Skocz do zawartości
Forum

lamponinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lamponinka

  1. Ula faktycznie teraz jeszcze raz przeczytalam , przepraszam ale jak przeczytalam ciagiem to tak zrozumialam , widocznie juz musze teksty czytaj podwojnie Ja nie wiem wsluchuje sie dzisiaj w swoj organizm ,jest jakby podejrzanie spokojny z niewielkimi sensacjami w srodku co jakis czas ,hmmm ta moja coreczka naprawde to bedzie aparatka robi mamusie " w konia " Jak sie spieszyla teraz odwrotnie , ale ma czas, jutro jeszcze musze badania zrobic wymaz i ekg , jestem umowiona na 7:30 , chorobcia o ktorej bede musiala wstac by sie przygotowac .
  2. Witaj Italko trzymam kciuki za pomyslna wizyte u pomyslne wiadomosci , daj znac jak wrocisz . Angela i taka postaw a wlasnie powinna byc , mimo strachu powtarzac sobie damy rade , fakt my lutowki jestesmy silne .
  3. Marmi sliczny brzusio - gratulacje Ewik , z reguly bole przepowiadajace tak nie bola ze nie da sie wytrzymac , owszem czuje sie bol ale bole przedporodowe sa o wiele silniejsze , mozliwe ze nastapil jakis przelom u ciebie w rozwieraniu czy skracaniu szyjki . Dasz rade , ja tez mamwrazenie ze tym razem jest inaczej u mnie niz we wczesniejszych ciazach i od czego to zalezy to nie mam pojecia . Wczesniej nawet nie mialam przepowoadajacych , zlapalo mnie i trzymalo do porodu ,jak sie zaczely skurcze to juz wiedzilam ze to bedzie ten czas , a teraz pomecze sie troche z bolami i potem przechodza . Wiesz mimo wszystko kazda ciaza jest inna . Dziewczyny macie ktoras wiesci od Suchutkiej co u niej , wczoraj miala byc w szpitalu ?
  4. Witajcie kochane Ula z czym dalam ci do myslenia bo kurcze nie zajarzylam , jesli chodzi o zelazo ja bralam wczesniej zawsze do konca , w tej ciazy nie biore wogole , wszystko zalezy jakie sa wyniki badan , wedlug mnie te dziewczyny co maja niska hemoglobine powinny brac dlatego ze jeszcze podczas porodu jest ubytek krwi i moze byc nawet spory a zelazo powoduje utlenienie krwi , wiec i mniejsze zagrozenie dla plodu . Ale to moja teoria , zawsze po porodzie robia badanie krwi kobieta (mi robili ) i sprawdzali hemoglobine , jezeli u kogos wystapi krwotok bardzo duzy i bedzie potem krwawil bardzo duzo , to hemoglobina moze naprawde spasc i bedziecie slabe i rowniez istnieje nawet mozliwosc koniecznosci przetoczenia krwi lub podlaczenia kroplowek ale to juz ostatecznosc . Co do zelaza najwazniejsze to zasiegnac rady wlasnego gina . Esterko trzymaj se kochana , na pewno ten zly okres minie co do pieluch masz racje ale w polsce tez juz trzeba uwazac , bo jest duzo towaru z pakistanu czy chin i te pieluchy sa gorszej jakosci , dlatego jak sie kupuje to trzeba zwrocic uwage skad tepieluchy pochodza , zgodz esie z Toba ze polskie produkty sa bardzo dobrze . Co do porodu kazda z nas sie boi i nie wierze ze jest taka ktora nie ma choc minimalnych obaw , boimi sie skurczy , boimi sie bolu czy damy rade , jak sie zachowamy itd oraz czy wszystko przebiegnie sprawniei bez komplikacji . Ja moge dac tylko jedna rade - zufac poloznej i wykonywac jej polecenia a z pewnoscia wtedy jedna rzecz nas ominie przedluzanie porodu . Polozna podczas porodu wie w danej chwili co robic i jak robic , jezeli kazde oddychac oddychaj , karze przec - przyj , karze pochodzic chodzmy czy robic przysiady czy poskakac na pilce . Podczas skurczy w szpitalu z powodzeniem mozna wziasc prysznic co pomaga , mozna skorzystac z wanny tez daje ulge - wszystko zalezy od tego jaki jest postep naszego porodu . Myslenie pozytywne najwazniejsze , jezeli z gory zalozyly ze nie damy rade to niestety nie damy i bedzie sie wszystko przeciagac , jezeli ostro postanowimy ze damy rade bedzie ok , a mysl ze za chwile zobaczymy nasze dziecko dodaje uwierzcie mi sil ogromych . Powodzonka wszystkim , bedzie dobrze .
