-
Postów
142 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Maszkaron
-
Hejo ;)) Makdalenga dzieje sie, dzieje u Ciebie ;)) ale najwazniejsze ze zdrowko dopisuje i jakos dajesz rade do przodu ;) Megs ludzie mowia ze mloda podobna do taty ale ja uwazam ze jest nasza mieszanka bo troche tez jest podobna do mnie a jak ja tata trzyma na rekach to tez widze podobienstwo. Teraz dopiero dzieciaczki zmieniaja swoje pysie i dopiero sie zobaczy co z niej wyrosnie. Mam nadzieje ze odziedzyczyla wszystko co najlepsze z nas obojga ;)) U nas tez krzyk jak czegos nie dam co sobie upatrzy. Dzis w planach spacer ale tylko do sklepu bo dalej wieje i chyba mrozno mimo sloneczka ;) A jutro jedziemy w gosci do rowiesnika i jestem ciekawa jak te dzieci beda sie dogadywaly. Dzisiaj slyszalam pogode na swieta i znowu jakies opady sniegu zapowiadaja takze masakra, kiedy ta wiosna nadejdzie bo juz kwiecien prawie. Udanego dnia ;))
-
Wrzucialam na poczte co nie co ;)
-
Megs a jak dzisiaj??? Moze zabki mu dokuczaja i jest nie w humorze. U nas dzisiaj bedzie jedna drzemka bo kolezanka poszla spac dopiero o 12. O 10 miala spadek formy ale poszalala na lozku i jeszcze do 12 wytrzymala. U nas dzis sloneczko ale co z tego jak zimno i wieje i dalej siedzimy w domku. Wlasnie poprasowalalam i chwila spokoju bo mloda jeszcze drzemie. Piszcie bo pustka ;)
-
PeggiSu Matylda wyrosla taka duza dziewczynka ;) oczy piękne; )) co do okresu to ja dostalam we wrzesniu i regularnie od tego czasu mam. U nas tez pozegananie z kp bedzie ciezkie zwlaszcza w nocy. Raz jest lepiej raz gorzej ale nocne pobudki sa. Martwi mnie tez sposob zasypiania bo mloda sie przyzwyczaila na raczkach i ciezko zeby zasnela na lozku bez bujania. Macie jakis sposob zeby ja oduczyc zasypaiania na raczkach??? Brr u nas dalej zimno
-
Hejo ;) Megs ale masz super kolacje ;) ja to juz sil na kolacje nie mam, wiec albo nie jadam albo cos na szybko. Przebieglam i juz po 2 km bylo mi tak cieplo ze sie rozbieralam z rękawiczek i kaptura. Ale odczuwalna byla -15 i jak na jedej prostej wialo w twarz to normalnie masakra. Ale bylo fajnie ;) juz sie na kolejne zapisalam, napewno pogoda bedzie lepsza Megs oby temperatura minela i bylo ok. Moze zabki tez dokuczaja bo u nas ewidentnie cos na rzeczy. Ang oby do wiosny i zebyscie juz nie chorowali. Skad Ty bierzesz sily na ogarniecie tylu rzeczy, ja siedze z mloda w domu i padam wieczorami ;))) PeggiSu dobrze slyszec ze u Was pozytywnie ;)) maluchy sa teraz takie slodkie i przynosza tyle radosci na co dzien ze trzeba sie napawac chwila bo tak szybko czas mija. Oby zabki szybko wyszly bo te czworki sieja postrach. U nas tez wszysko dobrze, mala tanecznica na calego, puszcza sobie muzyke i podryguje, kreci sie w kolko przesmieszna jest. Rozczula mnie jak chodzi z zabawkami na sznureczku i ciagnie za soba bo jeszcze niedawno tego nie kumala a teraz taki maly skrzat pomyka. U nas zeby tez atakuja. Czekamy na wiosne. W swieta zostajemy w domu bo wszystkich mamy na miejscu, jedynie w obrebie miasta ;)) zeby pogoda dopisala tylko. Pozdrowka do jutra ;))
-
Dziewczyny gdzie jestescie?? U nas tez chyba zeby bo w nocy i do poludnia temperatura troche wyzsza. Na szczescie teraz juz jest ok, ale caly czas gryzie smoka i slina az na podloge kapie. Nie chwale sie zeby nie zapeszac ale nawet fajnie spimy ostatnio, bo malo pobudek. Ze spacerami znowu musimy czekac na wiosne bo zapowiada sie jakis powrot mrozow i to do -10. A ja w niedziele biegam , odczuwalna ma być -15, chyba bede sie spieszyla zeby sie rozgrzac. To jest bieg na pozegnanie zimy i marzanne topia przed startem oby pomoglo i zrobilo sie cieplej. Co tam u was ??? Zdrowka dla was.
