Skocz do zawartości
Forum

Krasnalek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Krasnalek

  1. Mysiomyszka super już jutro utulisz swoje maleństwo :-) GoszaB powodzenia, trzymam kciuki, żeby się rozkręciło i szybko poszło. JoasiaG maleństwo już bezpieczne jest także możesz nie wytrzymać i rodzić :-) U mnie nic się nie dzieje, brzuchol wysoko, skurcze przepowiadające pojawiają się, ale nadal nie za często. W poniedziałek wizyta zobaczymy co powie lekarka. Zaczęłam pić olej z czarnuszki niby może przyspieszyć poród. Biorę tylko po łyżeczce dziennie bo nie jestem w stanie więcej tego wypić takie wstrętne dla mnie ( a dziecku daję 10 ml ... ). Najgorsze jest to czekanie. A dzisiaj znowu spotkała mnie miła sytuacja. Pani, która stała pierwsza w kolejce ze swoją 4- 5 letnią córeczką powiedziała, żebym szła przed nią a miała dosłownie marchewki i zryweczkę. Podziękowałam i skorzystałam. Udałam się też dzisiaj w poszukiwaniu rożka ( po moim synku) dla małej do piwnicy ( w domu nie mam tyle miejsca, żeby to pomieścić) i oprócz rożka znalazłam jeszcze ubranka po Michałku, część uniwersalnych, więc nastawiłam następne pranie. Pozdrowienia i czekam na wieści od Was dziewuszki :-)
  2. JoasiaG trzymam kciuki, żeby udało się wytrzymać do czwartku a nawet dłużej :-) Ja nie czuje jeszcze takich skurczy żeby je liczyć. Pojawiają się ale mało i sporadycznie a termin mam 4 dni przed Tobą. Coś czuję że skończę jako lipcóweczka. W pierwszej ciąży lepiej się czułam, mniej przytyłam (12,5 kg). No ale też ciąża była bezpieczna, a ta nie. No i teraz jestem 5 lat starsza ... . Mysiomyszka daj znać na kiedy wyznaczyli Ci termin :-)
  3. Hejka powodzenia, trzymam kciuki, odezwij się jak już dojdziesz do siebie :-) Ewcia87 ja też już bym chciała rodzić :-) ale niech posiedzi z tydzień, bo łóżeczko dopiero jedzie kurierem. No i pościel zamówię jutro jak mi odpiszą na wiadomość. GoszaB ja też odliczam dni jeszcze 20 :-) No ale mała może wybrać sobie inny termin, byle do końca czerwca ;-) Ja mam 15 kg do przodu i mam nadzieję, że to już koniec z przybieraniem. I tak będzie mi ciężko zrzucić. A spodnie czekają śliczniutkie, nowiutkie kupione w czasie gdy zaszłam w ciążę ;-) Aguś30 faktycznie kruszynka, ale super, że zdrowo się chowa i oby tak dalej :-)
  4. Theamy super, że już w domciu jesteście :-) Życzymy dużo zdrówka i powodzenia w kp. Aguś30 Gratulacje i dużo zdrówka dla Was :-) Nosorożec współczuje alergii, nie wiem jak u Ciebie z pogodą, ale u mnie się pogorszyła - popadało, więc pyłkowi alergicy mają lżej. Dagaaa, Ula czekamy na wieści :-)
  5. JoasiaG dobrze, że przeszło :-) Ewcia87 termin mam na 25.06 i z jednej strony chciałabym w przeciągu 2 tyg urodzić a z drugiej strony im później urodzę, tym później wrócę do pracy ( a nie lubię jej). Dzisiaj zrobiłam porządek na półeczce dla małej. Do tej pory prasowałam i układałam jak leciało, bo tyle tego, że mi się nie chciało. A teraz już tak ładnie jest. No i tak do rozmiaru 68 nie muszę kupować nic z ciuszków a i 74 mam dużo. Mam chyba jeszcze dwa pranka malutkie i resztkę zakupów do zrobienia. I planuję to ogarnąć w tym tygodniu. Dzisiaj rano miałam moc do roboty, potem ogarnęła mnie niemoc ;-) potem znowu moc, a następnie zmęczenie. Teraz jest 22 i w sumie to mi się nic nie chce,a chciałabym mieć zrobione... Jeszcze obiecałam sobie, że się spakuję do szpitala, ale chyba nie dzisiaj.
