lamponinka

Witajcie kochane z rana. U mnie wszystko ok , naal sie krzatam po domku , ukladam , przestawiam ale robi sie coraz przytulniej , podczytuje was ale nie mam za bardzo czasu . Wczoraj bylam zaszczepic dziewczyny na AH1N1 i na zwykla grype wszystko za jednym razem , wiec Esterko mysle ze mozesz sie szczepic z powodzeniem . Co do nazwiska dziecka , nie wiem ja bym podala w danych ze jestes w seperacji i nazwisko zgloszeniowe dala ojca dziecka , na forum mamy nowy dzial ADWOKAT odpisuje raz w tygodniu , moze zadaj konkretnie mu pytanie i poczekaj co Ci odpisze , dla mnie nienormalne ze ojcem dziecka jest ktos inny a narzuciliby nazwisko meza bo w trakcie rozwodu , tymbardziej ze ojciec dziecka jest w Polsce jak sie nie myle a ty mieszkasz gdzie indziej , wiec podajesz dane zgodne z prawda i tam rejestrujesz dziecko , wiec przepisy moga byc calkiem inne . Co do skurczy przepowiadajacych czasami sie zdarzaja , ale teraz jak duzo chodze , ukladam robi mi sie tak czesto ale to normalne , ostatnie dwa dni Gabi rusza sie mniej , bardziej rozciaga i rozpycha niz kopie i czasami ma czkawke . Magduska co sie dzieje zeczu jestes w szpitalu ,ze wzgledu na L4 czy cos sie dzieje , zaraz poczytam , zycze zdrowka . Mag co to wyplat - placil mi ZUS ale wszystko odbywalo sie poprzez zaklad pracy u niego mialam paski z wyplat i wyplaty , po prostu pieniadze z ZUZ-u byly przelewane do mojego pracodawcy wiec sposob wyplat sie nie zmienil , zadzwon do pracy i sie dowiedz jak to jest a jak nie to do ZUS-u sie wybierz .

Witajcie dziewczyny Kurcze rozpisalam sie i posta wcielo :( Italko gratulacje udanej wizyty , duza corcia Ci rosnie K@chna wielkie gratulacje a szczegolnie ze w koncu dowiedzialas sie ze synus - super . Mag warto miec marzenia i trzymam kciuki by spelnily sie i u Ciebie Co do wizyt co dwa tygodnie to fakt pod koniec ciazy lekarz dbajacy o swoja pacjentke i malenstwo zaleca wizyty wlasnie tak czesto , dzieki czemu moze kontrolowac stopien dojrzalosci lozyska , serduszko dziecko szyjke wiec wszystko ma pod kontrola i nie ma niespodzianek podczas porodu . W domku coraz lepiej sie czuje , juz wiekszosc porobione , jutro Marta wyprawia swoje urodzinki - troche spoznione ale w koncu w jakis normalnych warunkach . Ja zmykam , zycze wszystkim kolorowych snow i spokojnej nocki .

Witajcie popoludniowo kochane Ewik masz tylko wymioty czy inne objawy np.przeziebienia , bo jezeli laczy sie to z innymi objawami idz do lekarza czy przypadkiem nie dopadla cie grypa , to jeden z objawow . Ja nie pamietam bym sie czula tak w ciazy a szczegolnie jesli chodzi o wymioty nie jest to raczej normalny objaw w tak poznej ciazy . Co do porodow to ja sie meczylam z bolami raz 26 godzin a drugi raz 24 godzin najkrocej z Remkiem bo okolo 8 godzin i znieczulenia mi nie dali , przezylam - wszystko da sie przezyc nie nakrecajcie sie dziewczyny - porod jest naturalna rzecza , bolec musi ale da sie przezyc nawet bez znieczulenia - oczywiscie technika idzie tak do przodu ze mozna otrzymac pomoc w postaci znieczulen ale to tez ma wlyw jakis na dziecko . Ja nie wiem jeszcze jak bede rodzila i nie wiem czy skorzystam z tej mozliwosci okaze sie w praniu nie wiem jakie sa warunki w szpitalu gdzie bede rodzila al emysle ze nie bedzie zle - wiec dziewczyny glowa do gory i nie zaprzatajcie sobie glowy znieczuleniami - cieszcie sie ciaza bo to ostatnie chwile kiedy mozecie jeszcze poczuc malenstwa w brzuszkach - potem wam bedzie tego brakowalo - puszczajcie muzyke dzieciaczkom , glaszcie brzuszki bawcie sie z dzieciaczkiem w brzuszku skupcie sie na tym - rozmyslania wam nic nie dadza i tak wszystko potoczy sie tak szybko ze nie bedziecie potem myslaly o tym ,tylko o tym by urodzic i zobaczyc swoje ukochane malenstwa .

