
Hela90
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Hela90
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
Widzę że wszystkie mamy dziś gorszy dzień, ja sama dziś jak taka 3 latka jęczybuła, niby spać mi się chce, niby głodna a zaraz brzuch boli, sama nie wiem co chcę.. :/ Axam, nie denerwuj się tak, wiem że nerwy ponoszą ale potem w takie ciche dni żałuje się, że nie można było opanować emocji. Natha, relacje z rodziną, jak pojawia się alkoholizm nie są lekkie, zależy kto jakie ma podejście, w każdym razie nie pozwól żeby przez to Wasza relacja się pogorszyła. Napewno sama wiesz co trzeba zrobić, ja Ci tu nie bedę prawić, ale mi baardzo pomogło w pogodzeniu się z alkoholizmem w rodzinie wsparcie Wojtka, więc bądź wsparciem dla męża, napewno doceni :*
-
Natha ja właśnie wczoraj tutaj też pisałam o mamieginekolog, aż się serce kraje, okropność, 23 tc i nagle koniec :(
-
Hejka, ja dziś pierwszy raz od wieelu dni pospałam dłużej ale to dlatego pewnie że siąpi deszczyk, i chłodniej było to się fajnie spało :) Lex to nie ja wyjechałam nad morze tylko Olka88 :) ja mam na codzień morze 8 km od naszego domku i co weekend jeździmy tam odwiedzić dziadków i na spacer nad morze. :) kiedyś potrafiliśmy 3 godziny maszerować lasami, plażą, dwa lata temu z Ustki do Rowów pieszo doszliśmy plażą :) a teraz i biodra i stopy zaczynają boleć więc tylko troche deptakiem, trochę lasem i z powrotem, wczoraj, mimo że spacerowalismy od ok 9.30 do 11 to trochę nas słonko złapało, z tym że my uciekamy tak od opalania bo wszyscy mamy jasną karnację i szybko z ans raczki się robia :) Ciężkie pytanie, na ktore nie potrafię odpowiedzieć, na zimno to człowiek myśli, analizuje, ale tak jak Axam musiała podjąć decyzję na gorąco to chyba wszystko się zmienia w głowie. Mimo że nie mam jeszcze dzieciątka na świecie, to nie chciała bym zostawić mojego Wojtka, a z drugiej strony żyć do końca życia ze świadomością że nie pomogłam swojemu dziecku... Ciężki temat. Ja wózek też używany kupowałam maxi cosi za 700 zł komplet i wszystkie akcesoria, ale to ja już od dawna go mam, czeka od drugiej ciąży. Lex, ja kupiłam aspirator katarek, ten podłączany do odkurzacza, elektryczny to spory koszt jednak, a ten katarek poleciła mi znajoma, której synek ciągle choruje i ma już doświadczenie z wieloma aspiratorami. Mam nadzieję że nie będę się musiała szybko przekonać czy jest ok :) butelkę mam jedną z aventu ze szkoły rodzenia taką małą i narazie nie kupuję butelek, smoczków itp żeby nie kusić losu i karmić piersią. W razie czego kupi się na bierząco. A resztę w sumie już mam, wanienka jeszcze nie w domu ale już obiecana po chrześnicy więc się nie spinam :) Kurde, nie chciała bym urodzić w 34 tc! Niech mała siedzi jak najdłużej tam gdzie jej najlepiej. Co do wizyt w szpitalu, to nie wiem jak z odwiedzinami, w sensie nie wiem jak się będę czuła, czy będe chciała żeby ktoś w szpitalu, oprócz mojego Wojtka nas odwiedzał, czy dopiero w domu jak się ogarniemy, choć pewnie też nie każdy zapyta, czy może wpaść :) Cichadoro dobrze że już na miejscu szczęśliwie dotarliście :) mega przygoda taka wyprawa :) mi nogi jeszcze nie puchną ale jak jest tak gorąco to palce u rąk trochę pęcznieją :) Olka pewnie dziś już u Ciebie nie tak ładnie, bo u mnie pochmurno i kropi, ale miejmy nadzieję że się wypogodzi :) Dobra, znowu żem naskrobała mega post ;) Miłego dnia :)
-
