
Aga785
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aga785
-
Łącze się z Wami w bólu nieprzespanych nocy. Moja Iga obudziła się wczoraj o 21 i nie spała prawie do pierwszej , o 2 znowu pobudka i w sumie na dłużej usnęła dopiero przed 5... A teraz wygłodniała ciągnie cyca :-) Moje dziecko dziś będzie miało tydzień, jejku mam wrażenie że dopiero co wyjechałyśmy z porodówki.
-
MamaRobercika gratuluję!!! W końcu się doczekałas!!!! To szybko wypuszczają Was do domu ... A moje cycki po jednym dniu mega twardych zrobiły się normalne ale Mała je bardzo często, co godzinę, półtorej i zastanawiam się czy nie mam teraz za mało tego mleka? Dziś to w ogóle nie mam czasu żeby coś zrobić ... Wszystko mnie wkurza, szczególnie mój mąż (bo jest pod ręką) w nocy mało co spałam ... Ehhh mam dziś gorszy dzień :-(
-
O widzę nocne życie na forum :-) Kawa a powiedz mi jeszcze podczas jednego karmienia przystawialas do jednej czy obu piersi? Babeczqa85 też bym chciała by Iga jadła co 3h ... Wtedy może byłby jasny sygnał ile potrzebuje mleka a póki co to je bardzo różnie... Dziś wieczorem ja karmiłam Małą i dodatkowo obudził się synek... Przez mój pobyt w szpitalu nawiązał więź z tatą i na szczęście Mężowi udało się go uspokoić bo wcześniej to było tylko mama i mama. Niby z jednej strony żal że już nie mama ale z drugiej cieszę się że ma teraz fajny kontakt z tatą i może nie odczuje tak bardzo że pojawiła się siostra.
-
Babeczqa85 super że z Synkiem wszystko dobrze, trzymam kciuki za wypis!!
-
Kawa dzięki! Póki co mały ssak się obudził i zabrał za jedzenie ale na pewno info od Ciebie mi się przyda. Skoro mam pokarm to fajnie by było gdyby się udało kp , tym bardziej że z syna karmiłam krótko.
-
MamaRobercika, Magdness współczuję ,że u Was tak długo czekają zanim zaczną działać... Ale mam nadzieję że niebawem już wszystkie będziemy rozpakowane . Trzymam kciuki żeby jak najszybciej!!! Ja zapomniałam jak to jest w połogu, najgorsze dla mnie to szycie krocza ehhh jakoś wcześniej o tym nie myślałam bo poprzednim razem miałam bliznę po CC... No dziś poszłam do łazienki na 2 i pełno krwi poleciało aż się wystraszyłam ale potem było już ok. No i nawał pokarmu mi się zaczął... Piersi twarde, Iga wszystkiego nie zje... Nie wiem co robić??? Odciągnąć trochę laktator? Ona jak jest najedzona to za dużo mi nie zje a ja naprawdę mam pełne i twarde piersi... Eh żeby już się wszystko unormowało!
-
A my się próbujemy karmić, piersi już bolą :-( smaruję maścią z Ziaji mam nadzieję że pomoże bo jest szansa że nam się uda. W porównaniu jak było z synem to jest mega różnica. Dziś po 17-ej wychodzimy do domu. Trochę się stresuję jak synek zareaguje na siostrzyczkę!