Witajcie kochane Janna ciesze sie ze sie przydala lista , a co do boli w kroczu ja tez tak mialam i czasami je odczuwam jeszcze a szczegolnie teraz jak ukladam wszystko w domu , segreguje itd , to sie nasilaja to wtedy odpoczywam , ale byl czas , ze przez kilka dni mialam takie bole jakby mnie kto obil w srodku i chodzic sie nie dalo nawet , a po kilku dniach ustapilo i teraz tylko czasami sie odzywa .Jak beda sie nasilac idz do lekarza i skontroluj to czy wszystko z szyjka ok . Gratulacje udanych zakupow .

Dziewczyny a co z J.anna widze ze sie nie odzywa ' Ja nadal w trakcie ukladania , spac mi sie juz chce ale trzeba skonczyc co sie zaczelo . Kingusia nie martw sie na pewno wszystkiego sie dowiesz , tylko trzeba zasiegnac rady w urzedach , napewno mama ci pomoze . K@chna wyniki jak piszesz sa dobre , troszke HB niska ale nie jest to stan krytyczny

Witajcie kochane Dziekuje za pamiec o mnie , ale sie stesknilam . Ja juz na nowym domku , dzisiaj podlaczylismy neta , pracy jeszcze sporo a najgorsze ze jak na razie wszystkiego trzeba szukac , nie daje rady wszystkiego ukladac , bo jednak brzuch daje znac o sobie .Gabrysia w brzuszku szaleje sa momenty ze nie moge zasnac tak sie wierci . Ciesze sie bardzo ze juz jestem ale kurcze te ukladania i doprowadzania do jakiejs przejszystosci domu to koszmar ale mam czas . Marmi gratuluje zdania , a praca piekna , naprawde dziewczyno masz talent . Kingusiu bedziesz mogla wziasc becikowe w Polsce , bo masz tu zameldowanie nie wazne gdzie sie dziecko urodzi masz obywatelstwo polskie i Ci przysluguje ale pewnie bedziesz musiala przedstawic zaswiadczenie ze tego nie zrobilas w Anglii , chociaz nie wiem jak bedzie bo musisz miec wyrobione dokumenty i zameldowanie rowniez i w Anglii , by korzystac ze swiadczen . Ale wiem ze bedzie ci sie nalezalo w Polsce .Tylko musi przedstawic akt urodzenia , bo dziecko najprawdopodobniej bedzie mialo obywatelstwo polskie , tak samo z rejestracja musi je zarejestrowac w Polsce w urzedzie tak mi sie przynajmniej wydaje i nadac dziecku pesel inaczej beda problemy no chyba ze jestes pewna Kingus ze zostajesz na stale w Anglii to wtedy wyglada sprawa calkiem inaczej ale wedlug mnie lepiej wszystko zalatwic w Polsce bo nigdy nic nie wiadmo jak sie potoczy zycie . U mnie inna sprawa , bo ja moge i w Polsce zarejestrowac dziecko i we Wloszech , bo tu pracuje ale takjak napisalas wszystko sie okaze z czasem pewnie dadza ci jakies wskazowki albo musisz sama sie dowiadywac . Tyle nadganiania i sama nie wiem co komu odpisac Marmi ubranka sliczne Mag brzusio ladniusi Marqe trzymam kciuki za wizyte , moze uda sie zaczac leczenie juz teraz Magduska slicznego masz synusia , maly przystojniaczek z niego Gdzie jest k@chna wydaje mi sie ze sie nie odzywala dlugo ? Ja jestem po obiadku ide sie teraz polozyc na godzinke i do dziela czyli dalszej pracy w domu , odezwe sie pozniej . Buziaczki przesylam wszystkim i mielgo popoludnia zycze

