Skocz do zawartości
Forum

aniolkowa_mama

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniolkowa_mama

  1. Przed wywołaniem poronienia i tak dwóch lekarzy musi orzec taką samą diagnozę. Mam nadzieję, że okaże się to fatalną pomyłką. Nie wiem jakie masz plany teraz, ale jeśli da się już określić płeć to masz prawo do tego, żeby szpital poinformował urząd cywilny. Dostajesz wtedy akt urodzenia martwego dziecka i przysługuje Ci 8 tygodni pełnopłatnego urlopu macierzyńskiego. Może będziesz wolała wrócić do pracy, a może potrzebujesz czasu dla siebie, żeby pobyć z starszym dzieckiem, może gdzieś wyjechać na ferie. Warto pamiętać o takiej możliwości.
  2. 1987aga tak mi przykro :( wiem co czujesz :( a przecież już widziałaś serduszko maleństwa... co mogło być nie tak? :(
  3. Z tego co się orientuje to żeby badania prenatalne były na NFZ to muszą być jakieś wskazania tj. albo masz już dziecko z wadą, albo Twój ginekolog stwierdzi jakąś nieprawidłowość u płodu i chce to dalej zdiagnozować, albo masz >35 lat. Tak trzeba zapłacić prywatnie. A co do terminu tych badań to mi wczoraj mój prof. powiedział, że robi się je jak dziecko osiągnie 4,4 cm.
  4. Dzisiaj 10t5d wg OM, a wg usg 10t6d (więc tylko dzień różnicy). Usg miałam normalne podczas wizyty, dopochwowe, dość ekspresowe, ale mąż zdążył zauważyć główkę i rączki :) za tydzień idę na prenatalne, wiec pewnie więcej zobaczymy. Witaj Kamila :)
  5. Jestem po wizycie. Maluszek ma już prawie 4 cm :) szyjka macicy wygląda juz lepiej, troche krwawie po badaniu wziernikiem. 18.01 mam badania prenatalne :)
  6. Cześć Eniac. Mamy ten sam termin porodu ;)
  7. Ja mam AB rh-, mąż 0 rh+. Ja dostalam zalecenie zrobienia odczynu coombsa na konflikt.
  8. cichadoro, całe szczęście, że z maluszkiem nic się nie stało, bo przy upadku różnie może być. Trzymaj się :)
  9. Tak, w nifty określa się kariotyp z DNA płodu, który krąży w krwi matki, więc poznanie płci jest pewne.
  10. Usg prenatalne + pappa nie potwierdza, ani tym bardziej nie wyklucza istnienia wady genetycznej u dziecka. Określa tylko prawdopodobieństwo na zasadzie wyliczeń statystycznych. Jeśli kobiecie wyjdzie wysokie prawdopodobieństwo wady to jest kierowana na badania typu amniopunkcja lub nifty. Alutka33 jesli chcesz i tak robić nifty to po co bedziesz robic pappa? Chyba nic Ci nie da statystyczne wyliczenie skoro dostaniesz diagnoze z nifty. Ja w takim wypadku zrobilam tylko usg prenatalne
  11. Jeżeli chodzi o karmienie piersią, to jako dietetyk mogę potwierdzić jak jest ono niezmiernie ważne. Bardzo rzadko zdarza się również, że kobieta nie jest w stanie wykarmić swojego dziecka, jak powiedzieli Ci Mama_2014. Czasami po prostu ciężko tą laktacje rozchulać, ale to nie znaczy że się nie da. Czytałam o przypadkach skrajnych wcześniaków z 24-25 tc i dzięki uporowi mamy i specjalistów udało się karmić. Uważam, że jeśli są problemy warto skorzystać z certyfikowanych doradców laktacyjnych. Tym ludziom zależy na tym, by kobieta karmiła i na pewno nie spławią nas tekstem "mało mleka" jak to mają w zwyczaju niektóre położne. Czasem po prostu ważne jest, by dziecko dobrze pierś złapało, zassało i zrobiło podciśnienie żeby mleko leciało - to są sprawy techniczne, których trzeba się nauczyć, niekoniecznie przychodzą z instynktem. Czytałam książkę "Warto karmić piersią. I co dalej?" fajna lektura o laktacji i problemach jakie mogą się pojawić, polecam.
