Skocz do zawartości
Forum

ariadnaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ariadnaa

  1. pl_aisha jej jakie Oluś ma zębiska cudne serduszko poleciało.
  2. ariadnaa

    Październiczki 2009

    hej dziewczyny :) U nas lepiej - nie leje tak strasznie i woda czasem nawet całkowicie wysycha w domu albo sączy się jak by kapało z kranu. Takie płodne jesteście w pisaniu że muszę wszystko nadrobić. Ostro piszę na mamie na zakupach bo fajnie by było wygrać główną nagrodę. narazie udało mi się zdobyć dwie książki. Niedawno kupiłam obiad bobovity i go zareklamowałam. Po 6 miesiącu a miał całe groszki i ziemniaki po 1 cm!!!! oczywiście odpisali, ze wszystko o k.. sratata bo dostałam w prezencie wielką pakę 10 słoików kaszka herbatka chrupki ryżowe miseczka talerzyk i książka z przepisami- obliczyliśmy że to ok 60 zł jest bardzo usatysfakcjonowana :)
  3. Nikon AF Nikkor 18-35mm f/3.5-4.5D IF-ED, obiektyw to był ostatni raz kiedy pojawił mi się ten problem
  4. Ja również miałam ten sam problem. Zdaje się przy kosmetykach jest gwiazdka czerwona i trzeba zaznaczyć. Najczęściej pisze wtedy, że nie jest to według mnie wada ale zaznaczam z musu zaznaczenia.
  5. bardzo się cieszę i gratuluję pozostałym.
  6. Na dworze nie karmiłam jeszcze bo mieszkamy w domku swoim i usypiamy na cycusiu i myk do wózka. Dorotea72 już tylko kilka dni zostało :) jak samopoczucie?
  7. marchewkowy landrynki czy cukierki rozpuszczalne?
  8. Ja również brałam doraźnie Zyrtec. Wzięłam go niewiele bo może z 5 tabletek. Dostałam też zastrzyki Doxawen. Powód standardowy- duszności, kaszel i samopoczucie jak przy grypie. Na drugi dzień miałam spokój ... aż do następnego razu. Córeczka urodziła się zdrowa.
  9. Tydzień temu siostra miała cesarkę. Miała cholestazę. Kiepskie próby wątrobowe. Poszła do szpitala bo bardzo się źle poczuła. Wyniki krwi kiepskie niskie płytki. Od razu ją do szpitala przyjęli. Zdiagnozowano u niej zespół HELLP. Cesarka była w moment.
  10. ariadnaa

    Darmowe próbki

    agaluk1Bierze może któraś z Was udział w badaniu GFK Panel dziecięcy i odsyła dzienniczki co tydzień? Nie a co to takiego?
  11. marcysia_83 głosik poszedł
  12. ariadnaa

