Skocz do zawartości
Forum

keleman

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez keleman

  1. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Madzikcz, przykro mi ,że to wszystko spotyka Twoją córeczke! Obyscie już limit pobytów w szpitalu wykorzystały , Życzę dużo zdrówka!!
  2. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Maaaaaag, rozumim Cię doskonale z tymi słodyczami! Tylko u nas z tą różnicą, że oboje z mezem bardzo pilnujemy, żeby Dawid nie jadł ich non stop. Dlatego też wspólnie z synem ustalilimy (z 5-6 lat temu, a teraz ma 11), że słodycze je co drugi dzień: wtorek, czwartek i sobota. Jżeli w międzyczasie wypadnie jakaś okazja to oczywiście też. Wiem, że dla nektórych moze to wydawać sie dziwne, ale Dawid jest pies na słodycze i jakby mógł to żarł by je tonami!! Teraz mamy zasade, że jak zje coś słodkiego to po tym ma zjeść coś zddrowego. Jedzenia warzyw też pilnujemy, bo jakby mógł to żyłby na samych chlebie i słodyczach. Ja w ciąży miałam cukrzycę ciążową i Dawid widział ile musiałam się kłuc. To go trochę przerażało i jednocześnie otworzyło oczy na problem cukrzycy - rozmawialiśmy z nim o niej. Oczywiście zdarza się, że Dawid idzie np do kolegi w dzień "niesłodyczowy" i jak go częstują to korzysta :-). Na szczęście bardzo lubi odę, a z jogurtów te naturalne z pokrojonymi "żywymi" owocami aa nie e kupne owocowe mega słodkie jogurty, które powinny jak dla mnie leżeć na pólce ze słodyczami... Co do posiłków młodszego, to cyc na żądanie, ok 10-11 owoce same lub z kaszką albo z płatkami jaglanymi, 14 obiadek, 19 kaszka Hipp z mm. Współczuje chorób bliskich...to bardzo smutne :-( Kawke pije bezkofeinową - 1 lub 2, czasem kofeinową z ekspresu lub rozpuszczalną ale marzy mi sie ciśnieniowy ekspres!! Dzieciaczki śliczne, zdolne, po prostu boskie!! A my jutro kończymy 7 mcy :-)
  3. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Rany, co to się dzieje, że nam te dzieci z rąk lecą...ja dziś jak kąpałam Franka - a mały siedzi w wanience a ja go podtrzymuje za paszki - to mi się lekko wyślizgnął i zamoczył buźke. Przestarszył sie bidulek, zaczął płakać ale go "zagadałam" i szybko zapomniał. A co do gorących napojów to zdarzyło mi sie zrobić sobie inkę i poszłam po nią z małym na rękach. Wystarczyła sekunda nieuwagi i Franek wsadził w nią łapke. Na szczeście, jak to zwykle u mnie bywa, jak juz niosłam tę inkę to była juz chłodna, bo zalałam ją o wiele wcześniej i po czasie sobie o niej przypomniałam. Ale trzeba uważać. malaMi - a nie próbowałaś gotować synkowi? Przepraszam, ale nie pamiętam czy pisałaś jak karmisz: słoiczki czy gotujesz.. Jogurtu jeszcze nie próbowałam dawać , nawet na to nie wpadłam także dzięki za podsunięcie pomysłu :-) Madzikcz, przykro mi, że znowu wylądowałyście w szpitalu :-(. Dużo zdrówka życze!!! Charlotte: ja również podłączam się pod prośbe o przepis. Ja z kaszy jaglanej robiłam sernik na zimno. Też pycha!! I smakuje jak sernik :-) No i jeszcze co do zabawek: jak mój Dawid był w wieku naszych szkrabów to uwielbiał zabawe klawiaturą. Wszędzie ją ze sobą wozilismy!!
  4. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi co do inhalacji. Musze kupić nowe maseczki i może jakoś sie uda .. Green - nie ma to jak rodzina w komplecie!! Co do zabawek to u nas hitem od zawsze jest Szczeniaczk uczniaczek, który mówi po fińsku!! Piesek śpiewa, tańczy, rusza uszami..no jest cudny :-). Fajną zabawką jest też kula hula - interaktywna fishe prica. Poza tym gazety, puste pudełka, piłeczki. Zastanawiam się czy nie kupic 100 piłeczek (suchy basen) w pepco..będzie dużo sprzątania ale jaka radocha!!
  5. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Ale ciszaaa... Dziewczyny, jak u Was wygląda sprawa inhalacji? Macie jakiś patent, żeby maluch się nie wiercił i w miarę chętnie poddał inhalacjom? Mojemu starszemu dawałam jakiegoś słodycza, którego mógł zjeść dopiero po inhalacji (wiem, nie zdowo, ale...) ale co zrobić z Franiem? Maskę muszę kupić nowa więc meczę się z tą "dorosłą", trzymam przy buzi, ale nie wiem czy to coś daje.. No i jak długo trwa u Was inhalacja? Zdrówka dla chorowitek i dla solenizantów!!!
  6. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Przepraszam za tyle wyświetleń jednego posta :-) , wyskoczył mi jakoś błąd i myślałam, że post się nie ukazał a tu go aż tyyyyyleeee ;-)
  7. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  8. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  9. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  10. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  11. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  12. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  13. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  14. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  15. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  16. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    https://www.szczesliva.pl/kosmetyki-do-10-zl-moje-kosmetyczne-odkrycia-za-grosze/ może któraś z Was coś dla siebie odkryje? :-)