Nataszka śliczna ta Twoja Jagódka :) ja też ciągle wcinam lody, zrobiliśmy zapas kaktusów i co chwila bym jadła ale się powstrzymuję trochę, jednak cukru to ma mnóstwo. Do takich mlecznych mniej mnie ciągnie, ale te wodne, a kaktusy to już w ogóle :) Poprasowałam wyprane nowe bodziaki, pieluszki tetrowe i flanelowe, ręczniki zostawiłam na jutro :) Jutro też pewnie przyjdzie paczka z koszulkami, więc od razu do pralki wrzucę, i powoli się będę pakować :) Jakoś mi ręka cierpnie prawa... :/ Axam, marzy mi się taki zadaszony kącik na dworze, bo tak to unikam niestety mojego tarasu, wystarczy że pranie powiesze i już mam dość słonka ;)
-
Pierwsze w tym roku moczenie nóżek w bałtyku zaliczone :) ale wydostać się później z plaży... Oj, masakra :) ale zjadłam mega gofra z owocami mniam! :) Pewnie część z Was śledzi mameginekolog, kurde, w 23 tygodniu była i niestety zmarł jej synek w brzuszku, tak mi się przykro i smutno zrobiło że aż mi oczy łzami zaszły :( Nataszka to mega tanio jak na łebę i za pokój?! Szok, my jeździmy nad jezioro do takiego gospodarstwa agroturystycznego to płaciliśmy 25 zł za dobe ale za osobę, warunki takie se ale dla nas najważniejsza łazienka w pokoju ;) reszta mało ważna :) Zaraz obiadek u babci :) mmm, domowy obiadek którego nie muszę robić ;)
-
Witam się z rana :) Ja już ogarnęłam naczynia, kończę pić kawę a potem jedziemy do dziadków, pewnie przy okazji spacer. Axam, widzisz jaki ten Twój Grzesiu pracowity, na moich chłopaków ciągle czekają płytki do położenia w jednym pokoju i przejściu miedzy domem a garażem, i tak jak kiedyś chętnie robili, położyli przecież całą elektrykę, cała wykończeniówka to ich robota, a teraz zmusić ich żeby coś zrobili... Oj, no ale może się kiedyś wezmą ;) wiedzą że nie pomogę im i chyba dlatego im się nie chce. Nataszko dobrze że skończyło sie tylko rewolucją na tronie i niczym więcej, uważaj ze smażonym jak wiesz że nie za bardzo tolerujesz ;) Co do % to ja też słabą głowę mam, przed ciążą świętowałyśmy urodziny koleżanki, piłyśmy winko i wtedy im mówie że czuję że to będzie dobry miesiąc, w sensie że się uda zajść w ciaże, i faktycznie sie udało Miłego, leniwego dnia dziewuszki :)
-
Natha ręczniki wyprane, jak strzepywałam przed powieszeniem to jeszcze poleciało troche farsocli, nie wiem jak będzie później przy wycieraniu, w dotyyku ciut gorsze niż taki np z lidla zwykły, który mała dostała od prababci :) i chyba trochę farbują bo wrzuciłam te chusteczki wyłapujące kolor żeby mi pieluchy się różowe nie zrobiły i chusteczki były różowe. Więc z czystym sercem nie polecę :) Jeśli chodzi o obrączki to wybrane, zamówione, i do 6go mają dojść :) 10 ślub więc oby doszły ;) W kwestii bukieciku to moja świadkowa powiedziała że mi zrobi, że mam się nie przejmować tym i prawdopodobnie bedzie z czerwonych lub różowych goździków. Paznokcie też mi ona będzie malowała i chyba jednak postawię na czerwień, bo lubię czerwone paznokcie, moja płytka nie jest taka fajna podłużna bo bym frencza zrobiła ale u mnie dziwnie wygląda :) My już po śniadaniu, pranie się suszy, pewnie za jakąś godzinę ruszymy nad morze połazić, pomoczyć nóżki w bałtyku i powdychać jodu :) Olka życzę dużo sił w takim nie za ciekawym dniu, oby wszystkie dolegliwości ustały :*
-
Axam wylewaj ile tylko potrzebujesz :) Twój Grzesiek to dobry facet, też się pewnie stresuje wszystkim i szuka możliwości na odstresowanie, wykańczanie domku i patrzenie jaką radość Ci to sprawia pewnie mu też sprawia ogromną frajdę i pewnie dlatego tak długo siedział, nie stresuj się :* I pochwal się potem fryzurką! Natha tak, te ręczniczki dla małej, tam na allegro w końcu nie kupowałam ręcznika, tylko koszulki i szlafrok. W pepco te mniejsze są za 20 zł a większe za 30, zobaczę jak po praniu i napiszę Ci czy warto, czy lepiej kupić droższe a lepsze jakościowo :) A te zakupy, jak wyciągaliśmy z plecaków, to pomidory już zaparzone były ;) było wtedy naprawdę upalnie :) Za 2 tygodnie ślub :) zaczynam się stresować