-
Hej dziewczyny fajnie ze napisalyscie bo jest co czytac ;)) Megs u nas mloda jest mieszanka ale jednak mowia ze do taty bardziej podobna ;) nam ciezko ocenic, ale jest nasza mieszanka ;) my ubrania mamy na 80 a buty 21. Fajnie wlasnie po ubraniach widac jak dziecko rosnie, nagle rekawki i nogawki za krotkie :)) Magada uwielbiam robic porzadki w ubraniach i wyrzucac ;p wtedy jest miejsce na nowe ;) Kotka szkoda i wiem jakie to uczucie bo sama kiedys przezylam uspienie naszego psa, smitna sprawa. Mam nadzieje ze Marysia wraca do zdrowia a na spacery jeszcze sie nachodzicie dopiero sie sezon zaczyna wiec nadrobisz zaleglosci ;) Niestetyw weekend ma byc na minusie wiec nie wiem czy pobiegasz, ja w niedziele biegne wiosenna dyche a ma byc -3 wiec wiosna ze hoho. Aggaa zdrowka zdrowka i jeszcze raz zdrowka dla Krzysia, dajesz malemu wit D??? Ja daje mlodej 1000j. Bardzo wazna witamina dla odpornosci, a jak go cos bierze to dawaj tez wit. C bo daje kopa jak sie organizm rozklada. Powiem wam ze nie wyobrazam sobie jak dzieciaki chodzace do zlobka choruja w takim okresie. Chyba wiecej siedza w domu niz chodza do tego zlobka. U nas dzisiaj ostatni dzien znosnej pogody i ma byc coraz gorzej wiec dzis zaliczymy spacer a pozniej siedzimy do konca tygodnia. Lece na poczte wrzuce kilka fotek chociaz malo teraz robie bo nie da sie uchwycić. Przeslijcie tez swoje. Peggi, Ewelina, Magda, Makdalenga hop hop!!
-
Dziewczyny u nas dzis na termometrze w sloneczku 26 st, ciepleko az sie chce zyc ;)) szkoda ze zapowiadaja pogorszenie pogody Megs jestescie z Dawidkiem tacy podobni , oczka i usmiech identyczne macie ;) fajne zdjecie, ja teraz malej uchwycic nie moge bo ciagle w biegu ;) Ang duzo sily dla Ciebie a dla rodzinki zdrowia bo widze ze troche was seria dopadla i ciezko sie pozbierac. Dajesz rade dzewczyno a tyle na glowie ze podziwiam za to. Magada po co czekac z bieganiem na kwiecien zacznij juz teraz zwlaszcza jak pogoda bedzie dopisywac ;)) Mala dzis zaliczyla dlugi spacer z babcia a ja posprzatalam troche przed domem bo sama przyjemnosc w taki dzien na powietrzu siedziec. Juz sie nie moge doczekac ze wstawac rano i otwierac drzwi od tarasu na osciez. Nocke mielismy ciezka bo wyszla nam brakujaca dwojka na dole i spanie dopiero bylo po nurofenie, a wczesniej to co 10 min wstawanie i spala tylko na rekach. Trzymajcie sie cieplutko Babeczki ;))
-
Dziewczyny wszystkiego naj w dniu kobiet, dla Mamus i coreczek ;)) zdrowka i usmiechu bez konca. My bylysmy na spacerku i mala padla w 10 min wiec teraz bede miala czas na kawke. Bylam dzis na nieudanym shoppingu bo jakos nic specjalnie mi sie nie podobalo, wszystko teraz takie workowate oversize a ja wygladam jak w worku. Musialam cos wybrac bo mialam karte podarunkowa wiec dlugi pudrowy cardigan udalo mi sie znalesc wiec chociaz tyle. Udanego wieczorku. Dzis spuscilam rolety i pospalysmy do 8.30 wiec ok.
