Skocz do zawartości
Forum

netka3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez netka3

  1. Aguunetka3AguuTaaaa łapki to jak Shrek mam hehe, mam nadzieję, że nie trzeba obrączki ściągać bo nie ma szans!Aguu gdzieś czytałam żeby lepiej obrączkę ściagnąc... ja to juz zrobiłam miesiąc temu i teraz za chiny bym jej nie włożyła, juz nie wejdzie A Wy mamuśki musiałyście zdejmować? Teraz to już kiszka Chyba że pokombinuje jak bedziesz chciała pokombinować to mozesz spróbować czyms palec nasmarować np oliwa czy mydłem
  2. zosieńkaYasmelka zastanawiasz się która następna pewnie to Ty hihihihihi a może maluszek cię tylko straszy................. Twój faktycznie ma fajne poczucie humoru hihihihihihihi Mi na raze odpukać nie zrobiło się nic. Co do oóchnięć to masakra dłonie i stopy tia no i twarz wyglądam jak by mnie ktoś napompował hihihihih ja na twarzy narazie ok, rozstępów nie ma na szczeście, ale mój ostatnio do mnie powiedział "grubasie" a ja na to że jeszcze dużo mi do niego brakuje... a on ze to był żart i że jestem jego kochanym grubaskiem... no to mnie pocieszył :)
  3. ja przytyłam 10 kg i jeszcze ze trzy sobie daje ze moge złapać.
  4. AguuTaaaa łapki to jak Shrek mam hehe, mam nadzieję, że nie trzeba obrączki ściągać bo nie ma szans! Aguu gdzieś czytałam żeby lepiej obrączkę ściagnąc... ja to juz zrobiłam miesiąc temu i teraz za chiny bym jej nie włożyła, juz nie wejdzie
  5. ale napije się z wami. a wogóle czy jakis alkohol piłyście w czasie ciązy. bo ja czasami piwo karmi jak mój był i sobie żywca popijał, pewnie niepotrzebnie ale nie mogłam się powstrzymac
  6. yasmelkanetka3a doczytać wszystko troche ciezko :) a jutro szmpany beda strzelac bo wszystkie juz 36 skonczony!!!!!!!!!!!! Hurrrra!! oj ja to chyba jeszcze nie bo bede miała 35 i 6 dni, chyba czy cos pomyliłam ?
  7. agula7777netka3agula7777Chyba gotowa?Już bym chciała być po:-) 2 tygodnie,hurrraaaaaaa Rany dziewczyny jak wam sie spieszy. ja to troche sie cykam takze mogę jeszcze poczekać :) Ja też się cykam,ale cóż zrobić?nie ominie nas to,hihi masz racje nie ominie nas, ale dziewczyny napiszcie tak szczerze, te które juz rodziły, czy jest to tak potworny ból , bo w sumie różnie się słyszy, i sama nie wiem czy az tak bardzo trzeba się bać czy troche wyluzowac
  8. a doczytać wszystko troche ciezko :)
  9. yasmelkanetka3Ktoś stwoerdził że wszystkie mamy juz 36 tc. a o mnie to zapomniały co a wcale że nie bo ja wczoraj albo przed wczoraj pisalam że jeszcze tylko netka za dwa dni....doczytaj babeczko...jakbym mogla o takiej lasce zapomnieć??? heheh:) kochana jestes ze pamiętasz o netce co za wami się ciągnie
  10. mam wrażenie ze brzuszek juz mi nie rośnie ale za to stopy i dłonie... fiona to ma szczuplaczki przy moich :)
  11. agula7777majeczkaWitam sie!Agula zostaly nam dokladnei 2 tygodnie!!!!!!!!!!! gotowa? hihi gosiu ja tez jestem bardzo ciekawa ktora bedzei nastepna i wogoel bardzo bardzo jestem ciekawa kazdej z nas:))))) nie tylko siebie sie nie moge doczekac ale nas wszystkich:)) agula ana czekamy na wiesci!!!! Chyba gotowa?Już bym chciała być po:-) 2 tygodnie,hurrraaaaaaa Rany dziewczyny jak wam sie spieszy. ja to troche sie cykam takze mogę jeszcze poczekać :)
