lamponinka

Witajcie kochane Monika jak mi ciebie szkoda z tymi piersiami , miejmy nadzieje ze szybko sie w koncu przyzwyczaja i uodpornia na karmienie . Rozumiem Twoja obawe nastepnego karmienia , ja tez to przechodzilam / najwazniejsze dalej przystawiac i czekac Zosia to zostalo ci naprawde malo czasu na zakupy i w sumie sa to potrzebne rzeczy , ale pewnie nawet jak sie urodzi malenstwo to chocby maz ale zrobi te zakupy jak bedziesz w szpitalu , wiec sie nie martw. Ja wiekszosz rzeczy w Polsce to kupowalam jak sie urodzilo dziecko ale to ze wzgledow finansowym , dostalam pieniadze z ubezpieczenia z pracy i jeszcze becikowe wiec bylo na wszystko . Wiele osob narzeka na Polske ale naprawde jak siepracuje to dostaje sie kase i z pracy , od panstwa i ubezpieczenia naprawde nie sa to az tak male pieniadze i zawsze spokojnie moglam rodzic . Teraz nie mam tak , mimo , ze pracuje nic nie daja za urodzenie dziecka , jeszcze zabieraja mi co miesiac 800 euro , bo nie placa jak w Polsce 100 sredniej tylko 80% z podstawy . Wiec musialam powoli wszystko zakupic teraz . Kejranka powodzenia na wizycie , daj znac co i jak - trzymam kciuki . Janna widzisz kazdy ci pisze ze nie masz co sie lamac zes urodzila wczesniej , tak jak napisalam nawet najlepsza opieka i najwieksze pieniadze nie gwarantuja ci ze urodzisz o czasie , wiele rzeczy nie zalezy od nas .Ty zrobilas wszystko co moglas najlepszego dla swojej pociechy . Marmi wlasnie mi chodzilo tez miedzy innymi o fotelik , za ktory musialabym dac conajmniej 100 euro jakbym kupowala osobno a tak wyszlo ze za te pieniadze mam i fotelik i wozek . Dlatego sie ciesze i misio mi tez sie podoba , jest taki sympatyczny , zobaczymy jak sie bedzie sprawowal wozek . Masz wizyte dzisiaj ?To trzymam kciuki . Minal 21 wiec powoli i czas na nas na rozdwajanie ale nic nie wiadomo na styczniowkach jeszcze chodza , zostaly bodajrze 2 dziewczyny , ale jedna chyb awczoraj miala sie zglosic do szpitala . Wiec jak sa jeszcze stycznioeki to my mamy czas Dzisiaj jest Dzien Babci hmmm , ja nie mma takiego szczescia by moje dzieci mialy babcie , moja mama z pewnoscia czuwa nad nami a druga babcia no niestety sama sobie zasluzyla na to by nie miala swieta . Dziadkow tez juz nie ma na swiecie , wiec dla mnie nie jest to szczegolny dzien dla naszej rodziny , poza tymwe Wloszech sie go nie obchodzi . Ale Waszym Babcia i Babcia Waszych pociech zycze wszystkiego naj naj najlpepszego , by zawsze byly usmiechniete i mogly cieszyc sie z radosci i usmiechow swoich wnukow .

Ok kochane ja zmykam do lozeczka dobranoc wszystkim i kolorowych snow zycze ,

Patrze na zdjecie Twojego synusia , tak sobie spokojnie spi widac ze ma wszystko czego mu trzeba , slicznosci - gratulacje Ania .

Aniu Ty sie nie zamartwiaj ze sie urodzil wczesniej Arturek , co ty opowiadasz , przeciez zadne pieniadze po pierwsze nie gwarantuja tego ze donosisz ciaze , to tak samo z oplacanymi porodami choc nie wiem ile zaplacisz jak bedzie mialo sie cos stac to i tak sie stanie , wiele rzeczy nie jest zaleznych od nas . Ty sie ciesz ze Arturek zdrowy i wszystko z nim dobrze jest , rosnie zdrowo i sie rozwija , naprawde nie zaprzataj sobie tym glowy bo naprawde nie ma sensu . Widzisz sa matki ktore w ciazy nie dbaja o siebie pala pija alkohol i ciaze maja donoszone albo borykaja sie z problemami jak mala waga urodzeniowa , lozysko nie daje rady i sie szybko starzeje itd. Naprawde jakbys prowadzila zycie w ciazy nie dbajac o dobro dziecka , nie robila badan , nie zwazala na to czy pijesz czy palisz moglabys zastanawiac sie nad tym ale zrobilas wszystko by bylo wszystko jak najlepiej , kto wie jakbys nie zachowywala tych ostroznosci czy Arturek wczesniej jeszcze nie przyszedl na swiat albo czy wogole bys utrzymala ciaze . Wiec glowa do gory i ciesz sie ze wszystko sie skonczylo dobrze a synus daje ci duzo radosci i szczescia .