-
Co do porannego wstawania to moja tez sie o 7 zrywa a wczesniej spala do 8. Podejrzewam ze przez to ze robi sie jasno na polu to i ona wstaje. Zaslonie dzis rolety na noc i zobaczymy czy pomoze. Chodzi spac po 22 a to wszystko przez dwie drzemki, no ale nie daje rady wytrzymac od 12 do 20.
-
Megs i bardzo dobrze zrobilas ze chodzisz na ten fitness bo polaczysz dwa w jednym, chwile psychicznego spokoju i wysilek fizyczny na dobra figure ;) ja tez pilnuje mojego cotygodniowego biegania bo inaczej to bym z domu nie wyszla. Taka chodze wkurzona od kilku dni, ze tylko burze w domu bo tak mnie chlop irytuje ze nie moge sie powstrzymac zeby cos mu nie odpowiedziec. Chyba na dodatek pms w rozkwicie wiec pewnie to to. Juz bym chciala wiosne bo przynajmniej sie ruszyc z domu bedzie mozna gdzies dalej na spacer i w ogole czlowiek odzywa jak widzi slonce i czuje cieplo. Zmęczenie materialu robi swoje. Megs ja wlasnie mam w planach ogladnac film "botox" bo jak byl w kinie to bylysmy w ciazy a nie chcialam takiego ciezkiego ogladac zeby nie przezywac, bo tam jakas scena z aborcja jest ciezka. Ale kobiety mafii tez uwazam za syper kino. Dziewczyny gdzie wy sie podzialyscie ;) budzic sie ze snu zimowgo, wiosna idzie ;)
-
Megs i jak Ci sie film podobal??? U nas tez sucha skora na bokach brzuszka i ramionach. Kapie w emoliencie i smarujemy , mam nadzieje ze przejdzie bo nic takiego nie je zeby uczulalo wczesniej. Moze to tez sucha skora zima, bo kaloryfery. Ja mam mega sucha skore smaruje ile sie da ale ciagle malo. Wode tez mamy twarda i mocno wysusza. A reszta leci, mala czasem mi daje popalic ze naprawde prawie trace cierpliwosc. Taki maly diabelek z niej, ciagle ja musze gonic bo cos rozrabia ale przy tym jest taka slodka ze potem szybko sie sama karce ze na nia krzycze. Ale to jest chwila emocji no i nie da sie uniknąć. Czasami nas zaskakuje jak duzo wie i jaka jest madra. Jak szaleje to na calego, az czasem sie boje zeby gdzies nie spadla albo sie nie uderzyla bo nie patrzy tylko wariuje. A co tam u was??? Pogoda u nas dosc fajna ale smog duzy wiec siedzimy w domu. Buziaki i piszcie co tam u was i maluszkow. Jak zdrowko??
