
Krasnalek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Krasnalek
-
Theamy ja jeszcze nie odciągam i nie mrożę, ale też planuję.Musze najpierw zgłębić temat jak długo można przechowywać taki pokarm, ile się rozmraża, itd. Ja przy pierwszym dziecku miałam tabletki antykoncepcyjne, ale po tygodniu odstawiłam, bo źle na mnie działały - byłam strasznie nerwowa. Tak jak JoasiaG polecam bloga hafija.pl Maszkaron, JoasiaG dziękuje za polecenie kremików :-)
-
JoasiaG mi mówili o tym w szpitalu, że może się ropa pojawić po szczepieniu na gruźlice. Ania ma guzka pod paszką - pod skórą, liczę, że szybko zniknie. U nas ropka zaczyna się pojawiać. Słyszałam, że jeśli jest jakaś reakcja tzn. że dziecko było narażone, a jeśli nie to nie. Ale nie wiem czy to prawda. Dzieiwczyny wiem, że nie wystawia się takiego malucha na słońce, ale czy możecie polecić jakiś krem do opalania 50 dla naszych pociech? Ja znalazłam tylko dla starszych dzieci. Nie zamierzam jej wystawiać, ale jeździmy teraz nad jeziorko jestem w cieniu, ona w wózku, ale na wszelki wypadek wolałabym posiadać.
-
Siasia.89 my nie za każdym razem odbijamy. Ani nie zawsze chce się odbić. Ale często jest tak że jej się nie odbije. Po jakimś czasie nawet dłuższym marudzi i wtedy jej się odbija. Ostatnio częściej tez ulewa, ale takim strawionym pokarmem tzw. "serkiem" - nawet jak się jej odbije. Jeśli chodzi o smoczki, to nie posiadamy. Nie chcemy. Syn też nie używał. Co prawda kupiłam, bo mi kazał mąż i mama, ale syn nie chciał załapać i w sumie dobrze, bo jedna rzecz do oduczenia mniej :-). Czasami mam myśl, że dałabym jej smoczka i może bym mogła skończyć coś co właśnie zaczęłam robić, a ona zaczyna marudzić. Nie nastawiam się, że nie kupię, bo jak mi da w kość, to pewnie wybiorę się po monia :-)
-
Hejka dziewczynki! Dawno mnie tu nie było, jakoś brak czasu, a jak chwile miałam, to jakoś nie mogłam patrzeć w komputer, bo od razu robiłam się zmęczona. Siasia.89 GRATULACJE!!!!!!! Jeśli chodzi o rytuały, to wieczorem ok.19.00-19.30 19 kąpiel i pielęgnacja, potem cyc i spanko (i z tym bywa różnie czasami zaśnie przy cycu czasami jeszcze się potuli. Jak nie chce zasnąć, to wtedy cyc na leżąco i zasypia. Potem kolejny cyc 23-24, 3 i 6 rano i od 6 jest aktywna do ok.9. Przez kilkanaście nocek spała z nami, ale staram się zmobilizować i ją odkładać. Zauważyłam, że jak nakarmię na siedząco, to wtedy zjada więcej. A jak na leżąco, to pociuma ja przysnę i ona też i wtedy bywają nocki, że prawie nie je. W dzień budzi się na cycya i śpi. W sumie większość dnia śpi. Też ma kąpiel co 2 dzień, chyba że jest strasznie gorąco to wtedy kąpiemy. Jak nie jest kąpana to robimy tzw. kąpiel na sucho - w szpitalu tak pokazywali. Namoczoną pieluszką ja wycieram całą, potem reszta pielęgnacji, cyc i spanko. Asiulex nasz synek też wolał nasze łóżko i to trwało długo. Może jak nie chce spać, w łóżeczku, to jak masz jak to przestaw łóżko. My jak przestawiliśmy, to było trochę lepiej. Theamy u nas dwa razy się sprawdził kalendarzyk chiński :-) Dziewczynki jeśli szczepiłyście na gruźlice pomacajcie swoje dzieciaczki. Moja córeczka ma pod lewą paszką guzka malutkiego. Byliśmy z tym u lekarza. Zlecił wyniki - morfologia i crp. Biedna się wycierpiała, z 3 paluszków jej krew pobierali, bo nie chciała lecieć. Na szczęście wyszły dobre :-) To jest NOP. Mamy obserwować, może się trochę powiększyć. Póki co nie zauważyłam nic więcej niepokojącego. Mnie o tym uprzedziła koleżanka, której córka też to miała. A Anulka wazy już 4060, w 3 tyg przybrała 1 kg :-)
-
HawleyGRATULACJE!!! Siasia.89 jak u Ciebie? Theamy to szybko Wasz Skarb zaczął się przemieszczać :-) Hejka a dokąd się wybieracie? U mnie też mała śpi przy cycu a ja pisze i mało to wygodne. Dziewczyny możecie coś polecić, gdzie się wybrać nad morze z takim maluszkiem i 5 latkiem? Nasza Ania waży już 3500 (na 29.06), pępek jej odpadł jak miała 2 tyg., zaczyna być troszkę aktywna w dzień. Mam pytanie czy Wasze maluszki prężą się i marudzą ( a nawet płaczą) przy robieniu kupki lub puszczaniu bączków? U naszej maleńkiej tak jest w szpitalu mówili, że to normalne, ale nie wiem jak długo to może trwać, U koleżanki córki było tak przez miesiąc.