  6. Theamy trzymam kciuki, żeby się udało :-) Nastaw się pozytywnie - to pomaga. Zaczynam się przekonywać co do tego znieczulenia. Ewcia87 może leżenie i odpoczywanie, oczywiście w miarę możliwości pomoże jeszcze troszkę maleństwo posiedzieć w brzuszku. Ostatnimi czasy też jestem zmęczona bardziej i jak mogę to robię sobie drzemki w ciągu dnia. A dziewczynki gaz pomógł? Z tego co kojarzę to u nas w szpitalu jest dostępny i się zastanawiam. Ula2425 maleństwo jest już gotowe, więc nie ma czym się denerwować. Skurcze przepowiadające, to jak dziewczyny pisały to bardzo indywidualna sprawa, ja mam już długi czas. Możesz być pewna, że jak się zacznie będziesz wiedziała, że to jest to :-). GoszaB mi też się ciężko prowadzi, mimo że brzuch mam wysoko. Ale jestem niska i brzuch bardzo blisko kierownicy :-/ Jeśli chodzi o hybrydy to ja zdjęłam w zeszłym tyg. Kosmetyczka mówiła, że dziewczyny robią i idą z takimi rodzić, ale ja wolę nie ryzykować. Poza tym daję im czas na regenerację i odpoczynek. Zrobię po porodzie jak dojdę do siebie :-) Dzisiaj miałam wizytę i na moje bóle lewej pachwiny ( aż do uda) nic się nie poradzi tylko leżenie na prawym boku, żeby lewy odciążyć i jak siedzę czy leżę, to tak żeby nogi były wyżej. W ból właśnie od tych żylaków jest :-/ Maleńka waży ok. 2700 ( 3 tyg temu 1800-1890) i jej końcowa waga to będzie ok. 3 kg. Szyjka mi się skróciła, ale dzidzia wysoko. Do następnej wizyty 12.06 zdaniem pani doktor nie urodzę. Mam nadzieję, że nie będzie upałów, bo mnie wykańczają. W pierwszej ciąży tak nie miałam, mogłam siedzieć na słońcu. Pozdrawiam:-)
  7. Themy a mam pytanko miałaś znieczulenie w kręgosłup i czułaś parcie czy słuchałaś położnej? Sorry za takie bezpośrednie pytanie. Staraj się jak najczęściej przystawiać Wojtusia do cyca, rozkręci się laktacja i będzie ok. Czasami mleczko pojawia się po kilku dniach. Może masz jakąś fajną pielęgniarkę tam albo jeszcze lepiej doradcę laktacyjnego w szpitalu, to skorzystaj z podpowiedzi :-) Mi dzisiaj w nocy coś strzeliło w kręgosłupie., Najpierw nie mogłam się obrócić, bo bolało, a jak strzeliło, to aż mąż się wystraszył i zapytał co to było i czy mogę się ruszać. Na szczęście mogę :-) Załatwiłam sobie poduchę dla kobiet w ciąży i uczę się z nią spać, ale jest o wiele wygodniej :-) Pozdrawiam :-)
  8. Themy GRATULACJE :-) Dużo zdrówka dla Was :-) Nikiti ja pierwsze dziecko karmiłam i piersią i mieszanka ( mogłam karmić tylko 1 piersią z przyczyn zdrowotnych). Udało się przez 8 miesięcy. Wydaje mi się, że im częściej będziesz przystawiała, to maluszek załapie. Koleżanka z uwagi na to że urodziła wcześniaka i leżał w inkubatorze ściągała pokarm przez pół roku. Było to wyczerpujące, bo najpierw wcześniej wstań, potem nakram, ponoś żeby