  5. Zmykam do lozeczka bedziemy ogladac film Dobranoc wszystkim i spokojnej nocy .
  6. Martitaolivia super ze wizyta sie udala i wszystko dobrze , swietnie ze lakarz roziwal watpliwosci co do tego leku . Dobrze ze wyniki badan rowniez rewelacyjne - gratulacje
  7. Ulcia co do wozkow tez bardziej mi sie podoba ten pierwszy wozek , bardziej funkcjonalny ale drugi tez ladny jest .
  8. Esterko witaj , co u ciebie jak sie czujesz jak sytuacja w domku , chodzi o jedzonko dajesz jakos rade ? Co do pokarmu i mleka nic mylnego , wcale nie musisz pic mleka , mozesz zastapic go innymi produktami zawierajace bialko . Wiele mam nawet usi odstawic mleko bo dziecko ma skaze bialkowa . Na pokarm wpywa fakt dobre odzywianie ale nie jest zalezne od ilosci wypitego mleka .
  9. Mag jezeli masz wody plodowe w ilosci zachowanej w danej dopuszczalnej granicy nawet tej najnizszek powinno byc wszystko ok , jezeli lekarz nie wyslala cie na dodatkowe badania , lozysko masz w porzadku , dziecko zdrowe - jesli chodzi o obwod brzuszka wielkosc nerek , nie musisz sie martwic ,Dopiero ilosc wod ponizej 200 ml moze dac powazne zagrozenie i swiadczyc o jakis nieprawidlowosciach w rozwoju plodu szczegolnie nerek albo pracy lozyska. Mala ilosc wod faktycznie biorac na logizm moze doprowadzic do wczesniejszego porodu , gdyz fizjologicznie jej ilosc sie obniza po 38 tygodniu ciazy , czyli tuz prze dporodem . Ale niestety nie odpowiem ci na to pytanie w dokladnoscia 100%, musisz zapytac lekarza , a kiedy masz nastepna wizyte by skontrolowac wszystko ?
  10. Ja bym sie nie odwazyla K@chna dlatego podziwiam tak odwazne kobiety jak ty , ale naprawde superowe ujecie .
  11. Zosia proba z pepsi ok , ale do tego zajadaj sie paluszkami slonymi i kup sobie lizaki , nie stracisz waznych mineralow z organizmu ani cukru i moze utrzyma sie rownowaga , moze ci nie przejdzie calkiem ale dzieki tym produktom zachowasz rownowage w organizmie.
  12. Magduska nie ma za co , badz spokojniejsza teraz bo naprawde nerwy gorzej wpywaja na dziecko , wszystko bedzie dobrze a synus jak sie urodzi teraz to z pewnoscia da rade . Przesylam buziaczki i pozdrowionka .
  13. K@chna witaj , piekny kacik do kapieli i kolyska swietnie sie prezentuje . Ty rozniez super wygladasz odwazna jestes wklejac takie zdjecie . Ja nie wiem co to jest nosic soczewki czy okulary , w sumie musialam nosic okulary (fotochromowe)przez pol roku po ostrym zapaleniu spojowek i reakcji na jakis lek i pogorszeniu nieznacznemu wzroku ale to bylo jeszcze w szkole , ale wiem co moja kuzynka i jej dzieci maja , teraz nosza soczewki i wrecz chwala je porownujac do okularow , ale dasz rade , mysle ze po porodzie przejdziesz ponownie na soczewki a to juz niedlugo .
  14. kingusia1991lamponinko no na szczęście... bo mama już mnie nastraszyła, żebym uważała, bo porody nawet się zdarzają czy poronienia... ale na szczęście spadłam z tej końcówki schodów... na szczęście nie od początku schodów... tylko troszkę tyłek obiłam , ale mała zaczęła się ruszać to myślę, że wszystko OK , ale wspomnę położnej w piątek, że spadłam ze schodów... Wiesz Kingus mala jest chroniona a mama pewnie miala na mysli ze takie upadki moga doprowadzic do skurczy albo peknieciu wod plodowych . Na szczescie wszystko dobrze .