-
babeczqa85 gratuluję!!! Dużo zdrówka:-) Ja też już po... Wczoraj 21.01. o g. 16:56 urodziła się Iga. 3300 i 56 cm. Poród odbył się sn. Do ostatniej chwili się wahałam czy wybrać próbę porodu sn czy CC. Po cewniku Foleya zdecydowali że moge iść na porodówkę... Tam o 8:30 przebili mi pęcherz płodowy , skurcze się trochę nasiliły bo nie było praktycznie żadnych ale rozwarcie nie postępowało więc dali oksytocynę. Po oksy skurcze się nasiliły i zrobiły się częstsze , rozwarcie 3,4cm. Były momenty że żałowałam że nie wybrałam CC. Ale jak wzięłam znieczulenie to mogłam odpocząć...i nagle po 1,5 godziny bez bólu okazało sie że rozwarcie jest 10... Niestety coś jej się główka nie wstawiła dobrze w kanał i czekaliśmy żeby się dobrze ustawiła... A sytuacja robiła się na tyle poważna że mój lekarz (który miał akurat dyżur) stwierdził że ponieważ jestem po CC to nie mogą dłużej czekać niż 0,5 godziny i nastąpi decyzja czy nadal sn czy CC... Na szczęście Mała ustawiła się, pojawiły się parte ( jeszcze trochę na znieczuleniu) i się udało:-) taka byłam szczęśliwa:-) Wszystkim które czekają życzę szybkich, bezbolesnych porodów!!! Trzymajcie się Dziewczyny :-*
-
FasolkaSophie zakładanie cewnika jest nieprzyjemne, trochę boli ale zazwyczaj jak badają to też boli i jest to do przeżycia. Chyba bardziej bolało mnie jak go zdjęła i grzebała tam żeby ocenić rozwarcie niż samo zakladanie. Mi powiedzieli że ma to na celu rozwieranie szyjki. Mnie na początku bolało podbrzusze jak na okres co jakiś czas a później wszystko ustało, niby cewnik spełnił swoje zdanie -zrobil rozwarcie na 2,3 cm ale skurczy zero. Nawet jak wcześniej brzuch mnie pobolewal od czasu od czasu jak na okres to teraz wcale. Jest 4:40 a ja już nie śpię...zaczynam łapać stresa ... powodzenia Dziewczyny jak będę mogła to dam znać!
-
Eileen gratuluję!!! Zdrówka dla Was! My też jutro zaczynamy akcję, rano mam być przeniesiona na porodówkę i wywoływanie... pewnie jutro zobaczę moja córeczkę :-)
-
Agata Magda gratuluję!!! U mnie nic się nie ruszyło, zero skurczy więc pewnie skończy się na indukcji w pn.
-
Gratuluję tym co urodziły i dużo zdrówka dla Was i dzieciątek :-) eileen, FasolkaSophie powodzenia!!! Ja nadal w szpitalu, okazało się że Mała ma za mało wód i będziemy próbować rodzić sn. Miałam założony cewnik Foleya, rozwarcie się trochę powiększyło jest na 2,3 palce jeśli się nic nie rozkręci a wątpię by coś samo ruszyło, to w pn na porodówkę i indukcja. Trochę się boję... Nawet bardziej niż trochę. No ale to ostatnia prosta... A u nas już pełen oddział i odsyłają do innego szpitala.
-
Ojj Dziewczyny jak tak czytam o karmieniu to nie mogę uwierzyć że zaraz też to będzie mnie dotyczyło... Synka karmiłam około 3 i pół miesiąca ale dodatkowo dokarmiałam. Na koniec cyca ciągnął tylko w nocy aż sam się odstawił. Teraz się na nic nie nastawiam , jak się uda to oczywiście będę karmić ale jeśli nie to dam mm i już. Przy synu bardzo przeżyłam że musiałam dokarmiać bo każdy "mądry" doradzający twierdził że tylko kp. I źle się czułam psychicznie z tym dokarmianiem. No a ja już w szpitalu, czekam aż lekarz mnie zawoła na badanie i zobaczymy co powie... Jakoś mam przeczucie że poleżę sobie przez weekend i dopiero pomyślą co dalej. Dzis dużo dziewczyn rodzi... Ciekawe jak Aniola?
-
MamaRobercika czyli nadal czekasz... Ehh to najgorsze... Ja właśnie wyszłam od lekarza, dostałam skierowanie do szpitala mimo że rozwarcie na palec ale ponoć już ilość wod płodowych się zmniejsza i łożysko starzeje jak to na końcówce... Wg USG termin na 18.01. i tym się kierował... Jak usłyszałam że już szpital to mi ciśnienie skoczyło i stwierdził że za wysokie...ehhh że też mi nie zmierzył na początku wizyty... Chciał żebym jutro już poszła ale mąż musi wziąć wolne w pracy żeby zająć się starszakiem więc chyba od czwartku czeka mnie szpital... Ja przy synku bałam się jak ogarnę takiego malucha, teraz mam wrażenie że wszystko zapomniałam... Na szczęście mój mąż kąpał synka i teraz też tak będzie, mam nadzieję hehe z resztą już w szpitalu położna zagoniła go do zmiany pieluchy... jejku jakoś nie mogę uwierzyć że niedługo Iga będzie już z nami :-)
-
Moniss90 gratuluję!!! Zdrówka dla Was! Ojjj rozpakowują się Dziewczyny. Ciekawe co mi dziś lekarz powie... MamaRobercika Ty już po wizycie?