-
Dziewczyny zaglądam co chwilę a tu cisza. Dwa dni czekałam na nowego posta :) no bierzemy się do roboty, odwilż nadchodzi to już mozna palcami poruszać :p U nas sobota fajnie zleciała, ja pobiegałam a później mała wzięłam na podwórko żeby pochodziła i teraz śpi już druga godzinę. Mnie zmogło po obiadku ale ratuje się kawa. Ostatnio nawet robię drzemki jak mala śpi bo jakiś deficyt ostatnio czuję. Chyba to ta zima daje się we znaki i ten mróz, strasznie marzlam. Megs dobrze że wracacie do zdrowia. Też czuję ten brak energii oby do wiosny. U nas też chyba czwórki idą bo nie rozstaje się ze smokiem jak nie to paluchy w buzi.jak ten alantan sensiderm??? Pomógł wam na suchą skórkę??? U nas też jakieś czerwone placki suche na plecach się pojawiły. Udanej soboty i piszcie piszcie :))
-
Hejo ;)) Aggaa widze ze mialysmy dzien prasowania bo ja tez zaliczylam 2,5h spotkanie z zelazkiem az sie kupka skonczyla. No ale teraz nowe pranie wiec na dlugo sie nie odrobilam. Moja mala tez na wszystkich tata, zobaczy faceta na zdjeciu i tata wola, moj dowod wezmie i tata, takze tata na tapecie ;)) smieszna jest przy tym strasznie. Ja mam w domu armagedon, dopiero ja mala zasypia to troche porzadkuje i od rana to samo. Wszystko wywali ale zeby posprzatac to nie ma szans. Wczoraj urzedowala do polnocy bo po poludniu spala 2,5 h prawie do 20. Ale nie mam serca jej budzic zeby wstala bo zawsze jest taka niezadowolona jak niedospi. Ja to sie boje tych chorob jak tylko kicha albo kaszlnie. Ciagle nos sprawdzam czy nie zatkany i jestem juz taka czujna zeby cos sie nie rozwinelo. No ale nie unikniesz byle tylko nic powaznego. Mam nadzieje ze mroz wymrozi chorobska i juz bedzie lepiej bo wszyscy chorzy az strach z kims sie spotkac zeby nie przywlec do domu. Dziewczyny mocne postanowienie ograniczenia slodkiego bo jak Peggi kiedys pisala o suchej skorze to mnie to dopada. W ogole ostatnio mam problemy tak jakos po ciazy mnie dopadlo nie wiem czy hormony czy cos innego ale widze zmiany niestety na gorsze. Megs Dawid zmienia sie z zdjecia na zdjecie, dorosleje i juz widac nie taki dzidzius tylko powazny przystojny kawaler i jeszcze ta mucha ;)) Spokojnej nocki Mamusie ;))
-
Dziewczyny zyjecie??? Bo straszna cisza nastala i nie ma co czytac ;) U nas dzis piekna noc bo dziecko spalo jak susel ;) ale roznie to ostatnio bywa wiec nie ma co sie cieszyc za bardzo. Mroz u nas duzy wiec nie wychodzimy na spacery. W sobote bylam na bieganku tylko i grzejemy dupki ;) Olimpiada sie skonczyla i musze nadrobic porzadki domowe bo sterta prasowania czeka ;) Kiedy ta wiosna przyjdzie bo juz sie doczekac nie moge. Ale moze ten mroz wybije te chorobska i bedzie ich mniej. Peggi tej sytuacji z zelkami niezazdroszcze jak to czytalam to az mi gesia skorka wyszla. Normalnie chyba bym zeszla na zawal, zimna krew zachowalas. Ale u nas to samo z polykaniem, dlatego daje male kawalki i mowie i pokazuje ze ma gryzc. Zdrowka dla chorowitkow ;)) Magada uwielbiam ukladac puzzle, tez juz kilka 1000 zaliczylam i nawet sobie kupilam nowe ale narazie to boje sie otwierac bo i tak nie ma gdzie i kiedy. Ksiazke zaczelam czytac to lezy i czeka az znajdzie sie chwila. A wieczorami to czasem po prostu brak mi sil na cokolwiek , dobrze z reszta wiecie same jak to jest ;) Buziaki i piszcie piszcie ;))
-
Wlasnie wrocilismy z kina ;) dziewczyny mocny film, bardzo nam sie podobal polecam zobaczyc. Jest humor, akcja, przekaz wszystko w odpowiednich proporcjach. Jak widzialyscie poprzednie filmy Vegi to ten uwazam za najlepszy. Malutka byla grzeczna u babci takze wypad sie udal i to bardzo. Tzn. Randka we dwoje ;))) Jutro napisze a teraz dobrej nocki ;)
-
Megs my tez wlasnie na "kobiety mafii" ;)) u nas na zakupy jedziemy wozkiem i jest spokoj, siedzi i patrzy co sie dzieje na około. Pozniej napisze jeszcze ;)