  12. zosieńkadorotaiwikiZosienko w dzień to ja musze nia budzić zeby piła mleczko potrafi przespać ze 3-4 godziny ,a w nocy to odwrotnie jest nieraz jednorazowo spedza przy piersi 2 godziny na godzine spania lub krócej,albo czesciej sie budzi na cyca a mniej spi To ładnie jestem ciekawa jak to będzie u nas jako pierworudka pytam się o wszystko hihihih boję się pierwszej kąpieli a w jaki rozmiar ubranka mała weszła po porodzie? Zosieńka mam takie same obawy jak ty. pierwsze dziecko i wszystko takie nowe i nieznane. mam nadzieje ze dam rade chciaż coraz bardziej się boje. juz nawet nie samego porodu ale tego co bedzie potem. boje sie ze cos zrobie zle, ze moge dziecku krzywde zrobic, ze bede panikowac i wogóle dużo, dużo obaw
  13. Agula i Ana powodzenia na wizycie, dawajcie szybko znać że jest dobrze bo inaczej być nie może :)))
  14. Ktoś stwoerdził że wszystkie mamy juz 36 tc. a o mnie to zapomniały co
  15. Dorotko gratuluje ci córeczki. jest śliczna ciekawa jestem jak moja córeczka będzie wyglądać. i wy w domku już razem. cudownie
  16. cześć kochane życze wszystkim miłego dnia Pati twój synuś jest uroczy, taki maleńki a tyle juz przeszedł. dzielny chłopiec. najwazniejsze że juz w domku jesteście razem. a fotka twoich dzieciaczków jest poprostu przepiękna. i ty w szpitalu taki luzik. też tak bym chciała. buziaczki dla was
  17. narazie was pozegnam. potem zajrze. juz chusteczki na film przygotowane.pa
  18. yasmelkanetka3yasmelkaa my z ana tak czekalysmy na ten 36 tydzien...jak na zbawieniejuz niedługo 36 tydz. kurcze jak to szybko zleciało. chciaż mam wrazenie ze ja sie przeterminuje, wcale bym nie narzekała no ciekawe jak to dalej sie ptoczy...to tae nieprzdywalne.....ktora nastepna...pewnie nawet sie nie spodziewamyy...a moze gosiaj? ja narazie nic nie czuje ze cos by mogło sie wydarzyc, musze wytrzymac do 20 bo wtedy P wraca i bede juz spokojniejsza ze razem przez wszystko przejdziemy. jak on jest to nawet porodu sie nie boje
  19. yasmelkahejka pizza zajebicho dicho.... tak se objedlismy ze hej... s ale mi smaka narobiłyscie. chyba zamowie ale sama całej nie zjem, chciaz moze dam rade z dzitkiem na spółke :)))
  20. dzisiaj titanic leci na polsacie, oglądałam juz ze 100 razy ale obejrze sobie znowu. kiedys byłam zakochana w di caprio, nawet list do niego napisałam chciałabym byc matką jego dzieci
  21. szambonurkiem bym była ale tak powaznie to mam nadzieje ze sama tez bede miała taki porodzik :)
  22. yasmelkanetka3yasmelkaa slyszalyscie o kobiecie jak rodzila w chelmie w szpitalu? z domu do szpitala przywiozla ja karetka bo dostala mocnych boli a panea kazaly jej wypeliac papiery bo inaczej nie pozwola jej isc na porodowke...ona darla z bolu i wypelniala papiery potem musiala na porodowke POJSC NA WLASNYCH NOGACH PRZY BOLACH PORODOWYCH a jak dotarla na porodowke to przy wsiadaniu na lozko czy tam fotel dziecko wypadlo na podloge......zdajecie sobie prawe? i pekla mu kosc na czaszce.....taka