się odbiło. i w sumie za niedługo następne ściąganie. Życzę żeby się udało przestawić maluszka na cyca :-) Asiulex jakby to był mocz to kolor żółty miałaby ta wydzielina. Mi też się wydaje, że wody to cały czas a nie tlyko rano lub wieczorem. A jeśli chodzi o pomoc w szpitalu to bez komentarza. A jak radzicie sobie z upałami ? U nas gorąco, a ja nie mogę w spódnicach czy sukienkach tam mi uda przytyły, że się strasznie obcierają i zostają długie spodnie. Mam nadzieję, że za 2 tyg max 3 urodzę :-) Pozdrawiam i czekamy na kolejne rozkpakowane :-)
  9. Dzięki dziewczyny :-) Najlepszego dla każdej Asi co obchodziła imieniny :-) No i dla nas wszystkich z okazji Dnia Mamy :-) Ja w swoje urodzinki miałam występ synka w przedszkolu, spisał się cudownie :-) Oczywiście na wierszyku "Mamo, mamo coś Ci dam ..." , prawie płakałam, ale jakoś się ogarnęłam. Chciałam się pochwalić, że ostatnio spotkała mnie bardzo przyjemna sytuacja w Lidlu. Stałam sobie mega kolejce ( 3 kasy czynne i każda zapchana) w tej obok mojej stoją sobie panie i mówią jak tak ciężko w ciąży pod koniec, bo brzuch ciągnie ( żadna z nich w widocznej ciąży nie była). Nagle jedna z nich odezwa się do mnie żebym szła bez kolejki. Machnęłam tylko ręką, nie chciało mi się użerać z tymi ludźmi, no to ona powiedziała na głos, żeby przepuścili panią w wysokiej ciąży. Ludzie bez słowa się odsunęli. Ja podziękowałam i skorzystałam :-) Jednak są mili ludzie :-) W sumie, to moim zdaniem w sklepach powinny być takie przywileje i nie uważam tak, dlatego że jestem w ciąży, ale po prostu kasy z pierwszeństwem dla kobiet w ciąży, starszych osób, niepełnosprawnych powinny być. No a w Rossmanie, to mówię "przepraszam ja z pierwszeństwem" i się nie pytam i nie patrzę na reakcję, jeszcze miesiąc mam, to korzystam. No to czekamy na info, która następna się rozpakuje :-)
  10. Asiulex to najlepszego!!! Zdrówka, szczęścia, pomyślności i szybkiego porodu. Ps. jesteś ode mnie 1 dzień starsza ;-p
  11. Nikiti GRATULACJE! Daj znać jak Wojtuś i jak Ty się czujesz :) Dużo zdrówka dla Was i oby udało się przejść na cyca :-) Theamy w sumie to Ci trochę zazdroszczę, że już końcówka, bo mi zostało 5 tygodni i jakoś mam kryzys, że nie wytrzymam tego fizycznie- tej końcówki ciąży przez ból pleców, żylaki warg sromowych i ogólną ociężałość... Pewnie Ty będziesz następna do porodu :-) JoasiaG dzięki za info o chuście, nie posiadam jej, ale możliwe, że będę miała od kogo pożyczyć. Ciepły prysznic pomaga, rozmasowuje krzyż dołem i też pomaga, tylko chciałabym tak na dłużej. Zobaczmy czy z chustą się uda :-) Co do odpoczynku, to dużo ogólnie odpoczywam, bo ciąża była zagrożona, ale leżenie to mi nie pomaga ba ból, ogólnie znalezienie wygodnej pozycji do leżenia jest bardzo trudne.