-
Rudarudziutka a właśnie pomyślałam co tam u Ciebie!!! Gratuluję i dużo zdrówka dla Was!
-
Ufff ogarnęłam doły :-) ale się nameczyłam jakbym tonę węgla przerzuciła, wykąpałam się a jestem spocona jak mops hehe ale do lekarza mogę iść na spokojnie :-) Aniola no właśnie, syn mi tak nie gmerał a córcia tak... Takie dziwne uczucie:-) Mnie boli jak na okres ale od czasu do czasu... generalnie jak pewnie każdej z nas jest mi ciężko, boli kręgosłup i już mam dość. Ale chcę żeby Mała poczekała jeszcze kilka dni jak syn się całkiem wykuruje.
-
Ja czuję jak mi Mała gmera tam na dole.. pewnie wyjścia szuka hehe poza tym bym trochę polezała ale mój syn mnie do furii doprowadza ehhh kochane dziecko ale czasem nie daje rady szczególnie teraz... Z niecierpliwością czekam na męża :-)
-
Ja mam zwolnienie do dnia porodu, jutro zapytam lekarza co dalej jeśli nie urodzę. Z synem w dniu terminu zaczęli mi wywoływać poród i w rezultacie urodziłam w dniu w którym kończyło mi się zwolnienie ale byłam w szpitalu. Z tego co pamiętam to w szpitalu wystawilby mi zwolnienie na czas pobytu w szpitalu chyba do dnia porodu potem macierzyński. Ale nie wiem co w przypadku gdy nie jest się hospitalizowanym a skończyło się zwolnienie, może faktycznie tak jak piszecie trzeba brać macierzyński
-
Dzięki Dziewczyny, muszę dziś ogarnąć temat hehe Jak tam, żadna nie rodzi? U mnie bez zmian czyli w dwupaku... Co za paskudna pogoda, szaro,buro, pada deszcz i koszmarnie wieje... I to ma być styczeń :-(
-
Jak tam Dziewczyny, rodzi któraś? Ja jestem dziś z siebie dumna bo dość dużo ogarnęłam w domu. Siły wróciły bo cała ciąża to masakra jakaś... Mam nadzieję że po porodzie wrócę do dawnej formy bo z taką niemocą jak w ciąży to dwójki dzieci nie ogarnę. Mój synuś na antybiotyku i zamiast do przedszkola to zostaje ze mną w domu. We wtorek mam lekarza i dziś się zastanawiałam jak ja ogarnę okolice intymne.... Teraz trzeba być już przygotowanym w każdej chwili a dla mnie to jakaś akrobatyka i to z zamkniętymi oczami...ehhh te ograniczenia... A Wy co ile się golicie?
-
Hej Mamusie:-) melduję że my jeszcze w dwupaku i nic się nie zanosi na zmiany... Ale do terminu jeszcze tydzień. Póki co zabieram się za ogarnianie domku, bo mam na to siłę hehe ciekawe jak długo ... Miłej niedzieli :-)
-
mama nikolki gratuluję! Śliczna córeczka! Właśnie jak poród? U mnie cisza ale tak naprawdę to nawet nie miałam czasu się zastanawiać nad objawami bo syn chory,gorączka do 40 stopni, wczorajszej nocy wymioty... dobrze że udało mi się dziś dostać do lekarza. Ale boje się jak to będzie jak się Iga urodzi... Żeby mi nie chorowali.. ehh
-
mama nikolki trzymam kciuki za szybką akcję! eileen trzymam kciuki!
-
Anielica gratuluję! Duża dziewczynka!