-
Witajcie w nowym dniu mamuśki :) Mama, wszystkiego najlepszego urodzinowego!!! Aby się okazało na wizycie że wszyściutko się wchłonęło :* trzymam kciuki!!! Natha my też nie robiliśmu takiej jednej dużej imprezy parapetówkowej tylko całe lato jak była pogoda to przyjeżdzali do nas znajomi na grille, oj działo się :) pamiętam jak któregoś dnia my byliśmy na rowerach, dzwonią znajomi że wpadają na grilla, no to my na tych rowerach na zakupy, żar się leje z nieba a my obładowani w plecakach jak araby, ciśniemy przez pola jak dojechaliśmy do domu to i oni dojechali, dałam koleżance do robienia sałatke a sama poszłam pod prysznic takie spontany fajne, ale teraz bym się wkurzyła ;) Axam, nie wiem czy dobrze, ale kiedyś czytałam że w okresie największych pyleń, czyli tak jak mniej więcej teraz, nie powinno się robić testów alergicznych bo wychodzą zakłamane, ale może to nie prawda, nie wiem, w każdy, razie trzymam kciuki aby młoda w końcu wyzdrowiała, nie gorączkowała i żebyście mogły się chilautować na działeczce :) Nataszka niech Ci się tak nie spieszy do tego porodu bo mała wyczuje i będzie chciała zrobić mamie niespodziankę :p Ja też cały czas bym coś wcinała, ale staram się opanowywać, bo nie chcę mieć później załamki na wadze u położnej :) Jak mam już to wszystko kupione, to jestem dużo spokojniejsza, wstawiłam pranie, wystawie na taras, potem poprasuje i pewnie spakuję już torbę dla małej, a ze swoją poczekam bo na koszule czekam te z allegro. Kupiłam wczoraj w hm'ie dwupak biustonoszy do karmienia tych miękkich, powiem Wam że są mega mega wygodne, nie wiem jak będzie jak piersi będą pełne mleka, ale tak jak mierzyłam to naprawdę wygodne. Co prawda stówkę za dwa, no ale trzeba było kupić. Kupiłam też dwa ręczniczki w pepco, jeden 80x80, drugi 100x100, mam nadzieję że będą jakościowo w miarę ok bo jak je rozpakowałam to wyleciało sporo paprochów, oby się tak nie siąpiły cały czas bo mnie szlag trafi. W dechatlonie kupiłam taką zwykłą miękką torbę 55l, oby się tam pomieściły wszystkie rzeczy dla małej łącznie z pampersiochami itd. :) nie mogę się doczekać pakowania. No to się rozpisałam :) Miłego dnia dziewczynki, dziś bez płakania, nawet ze wzruszeń ;) Buziaczki
-
A w tym brała udział moja koleżanka ktora ma uroczego Baltazarka z in vitro :)
-
Hej mamusie, no ja dzisiejszy dzień też zaczęłam od płaczu :) jak mi się uda to wstawię linki od czego się zaczęło, ten na lipcowkach też zachaczyłam :) Ja dziś wykończona już jestem, byłam w mieście, kupiłam resztę wyprawki, zostały mi dosłownie jakieś pierdoły, kapcie, może jakieś mini kosmetyki, byliśmy ze szwagrem po garnitur, koszule, w milionach sklepów w centrum handlowym, nie czuje stóp :) Axam, nie przejmuj się tak, pootwieraj sobie okna, wpuść powietrze, przykro mi że córcia znowu z gorączką, ale pewnie szybko przejdzie, trzymam za Was kciuki! Olka gdzie nad morze jedziesz? :) Piersi też mam dużo cieplejsze, zawsze to czuje jak ściągam biustonosz i piersi dotykają skóry pod stanikiem :) Piękne dziewczyny macie brzuszki, każda po kolei! Jeśli chodzi o temat poronień to ja staram się unikać, wiem że jeszcze to we mnie siedzi tak że bardzo się przejmuję, dwa msc temu moja przyjaciołka też poroniła, byłam w szpitalu i wszystko wróciło, ten ból, ta złość na los..