  12. Hejka dziewczynki:-) Jeśli chodzi o zapasy jedzenia, to ja nie robię. Myślę, że mąż sobie poradzi z synkiem - pewnie będą chodzili na obiady do jego mamy. Nastawiam się na to, że będziemy z malutką 2 dni w szpitalu i wracamy do domu. Asiulex już końcówka, a potem pewnie szybko wrócisz do swojego rozmiaru sprzed ciąży albo i mniejszego. Wiem co czujesz, ja jakiś czas temu tez miałam taki kryzys i ryczałam, ale ostatnio moje przyjaciółki powiedziały mi, że bardzo ładnie wyglądam i lepiej niż w 1 ciąży ( a to super komplement, bo wtedy uważałam, ze wyglądam super, dopiero jak zobaczyłam zdjęcia stwierdziłam, że nie - ale wtedy byłam napuchnięta bo było upalne lato, a rodziłam we wrześniu). JoasiaG i Ewcia87 jeszcze troszkę, dacie radę, trzymam kciuki, żebyście wytrzymały :-) Upały dokuczają ( dzisiaj chłodniej u nas wiec można odsapnąć) ale przynajmniej pranie szybko schło, teraz trzeba je wyprasować- już końcówka, ale przy takiej temperaturze, to ciężko stać przy żelazku. Macie jakieś sprawdzone sposób na ból kręgosłupa? Strasznie odczuwam go dołem. Słyszałyście o plastrach na kręgosłup rozgrzewających i chłodzących na czas porodu? Ja miałam bóle z krzyża przy 1 porodzie i tak gdzieś wyczytałam, że to pomaga. Dziewczyny i jeszcze takie pytanie czy Wasze maluszki są ostatnio mniej aktywne. Nasza córcia często miewa dni słabej aktywności, ruchy czuję, ale rzadziej niż do tej pory. i tak się zastanawiam czy to przez brak miejsca. Z synkiem nie pamiętam jak było.
  13. Asiulex ja nie miałam plamień po badaniu, ale czasami tak bywa, lekarka też mi na któreś wizycie mówiła. Wczoraj byłam i mała waży 1800=1890. Wg usg termin 15.07 wg OM 25.06. Lekarka powiedziała, że mała ma małą główkę, no i w sumie dobrze :-) Dała mi plan porodu, ale jeszcze go nie czytałam. Tylko mi tłumaczyła na co zwracać uwagę, czego się dopominać. Tak mnie trochę uspokoiła. Siasia 89 ale Ci fajnie, że odpoczywaliście nad jeziorkiem :-) Masz racje, takie malutkie rzeczy, a nie mieszczą się. Ja część mam za sobą, część czeka w koszu na prasowanie, a część na wypranie. Myślę, że jutro popiorę, o ile pogoda się utrzyma. Ewcia87 cieszę się że wszystko u Ciebie ok :-) Dziewczyny a jak często macie KTG ja przy pierwszej ciąży dopiero na porodówce miałam. Badanie KTG macie u swojego lekarza czy w szpitalu? Czy to zależy od lekarza czy na NFZ czy prywatny?
  14. JoasiaG, Ecia87 powodzenia, dacie radę ! Themy ale Ci super, też już bym chciała być na finishu. Mariola1988 idź jeszcze do innego lekarza z jakimś super sprzętem i zapytaj, będziesz spokojniejsza i ewentualnie będzie można podjąć decyzje o leczeniu, ale mam nadzieję, że to był błąd lekarski i wszystko jest ok. Może tylko dzidziuś się tak ustawił i tak to wyglądało. Daj znać jak to się potoczyło. Jutro idę na wizytę, zobaczymy co tam u Anulki słychać. Ostatnio spanikowałam - miałam 4-5 regularnych skurczy, ale lekkich. Nawet nie patrzyłam na zegarek co ile są tak się wystraszyłam, dopiero kończył się 33 tydzień. No ale poszłam pod prysznic i się zrelaksowałam. Ale miałam myśli, żeby się spakować. Zmobilizowało mnie to do zakupów koszul na poród i wiecie co bardzo ciężko u nas dostać. Wiem, że na allegro można kupić, ale ja chcę taką króciutką - łatwiej się w niej rodzi, a te wszystkie 90 cm mają - ja z metra cięta jestem i do kolan mi sięgają ( i to rozm S). Znalazłam jakieś na ramiączkach, bo pewnie będzie mi gorąco. Na sam poród mam dwie też za długie, ale nie aż tak, a potem do karmienia taką założę. W aptece internetowej w koszyku