Witajcie kochane u mnie ok jestem na nowym domku nie mam jeszcze internetu potem nadgonie,powiem tyle ze jestem padnieta a tyle jeszcze pracy. Pozdrowionka i buziaczki

Pisalam sms do Mag Mag lezy w lozku dlatego sie nie odzywa , nadal ma bole ale juz mniejsze, wiec lezy w lozeczku , pozniej sie odezwie na forum. Trzymam kciuki by jak najszybciej jej przeszlo i wracala do formy .

Tak Ula dobre wiesci i sie ciesze z tego , a kaszel faktycznie moze byc meczacy - biedna jestes bo jeszcze dochodzi do tego brzuszek - oby jak najszybciej Ci przeszlo . Ja zmykam do lozeczka , zycze wszystkim spokojnej nocy . Buziaczki Mag odezwij sie bo sie martwie

Margaretko ja mam to samo stosy pudel i reklamowek oraz workow z przedmiotami rzeczami i ksiazkami az jestem przerazona ze to wszystko potem trzeba posegregowac i na pewno na tygodniu sie nie skonczy , mam dokladnie jak ty dokumenty nie posegregowane , kupa ciuchow teraz juz calkiem pomieszane zawsze mialam ze letnie osobno jesienne osobno a teraz koszmar . Wchodze do nowego domu i sama nie wiem od czego zaczac nawet nie potrafie w tej chwili jakos poukladac plan w glowie zeby bylo latwiej , czasami wiesz lepiej sie przeprowadzac w ciagu dnia , na zywiol -przewozilo sie rzucalo do mieszkania a potem sie martwilo .

Witaj Monika Fajnie ze syn ma kolezanke , ktora mu pomagala , fakt teraz jest wiek ze chlopcy nie chca bawic sie z dziewczynkami jest to troche dla nich krepujace jeszcze jak koledzy sie dowiedza , ale minie , wiec dobrze podtrzymywac znajomosc . Ula nawet poszlo dosc sprawnie ale nie skonczylam myc , jest tego troche a jak przyszla kolezanka to pomogla w przeniesieniu i przewiezieniu lozek i jednej szafy , jutro maz bedzie kombinowal z internetem jak sie uda to bedzie super , internet moze byc odrazu , wiec jak wszystko pojdzie po naszej mysli jutro juz bedziemy spac na nowym , w sumie lepiej robic nawet powoli porzadki jak juz sie mieszka i mozna zorganizowac dzien , kuchenka wymyta szafki pomyte wiec i nawet obiad by moznabylo ugotowac tam . Dzisiaj spimy na materacach . Jutro jeszcze satelita do przeniesienia , dzisiaj nie pozwolilam bo chce ogladac mam talent . Kaszel przejdzie , w sumie to dobrze bo zalegajaca wydzielina sie odrywa i lada dzien bedzie lepiej . Dziewczyny pojechaly do kina , Remkowi sie bardzo podoba spanie na materacu .

Witajcie wieczornie Nie wiecie co u Mag nie odzywala sie dzisiaj ,mam nadzieje ze bole je przeszly i wszystko jest dobrze . K@chna trzymam mocno kciuki za Boryska i pomodle sie dzisiaj wieczorem o jego zdrowko , miejmy nadzieje ze pluco zacznie pracowac , musimy byc dobrej mysli , tyle juz przeszlo malenstwo .