-
Co za noc... pobudka o 2 i placz bo nie odbilo sie po cycusiu i gniotlo, a pozniej sie kolezanka rozbudzila i poszlysmy ogladac olimpiade do 5. Pozniej cos jej sie przysnilo bo skoczyla na mnie z krzykiem a kiedy zaswiecilam swiatlo to pokazywala w jedno miejsce. I o 8.30 wstala. Normalnie jak przezyje dzisiejszy dzien to bedzie dobrze. Teraz kawka w ciszy bo mala juz drzemie. Mam nadzieje na min 2h drzemki. A tak to weekend minal, w sobote bieganko a w niedziele poszlysmy na chwilke na nozkach bo trzeba sie w butach nauczyc chodzic. Taki maly skrzat az sie wierzyc nie chce kiedy to zlecialo. Zdrowka dla chorowitkow, mam nadzieje ze u Was juz lepiej ;) Peggi u mnie na szczescie waga wrocila i sie utrzymuje. Mam nadzieje ze z wiosna przejdzie apetyt na slodkie bo teraz to sobie wynagardzam to siedzenie w domu. O tyle dobrze ze biegam no i z mala tez sie nie da siedziec tylko ciagle w ruchu. U nas chyba czworki atatkuja bo troche wybulone dziasla i rece w buzi a slina po pas. Takie suche placki mialysmy jak mala miala 3 msce i faktycznie odstawilam nabial, emolienty i wrocilo do normy. Ale tez nie mamy nieskazitelnej skory bo potowki nam wyskakuja i co chwile jakies krostki. Ale teraz przy jedzeniu wszystkiego ciezko wyczuc co szkodzi. W czwartek chyba po dwoch latach idziemy do kina, wow ale bedzie atrakcja miesiaca jak randka za starych czasow ;)) mala zostaje z babcia Udanego dzionka u nas dzis slonecznie i wiosne czuc a tu mrozy zapowiadaja do -15. Byle do wiosny ;)
-
Ang wspolczuje bo sama przerabialam i wiem ile nerwow. Duzo zdrowia i za pare dni powinno byc lepiej. Antybiotyk moze nie trafiony bo u nas szybko zadzialal i poprawa byla po 2 dniach. Trzymam kciuki zeby szybko minelo. Magda dla Zosi tez zdrowka. Oby szybko minal ten okres chorobowy bo dzieciaczki sie mecza a my zestresowane. Ja po naszym zapaleniu oskrzeli to drze na kazdy przypadkowy kaszel i jestem juz bardzo czujna. Z goraczka maluszki sa takie biedne, u nas mala jak miala goraczke to tylko na raczkach i taka wtulona siedziala, od razu widac ze z dzieckiem cos nie tak no i rumieniec na twarzy. Aggaa no lekarke to macie udana. Ja tez mala zapisalam do przychodni ale jeszcze tam nie bylysmy i raczej nie pojdziemy bo chodzimy prywatnie lub lekarz do nas przyjezdza. Trafic na konkretnego i doswiadczonego lekarza jest ciezko, nam sie udalo i jest naprawde fajny tylko mala jakos go nie polubila a jak juz slyszy jego glos to zaczyna ryczec. Odpycha sluchawke jak jej przyklada i strasznie sie drze. U nas z wywalaniem z szuflad to samo, a pozniej chodze i zbieram tylko. U mnie mala ma manie dlubania lub zdrapywania. Wszelkie naklejki lub tasmy jak tylko sa w jej zasigu to zdziera i drapie pazurkami. Udanego wieczoru i spokojnej nocy ;)
-
I znowu piatek ;) niby nie ma dla mnie wiekszego znaczenia bo kazdy dzien taki sam ale jakos psychicznie czlowiek sie lepeij czuje ;) U nas po staremu ;)) mloda cwiczy moja cierpliwosc ale sie nie daje ;)) ostatnio czuje jakbym miala jakiegos tasiemca moge wchlaniac wszystko co mi podstawia :) a zwlaszcza slodkie ;)) mamy kp czy tez macie taki apetyt??? Bo mam nadzieje ze to jest z tym zwiazane ;) Mloda ostatnio miala potowki chyba troche ja przegrzalam. A jak ubieracie dzieciaki po domu i jaka macie temp w domu?? Bo podczas drzemek chyba troche sie poci, bo ja przykrywam kocykiem. Mloda ostatnio ma faze na ksiazeczki przynosi mi i przegladamy i jej opowiadam w skrocie bajki. Coraz bardziej kuma sorter i uklada klocki w wieze. Przynosi mi kurtke i chce na pole, musze jej w kocu buty kupic bo jeszcze nie ma. Udanego dnia ;) mam jakiegos lenia a prasowanie czeka
-
Aggaa moze to trzydniowka i teraz juz bedzie dobrze. Zdrowka dla Krzysia ;) Ang dla was tez zdrowka bo macie ciezko jak wszyscy chorzy. Napisze jak mala zasnie bo mnie tu atakuje.