mam już wyprawkę do szpitala dal siebie. No i chyba pod koniec tygodnia się zacznę pakować. Tylko niech pogoda zacznie dopisywać, bo jeszcze parę rzeczy zostało mi do wyprania do maluszka, no i moje super koszule nocne. A jeszcze takie pytanko ( może już pytałam, ale nie pamiętam) Miała któraś z Was żylaki na wargach sromowych np przy poprzedniej ciąży i jak wtedy z porodem. Niby to nie przeszkadza w naturalnym, ale jak będzie wysiłek większy to ma bolec i boję się, że będzie jeszcze bardziej bolało niż bez nich i nie dam rady. Pozdrawiam :-)
  15. Nikiti tak z internetu chcę zamówić. Mi się bardzo podoba, Podsyłam linka: http://allegro.pl/lozeczko-tapczanik-2w1-bajka-biala-szuflada-nowosc-i6783831683.html było tez drugie podobne, bo z falami na krótszych bokach łóżeczka ( to ma łuk) trochę droższe jakieś 0 zł i droższa przesyłka o 10 zł. Ja chciałam całkiem proste boki bo miała tam być karuzelka ( nie chciałam z boku od ściany) no ale będzie takie. Do tego można dokupić u nich materac i też tak zrobię, bo taniej niż u nas. Dla syna miałam pianka gryka kokos i teraz też taki zamierzam kupić. Mam nadzieję, że wyniki Ci się poprawią. A co do wagi to się tak nie nastawiaj. W pierwszej ciąży mój syn tyg przed porodem ważył 2400 ( 36 tc) jak się urodził 2900 ( 39 tc). I tak mi lekarka podała, że taki się urodzi. A w szpitalu przy badaniu lekarz powiedział 3,0 -3,5. na szczęście nie zaskoczyłam o co mu chodzi bo tylko cyframi operował, dopiero chyba po porodzie załapałam, ale w sumie to dobrze. ( chyba ze strachu). Maluch już teraz chyba aż tak szybko nie przybiera. Ja dalej cierpię na bezsenność. W nocy nie śpię do 2-3 ,a w dzień mogłabym odsypiać, no ale robota sama się nie zrobi, a i boję się że już całkiem spać nie będę. Pozdrowienia :-)
  16. Nikiti tak z internetu chcę zamówić. Mi się bardzo podoba, Podsyłam linka: http://allegro.pl/lozeczko-tapczanik-2w1-bajka-biala-szuflada-nowosc-i6783831683.html było tez drugie podobne, bo z falami na krótszych bokach łóżeczka ( to ma łuk) trochę droższe jakieś 0 zł i droższa przesyłka o 10 zł. Ja chciałam całkiem proste boki bo miała tam być karuzelka ( nie chciałam z boku od ściany) no ale będzie takie. Do tego można dokupić u nich materac i też tak zrobię, bo taniej niż u nas. Dla syna miałam pianka gryka kokos i teraz też taki zamierzam kupić. Mam nadzieję, że wyniki Ci się poprawią. A co do wagi to się tak nie nastawiaj. W pierwszej ciąży mój syn tyg przed porodem ważył 2400 ( 36 tc) jak się urodził 2900 ( 39 tc). I tak mi lekarka podała, że taki się urodzi. A w szpitalu przy badaniu lekarz powiedział 3,0 -3,5. na szczęście nie zaskoczyłam o co mu chodzi bo tylko cyframi operował, dopiero chyba po porodzie załapałam, ale w sumie to dobrze. ( chyba ze strachu). Maluch już teraz chyba aż tak szybko nie przybiera. Ja dalej cierpię na bezsenność. W nocy nie śpię do 2-3 ,a w dzień mogłabym odsypiać, no ale robota sama się nie zrobi, a i boję się że już całkiem spać nie będę. Pozdrowienia :-)
  17. A dziewczynki pytałyście o suszenie na dworze, ja suszyłam i dla syna i teraz dla córki, wiem, że z AZS to może nie jest dobrze, ale ja synowi do 3 miesiąca prasowałam na dwóch stronach ubrania ( fakt nie ma AZS). Wydaje mi się, że wtedy pozbędziemy się alergenów. Nie używałam też płynów do płukania, tylko proszek lovela i na podwójne płukanie. Teraz ostatnio dla nas też zaczęłam częściej używać podwójnego płukania, bo syn dostawał coś na rączkach, ale okazało się, że źle płucze ręce mydłem, jak przypilnowałam, to zeszło.
