Gunia_G

asica :)melduję się i ja ehh z tą pogodą,wczoraj pięknie,cieplutko(na spacerze bylam w bluzie(!)i szaliku...ee no i spodnie i buty oczywiście)a dziś szarooo,burooo,i w ogóle.... Guniu smęć kochana,tobie rzadko sie to zdarzamaoże kawke na poprawę nastroju?mam też serniczek od T(bo moje juz zjedzone hehe). mam do ciebie pytanie jesli moge-czemu tak często odwiedzacie T?nawet jak Piotruś chory to M jedzie a ty zostajesz? no i widzisz,ciekawa praca ci sie szykuje!czekamy na wieście w poniedziałek Asiu a co ona ma tu robic on sie meczy jak ma siedziec w bloku, ale to sie zmieni jak zacznie sie u nas robota juz 23 marca podpisujemy umowe i wtedy bedzie miec zajecie na budowie :) Tuśkawitam;-) od razu przepraszam, że nic nie pisałam, ale bałam się WAS , że znowu będziecie na mnie krzyczeć (choć macie oczywiście rację:-))). No więc byłam przed chwilą u lekarza, bo nagle, w przeciągu 15 min. straciłam głos... tak kaszlałam, tak kaszlałam, że krtań odmówiła posłuszeństwa. I jak zwykle - osłuchowo czysto, nic się nie dzieje, gardło trochę podrażnione, innych objawów brak. Dostałam stos leków na nawilżenie śluzówki gardła i na wypadek znacznego pogorszenia antybiotyk (wszak sobota i niedziela przedemną). Teraz jest juz lepiej, ale nie mogę nadwyrężać gardła i uwqżać, bo może się zapalenie ktrani z tego wykluć. Buuuuuu mam juz dosyć chorowania!!!!!Napiszę do was więcej wieczorem, wczoraj nie dałam rady, bo zabrałam się za sprzątanie łazienki, prasowanie firanek, a potem to juz oglądałam Dr. House'a ;-)))) Buziaki dla wszystkich, myślę o każdej z Was i mam każdej z Was z osobna cos do napisania, ale to dopiero wieczorkiem. Paaaa Tusiu ja nadal krzycze cholero ty jedna w kocnu glos stracisz a krtan to tez nie przelewki Ewciu a ty sie nie wymadrzaj tylko tez do lekarza i to juz ;))))) Madziuciesze sie ze Amelcia juz ci tak ladnie spi Sowko jak ci idzie nauka?? Kokon ja nie musze az tak sie spieszyc i brac wszystkiego co mi daja jak nie bedzie mi pasowac to podziekuje nic na sile juz kiedys pracowalam tylko dlatego ze zalezalo mi na pracy nie waznej jakiej i strasznie sie meczylam a praca to nie powinien byc przykry obowiazek tylko jakas przyjemnosc, bo na sile to nic nie ma :))))

milka270Gunia dzieki bardzo:) zadzwonie tam może tylko nie spodziewałam sie ze tak szybko mogłabym cos znalesc. A wiesz cos wiecej o tej firmie? Gdzie to ogłoszenie było? Milka wlasnie ze strony radia kielce, ale Edzia juz ci odpowiedziala i zycze powidzenia marysia550Gunia- znowu spodziewasz sie jakiegos przepisu widze...a przepis jest na opakowaniu budyniu śmiwtankowego dr. Oetkera- do salaterki po dwa biszkopty, pomoczyc (50ml wody przegotowanej, łyżeczka kawy rozp, cukru, dwie alkoholu) ugotowac budyn i zalać i na wierzch kakao :) . Ten budyn co kupiłam jakos inaczej sie robi - gotujesz mleko, odstawiasz i potem mieszasz. A jak bedziesz robiła z tego przepisu to radze 3 salaterki nie cztery.Objadłam się właśnie i popiłam kawką Marys ty to masz glowe ja jakos nie czytam tego co pisza a widze ze fajne rzeczy mozna tam wyszukac