    Październiczki 2009

    hej tu relacja z mojej podmokłej chałupy :P Więc to było tak... Rano mąż jak co dzień wizą ludzi i pojechał do roboty. A że przejeżdża przez odrę to aż się zdziwił. rzeka jest mega szeroka i osiągnęła wysokość i szerokość wałów. Jak mi się uda to wkleje wam film z jego telefonu. Pracuje niedaleko rzeki. Więc pozabierał wszystkie swoje narzędzia ludzi w auto i uciekał jak najszybciej bo jak przyjdzie fala to będzie moment a szkoda by było auta i wszystkiego. Lepiej poświęcić kilka dniówek... Przyjechał o domu i o tym rozmaiwy pokazywał mi filmik. I nagle mój tato krzyczy p. choć tu szybko!!!! my na równe nogi. a tato poszedł do piwnicy po orzechy a tam już woda... szmaty porozkładaliśmy gdzie się dało. i ja tak z olą na rekach za słoik i wódę wybieram. woda była w korytarzu i pod schodami i zaczynała się wlewać do spiżarni. Mężowi udało się szybko silikonem zakleić taką belkę i zrobił tamę bo sączyło się w jednym miejscu- leje się takie źródełko. kiedyś byla tam studnia i się zawaliła i my ja zasypaliśmy. ściany są wilgotne na 0,5 m. maż zacża płytki zrywac pod schodami i wyrąbał młotem wielką dziórę taką z 0,5 metra przebił się przez schody i teraz wszystko tam spływa . co 20- 30 minut jest 3, 4 wiadra wody do wyniesienia. a deszcz leje jak jasna cholerka...:/ W garażu mamy piwnicę na ziemniaki i kanał do robienia wuta to tam jest 80- 100 cm wódy... małż pojechła po druga pompę bo jedna w garażu na pełnych obrotach. a druga damy do piwnicy. na szczęście odrę mamy dosyć daleko ok 10 może 15 km nie boimy się takiej prawdziwej powodzi. Pamiętacię 13 lat temu powódź? nam wtedy piwnicę zalało tak przed kolana. i do tej pory był spokój. no zobaczymy jak to będzie. a woda jest lodowata.
  13. Książeczka dotarła. Bardzo dziękuję!!!! Super wydanie w twardej okładce:) już się biorę za czytanie
  14. kolejny super konkurs ze świetnymi nagrodami :)))
  15. na wylewnie wody z zalanej piwnicy :///
  16. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Kurde zalewa nam piwnice :(
  17. nie lubię lubisz odnajdywać dziurę w całym?
  18. z patelni szpilki czy baleriny?
  19. nie mam masz ochotę na sprzątanie?
  20. Ja również prosiłam aby nie kupowano mi ubranek dla córki. Dostaliśmy dużo pampersów. Od kilku osób bardzo bliskich dostaliśmy pieniążki i kupiliśmy młodej to co uważaliśmy za słuszne. W dniu narodzin dostałam do szpitala żółwia z bijącym serduszkiem. Był to rewelacyjny prezent , którego sama bym nie kupiła. Mała uspokajała się gdy słyszała to serduszko. Zresztą wszystkie dzieci na naszej sali poporodowej były cicho gdy biło serduszko. Super. Ale to jest prezent świetny do szpitala. W środę urodziła moja siostra i dostała miśka w spadku - również przydał się tak jak i mi. A siostrę pytałam co potrzebuje. I prezent dostali już wcześniej. Natomiast gdy pojechałam ją odwiedzić kupiłam jej fajne kosmetyki. Wszystko zależy od tego jaka relacja dzieli nas z kimś komu chcemy prezent ofiarować. I na co ten ktoś sam może pozwolić sobie kupić. Jeśli to ktoś bliski warto dyskretnie spytać czy czegoś potrzebuje dla maluszka. Ciekawe rzeczy -zabawki- ale takie inne można znaleźć na Lalalu.pl
  21. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Hejka kobitki :) Wczoraj byłam u siostry. Wyobraźcie sobie, że już je pościli. Normalnie jakiś porypany szpital. Maleńka urodziła się z częściową zamartwicą (cokolwiek to oznacza) była owinięta pępowiną i nie umiała się ocknąć i zacząć oddychać. dostała 7 pkt. Robili jej usg mózgu ale na szczęście nie wykazało żadnych niepokojących zmian. Siostra bardzo się stresuje bo maleńka jest niesłychanie spokojna. Ale niunia zachowuje się normalnie i wszyscy jej to mówimy. Ma takie bystre spojrzenie i jest taka silna jak się ja bierze do odbicia o główkę ciągnie do tyłu. Siostra czuje się tak sobie. Jednak cesarka to cesarka. Operacja i trzeba do siebie dojść. Nagła cesarka była dlatego, że zdiagnozowano u niej dosyć rzadki zespół HELLP. Ona miała kłopoty z wątrobą. i nagle zaczęły jej spadać płytki krwi - czyli te odpowiedzialne za krzepliwość. Wymęczyli ja strasznie. Na szczęscie już są w domu i odpoczną sobie. Maleńka jest cudna przewijałam ją żeby siostra mogła odpoczywać i ponosiłam chwilkę . Aż zatęskniło mi się za malutką dzidzią
  22. Zachęcamy do oddawania glsów na Oleczkę - rewanż murowany :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...