Skocz do zawartości
Forum

Nataszka30

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nataszka30

  1. Mi też ostatnio lekarz zlecił zrobienie krzywej, morfologii,moczu i HBS i jakoś nie mam weny na robienie mówił że gdyby coś w moczu było niepokojącego to od razu się zgłosić do niego teraz tak patrzę na USG i długość szyjki mam 37,4 mm to chyba naprawdę mam długa haha Może faktycznie teraz mała tak się ułożyła że bola te zrosty kurcze to jest moja starość :P Smialam się że wcale bym się nie pogniewala gdyby córcia urodziła się 21 lipca w moje 30 urodziny lub 27 lipca w imieniny ;) Byłam na rynku nie ma w całym Łańcucie butów 34 krew mnie zalewa zostaje Rzeszów tylko normalnie porażka jak nie dostanę ich to będzie masakra.
  2. Axam z butami jest tragedia są mniejsze większe ale 34 nie ma a jedne które znalazłam to wyglądają strasznie :/ Dzisiaj jeszcze rynek zostaje a jak nie to Rzeszów wolałabym tego uniknąć. U nas dzisiaj ciepło tylko wiatrzysko wieje gdyby nie wiatr to byłoby super ale od jutra 7 stopni i deszcz więc znowu się nigdzie nie ruszy człowiek. Teraz w przychodni siedzę ciekawe czy będzie miała orzeczenie o dysleksji czy nie ostatnie badanie i się okaże. Ja ostatnio ogólnie łapie doła niby wszystko mam i dla maleństwa i nie muszę się martwić o pieniądze a jednak nic mnie nie cieszy :( Moze i też przede wszystkim przez to że mi strasznie mojego teraz brakuje i chciałabym żeby był przy nas eh
  3. Miałam wcześniej pytać czy któraś z Was boli z prawej strony jak pochodzę chwilkę od razu zaczyna mnie kłóć i boli jak czort to nie wyrostek bo już miałam usunięty ropny w ostatniej chwili. Lekarz mówił na ostatniej wizycie że ginekologicznie jest wszystko w porządku szyjka długa ponad normę więc nie martwię się że robi się rozwarcie aczkolwiek w lipcu już by mogło tylko ten ból z prawej strony to że cały brzuch boli to mi wyjaśnił czemu tak się dzieje młoda znowu pewnie nie będzie dużo ważyła ale za to nadrobi wzrostem. Kurcze jak nie urok to ... zawsze coś wychodzi ja powtarzałam że teraz będąc w ciąży cała wypoczne i skończy się moje bieganie koleżance obiecywałam że też będę miała dla niej dużo czasu bo wcześniej wiecznie w rozjazdach a i tak na wszystko brakuje mi tego czasu i tyle zostało z mojego obiecywania ha ha Może gdyby mój był w domu to inaczej ale z Wami mi szybciej czas zleci i te dwa miesiące szybko minął :) Chciałabym jeszcze w tym roku zaliczyć Bieszczady nie tyle Soline bo tam nie ma nic oprócz brudnej wody i dużo ludzi wiecznie ale za Solina jest mała miejscowość i płynie woda jest dużo kamyków ale jest tak cieplutka i krystalicznie czysta że bez obaw dzieciaki mogą się pluskac moje starsze córy uwielbiają tam jeździć a małej też by się podobało może się uda przed porodem jak tylko wróci Grześ i jak oczywiście ja się dociągne.
  4. Witam się po nieprzespanej nocy porażka,cała noc przekrecilam się z boku na bok ale bolał mnie brzuch nie mogłam odpowiedniej pozycji znaleźć na plecach mialam wrażenie że się udusze czuję się teraz jak wrak. Jak teraz te 99 dni będą wyglądać tak samo to porażka. Dziewczyny zaraz do szkoły z dziadziem na badania potem z najstarsza do przychodni ostatnie badanie u pedagoga na dysleksje i jeszcze za butami do komunii muszę polatać bo nie ma nigdzie rozmiaru 34 i na końcu pójdzie w trampkach eh
  5. Tak teraz dziewczyny patrzę i jeszcze 100 dni jutro już 99 do porodu ale czas zleciał a my to chyba pobijemy rekord z naszymi wpisami hi hi to beda najbardziej rozpisane sierpniowe 2017 mamuśki
  6. Lex ja przeszłam zaprzeczenie ojcostwa bo jeszcze oficjalnie byłam w związku małżeńskim i badania DNA pozarly sporo kasy a sama rozprawa była dosyć hmm jak to nazwać krępująca pani sędzia pytała o to nawet ile razy z mężem i kiedy a ile z partnerem nasze prawo jest popieprzone i gdybym urodziła zaraz po rozwodzie tak samo na byłego męża byłoby dziecko do roku czasu od rozwodu. A i do sądu trzeba było ustanowić kuratora dla dziecka myśmy dali moja ciocie. Cała rozprawa to porażka i zeszło nam sporo czasu mala miała 10 miesięcy jak była w końcu na swojego prawdziwego ojca zapisana a do tego czasu była na mojego byłego męża i to on musiał mi papiery podpisywać i to jest chore a jej prawdziwy tata nie miał nic do powiedzenia.