  15. zoskahej ,czuję się tragicznie - przed chwilą 3 raz zwymiotowałam - ta grypa żołądkowa mnie wykończy udało mi się godzinkę pospać - ale i tak czuję się wykończona ... właśnie zjadłam sucharki - bo brzuch mnie aż z głodu boli - a zresztą wolę coś zjeść i mieć czym zwymiotować niż się zwijać z bólu ... Zosia jak sie to utrzyma smigaj do szpitala , jezeli to infekcja na tym etapie ciazy moze byc grozna dla malenstwa , dlatego ze lozysko juz inaczej pracuje ,nie daje takiej ochrony jak wczesniej , zmniejszyly sie wody plodowe . Byc moze musisz zacza brac kroploweczki na nawodnienie . Naprawde na tym etapie ciazy nie ma zartow .
  16. Mag zdaza sie nie przejmuj , wazne ze doszlas gdzie tkwil blad , ale fakt unikaj teraz robienia przelewow , dobrze ze jednemu za malo bo obcy a tym ze za duzo to chyba nie martwisz sie , bo to ojciec , wiec na szczescie jest ok . Marmi corka miala temperature i bola ja uszy , jeszcze jej sie oberwalo od ojca przy okazji bo rano brala prysznic kilka dni temu i zakazal jej brac , gdyz zaraz potem wychodzi do szkoly a dzisiaj zrobila powtorke z rozrywki . Zobaczymy jak sie rozwinie , w srode ma wypad na lyzwy ze szkoly i bardzo chce isc , w zeszlym roku w tym czasie mialam zapalenie oskrzeli . Kingus ulozenie plodu pod koniec ciazy moga z powidzeniem sprawdzic za pomoca tak zwanych chwytow , takze jej wielkosc , wiec niekoniecznie musza wykonac usg . Ale mogliby zrobic , by skontrolowac chociazby stan lozyska i wod plodowoych . Magduska jezeli z dzieckiem jest wszystko dobrze i podali ci juz leki na rozwoj pecherzykow plucnych , teraz jak przyjdzie na swiat nie powinno nic mu grozic , zagrozenia beda takie jak w donoszonych ciazach i moze kazdego spotkac . Ma szanse jak najbardziej by sam oddychal , jedenie co moga dla bezpieczenstwa podac mu tlen przez maseczke .A potem dziecko dadza tobie . Trzymaj sie ,bedzie dobrze , dziecku nic juz nie zagraza . Monika na pewno bedzie wszystko dobrze z corcia , zycze udanej wizyty , daj znac po powrocie . Tak to jest jak sie karmi piersia nie wie sie ile zjada ale prosty sposb to wazenie przed i po karmieniu , wtedy jestes pewna , ale ja niegdy sie w to nie bawilam , nawet jak mi corcia wisiala cala dobe prawie przy cysiu . Alej jak bylam w szpitalu z corka byla jedna dziewczyna z malenstwem (marokanka) mialo kilka miesiecy juz i karmila piersia , to przed kazdym karmieneiem wzywala pielegniarke i wazyli dziecko pozniej po , szkoda mi jej bylo bo czasami sama nie wiem za co ale dostawala ochrzan ,ze cos nie zrobila tak , albo ze wywalila pieluche albo ze zaczela karmic bez wazenia , ja bym naprawde na jej miejscu opierdzielila je , bonie dosc ze dziecko chore , chyba oskrzela czy plucka mialo chore , bralo aerosol i nawet 3 razy w srodku nocy jej podlanczali , dziewczyn azmeczona to jeszcze dostawalam opierdziel , ze zle cos robi. Margaretko dzieki za informacje , ja we wloszech nie mam tak czy inaczej dostepu do bebilon , sa inne a w tym miedzy innymi nestle i chyba jak ze znany to bede ewentualnie to dawac . Jesli chodzi o karmienie sztuczne niestety trzeba uwazac i odpowiednio dawkowac jedzenie , bo o otylosc nie jest trudno , mozna naprawde krzywde dziecku zrobic . Jesli chodzi o piers - bez ograniczen .Musimy pamietam ze mleko sztuczne jest