-
dwupaczki powodzenia :-)
-
Hejka GRATULACJE !!!! Themay przedwczoraj czytałam artykuł o misiu szumisiu o woombie był to blog i kobitka, która tam pisała była bardzo zadowolona - własnie przy kolkach go stosowała. My dziewczyny wybieramy się nad morze we wrześniu, mąż ma tak urlop i jestem dobrej myśli. A na koniec sierpnia wybieramy się na wesele. Mamy pokój z łazienką zaklepany. Mała póki co w nocy co 3 godziny na karmienie albo ja budzę po dłuższym czasie. w dzień częściej je, chyba nadrabia, ale jak nie je to śpi. Odpukać.
-
Ewcia87 nasze gratulacje!!! Super Ci poszlo!!! Dwupaczki powodzenia w rozpakowywaniu :-) Theamy my smoka nie dajemy i na dzien dzisiejszy nie planujemy, ale mozliwe ze zmienie zdanie ;-)
-
Tak.dziewczynki to ja lutalam dziekuje :-) Wlasnie zastanawialam.sie nas ttm szumisiem. Termometr fajny pomysl :-). My juz w domku uczymy sie zyc w czworke ;-) Mala ladnie lapie cyca drugiego tez juz zaczyna tolerowac wiec jestem szczesliwa :-) Tylko cos sie meczy przy baczkach w szpitalu mowili ze to normalne.
-
Ttm.rozpakowanym zycze szybkiego wypakowania :-D Jesli chodzi o wyniki.to nie wiem.tal tu robia. Najwyzej zapytam rodzinnego. Mala dzisiaj malo jadla ale ld rana przybrala 20/gram. Jak nie bedzie za bardzo zolta i nie spadnie to jutro do domku :-D . na szczescie synek dobrze znosi to ze mnie nie m :-D Jesli chodzi o nawal pomarmu to.mysle ze.dobrym.sposobem.jest sciaganie i zamrazanie. Na fb pojawil sie ostatnio wpis ze jakas kobieta mrozila w formie lodow .potem dawala zamiast gryzaka na zakowanie. Dziewczynki a takie mam pytania ile przy takiej.pogodzie odczekalyscie na wyjscie na dwor?/My wychodzimy jutro i chce isc na krotki spacerek w czwartek albo rano albo pod wieczor jak bedzie xhlodniej. I drugie wszyscy pytaja co chcemy. My mamy po synku takie rzeczy jak mata karuzelka lezaczek moze macie jakies pomysly cos przydatnego. Bo.mi.sie wydaje ze wszysyko mam co potrzebuje. Bede wdzieczna za pomysly bo nie wiem.co im odpowiadac a kilka pomyslow musze miec. Pieluchy i tak przyniosa
-
Dzieki dziewczyny! Bienx gratulacje! Nosorozec super ze do domu. my najwczesniej jutro bo musza byc dwie pelne doby no i beda jej robili rano na tarczyce wyniki. Mala.jedna piers ladnie ssie drugoej nie chce. Probowalam normalnie spod pachy z kapturkiem. Bierze do buzi wypluwa i krzyczy przystawiam do drugiej i zjada swietnie. Fakt boli ale dam rade. Pozniej ma przyjsc pielegniarka i mi pomoc moze nauczy mnie jak przystawiac spod pachy zeby poszlo albo cos wymysli. Ale w nocy spi i je wiec mam kiedy sie regenerowac :-)
-
JoasiaG gratulacje !!! Jak tam pierwsza nocka i karmienia?My też mamy się kim pochawlic Anna 3200 gram 53/cm 10/pkt 18.06.2017 r.o 18.00. Podobnie jak Joasia bylu skurcze nie było rozwarcia i tak.od ok 24.30 w domu a aod po 6 na porodowce, tam akcja zwolnila. Udalo sie i to bez nacieci i pekniecia :-) Uczymy się siebie i wypoczywamy. W nocy spala 6 h bez przerwy
-
Muszę się pochwalić wypadł mi czop śluzowy czyli nareszcie jakiś postęp. Wiem poród może rozpocząć się za kilka godz. lub dni ale się cieszę i boję jednocześnie. A u Was ile to trwało?/przy pierwszej ciąży nie pamietam czegoś takiego. Może z wodami mi wyszedł. Chociaż mąż mówi, że było, ale nie pamięta ile przed.