  12. Ja też mam hashimoto, ale hormony w normie. Na mutacje MTHFR powinno pomóc clexane. Może ta immunologia - coraz częściej się o tym mówi. To się da jakoś leczyć, kontrolować?
  13. Alutka33, najważniejsze że nie spada poziom bety. Wtedy to już przesądzone. Im wyższa wartość tym przyrost wolniejszy. Jutro wszystkiego się dowiesz. Bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo! :)
  14. Martyska30, współczuję... W których tygodniach dochodziło do poronień? miałaś po każdym zabieg łyżeczkowania? wykryto u Ciebie jakąś przyczynę? będziesz brać clexane? Podziwiam Cię za siłę...
  15. Uśmiechnięta, to się ciesz że ciągnie Cię do zdrowego. Mnie surowe warzywa odrzucają, po owocach źle się czuje bo ich kwasność podraznia mi i tak podrazniony wymiotami żołądek. A tak chciałam się zdrowo odżywiać...
  16. Alinka83 moja trzecia ciąża to było puste jajo. Na usg był tylko pecherzyk, taka czarna dziura. Nie bylo w nim kompletnie nic widać, więc jeśli u Ciebie coś tam lekarz widzi to jest szansa. Może jak dziewczyny mówią, ciąża jest młodsza. Musisz czekać. Ja wtedy wiedziałam ze pozniej do zapłodnienia nie doszło bo jestem bardzo regularna. Poza tym nie miałam zupełnie żadnych objawów. Teraz w 6t1d serduszka tez nie było, wiec to nie jest tak ze po 21 dniach zobaczysz. Co do seksu to my niestety mamy zakaz. Ale mój mąż to rozumie. W ogóle bardzo mnie wspiera i mi pomaga
  17. Zastrzyki robi mi mąż. Dwa razy tylko miałam siniaki. Ogólnie chwilę piecze po wstrzyknięciu, ale jest to wszystko do przeżycia. Da się do tego przyzwyczaić. Trzymam kciuki za Ciebie :)
  18. Tak, jestem na clexanie 0,4 ml. Oprócz tego mam duphaston i eutyrox + suplementy dha dla ciezarnej. Dzisiaj jest 9t3d. Nie przepraszaj, od tego jest to forum, zeby sobie pomagać i się wspierać :) ja też się boje. Co chwila sprawdzam majtki, czy coś się dzieje. Ten strach minie chyba dopiero jak będę mieć dziecko po drugiej stronie brzucha. Zazdroszczę tym wszystkim kobietom beztroskich ciąż. Ale staram siet myśleć pozytywnie.
  19. Płeć na 100% mozna poznać z testu nifty, to taka amniopunkcja z krwi - wykrywa tez większość wad genetycznych. Niemniej jednak badanie nie jest refundowane, a jego koszt to ok. 2500 zł. Dla samej płci nie warto, na dobrym usg wszystko ładnie widać, tylko trzeba poczekać na późniejsze tygodnie ciąży.
  20. To zaskakujące, że w pierwszej ciąży nie było żadnych komplikacji. Moja mama też ma tą mutacje co ja i urodzila mojego brata i mnie bez problemu i żadnych leków. Poroniła dopiero trzecią ciążę. A badania zrobiliśmy jej dopiero jak mutacje wykryto u mnie.
  21. U mnie jak wykryli wade genetyczną powodującą trombofilie to nawet się ucieszyłam, bo przynajmniej wiemy z czym walczyć. Taka niewiedza, bezsilność i troche działanie na oślep jest chyba najgorsze. Ale bedziesz miała cały arsenał leków i na pewno zabezpieczą Cię na różne sposoby. A skoro zachodzisz bez problemów w ciążę to ryzyko wad macicy w sumie jest znikome - bo one utrudniają też poczęcie. Dużo szczescia w nowym 2017 roku. Nasze historie są podobne, bardzo będę Ci kibicować :)
  22. Szybko zachodzisz, więc mam nadzieję ze w 2017 zostaniesz mamą. A powiedz, miałaś może badania sprawdzające czy poronienia nie są wynikiem wad w budowie anatomicznrj macicy? Z czego mogło wynikać nieprawidłowe rozwinięcie łożyska?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...