  17. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Iwa, Ty się nie zastanawiaj tylko w te pędy zmieniaj przychodnię!! Każda z nas jest super Mamą, każda z nas robi co może dla swojego dziecka i nikt nie ma prawa tego kwestionować!! Lekarz ma pomagać a nie rzucać kłody... Pomyśl, co Ty byś poradziła jakby któraś z nas miała taką sytuację jak Ty.. Monmonka - straszne to co napisałaś o tych dziewczynach czekających na poronienie :-(. Bardzo im współczuję MalaMi - przykro mi, że tak się u Ciebie pokręciło. Kontynuuj terapię, może spowoduje, że Twój mąż przemyśli co nieco. Cokolwiek będzie - Ty zrobiłas wszystko by związek ratować. Zobaczysz, w końcu wszystko się ułoży Maaaag - samych najlepszości dla córci!! No i już nie pamiętam co jeszcze komu miałam pisac... Ja dziś zrobiłam na obiad ziemniaki, brokuły i dorsza - wszystko na parze i do tego koperek i zgadnijcie komu najbardziej smakowało? ;-) - mojemu Franusiowi!! Podziubałam mu to wszystko i buziak mu się nie zamykał tak chciał jeszcze :-)
  18. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Witam sie sobotnio! Madzikcz - będziemy trzymać kciuki!! Już niedługo będziecie "po" i oby to był koniec problemów!! Ja do wózka mam śpiworek ale wożę ze sobą jeden kocyk i pokrowiec na wózek - to wszystko w torbie pod wózkiem i już na nic nie ma miejsca... Mój Franuś dzisiaj mnie zadziwiał: po spacerze bawił się 2!! godziny sam, ja siedziałam obok i czytałam..jak próbowałam go zagadać to lekko marudził - chyba radochę sprawiała mu samotna zabawa ;-). po kolejnym spacerze też ponad godzine się bawił - tym razem trochę sam, trochę ze mną i mężem..ja lezałam na dywanie obok i przeglądałam gazetkę w wolnej chwili...dorasta mi synus czy co? :-) Co do prezentu to dziewczyny dobrze piszą: najlepiej coś, co będą mogli wspólnie zrobić, teatr, masaż, może sesja zdjęciowa albo weekend gdzieś - to może być przent składkowy jak macie z kim się złożyć
  19. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Edziula - lekarzem nie jestem ale zmęczenie i nieuzasadnione tycie to mi podchodzą pod problemy tarczycowe...moze zrób badania podstawowe + tarczycowe, napewno mały przegląd nie zaszkodzi ;-) maaag - współczuję batalii sądowych. Z Twoich opisów wychodzi mi, że jestście naprawdę fajna rodzinką. Możliwe, że Zuzia zaaferowana opowiada mamie jak spędziła fajnie z Wami czas i kobieta jest zwyczajnie zazdrosna bo ona nie potrafi / nie chce jej się bardziej efektywniej zająć córką. A tak wogóle to ona ma jakiegoś faceta? Bo albo by się jej jakiś przydał albo ten co jest powinien być do wymiany ;-). powodzenia i dużo sił na sprawach!! Charlotte - super, że Staś już ma ładną skórkę! Napewno jego komfort jest teraz o niebo lepszy. Nie swędzi już nic Malucha :-) Mind - mi o mydełko pomaga. mocze w zimnej wodzie z mydłem przez kilka godzin albo od razu zapieram - w zależności ile mam czasu Ruda - oby skończyło sie tylko na strachu! A wszystko na to wskazuje :-). Qarolina - zdrówka dla Gosi! MalaMi - może taka rozłąka sprawi, ze mąż przemyśli sprawę...tak czy inaczej taka sinusoida jaka u Was ostatnio była nie wpływała na Wasz związek dobrze..chyba podjęłaś dobrą decyzje co do czasowej separacji. Trzeba mieć tylko nadzieje, ze mąz wyciągnie z tego wnioski Imbir - ja daje zwykła kaszę manne z mm do smaku lub na wodzie z owocami Monmonka - nie pomogę bo jeszcz nie mam @...i niech póki co tak zostanie ;-)
  20. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    qarolina - Twoja córcia faktycznie pyzula - jak mój Franiu! :-) on nawet jeszcze w brzuszku miał policzki jak chomik, chociaż urodził się szczuplutki. Ja mojemu podaje banana takiego "żywego" - skrobie łyżeczką i do dziuba:-) - tak najprościej i najszybciej.
  21. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Green - jak one ładnie słuchają! - przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu ;-), mój Franek da mi przeczytać z dwa wersy i wyrywa książeczke :-D ale się nie poddaję! Czytam codziennie. Starszemu też czytałam, widział, że my z mężem też dużo czytamy i załapał. Teraz czyta kilkadziesiąt ksiązek rocznie! Potrafi przeczytać kilka w tygodniu - i to takich grubaśnych. Jestem z niego mega dumna. A z siebie, że udało mi się w nim zaszczepić miłość do czytania. I do ...wody do picia też;-), co nie znaczy, że nie lubi coli i tego typu napojów! Mala09 - gratuluje decyzji o terapii. Mężowi również. Córcia śliczna a Twój uśmiech jest piękny! I zaraźliwy, więc uśmiechaj się często!
  22. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny, co do chrupków kukurydzianych to ja kupiłam w netto w dziale ze zdrową żywnością chrupki , które sie nie przyklejaja do podniebienia. Maja kształt spodeczka. W składzie jest dodatkowo sól. Mój Franus jest "żarty" jak nie wiem co! Wcina wszystko co daję, ale zdarza się, ze otwiera buzię jak podaję coś na łyżeczce ale jednocześnie marudzi jakby nie chciał już jeśc...nie mogę zinterpretować tego zachowania... Wszystkim półroczniakom najlepszego!!
  23. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Dafne, strasznie mi przykro :-( Ja robię kaszę mannę na wodzie (ok 60 ml wody i 1 łyżeczka manny) i do tego na koniec ok 2 miarek mm do smaku. Fanek wcina jak głupi. Zamiast mm można dać owoce.Albo owoce i płatki jaglane zblendowane. A tu znalezione w necie: http://dziecisawazne.pl/domowe-kaszki/
  24. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny, czytałam że dajcie maluchom flipsy. Nie krztuszą się? Chyba też spróbuje dać :-)
  25. keleman