-
Nosorożec GRATULACJE!!! Najważniejsze, że masz już dzieciątko przy sobie :-) Powodzenia przy rozkręcaniu laktacji no i żebyś szybko doszła do siebie. Koleżanka mówiła mi że lepiej się prostować przy chodzeniu a nie garbić. Miała dwie cesarki i przy drugiej już się nie garbiła, dużo szybciej doszła do siebie. JoasiaG życzę Ci żeby kolejna akcja nie była fałszywym alarmem :-) U nas skurcze pojawiają się często, ale nie są tak długie i regularne, chociaż już bardziej bolesne. Zobaczymy co pokaże KTG w poniedziałek.
-
Nosorożec trzymam kciuki, powodzenia. Wiesz co po oxy bardziej boli, ale jest szybciej. Ja stwierdziłam, że jak przyjadę do szpitala i nie będzie skurczy i rozwarcia to mogę mi podawać oxy. Wolę to niż męczyć się kilkanaście godzin. Przy 1 porodzie po podaniu oxy urodziłam w 4 godz z hakiem. ( Nawet lekarz powiedział że ładnie - chociaż mi się tak nie wydawało, a całość trwała 19 godz. 15 min - od pierwszych skurczy). Ja w poniedziałek idę na KTG mąż wiezie mnie i koleżankę ( ma termin 1 dzień przede mną) i tez myślę, żeby zabrać torbę, bo może mnie zostawia ( a będzie robione w szpitalu w innej miejscowości niż moja w moim robią tylko przy porodzie) - liczę w sumie na to, że KTG wykaże, że już czas na nas :-) JoasiaG może i coś się rozkręci, jak wczoraj aktywnie, a dzisiaj skurcze. Ja powiedziałam do męża, że jak nie urodzę w następnym tygodniu, to zaczynam robić przysiady, a on że mogę zrobić coś pożytecznego i umyć okna, tylko mamy remont budynku i to nie ma sensu, także zostają mi spacery i przysiady ;-) Theamy fajnie, że mały robi się ciekawy świata i że tak ślicznie przesypia, możesz wypocząć i się zregenerować :-) Hawley no to masz wesoło :-) Podziwiam Cię, że dajesz radę, ja ledwo się toczę. Chociaż jak jest tak jak dzisiaj, to o niebo lepiej się czuję :-) Ewcia87 to baw się dobrze na weselichu, troszkę potańcuj, to może i coś się ruszy, no i najedz się pyszności :-) Asiulex oby wszystkie kolejne nocki były spokojne :-) Super, że idzie Ci to karmienie :-) Miłego weekendu laseczki :-)
-
Dagaaa GRATULACJE!!! Może spróbuj maść Linomag. Ja przy synku stosowałam bepanthem ( chyba). Mysiomyszka super, że już w domku jesteście :-) Theamy no hormony po ciąży buzują, bo organizm musi dojść do siebie po takim wyzwaniu. Dobrze, że masz wyrozumiałego męża ;-p Siasia.89Jeśli chodzi o szczepienia, to dla syna też brałam skojarzone,teraz jeszcze nie myślałam o tym.