  7. Axam fajny wozeczek na pewno dużo na nim nie stracisz i bez problemu go sprzedasz :) Ja siedzę u fryzjerki i będzie sam blond jestem naturalną blondynką ale po incydencie w Niemczech miałam hmm fioletowe włosy hi hi ogólnie mi sciemnialy po farbowaniu ale zawsze robiłam blond +brąz lub czarne pasemka. Zobacze jaki będzie efekt końcowy ;) Dodatkowo mała mnie tak kopie że aż brzuchem rusza mi nigdy aż tak mnie nie kopała a dzisiaj wyczuła że mamuśka u fryzjera sie lansuje i nie daje zapomnieć o sobie hi hi
  8. Lex ja z moim Grzeskiem jestem 4 lata odjąć 3 latke nasza i 9 miesięcy to znaliśmy się hmm bardzo krótko i to była totalna wpadka wtedy nie było mowy jeszcze o miłości ale bardziej się zzylismy ze sobą młoda miała 1,5 miesiąca jak zamieszkali snu na poważnie ze sobą ale przez całą ciążę byliśmy nierozłączni hi hi I tak mój liczy że od początku już razem byliśmy bo Jagodzinka nas połączyła nie ważne ile ważne że się kochacie :) U nas to od początku było pod górkę ze względu na rodzinę mojego ale to długa historia bo moja rodzina i dzieci od razu go polubili i zaakceptowali. I odkąd pojawiła się wpierw Jaga a teraz Kingusia będzie to tamtej na głowę wali szkoda francy chyba że ułożył sobie życie a ja każdy w dupę kopie więc dopieprza z każdej strony.
  9. Lex głowa do góry chociaż teraz ja z perspektywy już bym się nie odważyła na związek z facetem po rozwodzie chociaż sama jestem po ale jak patrzę ile nas nerwów kosztuje mojego Grzeska była to mnie trafia i france bym utopiła najchętniej Dobrze że dzieci nie miał z nią bo by było dużo gorzej. A mi brakuje pracy już bym najchętniej poszła ale sie nie da eh bo ja za granicą pracowałam sezonowo. A my dopiero z łóżka wstajemy z młodą hi hi i zaraz w auto poplacic rachunki,raty wplace za okna już trzy do przodu i fryzjer.
  10. Witam się z rana już wyspana :) Jaguska jeszcze śpi za to Kinia już robi fikolki Za oknem widzę słonko może akurat dzisiaj w końcu będzie jako taka pogoda. Axam Twój były powinien dostać taki wpier*** że aż ogon powinien się skurczyc do miniatury zresztą on też jak można być takim idiotą i zamiast spędzić czas z córką wiedzac jaka jest sytuacja to alkohol,koledzy są wazniejsi a już tekst że chce się go zniszczyć bo alimenty to już totalne przegiecie żeby mówić to dziecku. Tacy idioci to nawet na miano ojca nie powinni zaslugiwac ! Wczoraj mi się nudziło i czytałam o domowych sposobach na wywołanie porodu o liściach z maliny żeby zaparzac i pic nigdy nie słyszałam o olejku z wiesiołka to tak chociaż nigdy nie sprawdzałam bo jakoś nigdy nie miałam parcia żeby mega przyspieszać owszem pod koniec z Jagoda byłam bardzo aktywna i jeszcze na ten dzień w którym urodziłam miałam mnóstwo planów a ona wyskoczyła z zaskoczenia hihi ale teraz to już mam naprawdę serdecznie dosyć i w połowie lub pod koniec lipca już bym chciała być po więc chyba umyje u każdego wszystkie okna i podłogi na kolanach :P
  11. Aniolkowa jesteście niezastąpione i to forum nasze jest świetne każda wspiera druga i każdy kolejny dzień aż szybciej mija :* Pogoda cały dzień do du** więc o spacerze czy nawet żeby usiąść i się wygrzac można pomarzyć już widzę majówkę ha ha grill na śniegu ;) Pamiętam nie raz majówka była gorąca wszystko kwitło i tak pięknie pachniało a teraz zima nam wraca. Moja Jagoda tylko zagląda do pokoju w którym stoi łóżeczko,założona karuzela już wszystko czeka na Kingusie i się doczekać nie może dzidziusia o starsze córki jest zazdrosna