    Wrześnióweczki 2016

    Ale cudne macie dzieciaczki! Może kiedyś ja odważę się i okażę moje...naczytałam się o pedofilach "pożyczających" nieswoje zdjecia i fotoshopująych je i jakoś sie boję.. Calineczkamala - ja gotuję sama i mrożę w tch pojemniczkach na mleko. Venuska i Sado witajcie! Ja też tu nowa-stara ;-) Spacerówke mam z kompletu z głębokim adamex barletta. Franuś od tygodnia w niej jeździ ale na początku był płacz bo ona jest jakoś dziwnie przechylona do przodu i mały z niej się zsuwał. Ale się przyzwyczaił. Mi bardzo zależało na kołach pompowanych bo mieszkam na wsi, prawie w lesie więc wiadomo.. poza tym chciałam, żeby móc odwracać siedzisko przodem i tyłem do kierunku jazdy. No ale trudno, narazie jednak nie będe kupowała nowej, pomęczę sie z tą. Do czasu jak sie na nią nie wkurzę ;-) GreenRose - super że obejdzie sie bez szpitala! Mindtricks - napisz proszę ile amarantusa dajesz do ciasteczek? Gdzieś wcieło mi bloga Twojej córci a chciałabym zrobić. Amarantus ma być surowy? Gratuluje zdolnej córci!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...