Dobranoc Ula kolorowych snow zycze

No dokladnie Ula , teraz jestem spokojna .Tymbardziej ze zaoszczedzilam i moge jeszcze cos malej kupic albo dzieciom .

No i jeszcze osobno zdjecie fotelika

I to za mniej niz polowe ceny w sklepie Teraz to juz mam wszystko .

Dziewczyny wlasnie wygralam licytacje i kupilam wozek ,normalnie jestem szczesliwa

Mag a ile wypijasz dziennie plynow ? Co do obrzekow wydaje sie ze dolegliwosc ciazowa ale dobrze by bylo isc do lekarza skontrolowac cisnienie i pokazac nogi .

Margaretko jest to mozliwe , prawdopodobnie sprawdzili stan lozyska i dziecka i ilosc wod plodowych i jest wszsytko ok, mogli czekac do 42 i teraz jak minal chca wywolywac .

Kingus dopiero ci minal 34 tydzien poczekaj te 3 tygodnie jeszcze do conajmniej 37 tc .

kingusia1991A mi jakoś nastawienie się zmieniło wolę jednak pochodzić z ciężarkiem bo jak pomyślę o porodzie to mnie skręca Kingus to nie mysl bo bedziesz nastepna , bo doprowadzisz do skurczy przez samo myslenie o porodzie . Co ma byc to bedzie , kiedy ma byc to bedzie . Ja wcinam migdalki na zgage , zgaga przeszla a ja dalej wcinam ,uwielbiam je . Ale sie nie martwie dzisiaj kupilam sobie nastepne 3 paczki . Smieje sie ze moje wody plodowe beda o zapachu migdalow .

Mozliwe ze tak bedzie Kejranko Ale ja wam powiem mamy terminy na luty i w lutym to dopiero sie rozkreci i w sumie dobrze sie trzymac tego lutego im pozniej urodzimy tym dluzej posiedzimy w domku przy dziecku , z kazdym dniem dzien wiecej .

Ulka 31 Laponinko Ty mi tu nie wywołuj wilka z lasu, bo ja tez co prawda już bym mogła urodzic, ale cóż jak mu tam pasuje to niech siedzi ja go tam nie wyganiam ale już mi cięzko, i nadal nie widzę żadnych oznak zbliżającego się porodu, nawet nie wiem czy brzuch mi się obniżył czy jeszcze nie Nie wywoluje ale wiadomo ,kto tu nastepny w kolejce a Ty sie ociagasz , ladnie to tak

U nas Monika tez bylo ladnie wogole od kilku dni sloneczko swieci , ale wyobraz sobie zjechalismy tylko na dol rano - 4-5 stopni , mleczna mgla ze nic nie widac , wjezdzamy do Parmy to juz kolo 9 rano a tu snieg zaczyna sypac , juz sobie wyobrazalismy najgorszy scenariusz ze jak bedziemy wjezdzac pod gore bedziemy musieli lancuchy ubierac na kola , dojezdzamy do nas a tu sloneczko swieci . Takie anomalia chorobcia .

Kejranko to powodzenia na wizycie ,moze faktycznie da ci znac kiedy mniej wiecej , choc wiadomo moze byc tak ze do jutra nawet sie nie doczeka , a lekarz tak naprawde nie powie na 100% kiedy . Ula miala byc nastepna i dalej sie kula , cos jej sie nie spieszy - a myslalam ze znow bedziemy swietowac .

Kingus i dobrze i zycze ci wszystkiego naj a jak daja to sie bierze jak bija ucieka . Wiec sie nie martw mam nadzieje ze sie ulozy wszystko po twojej mysli . Jak ci dobrze to ok , mi tez jest dobrze we wloszech i jestem zadowolona mimo ze nie jest lekko i rodzina daleko , ale ja mam troche inaczej jestem ze swoja rodzinka a dziewczyny co przyjezdzaja same na zarobek a w Polsce zostawiaja wszystkich dopiero im zle , mimo ze ogromne pieniadze wysylaja do Polski ale sa same . Monika super , corcie naprawde masz skarba .Co do mnie to jak napisala Marmi ,jestem bomba zegarowa tylko ile jeszcze bedzie tykac to jest pytanie . Dzisiaj zapowadali ze przez 3 dni beda u nas opady sniegu , wiec powiedzilaam sobie albo dzisiaj musi mnie zlapac albo po 3 dniach jak sniegi zaczna topniec , bo wiadomo zjazd z gory na zasniezonych drogach to lepiej nie ryzykowac i jeszcze jak sobie wyobraze jak maz sie stresuej by mu czasem w samochodzie nie urodzila to wole czekac i czekac .