  18. Tehamy wielkie dzięki jakoś dam radę ;-P Uważaj przy przeprowadzce, najlepiej to usiądź i pokazuj co gdzie, żebyś się nie przemęczyła. JoasiaG super, że ze skurczami trochę się uspokoiło, oby tak dalej. Monika2401 Ty masz 3 tygodnie i stresa ja 7 i też z dnia na dzień większy, chyba większy niż przy 1 porodzie, bo już wiadomo o co chodzi i jak to boli. Jeszcze jak się naczytam an fb jak to się dziewczyny męczą po kilka godzin a potem cc albo że to straszny ból, to już w ogóle przeraża mnie to, no ale wiem że dam radę ( wszystkie damy!). My wybraliśmy łóżeczko, ale jeszcze wstrzymuję się z kupnem, bo piszą, że 2 dni realizacja ( gdzieś widziałam 21, to bym zamówiła) i jak takie jak chciałam z 3 wyciąganymi szczebelkami, 3 poziomy,a dla starszego dziecka wyciąga się bok i funkcja tapczanika. ( wcześniej nie mogłam trafić na wyciągane szczebelki i tapczanik) Pozdrawiam :-)
  19. GoszaB moje dziecię ana dzień wizyty (29/30 tc) było już obrócone główką w dół i lekarka powiedziała, że się już raczej nie obróci. W pierwszej ciąży syn w czerwcu był obrócony główką w dół i wytrwał tak do września. Jak leżałam w szpitalu trafiła tam dziewczyna z brzuszkiem jak w 6 miesiącu. Była w 9 i miała mieć na drugi dzień cesarkę. Po badaniu okazało się, że dzieciątko się obróciło główką w dół i miała rodzić na następny dzień ( chyba mieli jej wywoływać, ale nie wiem dlaczego). Także chyba zależy od tego jak duże jest dzieciątko i ile ma miejsca. No ja dzisiaj zabrałam się za przygotowania i zrobiłam pierwsze prania. Takie malusie te rzeczy, a zabrakło miejsca na suszarce na następne i wylądują na suszeniu u babć. Szkoda , że pogoda nie dopisuje, bo można by było na dworze. Zmęczyłam się już samym segregowaniem ubrań co z czym prać. Pozdrawiam i życzę udanego długiego weekendu i ładnej pogody :-)
  20. Monika2401 no tak teraz to musisz dużo leżeć, pewnie pomoże. Podobnie jak JoasiaG mam koleżankę, której zapowiedzieli, że szybciej w 8 miesiącu, bo chodziła z rozwarciem, ale nie pamiętam na ile. Urodziła kilka dni przed terminem. Za to przy drugim dziecku nic nie zapowiadało na to żeby miał to być wcześniak - urodziła w 36 tygodniu. Asiulex no tak wszystko zależy od sprzętu. U nas też nie dają znieczulenia, ale powiem Wam, że jakbym miała możliwość i wybrać w kręgosłup to nie wiem czy bym się zdecydowała. Przy niedawnej operacji wyrostka ( 11tc) miałam takie i od pasa w dół nic nie czułam przez ładnych parę godzin. ( Z łózka wstałam dopiero na drugi dzień rano). Wyobraziłam sobie takie znieczulenie do porodu i nie wiem czy da się wtedy przeć, bo się nic nie czuje. Powiem tak wtedy nawet nie jesteś pewna czy chce Ci się siku czy nie. Mi cewnika nie zakładali, powiedzieli, że może wdać się infekcja i już lepiej bez tego - dali papmera. Masz nogi każesz im się ruszać, a one nic tylko leżą. No chyba że przy porodzie to inne dają, nie wiem bo mimo, że wiem jak strasznie to boli ( w szczególności jak się ma bóle krzyżowe), to jakoś nie myślę o znieczuleniu - przynajmniej na tą chwilę. No chyba też już się wezmę za pranie i prasowanie, tylko najpierw muszę jakieś miejsce wygospodarować na ciuszki, bo jeszcze tego