Marysiu nie wazne bylo minelo ale jak ja spotkam to kopa ma ode mnie Mozesz podac przepsi na ten deser, bo cos za mna dzis lazi i nie wiem co zrobic do jedzenia, na obiad to tak rybka, ziemniaczki i surowka ale cos slodkiego mi sie chce :)

gabalasHej dziewczynki Dzięki za wsparcie, eh od razu czlowiekowi lżej na duszy jak wiem ze tu jestescie Dzięki Wam za toDzis Krzys z takim fochem wstal że szok. Nic nie pomagało, tłumaczenie ze ma urodzinki, ze dzieci w zlobku na niego czekaja, ze beda ciastka, no nic, darł sie przez pol godziny. W końcu jakos udało mi sie go ładnie ubrać, a M go odprowadzil i zaniosł ciasto Potem wkleje fotki w galerii Andzia niestety nikogo nie mam kto mogłby mi pomoc. Siostra to tylko wola o pomoc ale sama to juz nie bardzo, zasloni sie że ma male dziecko, a poza tym co mi z takiej pomocy co nawet wode przypali i tylko syf po sobie zostawi Kolezanki to albo pracują albo male dzieci maja No coż jakos musimy sobie poradzić Gaba ja niby na siostre moge liczyc ale tylko teoretycznie bo co do czego to ona zmeczona i to jej dzieci laduja u nas, zawsze tak bylo a to bo ona studiuje, bo ma egzaminy, bo idzie do pracy (w tym samym czasie ja tez studiowalam mialam egzaminy i zawsze bylo ze jak sie obroni to juz dzieci beda mniej u nas siedziec ale to tylko bajka bo tak jest do tej pory, ale jakos zeby mojego zabrac na weekend to nie maja czasu a to znowu ze on niby za maly, jej dzieci u nas przebywaly gdy nie mialy nawet 2 miesiecy ale moj prawie 3 latek jest za maly :() Szkoda slow ja tylko czekam az sie wyprowadze i bede miec prace to powiem tak samo nie mam czasu, jestem zmeczona bo bylam w pracy.

andziaGunia jak czytam Twoje przygody w poszukiwaniu pracy, to aż mnie ciary przechodza. Oby w koncu udało się znaleźć coś sensownego. Trzymam kciuki Andzia bo niby tej pracy jest duzo (tak wynika z ogloszen)a co do czego to smiechu warte, w poniedzialek ide do Commercial Union na rozmowe i zobacze nie napalam sie, jakos nie wierze w te ubezpieczenia- troche sie boje zeby ta asystenka menagera ds. rekrutacji nie okazala sie przedstawicielem werbujacym osoby do ubezpieczen :) we wtorek testy w urzedzie wojewodzkim, a potem czekam na kolejne terminy :) a wszedzie trzeba zakuwac

Milka pisalas cos ostatnio o pracy a moze cos takiego cie zainteresuje Firma w Nowinach poszukuje pracownika do spraw kadrowych z możliwością przyuczenia. Tel. 0-41 346-53-52 .

Wszystkiego najlepszego dla Malego "Żywego Sreberka"

Ja dzis mam dzien marudzenia, oczy mnie bola od czytania glowa mnie boli a mozg mi sie lasuje, jakby mi bylo malo wczoraj jeszcze do mnie zadzwonili i jestem umowiona na kolejna rozmowe w sprawie pracy i tez wypadalo by sie przygotowac- kurcze ja chyba jakas chora jest na wlasna prosbe tak sie katuje :36_8_3:

Gaba nie ma slow do twoje mamy- szok mojej jak powiedzielismy to najpierw panika bo ja wiecznie mam problemy z anemia od razu zaczela wydzwania po ciotkach i wujkach bo sa lekarzami, zeby doradzili ktory lekarz najlepszy, nie wazne ze juz jakiegos tam mialam, musilam zmienic (na sczescie bo ten nowy byl super), uparla sie ze na usg pojedzie ze mna, bo moj M nie mogl, troche mnie to meczylo bo ciagle mnie faszerowala jedzeniem bo ty musisz jesc, dlatego dla mnie jest dziwne ze matka moze byc taka nie czula, trzymaj sie slonko musicie jakos dac rade

Witam Nawet nie mam o czym pisac, leb mi nadal puchnie, mozg sie lasuje a Edzia ma u mnie przerabane (Edziu ty wiesz dlaczego jak moglas mnie tak wystawic :36_8_3::36_8_3:).