Witajcie dziewczyny Ja juz troszke popracowalam , pol kuchni umylam i dalej stoje musialam odpoczac troszke , zjadlam obiadek i ide wypoczywac , potem dalej do sprzatania , popoludniu przyjdzie kolezanka to mi pomoze troszke . Patrycja wysprzatala juz u siebie w pokoju ,powoli zaczyna jakos to wygladac . Pizza wczoraj udana wrocilismy dosc pozno , bo po 23 ale dzieciaczki mialy radoche . Buziaczki dla wszystkich .

Ja zmykam na pizze z synusiem , buziaczki dla wszsytkich Mag uwazaj na siebie i jak nie przejda radze isc to skontrolowac .

mag349A ja podczytuje cały czas co piszecie, sama nie piszę bo juz mi ochota przeszła na wszystko. Już nawet zgaga mnie nie rusza, taki okropny jest ten ból. Dziewczyny, ja nie wiem, czy to naprawdę możliwe, ze to wszystko od rozciągania się? Nie mogę chodzić (tylko po domu, małymi kroczkami), siedzieć tylko w niektórych pozycjach, leżec z podgiętymi nogami, a w nocy w ogóle nie mogę się obrócić. Nie mogę podnosić nogi (zwłaszcza prawej) i w ogóle wiele pozycji i ustawień wywołuje coraz mocniejszy ból i dyskomfort. Nawet nie umiem Wam napisać, gdzie dokładnie mnie boli. Od tygodnia tak mam. W zeszły piatek, zaczęła mnie boleć prawa pachwina. Myślałam, ze sobie naciągnęłam jakieś ścięgno, ale ból z dnia na dzień był coraz mocniejszy i częstszy. Potem doszła do tego lewa pachwina. Teraz czuję, że to wcale nie pachwiny, tylko gdzies pośrodku ten ból jest umiejscowiony. I czasem mam wrażenie jakby mi ktoś z całej siły przyłożył czyms twardy między nogi. Boli jak cholera i uciska jaks tak dziwnie. Czy to naprawdę normalne?? Bo ja juz nie wiem, a z dnia na dzień jest coraz gorzej :( Biedna jestes , moze idz do lekarza albo do szpitala niech zbada cie polozna czy wszystko dobrze czy czasem szyjka sie nie rozwiera - lepiej dmuchac na zimne , bo jak sie utrzymuje to moze byc niedobrze wiec lepiej sprawdzic . Daleko masz do szpitala albo lekarza?

Italko udana jestes

Ula mam jeszcze w telefonie i moge wejsc na forum , tylko czy mi czas na to pozwoli hihihih ale na pewno odezwe sie , nie zostawie Was bo za bardzo bym sie stesknila , wiec na pewno wejde chociazby sie przywitac z Wami . Esterko wiem ze duzo emocji jest zwiazanych szczepic sie czy nie szczepic ja sama je przechodze ale naprawde kazda z nas musi podjac decyzje sama, wiem ze na polod nie ma zlego dzialania tyle co powiedzial mi ginekolog . Kingusia super ze sie odezwalas , wiec jest tak jak mowilam pierwsza wizyta to wywiad , trzymam kciuki i by wszysto poszlo gladko , zorientuj sie dobrze o szpitale i warunki to bardzo wazne bo wiem ze w opiece i porodach jesli chodzi o szpitale jest naprawde duza rozbieznosc . Suchutka spelni sie na pewno tylko trza dazyc do tego by sie spelnilo , marzenia sie spelniaja jak sie chce czego Ci zycze z calego serca . Italko witaj kochana jak sie czujesz jak twoj problem udalo sie rpzezywciezyc strach ? Anulka tak przeprowadzam sie w sumie jestem w trakcie do wiekszego domu , ktory do czasu jak nie wroce do pracy bede wynajmowala a potem jak wroce do pracy kupimy .Ale mozna powiedziec ze to juz nasze wlasne .