nie zrobiłam. Póki co mam listę rzeczy które chciałabym zrobić w domu przed porodem albo mąż będzie musiał zrobić, bo ja nie dam rady. Jest spora, a pewnie nie na wszystko wpadłam. Myślę, że zdążę, o ile malutka nie zechce zrobić psikusa i jak jej mamusia i babcia urodzić się miesiąc wcześniej. Dzisiaj mi przyszła mega paka z olx. Z ciuszków jestem zadowolona, tylko nie mam gdzie ich trzymać - ciuszki są w rozmiarach do roku, a kilka nawet większych. No i chyba już zakończę zakupy tyle tego jest. Dziewczynki czy Wy też cierpicie na bezsenność? Jak sobie z tym radzicie? Ja czasami do 3 nie śpię, w między czasie się nakręcam, ze rano trzeba wstać syna naszykować do przedszkola, ewentualnie jak mąż w pracy to zawieźć. Pozdrawiam Was :-)
  21. JoasiaG trzymam kciuki żeby się udało i odbyło bez szpitala ! j
  22. Joasia G to pewnie masz teraz leżeć i odpoczywać? Asiulex faktycznie niespodzianka. Pewnie jesteś w szoku? A między 19 a 33 tygodniem nie miałaś żadnego usg? Mi robi co wizytę i co wizytę utwierdza mnie w przekonaniu, ze córeczka. Chyba jakby mi powiedziała, że chłopak to bym tam z tego zdziwienia urodziła. ( mam jeszcze i ubranka po synku więc jakoś byśmy dali radę, ale co z tymi pięknymi sukienkami i sweterkami no i różowymi bodziakami? A swoja drogą mówiłam, że jak będzie córka to nie będzie miała wszystkiego różowego. No i może wszystkiego nie ma w tym kolorze, ale bardzo dużo bo to takie najsłodsze) . No ale najważniejsze żeby było zdrowe. Dziewczyny a mam pytanko kupowałyście może kurteczkę dla maluszków taką w razie jakby chłodno było czy jakiś kombinezonik? Bo się zastanawiam czy ewentualnie na chłodniejsze dni nie warto mieć czegoś. Poza tym na początku września, jeśli z malutką będzie ok. planujemy jechać nad morze i się zastanawiam czy lepiej nie zaopatrzyć się w coś. po synku mam ale taki misiowaty ( syn urodził się w połowie września). Co radzicie?
  23. JoasiaG Spróbuję mu tak powiedzieć, jeszcze sama nie jestem za bardzo gotowa na taką rozmowę, bo mąż jest raczej uparciuchem i wiem, że może być ciężko. No ale jak nie to nie, sama też będę musiała dać radę. Póki co skupiam się na szykowaniu wyprawki do końca i organizowaniu miejsca na rzeczy dla malutkiej. Mnie już korci żeby to prać, bo w pierwszej ciąży wszystko prałam w jednym czasie i było masakrycznie dużo prasowania - prasowałam na dwóch stronach za radą mamy, teraz chyba na jednej, bo mi siły nie starczy.
  24. Dziewczynki zaczynacie już prać ubranka? Mi wydaje się to za wcześnie, ale chciałabym poznać Wasze zdanie.
  25. JoasiaG mąż nie chce być ze mną bo przy 1 stał zamiast koło głowy to koło nóg za dużo wdział ... Theamy no może uda się go przekonać do takiej opcji, zobaczymy. Nastawiam się że wszystko pójdzie szybko i nie zdąży wyjść z porodówki ;-P Witam, faktycznie postaraj się zmienić nastawienie, to dużo daje. Pomyśl nad inną położną, niech rodzina poszuka Ci jakiejś dobrej. W takim dużym mieście jakaś fajna się znajdzie. Trzymam za Ciebie kciuki. Który Ty tydzień jesteś? Powodzenia laska, będzie dobrze zobaczysz. Już wkrótce utulisz swoje maleństwo :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...