-
Dobra dziwuszki, jest progres, zamówiłam koszule i szlafrok, pewnie po weekendzie będzie paczka. Od razu mi jakoś lżej :) Znajoma kupiła sobie do porodu tą sukienkę z granatovo, wydają się fajne ale ta cena!!! Szok, nie zdecydowała bym się tyle wydać :) Mam pytanie, jak wiecie bierzemy niedługo ślub :) Wojtek ma białą koszulę z czerwonymi akcentami i czerwony krawat, moja sukienka z kolei miętowa, czy jak będę miała czerwone kwiatki, plus czerwone paznokcie będzie ok? :) Natha tez widziałam te biustonosze :) cudo
-
Hej mamuśki, ja wczoraj cały dzień w mieście, jak wróciłam to byłam taka zmęczona jak bym maraton przebiegła. Przeczytałam Wasze posty ale odpisać już nie miałam sił. Z tego zmęczenia zasnąć nie mogłam :/, kręciłam się, w każdej pozycji mi było niewygodnie, jakaś taka jestem też od rana podminowana, brakuje mi takiej bliskiej bliskości z Wojtkiem, ale strach o małą i o infekcje i nic nie ma już od długiego czasu, nie przeszkadzało mi to aż do teraz.. I też już mam taką potrzebę aby mieć wszystko, spakować torbę i spokojnie czekać, ale czekam na wypłatę, bo muszę dokupić jedną torbę, koszule do szpitala, Co sądzicie o rożku? Ja chyba nie czuję potrzeby żeby mieć, ale na liście wyprawkowej w moim szpitalu jest i tak o... Choć widziałam że na olx w moim mieście jedna mamuśka chce sprzedać rożek, kołderkę i podusie do wózka za 40 zł i się zastanawiam czy się nie skusić. Mialam wam coś jeszcze napisać i zapomniałam co :/ Też mam marudzący dzien...
-
Nataszko cieszę się że wszystko u Ciebie w porządku :) oby tak dalej. Komentarz koleżanki.. Żenujący i niesmaczny, nie przejmuj się :) Ja teraz mało w mieście jestem to i cen nie widzę, dziś wyjęłam zamrożone truskawki, zrobię sobie koktail z mleczkiem i też będzie gites, poczekam aż trochę stanieją :) Axam właśnie do lumpków chcę się też wybrać po te bodziaki na krótki rękawek, ale coś nowego chyba też kupię, tak mnie jakoś ciągnie :) Spać mi się chce i pewnie bym kimnęła, ale czekam na listonosza :) nie mamy dzwonka, drzwi zostawiłam pootwierane żeby pukanie słyszeć a jak zasnę to pewnie zostawi awizo i tyle,mi będę musiała cisnąć do słupska żeby paczkę odebrać, nie chce mi się ;) Znowu dziś mi puls trochę przyspieszył, zmierzyłam ciśnienie i było ok, muszę się wybrać aby ten jonogram zrobić.