Witam Znowu sama :(( mam dosc tego domu i tej pogody mam zly dzien i bedze dzis marudzic. Leb mi puchnie asica :)Guniu tez własnie mówiłam M ze to nie takie proste teraz załatwic miejsce,ale M twierdzi zebym nie panikowała bo mama jego przyjaciela i zarazem kolezanka T pracuje w przedszkolu 20metrów od bloku w ktorym bedziemy mieszkać więc nie mamy się o co martwić.dodatkowo to kolezanka dyrektorki owego przedszkola.ja powiedzialam co sadzę więc jak okaze sie że nie ma miejsca to M bedzie miał przechlapane.a własnie bo ja przedszkole przedszkole ale jaka jest najmłodsza grupa w przedszkolu?chyba 3latki tak?i dziecko musi samo jesc i załatwiać sie do toalety tak? U nas grupy sa dla dzieci od 3 roku zycia, tym bardziej ze teraz pierszenstwo przyjecia maja 5 i 6 latki, dzieci rodzicow samotnie wychowujacych dziecko, rodzicow korzystajacych z pomocy MOPSU, rodzicow obojga pracujacych i dopiero reszta. kokon79[Gunia kobieto nie przemeczaj sie tak mocno daj troche na luzik , bo mozg przeciazysz i bedzie kiszka , idz zrelaksuj sie z kolezankami do kina albo na jakies dobre winko do fajnej restauracji , a twoj M napewno dobrze zajmie sie Piotrusiem , Kokon jest problem moj M pojechal wczorej do swoich rodzicow i wroci dopiero w niedziele wieczorem a procz tej nauki wczoraj doszlo mi nowe zadzwonili z Commercial Union w poniedzialek ide na rozmowe na asystetke menagera do spraw rekrutacji, kurde ja zabije Edzie, mialysmy razem wyslac ona powiedziala ze wyslala i okazalo sie ze nie wyslala- Pipka jedna grochowa:36_8_3::36_8_3:

moj juz spi a ja mam sekundke dla siebie, przed spanie apytal czy moze isc do "szkoly" bo chce isc do dzieci to mowie ze nie bo jestes chory a on jestem zdrowy wiec mowie jestes chory bo masz kropki a on to nie kropki tylko jestem brudny bo mnie nie kapiesz (skubaniec maly wie ze ma zakaz kapieli ze wolno tylko wacikami go myc) i madz czlowieku madry

Madziu nie musisz jej podwac mleka z butelki u nas w szpitalu jak dokarmaili dzieci to z kieliszka, wazne zeby troche wypila Tusiu ja bede krzyczec, cholero ty jasna idz do lekarza :36_8_3::36_8_3: Sowko oj ta nauka tych ustaw jest meczaca ja nawet sobie porobilam skrotowce czyli najwazniejsze rzeczy do nauli a poza tym szukam wszelki opracowan do ustaw a procz tego walkuje je na okraglo :) Asiu zawsze mozesz na probe dac ja do jakiegos zlobka wczesniej tylko musisz sobie wychodzic to miejsce czyli dzien w dzien siedziec w zlobku i pytac czy jest miejsce

andziaTemat naszych kochanych sreberek powrócił U nas bez wiekszych akcji, Stachu jest tak słaby, ze ledwo na nogach stoi. Za to siory nadrabiaja, rozkulały się na całego i musze je po pokoju szukac, Maryśke wczoraj spod stołu zgarniałam:) Za chwile przychodzi pielegniarka z zastrzykiem:/ No to masz wesolo :) ;)

moj syn wlasnie mnie zadziwil, chcial pic w ... szklance to mu dalam, wypil i przychodzi i mowi szklanka jest juz czysta umylem ja, no to pytam jak?? a on slina wiec mowie pokaz a on naslinil palce i wyciera ja, mowi mozesz ja postawic juz do szafki jaki on kochany