sztuczne zawiera w swoim skladzie odpowiednie ilosci witamin mineralow i cukrow itd., karmienie takim mleczkiem laczy sie z odpowiednim jego dawkowaniem . Janna to super , czyli wszystko ok , po ulaniu wiadomo ze zoladek sie oproznia i moze czuc glod , co do piersi sprobuj go przystawiac by sam ssal , plaski sutek nie przeszkadza tak naprawde , bo dziecko musi zlapac sutek z cala brodawka i zassac , ale mozliwe ze jak ju znabral nawyku na buteleczke nie da rady , choc powiem ci szczerze czas jest jeszcze . Twoj organizm nie impulsu w mozgu karmienie i dlatego mozesz miec mniej mleczka . Poza tym proponuje zakupic albo herbatki na laktacje juz gotowe albo koperek z anyzkiem, poprawia laktacje . Na boczku mozesz jak najbardziej ukladac dziecko , jest to pozycja bezpieczna i pewna ze sie nie zakrztusi, jezeli kladziesz na brzuszek to niestety nigdy do czasu kiedy nie bedzie mial dobrze rozwinietych miesni szyi nie zostawiaj samego . A jak z pepuszkiem jestem ciekawa . WOOOw dzisiaj juz ma Twoj synus 20 dni . Kinga ty uwazaj na siebie po tych schodach , ja tez kurcze jak schodze i wchodze to schodow pod nogami nie widze . Potknelam sie kilka razy ale tylko na tym ise skonczylo . Dobrze ze nic sie nie stalo Tobie .
  17. Ok ja w koncu zmykam do tego lozeczka mojego , czekam jeszcze na corke dzwonili ze szkoly by przyjechac po nia ,bo sie zle czuje i maz pojechal .
  18. j.annahej dziewczynki.Zosia śliczne mebelki. Mały spi to mam chwile czasu. Mam mały dylemat. Mój synuś je co 2 godziny i zjada juz od 90-130 ml, nie wiem czy to nie za duzo ale jak mu zabrac mleczko jak jeszcze chce :\ marudny bedzie. Z kolei jak konczy jesc np te 130 ml i trzymam go do odbicia ( w 90% zawsze mu sie odbija) to mu sie troche ulewa (potem w łóżeczku jak lezy to CZASEM też uleje)i nie wiem co z tym zrobić:\ pod główka ma wyzej jak lezy ale i tak czasem sie uleje i noskiem i buźką leci i płacz jest.. ehh Nie wiem, dziwnie mi sie tak pisze do Was o tym bo jeszcze ciążą żyjecie :] Aniu ze sie ulewa to normalne ale pamietaj ze po ulaniu , zoladeczek sie rozniez oproznia i mozna sprobowac jeszcze dac troszke mleczka by jak sie to mowi dopchal i ponownie dac do odbicia . Jesli chodzi o ulozenie w lozeczku dla niego najbezpieczniejsze bedzie ulozenie na boczku raz jednym raz drugim , nie musi byc wyzsze ulozenie , moze byc plaskie . Mozesz odczekac tez czy nie skonczy sie tylko na jednym odbicu , lekko poklep plecki by powietrze sie przesunelo . Powietrze ktorym odbija maluszek daje wrazenie pelniejszegobrzuszka iprzestaje pic , poodbiciu i ulaniu czesc mleczka zostaje usuniete i mozliwe ze dlatego pozniej czesciej sie budzi na karmienie , zwroc uwage po jakim mleczku wiecej ulewa po naturalnym czy mieszance , jak mieszance to sproboj znalesc mleczko chyba bebilon jest takie specjalne ktore ma jakies wlasciwosci ze nie zostaje zwracane , ale nie moge ci pomoc z nazwa bo nie pamietam . A i jeszcze inna sprawa budzenie co dwie godzi to jest ok i tak masz super co do wypijanej ilosci to takjak napisalam ulewa mu sie i chce uzupelniac ale normalnie wydawaloby sie ze ciut za duzo .Jezeli jest to mleczko z cysia to prakycznie ma ograniczen moze pic ile chce i kiedy chce , jesli mieszanka sa pewne standardy wiec musisz spojrzec na dozy wedlug tabeli .
