
Natha86
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Natha86
-
Witam się o kolejnej nieprzespanej nocy :/ Jak tak oglądałam zdjęcia Waszych córeczek w tych słodziutkich piżamkach to mi się przypomniało, że jak byłam dzieckiem to tez taką miałam - zółtą :) ja w niej uwielbiałam chodzić a moje starsze rodzeństwo się ze mnie nabijało ;) Axam - świetny pomysł, najlepszy scenariusz na film - samo życie :) a jaka dawka emocji:) Asjer - lista super wzruszyłam się troszkę, jak ją sobie tak poczytałam :) Cichadoro - moja siostra ma 15mcna Elizę - jest cudowna, rozkoszna a przy tym mały łobuziak :) a imię super :) a u mnie: nie sypiam w nocy choć za każdym razem jestem wykończona, dziś jak już mi się zasnęło to zaraz po 6 mnie córka obudziła, bo się bała, że zaśpi do przedszkola a dziś ją mężu zawoził na 8 :/ kot nakarmiony - podgryza mi stopy bo chcę się bawić :), ja też już po śniadaniu teraz się modlę nad tabletkami :) a zaraz potem kawa i puzzle :) mężu z Olą wczoraj kupili puzzle 1000 z różnymi postaciami z bajek disneya są piękne dość trudne, wczoraj z Olą ponad godzinę spędziłyśmy a udało się tylko odwrócić je na drugą stronę i trochę ramy ułożyć :) Olcia ulożyła kawałek nieba :)
-
Aniołkowa gratulacje Dziewczynki :) Nienawidzę robić badań blee, ja chcę końcówkę lipca lub początek sierpnia... :)
-
:( tak teraz patrze co mi tam lekarz naskrobał przy zaleceniach i mam napisane glukoza 75 1h 2 h, więc też będę miała tym razem 3 pobrania :( no chyba oszaleli, tak długo bez jedzenia nie wytrzymam!!! :(
-
Witajcie :) dziś nas więcej z bezsennością ja nie śpię od 4, wstałam siku i koniec spania choć tak naprawdę mega spać mi się chciało ale jakoś nie mogłam usnąć, smsowałam z mężowatym bo on na nocnej zmianie a po 7 córa wstała więc zbiorka do przedszkola, teraz kawkę popijam. Brzuch mi się coś nad ranem stawiał, a przecież 3/4 dnia leżę :/ Hmm próbuje sobie przypomnieć jak ja w pierwszej ciąży miałam badaną glukozę, ale u mnie to było tak, że najpierw krew, potem piłam i po godzinie znowu krew i tyle. nie miałam więcej pobierane, ja będę robić badanie w przyszłym tygodniu, zobaczymy jak to będzie tym razem.
-
Cichadoro na szczęście rozm od 50-92
-
Trzymam kciuki żeby jutro był lepszy dzień dla Was
-
Axam spróbuj mimo wszystko teraz wypocząć i się troszkę uspokoić, myślę że Karola też się stresowala
-
Mam w rękach gazetkę Lidla od 18.04 dwupaki ciuszkow dla naszych maleństw, biustonosze do karmienia, koszule nocne naprawdę wyglądają nieźle
-
Witam się po weekendzie :) przez te tabletki, mam mega niskie ciśnienie jak żyje 30 lat nigdy nie miałam tak niskiego ale lekarz uprzedzał więc sprawdzam monitoruje i zapisuje :) 99/57 np takie miałam wczoraj dziś 100/59 super :) ale już jak wstaje siku to mniej pachwiny bolą więc jest sukces :) Mnie też czasami mąż wkurzy ale raczej mam w nim oparcie, nie wiem jakbym funkcjonowała gdyby mnie olewał :/ to przykre ale zgodzę się z Axam może z tego wyrosną.