-
Natha nie przejmuj się tym leżeniem na plecach, ostatnio na life mama ginekolog mówiła że naprawdę nie ma co tak się tym przejmować, że już trochę inne są wytyczne, a poza tym "ciało samo da Ci znać, w jakiej pozycji możesz spać" czy coś takiego :)
-
Hej mamuśki :) Axam, nie ma co karmić internetowego trolla, nie bierz do siebie co pisze, nie ważne ile masz lat, ile masz dzieci i czy się myjesz ;) (haha), najważniejsze że dajesz nowe życie kochana i obdarzysz swojego Jasia miłością bezgraniczną, dojrzałą i czystą ;) sorry, nie mogę się powstrzymać serio kochane, nie warto tam pisać ani zaglądać, temat umrze śmiercią naturalną jak nie będziemy karmić hejtu :* Nataszko, jak u Ciebie?? Mama nadzieje że nocka spokojna i nie napiszesz nam zaraz że w szpitalu jesteś. Axam, wracając do Twojego Grzesia, kurde, mojemu nie mam nic do zarzucenia ale Twój to diament :) Cichadoro super, że te 500+ gdzieś faktycznie pomogło! Ja znam niestety parkę, która specjalnie se drugie zrobiła (jest teraz w ciąży) a mieszkają u jej rodziców, na dwóch pokojach z dwójką jej rodzeństwa, gdzie totalnie się nie przelewa :/ no ale "oni tak bardzo chcieli".. Nie wnikam, aczkolwiek trochę to nieodpowiedzialne. Ja dziś czekam na listonosza z moimi spodenkami i będę chciała w tygodniu ruszyć na miasto po te bodziaki z krótkim rękawkiem. Wiecie że ja już zaczęłam 30!!! Tydzień? Szok i niedowierzanie!! :)
-
Wziełam się na siebie i zwlekłam się z wyrka, wstawiłam pościel do prania i wystawiłam na taras, za dwie godzinki będzie suchutka, czyściutka i pachniutka ;) Pomyłam naczynia, zaraz odkurzę a potem jakiś obiad trzeba wyczarować :) Macie jakiś pomysł na pierś z kurczaka, ryż i warzywa? :) bo najczęściej robie z tego zapiekankę, od góry smarujac trochę majonezem i zapiekam :) ale dziś chyba mam ochotę na coś innego :) Nataszko trzymaj brzuchola! :* Właśnie słyszałam jak mi się suszarka wywróciła, lece na dół
-
Haha, no to ja też jestem jeszcze młoda mama :) ale jeszcze przez 3 lata Kpina, ale nie ma się co przejmować dziewczyny, niektóre kobiety mają nierówno pod sufitem, nie doświadczyły nigdy żadnych problemów zdrowotnych, z zajściem w ciąże, donoszeniem dziecka czy czymkolwiek innym, pewnie do tej pory na garnuszku rodziców i "szczyci" się młodością, która przemija, a doświadczenie życiowe, empatia, mądrość nie przeminie, nie warto się denerwować ;)
-
To znowu ja Coś mnie tknęło i jeszcze raz popatrzyłam na te ciuszki które moja mała ma.. Taka ze mnie matka, dziecko się w sierpniu rodzi, a w najmniejszym rozmiarze ma 1! bodziaka z krótkim rękawkiem, zero rampersów w rozm.56, nic oprócz jednej sukieneczki (w którą raczej niemowlaczka nie będę ubierała) nie ma nic letniego :/ w 62 już coś tam jest, ale malutkie ma same z długim rękawkiem :) Czyli...mogę bez wyrzutów sumienia wybrać sie do sklepu i coś kupić!
-
Jeszcze miałam Wam napisać, czy to normalne, bo od soboty mój brzuch wydaje się dwa razy cięższy, może wynika to z tego że malutka się przekręciła (czuje "kopy" w pęcherz i pod żebra a nie po bokach), ale ma, wrażenie że jak wstaje to on tak ciągnie się w dół, wizualnie tego nie widać, brzuch się nie napina itd, ale jest taaaki ciężki :) najlepiej mi jak leże, nawet dłuższe siedzenie jest uciążliwe. To norma, czy ja po prostu marudze?