monika4heja ja muszę pochwalić Kubę, dosłownie byłam w szoku, wczoraj spędziłam kilka godzin przy PITach a moje dziecko same sobą się w tym czasie zajmowało!!!! trochę na kompie bajki oglądał, troszkę śpiewał, troszkę bawił i opowiadał wymyślone historie, dosłownie coś niesamowitego!!!!!, działo się to w tym samym pomieszczeniu, w którym ja pracowałam ale mi nie przeszkadzał, doskonale samo sobie organizował czas mówię wam, wspaniałe uczucie!!!! za to wieczorem wrócił do "bycia" sobą, szalał, skończyło się na klapsie bo nie mogłam okiełznać małego potwora, szczególnie jak skakał po łóżku i o mało nie spadł nadziewając się na róg stolika, potem zalał mineralną cały dywan u mojej mamy bo uparł się pić "z gwinta" z półtoralitrowej butelki!!! ech... a było tak pieknie widzisz Monia cuda sie zdarzaja, skad ja znam to picie z takiej wielkiej butli moj jak taka zlapie to najpierw cala laduje do buzki i pije a potem mowi kulturalnie ze teraz zrobi dziubka i sie spokojnie napije, a jak widzi ze moja mama ma wode to biegnie i doslownie wynosi jej z pokoju bo kazda woda jest jego :) Wiki20plJak dobrze że ja nie mieszkam z teściową Ja mieszkam ze swoimi i nie powiem roznie bywa ale nie jest az tak zle ich do poludnia nie ma wiec mam spokoj a potem jak przychodza to zajmuja sie soba

W rownym 40 :)))

andziaMelduje sie!!!U nas do dupy jak zwykle, w pon. bylismy u lekarza, Stachu zawalone gardlo, migdaly taaaaaakie kluchy, masakra. Dostal antybiotyk, ale wczoraj wieczorem musialam wzywac lekarza i muisal dostac Hydrocortizon w zastrzyku, bo normalnie sie dusil. Dzis znowu bylismy u lekarza no i ma zastrzyki 2x dziennie. W dodatku mnie i Kube rozlozylo, od poniedziałku temperatura i bol w kosciach, na szczescie dzisiaj juz lepiej. Laski mam tak kurwa dosyc, ze normalnie planuje jakies zbiorowe samobojstwo albo cos...sił mi brak... Nie poczytałam Was nawet, widze tylko, ze Gabi wrocila, super, ze wszystko ok. Zdróka i sil dla wszystkich!!! Andziu trzymaj sie przeciez w koncu to musi sie kiedys skonczyc, ale to zycie jest posrane :( andziaJa o mojej tesciowej nie wspomne, ostatnio usłyszałam, ze Kuba zapierdala od rana do nocy, a ja zamiast isc do pracy, to siedze cały dzień na dupie. I teraz jak mam szpital w domu, to przychodzi i chce pomoc, wiec powiedzialam, ze skoro i tak nic nie robie, to po cholere mi ona. I mecze sie sama z tą moją trójca, ale od niej nie chce juz nic!!! Andzia to moj tesc zawsze gadal ze ja siedze w domu i zyje jak pasozyt na koszt jego synka ale nie wytrzymalam i mu troche wygarnelam i od tej pory jest cisza U nas nadal nic nowego piotrek dalej jest w biale plamki i siedzimy w domu wiec nie bardzo o czym mam pisac :((

truskaKoło jest nowa bawialnia, ale ejszcze nie otwarta chyba ? powiem ci ze czekam az ja otworza bo bedzie bardzo blisko