dzisiaj im powiedziala że mama jej jest i nie wolno mnie całować a Zuzia i Roksanka chociaż już duże bo mają 8 i 10 lat to jeszcze takie do przytulania i młoda rączki położyła na mojej buzi i zero buziakow żeby nie dawały ha ha Wczoraj były urodziny mojej Weroniki 11 lat skończyła kupiliśmy jej pamiętnik i torta a później srebrny łańcuszek z serduszkiem była zaskoczona bo za karę ojciec powiedział że nie będzie urodzin ale miała niespodzianke. Od razu kazała sobie założyć łańcuszek jutro do szkoly też w nim pójdzie :) Mój Grzesiek się śmiał ze za parę lat już co innego jej w głowie będzie a nie pamiętniki ale trzymał ostro torta :) A Jagodzinka ma 9 maja urodziny ale jej na lipiec przelozymy żeby tata był wtedy będzie tort i dmuchanie świeczek :) A ja co do wózka to kupiłam tego hilluxa ale to będzie gondola i fotelik używany tylko jak gdzieś pojedziemy a w domu drugi na piętrze będę miała z taco taki codzienny a potem go sprzedam i tak samo jak mi mała wyrośnie ze wszystkiego to wszystko sprzedam lub rozdam bo więcej dzieci już nie będzie. Dopytalam gina o wkładkę 800zl i pięć lat spokoju i pewności a do tego korzysc taka że jak się już dobrze po porodzie będę czuła to szybko mogę ją założyć więc jestem happy ;) Ja już swoja gromadkę mam wiec teraz pora żeby inne Polki się wykazaly hi hi Śmiać mi się chce bo koleżanka z Niemiec ma termin na czerwiec,druga na lipiec ja na sierpień kolejna na wrzesień i ostatnia na listopad Jest nas jak ruskich rakiet panowie się cieszą bo będzie oblewanie już to widzę ;)
  12. A ja dzisiaj większość w łóżku mloda ze mną spała i leżała obok ogladala bajki teraz żeśmy się ruszyły i pojechały do dziewczynek od jutra są u mnie to będzie w domu głośno. Nijak nie mogę sobie miejsca znaleźć leżę w łóżku i wyć mi się chce wiedziałam że to będzie parę dni tylko ale i tak szkoda człowiekowi. Ja już całkowicie wszystko mam dokupuje tylko jak mi się jakieś róże podobają przebrałam niebieskie typowe na chłopca i odłożyłam do pudełka a dla Kingusi mam już różowych trochę jeszcze coś fajnego na wybranie ze szpitala i kocyk ale to już przed samym porodem niech tatuś coś sam wybierze dla corci :)
  13. Moja przyszła teściowa jest przed 80 miała 41 jak się Grześ urodził a jego ojciec 65 lat więc różnica spora a zmarł gdy mój miał 3 latka. Choruje ma nadciśnienie,astmę oskrzelowa i cukrzycę przez co 2 lata temu miała udar i ogólnie nie mówiła i wymagała opieki 24h my nie byliśmy w stanie jej tego zapewnić a reszta miała gdzieś to więc nie było innej możliwości jak ten zakład przynajmniej ma opiekę całodobowa jak byliśmy w czwartek to mój chciał ją nakarmić ale ona dwie łyżki zupy zjadła pielęgniarka mówiła że to cukrzyca ja wykańcza i nie chce jeść,przenieśli ja na takie piętro tam mówią na to że to już wykonczeniowka może wcześniejszy post był sarkastyczny,źle jej nie życzę ale tyle ile ona mi zdrowia zjadła ile przez nią wycierpialam i nasluchalam się o jej byłej ukochanej synowej to tylko ja i Grześ wie nie chciałam jej nawet tam odwiedzać jechałam z moim ale czekałam w aucie od roku jeżdżę i wchodzę z nim ale tylko ze względu na Grzesia i Jagode. Mój po wizycie powiedział że miał odczucie jak by to było ostatnie jego spotkanie z nią. Wczoraj sobie oboje poplakalismy mój już jest zmęczony wyjazdami a perspektyw na pracę u nas nie ma za takie pieniądze żeby skończyć dom i żyć w miarę. U nas leje ta pogoda to porażka ostatnio był deszcz ze śniegiem za chwilę zamiast lata będzie zima.