Kingusia cos sie nie odzywa , ciekawe co u niej czy byla juz na wizycie , czy dowiedziala sie o porodach , moglaby dac znac co i jak i jak sie czuje .

k@chnalamponinko też mam fisia żyrafowego, pościel też w żyrafki upatrzona a najfajniesza w tym komplecie cena 41zł grzech było nie kupić Czyli jestesmy we dwie

Ula ja sie tez ciesze ale kurcze neta moze nie bede miala ,nie iwem czy damy rade podlaczyc go jutro , ale zobaczymy . Esterko to dowiedz sie szczegolowo czy mozesz i szczep sie jak chcesz , napewno jak twierdzi WHO nie ma wiekszych powiklan po szczepieniu i nie prawda jest ze ktos umarl na wskutek szczepienia a szczerze powiem bedziesz chroniona i spokojniejsza . Powiem jeszcze ze u nas juz we wloszech mowia zle o nieodpowiedzialnosci rzadu polskiego , ze bzdury mowia i ze zwlekaja z zakupem szczepien i robia zament w Europie przez swoje glupie teorie , ze tak naprawde nie maja na uwadze dobra czlowieka tylko chodzi o pieniadze co jest niedopuszczalne , by rzad danego kraju tak postepowal nieodpowiedzialnie .

Ula tak jak napisala Marqe mozesz brac bezpiecznie Bioparox lekarze czesto w ciazy przypisuja ten lek , dziala on miejscowo , fakt nie przeprowadzili dodatkowych badan na wpyw leku na plod ale wiem ze nie ma przeciwskazan i szkodliwego dzialania na niego . Kuruj sie kochana i zycze zdrowka .

Nie moglam isc posprzatac , przedszkole pokrzyzowalo mi plany , okazalo sie ze musze isc na pizze z synusiem bo zorganizowali wspolny wieczor rodzice i dzieci , wiec nie moge odmowic synusiowi , wiec nie pojde dzisiaj robic porzadkow tylko od jutra rana wezmiemy sie wszyscy na spokojnie . K@achna sliczny komplecik , uwielbiam zeyrafy , bardzo mi sie podobaja ubranka posciel w zyrafy , jak siostra chodzila w ciazy i pokazywala mi rzeczy jakie zakupila normalnie w zyrafach sie zakochalam . Monika mozliwe ze juz jutro przewieziemy lozka i zaczniemy od wieczora mieszkac ale nie wiem jeszcze do konca , bo dziewczyny jada jutro do kina wieczorem ale chyba do wieczorka z podstawowymi rzeczami sie uporamy . Chodzi glownie by nie ogrzewac dwoch domow na raz .

Zmykalm do lozeczka odpoczac troszke po obiadku a po poludniu lece na nowe mieszkanko kuchnie przygotowywac , bo to najwazniejsza jakby nie bylo struktura w domu , bez niej nie da sie funkcjonowac . Pozdrowionka i buziaczki dla wszystkich

annulkaaKejranka, Lamponinka, Luizaa, i wszysktkim Wam dziekuje za wsparcie!! dzis na usg okazalo sie, ze wszystko sie wyrownalo i Piotrus jest zdrow jak ryba i nie ma sie do czego przyczepic:) tak sie ciesz!!! po prostu wielki kamien z serca... lekarz powiedzial, ze to moglo byc spowodowane jakims moim przeziebieniem:) i wyszlo slonce...:)ale cudnie:) pierwszy raz jechalam dzis sama samiutenka samochodem, a jeszce nie odebralam prawa jazdy:) podjechalam do urzedu zeby za nie zaplacic! haha:) milego dnia Lutówki juz nawet nie doczytalam do konca ale sie ciesze

Ulka 31witam rankiemja znowu prawie nic nie spałam, dzwoniłam właśnie do mojej lekarki rodzinnej ale jej nie ma i zarejestrowałam się do takiej od dzieci zobacze co mi powie, chcę, żeby mnie przebadala czy to nie angina bo gardlo boli mnie bardzo albo czy nie jest jakies zapalenie Bardzo dobrze zrobilas jedz do lekarza niech cie zbada - trzymam kciuki za Was i napsix co u lekarza - pozdrowionka i zycze szybkiego powrotu do zdrowia .