-
Asiulex GRATULACJE!!! Ewscia87 ja też mam dzisiaj gorszy dzień, w sumie większość przeleżałam, nic mi się nie chciało. Taka jakaś dziwna jestem. nawet syna do przedszkola nie zawiozłam, bo mąż jeszcze z pracy nie wrócił. Taka dzisiaj do d... jestem. Mam nadzieję, że tylko dzisiaj tak będzie, a nie do końca. GoszaB, Theamy ja też leczę się na tarczycę - niedoczynność. Pytałam ostatnio endokrynologa o to czy trzeba dziecku robić wyniki. Powiedziała mi, że każde dziecko ma robione po urodzeniu od wielu lat. Tylko zapomniałam jak to jest wpisane w książeczkę zdrowia, ale powiedziała, że jak nic nie mi nie mówili, to dziecko miało dobre wyniki. Chociaż jak rodziłam syna to nie leczyłam się na tarczycę. Ale oczywiście jak nie zapomnę, to zapytam w szpitalu po porodzie. Anitka36 u mnie w pierwszej ciąży po 37 tygodniu się obniżył a urodziłam w ostatni dzień 39. Obecnie 38+2 i nadal wysoko. Koleżanka powiedziała mi, że jej nie obniżył się wcale. Na GBS dostaniesz antybiotyk i będzie dobrze, tylko pamiętaj żeby wynik mieć przy sobie, jeśli nie jest wpisany w kartę ciąży.
-
Asiulex super, POWODZENIA :-) Daj znać co i jak. Cieszę się razem z Tobą :-)
-
Theamy wiem co czułaś, mój jak miał 2,5 roku i mu krew pobierali to mi pielęgniarki kazały wyjść, a mężowi zostać. Ja zostałam, ale prawie z nim ryczałam, a co dopiero z takim maluszkiem. No mam nadzieję, że u mnie się porozkręca i nie przenoszę. Moja lekarka idzie zaraz po moim terminie na urlop. Ostatnią wizytę mam 22.06, a potem pewnie do innego doktora mnie wyśle. Chyba zacznę chodzić na długie spacery :-). Chociaż dzisiaj pojechałam z synem na plac zabaw, a mam 5 minut, ale tak gorąco że ledwo się toczyłam. No to czekamy kto następny się rozpakuje:-)
-
Dziewczynki ja już po wizycie, szyjka skrócona, jestem naszykowana. O rozwarciu nic nie powiedziała, a i ja zapomniałam zapytać. Mała wysoko, ale powiedziała że przy drugim porodzie to nie ma znaczenia, bo może być teraz jest wysoko, a za 3 godziny zaczyna się poród. W sumie to dzisiaj bym nie chciała, bo mąż w pracy ;-) Powiedziała też że idę idealnie w termin i po 20 raczej urodzę, ale nastawiać też się nie mam bo różnie bywa. Powiedziała też, że przy 1 ciąży dziecko już miesiąc wcześniej powinno schodzić i się układać w kanale. Jak przez ostatnich kilka wizyt mówi że włosów dużo :-). Waga ok. 3100 i myślę, że tyle jej wystarczy :-) A za tydzień mam iść na KTG - zobaczymy co pokaże :-) JoasiaG, Ewcia87 chyba faktycznie na dniach urodzicie :-)
-
Nosorożec u nas dzisiaj bardzo gorąco, aż się opaliłam :-) Wczoraj też było ciepło, ale był wiaterek. GoszaB super, że karmienie wychodzi :-) Bardzo się cieszę, że jesteście już w domku :-) No i pozazdrościć świetnej opieki w szpitalu :-) Theamy pewnie tak jest, że maluszek marudzi przez temperaturę, może jeszcze częstsze przystawianie do cyca mu pomoże? Pięknie Ci w nocy śpi :-) JoasiaG długo miałaś te skurcze, pewnie już na dniach coś się ruszy i będziesz tuliła swoje maleństwo :-) Ula2425 niestety nie pomogę Ci bo nie znam się na tym jakie ciśnienie jest dobre przy takiej pogodzie. Ale faktycznie mierz sobie zawsze o tej samej godzinie i zapisuj, potem pokaż lekarzowi. Ja tej nocy miałam skurcze z krzyża i z brzucha. No i jakoś nie mogłam zasnąć do czasu, aż się skończyły. Były krótkie i nieregularne. Wczoraj mi przyjaciele powiedzieli, że jeszcze pochodzę, że brzuch mam wysoko. Była jeszcze jedna brzuchatka z terminem na dzień przede mną i jej już opadł, także pewnie w tym tygodniu urodzi. Zobaczymy co tam pani doktor mi jutro powie.