Witam Jak ja bym chciala isc z tym moim do jakiejs bawialni ale na razie jestesmy uziemieni przez ospe :) Takie pysznosci gotujecie a u mnie dzis tylko grzybowa (dla dziecka pomidorowa) na drugie ziemniaczki i filety z kurczaka z pieczarkami z zapieczonym zoltym serem :) zawadkaNawet ją polubiłam. Też byłam u niej wczoraj. Chciałam zwolnienie z pracy na dwa dnia (tak dla odpoczynku), myślałam że mi nie da, pierwsze jej pytanie to czemu tylko tyle chcę i wcisnęła mi 5 dni żebym sobie odpoczęła. Właśnie szukam informacji czy i w jakim szpitalu pracuje (żeby mieć przy porodzie kogoś swojego). Nie wiesz czasem czy pracuje w którymś szpitalu w Kilecach?? No dobrze ze tak piszesz bo nie znam jej az tak wiec od razu mi lepiej, a czy pracuje w jakims szpitalu szczerze nie wiem zawadkajestem obecnie w 27 tygodniu, i zastanawiam się gdzie rodzić, nastawiona jestem na kościuszki bo o prostej i czarnowie słyszałam niezbyt dobre oceny. Ja rodzilam na Kosciuszki i jestem bardzo zadowolona nie moge narzekac wszystko bylo ok Napisalam do naszego eksperta ginekologa/poloznika i dostalam odpowiedz Obecnie wolimy wymrażanie tzw. nadżerek. Zabieg trwa krótko, bo kilka minut, jest bezbolesny. Nie wymaga przyjęcia do szpitala, zwykle jest przeprowadzany ambulatoryjnie, ale jesli będzie Pani miała wykonany taki zabieg w szpitalu, to przypuszczam, że wyjdzie Pani tego samego dnia. Po zabiegu przez tydizeń-dwa występują wodniste upławy. Rana goi się najczęściej w ciągu miesiąca