-
Hejka nocne mamuśki :) Tak czytam dziewczyny, czytam i o co chodzi z jakimś postem odnośnie przedziału wiekowego? Ominęło mnie coś, czy ślepa jestem? Cichadoro super że wyjazd udany i że się dobrze czujesz, też miewam problemy z załatwianiem się jeśli nie mogę usiąść na swoim tronie ;) często na urlopach po tydzień potrafiłam się nie załatwiać. Potem na szczęście wraca do normy wszystko, aczkolwiek w ciąży to lepiej nie dopuszczać do tego stanu żeby się potem za bardzo nie napinać. Właśnie dziewczyny, poruszę wstydliwy temat, ale jak sobie radzicie z hemoroidami? Mi kiedyś wylazł jeden, zaleczyłam go tak, że nie boli, ale jest ma wierzchu, w ciąży wylazł kolejny i podejrzewam że nie wygląda to za elegancko, czy to się jakoś operacyjnie usuwa czy są sposoby aby się wchłonęły? Sorki za taki temat z rana ;) A z tą wywołaną burzą to macie racje, jak się domownicy przyzwyczają że się wszystko za nich robi to w ogóle nie zwracają uwagi na bałagan bo on znika w jakichś niewyjaśnionych okolicznościach. U mnie przykład z zeszłego tygodnia, miałam spotkanie z koleżanką więc chłopacy wracając do domu kupili sobie bułki w mc'donaldzie, jak wróciłam to wszystko na wierzchu, torba, kartoniki itd, musiałam opierdzielić czy tak ciężko wyrzucić, do mojego dotarło jak mu powiedziałam że w maku wyrzuca do kosza a w domu to służąca? No zaśmiał się ale widziałam że dotarło :) Dochodzi do mnie to że już coraz bliżej poród, ale też bym sie nie zdecydowała na poród w domu, choć na filmikach wygląda to magicznie :) Axam ja pytałam o poduchę, teraz, po Twojej opini to juz napewno zdecyduję się na poofi :) dzięki! Rozpisałam się Miłego dnia dziewuszki :)
-
Hej mamcie Axam kochana, każdy ma prawo mieć gorszy dzień, w tym przypadku trafiło na Ciebie, w końcu każdemu przelewa się czara goryczy, jutro już będzie cudnie wiesz? :) przecież wiesz ;) Nataszka, oj też bym chciała zejść do swoich cudownych 55kg, tak się czułam najlepiej, ale pewnie mogę się pomarzyć jak juz przed ciążą było 63 Mama też ostatnio zastanawiałam sie co z dziewczynami.. Niedobrze że boli Cię gardło, może podjedź jutro po tą wit C 1000, skoro Axam tak pomogła, to warto spróbować. Ja dziś wałkowałam temat poduszek do karmienia, można powiedzieć, zbędny gadżet ale lubię wygodę ;) i zastanawiam się między poduszką z poofi a nowością z tulika "mleczna poduszka", poofi ma już wyrobione opinie, a z tulika to nowość i mam dylemat. Obie są dosyć drogie ale to jest rzecz na którą mogę więcej wydać. Miała któraś z Was poofi lub ktoś ze znajomych? W ogóle kupujecie poduchę do karmienia?
-
Hej mamuśki Lex, piękny tort, nie wygląda jak dla 5latka, a napewno smaczny, narobiłaś mi ochoty :) i fakt, kuchnia potrafi zmęczyć, a weź to jeszcze wszystko później wymyj :) Marla, jak łowy udane to i humor lepszy, a chłopaki też są fajne, mówią że chłopaki to synusie mamusi, ja już wiem że jak mała będzie trochę większa to świata poza tatą widzieć nie będzie i już mi smutno czasem jak myślę o tym :) Nataszko u nas wczoraj taki upał był, że ledwo wyrabiałam, jak przyszedł wieczór a z nim lekkie ochłodzenie to stałam w oknie i rozkoszowałam się powietrzem, zapachem łąki i dopiero odżyłam, a dziś już chłodno, rano skosiliśmy trawnik ale bardzo wiało. Axam kontroluj te napinania i jak trzeba to do doktora, trzymam jednak kciuki aby przeszło :) piękne masz te kwiatki, uwielbiam goździki! :) Zjedliśmy teraz lazanie z biedry bo ja cały dzień jakaś taka nietomna, niby pospałam dłużej niż w tygodniu, a teraz i tak dżemkę zaliczyłam 1,5h. Ale widać tak trzeba :) Po śniadaniu pojechaliśmy do miasta, chcieliśmy kupić rolety do nas do sypialni, bo mamy cały dzień słońce i jak się nagrzeje to jest nieciekawie, znaleźliśmy takie termo rolety, ale oczywiście nie mają takich wymiarów jakie mamy okno (niestandardowe) i trzeba zamówić z neta :/
-
Hhej dziewczyny Uśmiechnieta ja tak nie mam, ale może zbytnio się napinasz przy załatwianiu, ściskasz żołądek i ta teść z żołądka się unosi do góry? Może spróbuj z jakimś niskim stołeczkiem, serio wtedy lepiej wszystko "wychodzi" bez dużej napinki. Mi pomogło, bo już hemoroidy mi zaczęły wyłazić niestety :/ Dziewuszki wieczorem się do Was na dłużej odezwę, buziaki :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13