  14. Uśmiechnięta kuruj się szybkiego powrotu do zdrowia :) A ja zabrałam się za śniadanie mała ogląda bajki jeszcze posprzątać muszę i dzisiaj pewnie leżenie mnie czeka przez tą pogodę to nigdzie nie pójdziemy :/ Jutro mam fryzjera przekładam z czwartku bo nie miałam siły siedzieć na fotelu i wolałam czas spędzić z moim,byliśmy u jego matki w zakładzie opiekuńczo-leczniczym ale ona już nawet chyba nas nie poznała nie mówi już a i jeść nie chce mój się obawia że to już ostatnie jej dni już raz ja usmiercala jej córeczka narobiła paniki a okazało się że ma grypę.
  15. Hej dziewczyny i teraz ja się melduję i będę już bardziej aktywna. Grzesia na 3 w nocy odwiozlysmy na busa Jagoda pilnowała tatę i nie spała potem mu pomachala buziaka dała. A w aucie ja się powylam to mnie zapytała czy płacze a ja jej odp że oczy mnie bolą ona aha ale jak nigdy nic nie mówiła w milczeniu jechała w domu na łóżku powiedziała że taty nie ma tata pojechał te parę dni były stanowczo za krótkie :( Biorę te tabletki ale nadal mnie pobolewa za dwa tyg mama przyjeżdża na miesiąc żeby z nami posiedzieć potem miesiąc same i 2 lipca Grześ na dłużej wraca. Mój się pożegnał ze mną z malutka w brzuchu musiał się nagadac do niej brzuch mi wycalowac,podotykac z Jagodzinka wyprzytulac gdyby się dało to bym już go nie puściła więcej. Pogoda do bani zimno kurcze ciepło w końcu by się przydało eh
  16. Melduje się po.wizycie moja szyjka długa ponad normę więc uff ale oszczędny tryb życia zero noszenia mam nospe i asmag już do końca 3x2 więc dobra wiadomość ale nadal kiepsko się czuje i ledwo czlapie :( Jeszcze jak pomyślę że mój jedzie płakać mi się chce eh Dobrze że za dwa miesiące wróci na początku lipca więc jakoś to zleci. Czytałam mojemu rozmowę Nikosia z tatą sam się osmial Kupiłam dzisiaj malutkiej różowe skarpetusie i czapeczkę mój się śmiał ze ogromne te skarpetki ha ha Moja cora jutro kończy 11 lat akurat w sobotę urodzona i w sobotę ma urodziny teraz
  17. Axam mój lekarz przyjmuje w poniedziałek i piątek a tak to jeszcze pracuje w dwóch szpitalach i mam nr do niego prywatny ale czekam nadal nie mam skurczow typowych do porodu tylko mnie naciąga. Spałam trochę i cały czas leżę mój zajmuje się mała i chodzi przy mnie mała kopie daje znać że u niej wszystko w porządku do jutra wytrzymam i zobaczę co powie mój lekarz boje się i unikam szpitala jak ognia :/ Trzymajcie kciuki żeby było dobrze i dotrwać do jutra na spokojnie.
  18. Hej nie mogę nadążyć Was czytać a ja hmm czuję się źle jutro do lekarza i mam nadzieję że wytrzymam... Zazylam no-spe i zobaczę co będzie się działo a mianowicie czuję takie napieranie kręgosłup mnie boli a brzuch czuję przy każdym kroku jak by mi napieralo skurczy nie mam ale powiem że nie chce panikować i dotrzymać do jutra na wizytę bo boję się że jak bym pojechała na IP to mnie zostawia :/ Ostatnio się nie przemeczam nic nie robię praktycznie ale brzuch mnie boli :/
  19. Hej i ja się melduję ale ledwo żywa tak mnie kręgosłup boli że dzisiaj ledwo chodzę i brzuch mnie boli. Wczoraj zjadłam kawałek pizzy myślałam że w nocy się przekrece tak mnie męczyło :( Ja już chce 9miesiac i urodzić bo mam serdecznie dosyć. Mój mi każe leżeć ale ani leżeć ani siedzieć nie moge,mała mnie kopie w piątek do lekarza mam nadzieję że wszystko w porządku ale szczerze powiedziawszy wolałabym żeby mój został dłużej w Polsce jestem wściekła bo już środa w niedzielę już jedzie.