TuśkaGunia_GTuśkaCześć dziewczyny:)Wpadam tylko pożalić się, że znowu mnie jakieś choróbsko zaatakowało. Od wczoraj czuję się, jakby mnie walec przejechał, pęka głowa, a dreszcze przeszywają ciało. Poszłam dziś rano do przychodni, a tam juz 8 osób przedemną (byłam punktualne o 8, a przychodznia czynna od 8...), stwierdziłam, że nie będę tyle czekać, jadę do pracy. Zaraz zadzwonię do tej przychodni i się zarejestruję na popołudnie, a póki co doraźnie leczę się ferwexem i aspiryną. Kurde, tydzień temu skończyłam brać antybiotyk i znowu jestem chora:36_1_10: ech do du... z tym wszystkim :((( Tusiu moze za szybko po tym antybiotyku wrocilas do pracy, organizm byl jeszcze oslabiony wiec i bardziej narazony na kolejna chorbe, kuruj sie i dbaj o siebie Guniu - ja cały czas chodziłam do pracy biorąc antybiotyk... bo dostałam go na silny, duszący, nocny kaszel, a w dzień innych objawów choroby nie miałam. Wściekła jestem, bo zadzwoniłam do przychodni i pani mi powiedziała, że dzis juz mnie nie zapisze, bo ma komplet pacjentów - no żesz kur..... rano tłok, a godz. później juz brak miejsc. Chyba się przepiszę do innej przychodni, tylko żal mi mojej lekarki, bo jest naprawdę dobra. A na dodatek złego, przed chwilą dzwoniła teściowa, że Mateusz gorący się robi :-((( Pewnie go zaraziłam czymś. Mam już dosyć....... Tusiu co??? Kobieto bierz wolne i kuruj sie szkoda twojego zdrowia SowkaCześć. Ale tu dziś smutno, wszyscy chorzy, nie dobrze :((Guniu ja też miałam nadrzerke, ale jak byłam ostatnio u lekarza, to mówił, że już jej nie ma.Dziwne to, ale zobaczymy co powie jak teraz do niego pójde.Mam nadzieje, że u Ciebie nie trzeba będzie jej zamrażać, bo słyszałam, że to dość nieprzyjemne. Ja jutro po południu ide do pracy, do tej kwiaciarni.Będe chodzić co drugi dzień po południu ( bo wtedy mama może zostawać z zOlim ) na pare godzinek.Niby to mało, ale zawsze na przysłowiowe waciki mi starczy :)) i będe mieć jakąś praktyke.A przede wszystkim będe robić to co lubie. Byłam też dziś na policji, bo mam już wszystkie potrzebne dokumenty, ale niestety nie było dziś pani która zajmuje sie rekrutacją i mam przyjść jutro.Zobaczymy co mi powiedzą. Aha!!!Mój M nakarmił wczoraj Oliśka starymi parówkami i moje biedne dziecko całą noc wymiotowało :(( Ahhh ci faceci..... To tyle moich opowiastek na dziś. Do jutra i miłego wieczorku Sowko i jak sie czuje Olis? Ja tez mam nadzieje ze minie mnie zamaraznie ale z tego co wiem to nie jest nieprzyjemne gorsza sprawa jest przy wypalaniu bo nie dosc ze dluzej to trwa to jeszcze smierdzi spalenizna :) TuśkaHejka! Ferwex i aspiryna pomagają :))) Czuję się o niebo lepiej niż wczoraj i dziś rano, chyba nawet nie będę szła do lekarza, pewnie dopadło mnie silne przeziębienie i tzw. kryzys ma już za sobą. Mateusz na szczęście też dobrze się czuje, gorączka nie rozwinęła się. Zobaczymy co przyniesie noc. Póki co pakuję się do łózka, zażywam leki i mam zamiar solidnie się wypocić.Sorki, że nic więcej nie napiszę, ale zmykam pod kołdrę, postaram sie odezwać jutro. Paaaa Tusiu nie przesadzaj jest ci lepiej bo zazylas leki ale to nic nie da dolecz to bo sama sobie zaszkszodzisz. magdalozaDaje znaka,ze zyje!U mnie ciezkie dni.Amelka nie sypia w dzien.Nie wiem co jest.Wyje,wrzeszczy i je co godz:( Juz padam na buzie...Psychika pada i glowa peka...Mam nadzieje,ze wkrotce jej to minie... Przepraszam,ze znow was nie doczytalam... Zdrowka zycze chorym i sle wszystkim buzki Madziu moj Piotrek jak byl maly bardzo malo spal w dzien potrafil zamknac oko na 5 minut i koniec ale jak skonczyl 6 miesiecy to zaczal spac ponad 2 godzinny dziennie, wydaje mi sie ze on nie dojadal bo ciagle wisial na piersi, wiec po karmieniu dawakam mu porcje mleka zastepczego (dokarmialam go), i spal dlugo a jak nie spla robic wszyo kladlam go do lezaczka/bujaczka i juz moglam robic wszystko :) Dasz rade zobaczysz w koncu sobie ulozy to spanie. U nas nic nowego moj M po poludniu jedzie do T (sam) a ja nadal siedze w domu i zakuwam, kurcze ostatnio nic innego nie robie

zawadkaCześć dziewiczyny. Jestem w ciąży i chodzę do pani doktor Romualdy Sternik. Czy ktoś ma na jej temat jakieś informacje??? Witaj zawadka Ja wczoraj bylam u niej, co prawda po raz pierwszy, hmmm co moge powiedziec ze delikatna to ona nie jest ale jednak dokladna jak mnie zaczela badac to juz dokladnie- nic wiecej nie powiem bo za krotko ja znam :)) Mam do niej isc po @@@@ A ty jaka masz na jej temat opinie??

kokon79Gunia_GWitam Kokon wiem ze to nie boli, u mnie na szczescie nie ma plamien, zastanawiam sie ile bede musiala tam siedziec, bo mam przyjsc po miesiaczce ona mnie zbada i da skierowanie do szpitala zebym nie musiala kasy bulic wiec pytanie ile to trwa??? A ja dalej zakuwam :) Sowko ciesze sie ze wypad do kina sie udalGunia plamienie jest juz po zabiegu , ale to nie jest plamienie typowe krwia , tylko przezroczysta maz wiem bedzie taka niby woda leciec czasem nawet do 30 dni, ale przy nadzerce czesto wczesniej sa jakies palmienia swedzenia itp itd a plamienia to nawet krwawe bywaja ja nic takiego nie mam.