kingusia1991Niom, a ja zauważyłam,że mi się troszkę brzuch się obniżył... jeszcze tak wyjdzie, że do końcówki lutego nie dotrwam jednak muszę uzbroić się w cierpliwość i poczekać na piątek... Oj Kingusia poczekaj do piatku do wizyty co A co do tematu o ktorym ostatnio piszemy o pomocy socjalnej , wiadomo kazda chce dla ciebie dobrze i zebys sie potem nie rozczarowala jak przyjdzie co do czego , mi tez powiedziala koleznka ze do wielu zapomog nalezy pracowac okreslony czas przed zajsciem w ciaze ,nalezy miec staly meldunek i trzeba byc zadeklarowanym jako pobyt staly w Anglii, chyba ze te formalnosci zalatwia twoja mama na siebie na rzecz ze mieszkasz z nia i bedziesz miala dziecko , a to juz cos innego . Ale ja nie mieszkam w Anglii wiec w sumie nie moge sie opowedziec czy tak jest czy nie ma . U nas tez gdzie nie zajrze to daja 1000 euro po urodzeniu sie dziecka i to na bierzacych stronach urzedowych a jak poszlam sie zapytac jak to jest to powiedzieli ze to bylo ale w zeszlym roku , nie daja nic , chyba ze zarabiasz wystarczajaco malo by taka pomoc dostac i odpowiednio dlugo . Mi mija prawie 5 lat jak pracuje i co z tego , oczywiscie jest pomoc ale po pierwsze musisz placic podatki , musisz pracowac odpowiedni czas itd... Nie mowie bo jest tez cos takiego jak kobieta zostajaca w domu opiekujaca sie dziecmi i bez pracy i zajmijaca sie tez rolnictwem np . ale one maja inne warunki i tez musza przedstawiac gore dokumentow , poza tym do wielu swiadczen potrzeba obywatelstwa .

mag349Lamponinko - one nie sa gorace, tylko ja czuję to gorąco wewnątrz. Nie wiem, czy to samo miałaś na myśli? Nie łaże nigdzie, staram się leżeć siedzieć z nogami u góry, ale to nie pomaga mi akurat. W sumie to najbardziej martwi mnie chyba to, ze nawet po nocy one nic nie odpoczywają i wstaję już z takimi baniaczkami. Bo dłonie mam troszkę opuchnięte po nocy, ale w ciągu dnia mi to schodzi.W sumie to może być normalna ciążowa przypadłość i nie musi oznaczac nic złego, tak? Bo nie chcę od razu siać paniki :) Wiesz tak to opisalas ze cie pieka i czujesz wewnatrz goraczke , wiec piersze co mi przyszlo na mysl . A cieplota nog jaka normalana czy raczej zimna i jak bardzo masz opuchniete , sproboj ucisnac palcem miejsce obrzeku i zobacz co sie bedzie dzialo po puszczeniu palca , napisz jak mozesz . Oczywiscie ze moze to byc tylko przypadlosc ciazowa .Tylko twoj opis zasugerowal mi ewentualnie wlasnie takie komplikacje . Pij duzo wody zwieksz nawet podwojnie wypijanie plynow , nogi do gory jak lezysz do gory , jak siedzie na krzeslo m anjwazniejsze zachowac krazenie zwrotne w konczynach . Musisz pozadnie przeplukac nerki nawet jak masz wszystko ok z nerkami by zaczelo sie porawiac krazenie .

Mag uwazam , ze jak masz bardzo spuchniete nogi i w dodatku gorace to nie wolno ich ochladzac pod zadnym pozorem , nie wiadomo co ci jest , jezeli to zapalenie zyl to jeszcze ci zaszkodzi zrobi sie zator i bedzie jeszcze wiekszy problem . Nie znana jest przyczyna tych zmian , uwazam ze powinnas sie udac do lekarza nawet rodzinnego i to jak najszybciej zeby je ogladnal .W zadnym wypadku bez konsultacji z lekarzem nie rob okladow , chyba ze lekarz uzna ze to nie jest sprawa zapalenia zyl .