mala glowka i takie miekkie kosci....przewiezli odrazu do szpitaa dzieciecego z rozbiciem glowy ... jak to uslyszalam tonormalnie mnie zmrozilo.... pierwsze co bym zrobila to do prawnika...o ile bym nie wrocila na izbe walnac babie...a moj T to by ich chyba porozdzieral tam...słyszałam o tym, uwierzyc nie mogłam, troche sie dziwie ze ona nie poczuła mogła rekami krocze zacisnąc, chyba ze w jakims szoku była. ale mam nadzieje ze bekną za to te położne pindy pieprzone, jaki szok ta kobitka musiała przeżyc, i oby dzieciaczek z tego wyszedł wiesz....czasem tak jest że bol jest party ale ty niewiesz czy teraz wyjzie czy jeszcze nie...jej poprostu kazali wejsc na lozko..masakra moja mama opowiadała mi ze jak mnie rodziła, to wody odeszły jej w domu, zadzwonili po karetke a ze mieszkalismy 40 km od najblizszego szpitala to sobie spaderowała przed domem z pół godz. pojechali do szpitala wiec ona siedzi na tym korytarzu i czuje ze jej sie do toalety chce. poszła a tu czuje ze jej dziecko czyli ja wychodzi, złapała sie za krocze i przy scianie doszła do połoznych i krzyczy siostro ja rodze a one spokojnie ją zaprowadziły na łóżko porodowe. wiec mama znowu ze rodzi a ona na to ze nie mozliwe, zajrzała i krzyczy ze główka wyszła za nimk lekarz przyszedł to wyslizgnełam sie. mam mówiła ze nie bolało ją dosłownie nic. ale jaki z tego wniosek? że prawie do kibelka bym wpadła, wiec start fajny bym miała
  23. yasmelkaa my z ana tak czekalysmy na ten 36 tydzien...jak na zbawienie juz niedługo 36 tydz. kurcze jak to szybko zleciało. chciaż mam wrazenie ze ja sie przeterminuje, wcale bym nie narzekała
  24. Patiulkahej brzuchatki dawno mnie u was nie było i pewnie znów szybko się nie pojawie, ja tak tylko pochwalić się że mam już rozwarcie i czekam na silne bule bo narazie takie delikatne są byłam wczoraj u lekaża nasz synek pcha się na świat hihi w końcu Trzymajcie kciuki brzuchatki kochana pewnie to juz tuz tuz, zycze lekkiego i szybkiego porodu, trzymaj sie i powodzenia
  25. yasmelkaa slyszalyscie o kobiecie jak rodzila w chelmie w szpitalu? z domu do szpitala przywiozla ja karetka bo dostala mocnych boli a panea kazaly jej wypeliac papiery bo inaczej nie pozwola jej isc na porodowke...ona darla z bolu i wypelniala papiery potem musiala na porodowke POJSC NA WLASNYCH NOGACH PRZY BOLACH PORODOWYCH a jak dotarla na porodowke to przy wsiadaniu na lozko czy tam fotel dziecko wypadlo na podloge......zdajecie sobie prawe? i pekla mu kosc na czaszce.....taka mala glowka i takie miekkie kosci....przewiezli odrazu do szpitaa dzieciecego z rozbiciem glowy ... jak to uslyszalam tonormalnie mnie zmrozilo.... pierwsze co bym zrobila to do prawnika...o ile bym nie wrocila na izbe walnac babie...a moj T to by ich chyba porozdzieral tam... słyszałam o tym, uwierzyc nie mogłam, troche sie dziwie ze ona nie poczuła mogła rekami krocze zacisnąc, chyba ze w jakims szoku była. ale mam nadzieje ze bekną za to te położne pindy pieprzone, jaki szok ta kobitka musiała przeżyc, i oby dzieciaczek z tego wyszedł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...