sa swiadomi ryzyka wiec tylko szkoda mi rodziny ktora zostaje i cierpi. A ja przezywalam glownie ta akcje ratownicza i podziwialam tych ludzi, ryzykuja wlasnym zyciem i ratuja zycie innych. Szlachetne bardzo i w dzisiejszych czasach tak zadko spotykane. Aggaa zawsze sa te gorsze chwile, jak to sie mowi " czasem slonce, czasem deszcz" a ze teraz buro i ponuro to nie pomaga nam w tryskaniu optymizmem. Wieczorami padam na pysk totalnie, dziecko walnie drzemki i zregenerowane a mamusia na kawach leci. U nas w dalszym ciagu wychodza jedynki i dwojki na gorze juz sie przebijaja. A na dole tez mamy tylko jedynki i jedna dwojke. Ciekawe czy druga wyjdzie. To gdzie tam jeszcze do konca. A nocki to roznie, zwlaszcza ze jak ja juz karmie to mi sie nie chce jej do lozeczka odkladac tylko spi z nami. Ehhh sa rzeczy ktore chcialabym zmienic i to miedzy innymi bo wydaje mi sie ze im strasza tym bardziej swiadoma i gorzej. Tez jak ide do lazienki to za mna leci. Czasem juz nie mam sily a ona tylko na raczki i raczki. Od czasu do czasu nalezy gdzies wyjsc z domu, ja ostatnio bylam z kolezanka na kawce i ciachu i bylo super. Nawet posiedzilaysmy ponad 3h. Nagadac sie nie mozna jak czlowiek sie spotka raz na pol roku. Udanego dnia i dziewczyny byle do wiosny ;))
-
Hejo ;) Zdrowka dla chorowitkow ;) mam nadzieje ze juz lepiej ;) Ja caly weekend zylam akcja na Nanga Parbat, jakos tak wczylam sie w ta sytuacje i cala akcje ratunkowa ze siedzialam na necie i sledzilam non stop. Matko, moje dziecko ma teraz drzemke i az sie boje do ktorej bedzie urzedowalo ale dzisiaj jakos wszystko poprzestawiane i pozno wypadla druga drzemka. U nas dzis wieje i pada wiec siedzimy w domku i zabawa trwa, czyli demolowanie mieszkania i zagladanie do kazdego kata. Ale jest slodziutka i ostatnio sie rozgadala, mowi taa czyli tak i cos tam po swojemu. Ale nauczyla sie kiwac glowa na tak i jak to robi to az traci rownowage. Aggaa ojej to sie dzialo u was, przerabialismy dusznosci i oskrzela i wspolczuje bo ja sie tych dusznosci tak przestraszylam ze juz chcialam po karetke dzwonic. Dobrze ze juz wszystko pod kontrola. Dla Ciebie zdrowka zebys szybko doszla do zdrowia. Ewelina u nas na tapecie tez samodzielne jedzenie a raczej zabawa jedzeniem. Jak sie dorwie to podloga cala w jedzeniu. Albo zaczyna mnie karmic a juz nie mowie o samodzielnym piciu z normalnego kubka bo wlaasnie musialysmy sie dzis przebierac z tego powodu, nie z dazylam dobiec i zlapac. A plamy po herbacie ciezko sprac. Milego wieczorku ;))
-
Cos nasze przenosiny sie nie udaly :)
-
Megs super zmiana, uwazam ze duzo lepiej w tych wlosach. A TY jak sie czyjesz w dlugich??? No pamietam jak mialas krotkie i w dlugich bardziej mi sie podobasz ;) Ewelina u nas ida tez cztery na raz ale jedynki i dwojki na gorze wiec u nas dopiero sie rozkreca. Nasze kochane maluszki ;)) troche szkoda ze czas tak szybko leci teraz mozna zdjecia poogladac i powspominac czasy noworodka i niemowlaka ;))
-
A jak wytlumaczyc fakt ze w Indiach nie ma autyzmu i tam sie nie szczepia w ogole???
-
Ciekawe kiedy nas do maluchow przezuca ;)
-
Megs wyslij fotke z dlugimi wlosami ;)) U nas to samo co u was, musze siedziec obok to chwile sie sama zabawi a jak ide to leci za mna albo stoi przy nodze jak alf ;) Ja zauwazylam ze jak sie czyms zajme i nie zwracam na nia uwagi to sie denewuje i zrobi wszystko byle bym sie nia zajela. Jak patrze w tel to tez wyrywa a tatusiowi zamyka laptopa jak cos na nim robi. Domaga sie zeby sie nia zajmowac ;) musi byc w centrum uwagi.
-
Slodko widać ze kot zadowolony w funkcji poduszki :)
-
No fajnie dziewczyny ze jestescie ;)) Megs bede pisala bo skoro czytasz to przynajmniej razem pociagniemy ;) mam nadzieje ze przeszlo juz Dawidowi ;) chyba jakis wirus skoro u eweliny tez. A zabkowanie w pelni to i odpornosc slaba. Ang dobrze ze u was wszystko wrocilo do normy i razem sobie siedzicie w ferie ;)) u nas tez zlosci i krzyki jak jest cos nie po mysli takze to chyba taki okres ;) Magda zdrowka dla Zosi i jak mozesz to odwlekaj szczepienie. Wspolczuje powrotu do pracy, bedziesz miala lekkie zawirowania na poczatku ale jakos sobie ulozycie rytm dnia. Pozdrowka bo mala placze
-
Dziewczyny co jest z wami :> bo Dawidek nie ma co czytac i jego ciocia tez ;) My dalej przezywamy atak gornych dwojek i jedynek takze jest marudnie i na raczkach. Bylysmy przedwczoraj na sankach pierwszy i chyba ostatni raz bo dzisiaj juz 12 st na plusie. Malej sie podobalo dopoki ja mamusia nie wywrocila bo biedna.miala bliskie spotkanie ze sniegiem. Szybka ja pozbieralam i pojechalysmy dalej. Potem na siebie krzyczalam ze glupia ja itp. Borykamy sie z jakas wysypka i podejrzewam bialko jaja chociaz bylo kilka nowych rzeczy bardzo niexdrowych i nie wiem. Wyeliminuje bialko i zobaczymy bo od kilku dni jemy omleta na sniadanie i moze to to.oby. ale brzuszek i buzia zsypana. Dzisiaj spacerek porzadny zaliczony i mala drzemie. Pisac co u was koniecznie ;)
-
No wlasnie bo wstyd ;) Wchodze i cisza a glupio pisac post po poscie. Meldowac sie ;) Megs jakbym widziala moje dziecko ;) jak magnes przyciaga ten telefon
-
My dajemy magnesy ze zdjeciem tak symbolicznie zeby byla pamiatka. U nas gorna dwojka sie przebila, czekamy na reszte. My tez bedziemy powozic sie po podworku.
-