  19. Super Kingusia to czekamy do piatku na wiesci .
  20. KejrankaZoska superowy pokoik :)) normalnie mebelki pierwsza kalsa i wszystko fajnie dopasowne ;))) super kurcze własnie z koleżankaz góry (sąsiadką) rozmawaiłam i mówi żę ma to urządzenie do inchalacji, szkoda że wczesniej niewiedziałam bo bym może doktora wypytała czy Wiki by mogła, nieznam się na tym i nawet niewiem no co się stosuje takie inhalacje ale pewnie lepsze by było niż znowu antybiotyk ładować :// no nic następnym razem będę wiedziała i napewno zapytam lekarza czy jest taka możliwość :) dziękuję wam dziewczyny za miłe słowa dla mojej córci, no cóż posiedzi teraz długo w domku bo przecież od przyszłego poniedziałku zaczynają jej się ferie może wyleczy się porządnie i niebędzie już chorować, bo potem kurde małą pewnie będzie zarażać :((( Kejranko porzycz inhalatora , kup sol fizjologiczna to wystarczy by zrobic inhalacje . Wystarczy wlac 2ml soli fizjologicznej i robic inhalacje az do oproznienia pojemniczka , taka inhalacje rob nawet 3 -4 razy dziennie , na pewno pomoze i nie zaszkodzi a corci bedzie sie lepiej oddychalo .
  21. Kejranko duzo zdrowka dla corci , biedna ta twoja corcia nie ma miesiaca by nie chorowala , moze by trzabylo pomyslec o jakies terapii uodparniajacej , nie wiem . W kazdym razie duzo zdrowka .
  22. Widze ze ucichlo , wiec zmykam polezec do lozeczka bo zas jak bede miala nocke jak mialam do 3 nad ranem to chociaz sily zbiore . Buziaczki wszystkim i milego popoludnia zycze .
  23. Zosia piekne lozeczko i wogole pokoik nie mowiac o pomysle na szafe i miejsce w nim na wieszaczki . Kingus czyli masz tam jak u Pana Boga za piecem , wiec korzystaj z dobroci i zycze ci wszystkiego najlepszego , zawsze zyczylam wszystkim tego co najlepsze , po prostu masz szczescie , bo nie kazdy niestety go ma . A co do siedzenia w domku nie chodzilo mi o to ale juz zakonczmy temat bo naprawde nie ma sensu , najwazniejsze ze masz sie dobrze i corcia rowniez , cieszmy sie ostatnimi dniami z malenstwami w brzuszkach . Czekam na wiesci jutrzejsze mam nadzieje ze uda sie cokolwiek tobie zalatwic .
  24. zoskaa u mnie noc masakryczna - obudziłam się o 2 do wc, później było mi niedobrze - wypiłam herbatkę - się zaczęło ... chyba grypa żołądkowa złapała mnie i mojego męża .. w nocy zwymiotowałam raz - rano o 7 znowu i godzinę temu kolejny raz ... MASAKRA ............... mebelki są złożone - zrobię fotki to je zamieszczę wczoraj poszła pierwsza pralka z ciuszkami - teraz idzie druga jeszcze 2 albo 3 będą - najgorsze będzie prasowanie .... Zosia mozliwe ze to wyproznienia przygotowujace do porodu , ja tez tak mialam juz dwa tyg temu co kilka dni 2-3 ipolozna mi powiedziala ze organizm sie oczyszcza . Ale uwazaj na siebie i pij duzo , zrob sobie marchwianki albo soku marchwiowego i diete ryzowa .
  25. Dziewczyny tak wogole to Witajcie kochane Ja przepraszam ze tak z rana takie wywody ale chyba tez dzisiaj cos nerwowa jestem . Ja rowniez musialam i musze ciezko pracowac by cokolwiek miec tak jak kazda z nas , dlatego takie podejscie mnie troche zdenerwowalo . Zosia to trzeba improwizowac i odpowiadac w szpitalu tak hihihhii, ale fakt to jest wazne po porodzie wyproznienie , ciezko jest z tym wyproznieniem bo sie ma wrazenie ze szwy ktore zalozyli popekaja plus bol ale da sie . Ja ogolnie mam problemy z tym w obcych albo publicznych miejscach wiec zawsze improwizowalam a dopiero jak w domku bylam na spokojnie i bez stresu Mag dokladnie juz moge rodzic ale mimo ze mialam w nocy skurcze do 3 w nocy , potem puscily i poszlam spac , cos sie moja Gabi nie spieszy .Ale ja juz chce chyba jakas petycje napisze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...