-
Wczoraj byl jakis blad na stronie i nie dalo sie dodawac postow a dwa razy pisalam i tak sie wkurzylam ze hoho. Zdrowka dla chorowitkow. No forum nie moze przestac zyc. Pisac pisac ;) U nas leci, siedzimy ostatnio w domku bo powietrze zanieczyszczone, a w domu jak to w domu nie nadazam sprzatac bo mloda chodzi i wszystkie szuflady wywala i tak na okraglo. Jak tam walentynki minely?? Bo u nas dzien jak co dzien, z reszta ja czekam na wiosne bo juz bateryjki mi siadaja i czasem trace cierpliwosc do mojego dziecka. A przeciez ona jest malutka i nic to nie da ze podniose glos. Megs mysle ze jak dwa tygodnie odczekasz to bedzie ok. A jak tam zdrowko Twoje i Dawidka? ?? Udanego dnia i meldowac sie ;)) Magada, Ewelichien, Ang, makdalenga, Magda, PeggiSu i reszta Mamusiek
-
A jeszcze a propos nieodstepowania na krok. To w sobote byłam biegac i podobno mala brala moj sweter i wachala i kazala sie stawiac na okno zeby mogla mnie wypatrywac. Jakie madre i kochane te nasze maluchy. W ogole moja ma faze na siedzenie na oknie i ogladanie co sie dzieje za Udanej niedzieli
-
Hejo ;) U nas wczoraj byl jakis armagedon. Mloda poszla spac o 18 bo juz dluzej nie dala rady i spala, spala po czym o 22.30 sie rozbudzila i urzedowala do 2. Myslalam ze sie potne bo ja oczywiscie od 7 na nogach a ta zadowolona. Przeliczylam sie tez ze bedzie dzis rano spac dluzej z tego powodu a ta 7.30 juz wstala. Takiego zawirowania jeszcze nie przerabialismy ;) teraz tez spi ale tylko drzemka i moze o 22 zasnie. Ja zaraz ide po kawusie bo musze jakos uczcic niedziele. My dzisiaj konczymy 14 miesiecy, juz teraz miesiecznice nie maja takiego znaczenia jak w pierwszym roku ale jak sobie wspomne jaki byl maly okruszek to mnie rozczula. Hormony macierzynskie jednak we mnie buzuja, trzeba sie wziac za rodzenstwo a co ;) Magda pewnie przez ten caly stres z powrotem do pracy tak Cie rozlozylo. Zdrowka dla Ciebie ;) Megs dla Ciebie tez ;) teraz jestes pociagajaca co na to mąz?
-
Megs jak tam dzisiaj samopoczucie ??? Mloda juz drzemie a ja kawka i 2 paczki zaliczone ;)) Juz piatek ale czas leci a maluchy juz maja 14 miesiecy ;)) Dzisiaj rozpoczyna sie olimpiada a ze jestem fanem sportu to bede okupowala telewizor do konca lutego ;)) mam nadzieje ze mala da poogladac troche bo ostatnio nawet czyms sie zajmie sama tylko musze zerkac na nia bo czasem pomysly ma takie ze glowa boli. Namietnie usiluje pic z normalnego kubka wiec jak cos lezy na lawie to zaraz chwyta. Dzisiaj znowu dorwala herbate i sie oblala. Najgorsze jest to ze ostatnio w ogole sie plama nie sprala i bluzka juz do kosza bo juz nie da sie zalozyc. Urosla juz tak ze nawet juz sciagnie wszystko co lezy na brzegu stolu obiadowego, juz powoli zaglada do coraz wyzszych szuflad, niedlugo bede musiala wszystko oprozniac bo zawsze siega po rzeczy typu nozyczki lub inne niebezpieczne. Udanego piateczku ;))