  20. Hej laski a u nas święta jakoś do przodu niedawno żeśmy się z łóżka dopiero podnieśli hi hi Jaguska się bawiła oglądała bajkę na laptopie a myśmy leżeli sobie mała ładnie kopie tatusia w rękę Mój to tylko jak się obok kładzie od razu ręka na brzuch a Kinia wtedy tak kopie hi hi Później na chwilę do koleżanki jedziemy i do domu do łóżka ;) Jestem przejedzona już ha ha
  21. Hej kobietki a my dzisiaj u rodzinki śniadanie potem do kościoła,potem z powrotem do dziadków i rodzinnie spędziliśmy czas a ile się osmialismy ha ha Teraz do dziewczynek pojechaliśmy z walowka ale i były się popisał bo i sałatkę zrobił i śledzie normalnie w szoku jestem ile on się po rozwodzie nagle nauczył robić ;) Panowie się goszczą a mi dziewczynki dały poduszkę i kocyk i sobie siedzę ha ha Mała tak dzisiaj kopie ja tylko jem od rana i jeszcze trochę to pekne Jutro mamy zaproszenie do dwóch koleżanek i jeszcze dzisiaj do znajomego mojego Grzesia mamy na chwilkę jechać eh dosyć już imprezowanie ;)
  22. Harucio odnośnie Twojego pytania ja zawsze miałam dużo pokarmu ale żadna z córek nie przybierała na wadze a Jagoda była karmiona na początku cycem ale z głodu płakała i w drugą noc po przywiezieniu jej do domu mój pędził do apteki po mleko i nie to dziecko najadla się i spała. Przy starszych tak samo było wiec teraz odpuszczam całkowicie jeszcze przy Jagodzie się nastawialam że chociaż jedną wykarmie ale już nie mam złudzeń więc nawet nie będę się nastawiać na próby bo znowu będę karmić i wyć z bezsilności.
  23. Kochane zycze Wam zdrowych,pogodnych Świąt Wielkanocnych w gronie bliskich i mokrego smingusa dyngusa :* A my dopiero ze święcenia wróciliśmy byliśmy we troje mała tak kopała haha Pojechaliśmy na chwilkę do babci i zjechała się już rodzinka mój kuzyn który ma 8 lat wysyłał zaproszenia na fb stał obok i się mnie tylko pytał na końcu wszyscy stoimy w kuchni i mówię mu żeby jeszcze Kingę poszukal a ciocia załapała o co mi chodzi a ten szuka my w śmiech i na końcu mowimy że Kinga się śmieje z niego w brzuchu ha ha
  24. Etie fajne rzeczy :) Ja akurat laktatora nie kupuje bo nie będę piersią karmić tylko mlekiem modyfikowanym ktoś może mnie potępiać ale akurat u mnie żadna z córek nie wykarmila się na piersi nie mam dobrego mleka widocznie i teraz nawet nie będę próbować. Już mam kupione mleko modyfikowane na początek,butelkę antykolkowa też kupiłam sprawdzę czy jest taka dobra jak polecają i tylko czekać aż niunia będzie już z nami :)
  25. Hej laski a my rano na cmentarz potem do moich dziadków,zakupy i kupiona lala dla Jaguski zachwycona jest że ma dzidzie :) Potem kawka,lody i do domu :) Mój się zajął mała a ja upiekłam sernika,skroilam wszystko na sałatkę weszłam na piętro patrzę a obydwoje śpią Miałam ciszę spokój to wszystko sobie zrobiłam bez pośpiechu na spokojnie i bez nerwów. Kinia od rana bardzo aktywna kopie jak szalona jak jechaliśmy autem mówię do malutkiej że jak będzie tak szalała to jej lali nie kupię jak urośnie mój się osmial ze mnie ha ha Jak się wieczorem kładzie obok to cały czas trzyma rękę na brzuchu i czeka aż córcia zacznie kopać i nawet w nocy czuję jak się przytula i kładzie rękę czasami mówi do brzucha że tatuś jest :) Nawet nie myślę że za tydzień znowu jedzie on sam jest wkurzony że tak szybko musi jechać ale co zrobić eh Teraz się położyłam później jeszcze po wędlinę musimy pojechać i do dziewczynek koszyk zawieźć przygotowałam im na jutro jadą z ojcem świecić :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...