-
ja miałam w planach moje ulubione ciasto "królewicz" jestem jedyną osobą w mojej rodzinie, która opanowała jego pieczenie po mojej mamie ;), sałatkę + śledzie na słodko z ananasem w śmietanie, no i żurek ale efekt jest taki, że nie robię nic, już wszystkich w koło przeprosiłam, no cóż w tej chwili ja i dzidzia jesteśmy ważniejsze :) Cichadoro - dobry pomysł też takie gadżety zamówię przez internet, nie mam sił za tym gonić
-
Ajć tak mi wczoraj posty ucinało że dziś leże z laptopem :) Uśmiechnięta - ja w ogóle nie myślałam, że te pachwiny to mogą być od szyjki, w pierwszej ciąży miałam miękką a w ogóle mnie nic nie bolało, więc myślałam, że skoro tak bolą mnie plecy i krzyże i biodra to i pachwiny muszą :/ wypoczywaj dużo, a przy następnej wizycie powiedz o tych pachwinach lekarzowi. Wiem, że to nie łatwe przy małym dziecku, mnie jest ciężko leżeć a moja jest już duża ale staraj się wypoczywać jak najwięcej. Marla - zazdroszczę takiego błogiego relaksu :) tez bym tak chciała póki co jest ful relaks na łóżku :)
-
Duma nas wszystkie rozpiera
-
Axam gratulacje
-
Ucielo post naramienny z elektrycznym wyświetlaczem, mierzy puls tętno wykrywa arytmie, ma pamięć pomiarow, za 69 zl
-
Na stronie nie ma jeszcze, mój mąż ma aplikację
-
Dziewczyny 13.04 w lidlu ciśnieniomierz
-
Axam w pierwszej ciąży też większą część przelezalam właśnie przez szyjke z ta różnica ze wtedy nic nie bolało a teraz doszedł ból pachwin. Córcia bardzo mi pomaga, oproznia zmywarkę i opiekuje się kotem
-
Witajcie: Myszka123 gratulacje :) Ja Wam powiem, że niestety muszę zwolnić tempa :/ byłam wczoraj u lekarza z córą wszystko ok, rośnie, waży 520 g, ale ja przeholowałam, mam miękką szyjkę chyba trochę z natury i teraz mi zmiękła jeszcze bardziej no i jest ryzyko skracania i rozwarcia, na razie zamknieta, 5 dni leżenia - wstawania za potrzebą, potem mogę powoli zacząć wstawać, nie mogę sprzatac, odkurzac, dzwigac, troche to trudne przecież jeść trzeba a mężowaty nie może za każdym razem brać L4, a tu świeta, zakupy. dostałam luteine i jeszcze jakies tabletki, które dodatkowo obnizaja cisnienie więc jeszcze musze kontrolowac. teraz juz wiem skad ten bol w pachwinach :(
-
Nataszko zgadzam się z Mamą nie wiem czy jest potrzebne aż tyle razy podlewac zwłaszcza że nie na otwartym słońcu macie wylewki
-
Uśmiechnięta - właśnie silikonowy mamy kupujemy w biedronce, kuwete zakupiliśmy zamykana z filtrem węglowym
-
Axam - super ten stojak :)
-
Mama - ależ to jest wkurzające - psują całą radość meblowania, pomyśl, że już niedługo będziecie u siebie :) psa też chcemy ale dużego i najpierw musimy dokończyc ogrodzenie wiec niestety funduszy na psa w tym roku juz braknie, kotek bedzie wychodzący, przynajmniej taki mamy zamiar, mój mezu nie byl do konca przekonany ale jak go zbaczyl to od razu miłość :) Axam - Karolina wolę walki ma po Tobie :) dobrze, że chce jeść a do tego zdrowo :) to super wieści :) wiesz taka motywacja dla nas wszystkich :)
-
cos nie moge wklejac zdjec ostatnio, musze zgrac na lapka i dopiero sprobuje wkleic ale gwarantuje miłośc od pierwszego wejrzenia :)
-
Czekalismy na niego jak był w brzuchu, potem jak rósł, cała wyprawka była w domu gotowa, miał być albo przed samymi świętami albo zaraz po, a tu wczoraj wieczorem ok 20 telefon, jesteśmy pod domem otwórzcie drzwi, szwagierka z teściową, myslałam ze z zakupów wracają i tak wpadły a one z kotem wchodzą o rety ile radości, a najwieksza frajde mial chyba moj maz, ktory na poczatku wcale go nie chciał :) oczywiście poszlismy pozno spac, bo maluch chcial spac z nami a my sie balismy ze go przygnieciemy a on tak miauczal bidula a wyspał sie, oczywiscie na narozniku a nie w swoim miejscu do spania, ladnie je i od rana juz z nami urzeduje, cały czas chce sie bawic :) po obiedzie do weterynarza a potem wieczorem w koncu ja do mojego gina jade :) U nas wczoraj 2 konkretne burze przeszły i spadek cisnienia odczuwam do dzis :/
-
I ja witam się z rana. Moim powodem bezsenności jest nasz nowy mieszkaniec, 2 mc kotek