-
JoasiaG dzięki za radę, tak zrobię :-) Asiulex i jak u Ciebie? Rozwinęła się sytuacja? GoszaB może kup lino,mag i spróbuj, fakt Twoje mleczko lepsze, ale linomag tez jest bezpieczny dla dziecka. Ja przy pierwszej ciąży smarowałam maścią bephantem, a przed karmieniem myłam piersi.
-
Mysiomyszka Gratulacje !!! No spora dziewczynka :-) JoasiaG o tym nie słyszałam, to od niedzieli zaczynam masować, jutro jeszcze idziemy na urodziny do mojej psiapsiółki, a że ma być grill, to skorzystam, a potem pomasuję sutki ;-P GoszaB super że jutro wychodzicie :-) No piersi muszą się przyzwyczaić, a to niestety boli :-( Ale warto :-) Asiulex daj znać czy coś się rozwinęło, jeszcze ponoć mycie okien pomaga, ale to jak wrócisz do domu. Faktycznie mogłabyś już urodzić skoro i tak jesteś. Jak urodziło się moje pierwsze dziecię, to mąż przywiózł rzeczy te, co naszykowałam, a dziecko ubierała pielęgniarka. Dawała wtedy jeszcze jakieś rady jak pielęgnować pępek, jak dawkować witaminy itd. Dla Malutkiej mam naszykowane body długi i krótki rękaw, leginsy, skarpety, bluzeczkę i czapeczkę. Dorzucę jeszcze bluzę. Ma też zabrać kocyk. Myślę, że to wystarczy. Nawet zastanawiałam się czy nie zabrać opaski na uszy zamiast czapki, jak będzie bardzo gorąco. A jak Wy myślicie?
-
GoszaB gratulacje!!!!!!! Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku. W sumie to miałaś szybki poród, aż zazdroszczę :-) Asiulex powodzenia, niech się akcja rozwinie i maleństwo szybko wychodzi. Daj znać co z Wami :-) Dzisiaj w przedszkolu synka spotkałam panią, która urodziła kilka dni temu. Odprowadzała córeczkę, powiedziała, ze miała niespodziankę, bo całą ciąże mówili jej że synuś, a jest córcia.
-
JoasiaG to fajnie, że wróciłaś do siebie. Ja dzisiaj oprócz obiadu ciasto upiekłam, ale po południu to byłam taka padnięta, że nie funkcjonowałam. A sama z synem jestem bo mąż w robocie. Na szczęście mam rewelacyjną sąsiadkę, bo zaopiekowała mi się synkiem. Ja przy pierwszej ciąży miałam skurcze przepowiadające jak się okazało potem, bo miałam z krzyża. Dopiero po porodzie pokapowałam się co to było. A pierwszy poród ( od godz. 3 w nocy) po 4 skurczach co 12 minut i te były z brzucha odeszły wody - szpital - potem długo długo nic ( oprócz wymiotów i biegunki, pojedynczych skurczy nieregularnych i braku rozwarcia) po podaniu kroplówki z oxy i z glukozą na wzmocnienie ok. godz 18 i o 22.15 był synek. Także mam nadzieję, że teraz jak rozwarcia nie będzie, to jak poproszę o oxy podadzą i pójdzie szybko :-) Zamierzam od razu prosić o kroplówkę, żebym się nie męczyła. Nosorożec mnie też zgaga męczy niesamowicie. Pomaga mleko chociaż ostatnio słabiej. A jeśli chodzi o spanie to mi już lepiej. od kiedy mam poduchę, to jest znacznie lepiej. Ja mogę spać jedynie na prawym boku. Na lewym jak śpię, to niestety przez żylaki mam okropny ból nogi i dołu brzucha po lewej stronie, tak że się nie da obrócić. Ale już niedługo i będziemy się przewracały z boku na bok bez problemu :-) Theamy no rozkręcają się akcje :-) a jak u Ciebie?