Margaretko kurcze a skad ja moge wiedziec ile masz lat , nie pamietam tego ale szczerze ci mowie bylam pewna ze masz corke 10-latke , wiec spojrzlam na moja i mysle - kurcze jakby mi moja takie fenaberie robila przy glupiej inhalacji to ja nie wiem jakby sie to skonczylo i jakos mi nie pasowalo . Teraz rozumiem ja synowi jak mam zrobic tzn jak robilam to zawsze pierwsza inhalacja to bylo namawianie i proszenie usiadz i zrob , moze nie plakal tylko sie bronil przed nia , moze dlatego ze leki tez maja specyficzny zapach . Ale starsze bez problemu . A co do wieku , wiesz mozna by bylo dyskutowac , teraz juz ponoc trzynastolatki zaczynaja zycie seksualne Pamietam moja kolezanka rok temu podeszla do mnie i mowi wiesz ze moj syn ma dziewczyne i juz nie jest "prawiczkiem" uprawial seks , ja sobie siadlam na krzesle i mysle dobrze ja zrozumialam czy zle i sie pytam jej jak to przeciez on ma 13 lat a ta taka dumna ze swojego syna mowi wiesz teraz mlodziesz szybciej dojrzewa , uwierzcie mi ja do konca dyzuru nie umialam dojsc do siebie , polecialam do domu i zaraz corke na rozmowe , ja z corka rozmawiamy szczerze o seksie zabezpieczeniach , chorobach wenerycznych i wszystkich aspektach z tym zwiazanych i sie pytam jej jal to jest , czy powaznie kolezanki z jej klasy czy w jej wieku upraiwaja seks , czy to sie zdarza , a corka mi odpowiada ze sa takie ktore tak twierdza ale one akurat nie sa w naszej paczce . Mi rece opadly nie mowiac o szczece . Wiec juz naprawde na powaznie i to bardzo rozmawiam juz z dwiema corkami na te tematy , o wartosciach zabezpieczeniach , narkotykach , chorobach i zdrowym i bezpiecznym seksie .

Angela super ze wyniki sa dobre - tak trzymac ciesze sie ze bedziesz miala gg , bedzie mozna zawsze na bierzaco napisac co i jak jesli chodzi i o Ciebie i o nas - kontakt ze swiatem jest . Margaretko masz dzisiaj wizyte jak sie nie myle - powodzonka i daj znac jak wrocisz . Co do porodu ja tez jestem ciekawa kiedy mnie wezmie ale juz mi nie spieszno jakos , chyba to wynik mojego humorku dzisiaj .

Witajcie kochane niedawno wrocilam Na badaniach ok , pobrali krew , potem poszlam zrobic wymaz i ekg . Poo badaniach pojechalismy na male zakupy . Teraz jestem w trakcie gotowania obiadku . Noc jak noc ale rano jak wstalam to mnie przeczyscilo / ledwo zdazylam Polozna dzisiaj powiedziala ze akcja moze sie zaczac w kazdej chwili - trata tata tak sobie mysle ze moja coreczka na przekor bedzie siedziala jak najdluzej ze wszystkich moich pociech , bo te symptony mam juz 2 tyg , fakt dzisiaj tak sie czuje jakby mi mialy zaraz odejsc wody plodowe ale co tam niech siedzi sobie , im blizej terminu tym bardziej chce ten moment odwlec . Margaretko a to przepraszam bardzo ,nie wiem czemu ja myslalam ze ma 10 lat , jak 4 latka to sie nie dziwie ze sie bala i nie chciala . Mag gratulacje sprzedanek kartki , super , rozkrecaaj interes , masz talent i masz szanse potemmoze jakas firme wieksza zalozysz . Marmi to super ze masz oparcie w mezu jak spisz , moj jak sie do niego dotykam to ucieka mowi ze goraca jak kaloryfer jestem Marqe witaj kochana , super ze sie odezwalas , ciesze sie ze Arturek taki madry chlopczyk , nic tylko pozazdroscic. Mam nadzieje ze kompa uda sie w koncu doprowadzic do porzadku i bedziesz zagladala czesciej . Angela ja tez dzisija nerwowa i nabuzowana jestem , cholerka ta hustawka nastrojow to moze dobic czzlowieka Ale brzusio to masz pierwsza klasa . Witaj Agusik super ze data ustalona - trzymam kciuki . A jak sie czujesz ?Co lekarz mowil na wizycie mialas usg , badal cie ?

Ok kochane zmykam dzisiaj wczesniej do lozeczka , jutro raniutko mam pobudke . Dobranoc wszystkim i kolorowych snow zycze . Buziaczki .