-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lamponinka
-
A nie wiecie czasem co slychac u Italki ? Nic sie nie odzywa .
-
Kingus czyli oparcie regulowane jest?Jaka to firma ?
-
LowiusiamHej dziewczyny :) a ja nadal nic.... wczoraj wieczorem bolał mnie trochę brzuch ale nic się nie rozkręciło ... niestety dziś trochę pobolewał jak na okres ale już przestał :( jestem już 2 dzień po terminie - najgorsze jest czekanie ... Fakt czekanie najgorsze pamietam jak z synusiem bylam w ciazy i urodzilam 2 dni przed terminem tez bylam niecierpliwa a co dopiero 2 dni po terminie i nic . Zycze Ci by jak najszybciej porod sie zaczal .
-
Monika nie mam problemow jak na razie tzn czuje bol jak sie przyssie ale nic poza tym , smaruje czesto tlustym kremem w sumie mascia eucerina borica po karmieniu i nie pekaja mi nawet ale to dopiero 4 dzien , zobaczymy jak bedzie pozniej . Ty probowalas kozaczki ja chcialam spodnie i sie zawiodlam hihihhih, ciazowe za duze sprzed ciazy za male hihih i chodze w dresowych .Ale za to wygodnie mi . A Emily przeslodka kurcze juz fajnie ci spi -super . Ulcia Twoj synus to brak slow , piekniusi , jak z obrazka nie moge sie napatrzec - normalnie cudo .Wielkie gratulacje Kingusia hustawka przesliczna ile dalas za nia ? Bo ja planuje kupic z fisher price 3 w 1 , bo ta mozna uzywac juz od poczatku ale jak nie kupie to wlasnie cos podobnego chce kupic .
-
Witajcie popoludniowo Ula dziekuje za gratulacje , ciesze sie ze milo wspominasz porod , ja rowniez milo wspominam porod jestem zadowolona . Dlugi twoj synus , ciesze sie ze czujecie sie dobrze . K@chna a czemu mieszanka , probowalas moze odstawic mieszanke?Nie rezygnuj walcz dalej .Szkoda chorobcia ze sie nie da bo z czasem jak u Janny zaniknie ci pokarm .Ale najwazniejsze ze zdrowo rosnie ,daj znac jutro po wizycie . Ewik fajnie ze korzystasz jeszcze z basenu , fakt ulga niesamowita , trzymam kciuki. Mysmy sobie pospali z Gabrysia teraz sie przebudzila i je cysia , w sumie to synus sie wtrymolil nam do lozka i bylo koniec spania , tylko zaczelo sie czuwanie bo jednak troszke obawa jest , wiec wstalismy .A synus zasnal . Wlansie corcia tez juz spi .Kochana jest a wiecie co najbardziej lubi jak sie do niej mowi , nie trzeba jej nosic czy bujac jak placze wystarczy zaczac do niej mowic i cos opowiadac wtedy tak slucha i patrzy na Ciebie swoimi oczkami .
-
Witaj Margaretko . Ciekawa jestem co u Anusi slychac , chyba z nia nie zdazylismy sie wymienic telefonami . Ale pewnie zaraz jak wyjdzie ze szpitala da znac . Kawiatuszku dziekuje za informacje od Magduski , trzymam kciuki . Gabrysia zasnela choc sie wierci troszke leci muzyka klasyczna z RMF Classic ,jak na razie jej chyba pasuje . Ja zostalam sama w domku z synusiem , wiec musze pilnowac Gabi bo nigdy nie wiadomo co przyjdzie do glowy synkowi , mimo ze wie ze nie wolno jej brac to sie troszke boje . Maz pojechal na targ z dziewczynami .
-
Zosiu po co ci te koszule do karmienia ? Ile juz masz , mowie co z doswiadczenia ze nie bedzie ci potrzebne , doskonale i wygodniej bedziesz miala w koszulce sportowej z ktotkim rekawkiem nawet po domu jak bedziesz albo w nocy , chyba ze ogolnie lubisz spac w koszulach nocnych. Najwygodniej bedzie ci bedzie w spodniach dresowych i koszulce w dzien a w nocy w pizamce .Ale to moje zdanie , dla mnie zbedne wydawanie pieniazkow . W szpitalu tez mialam dwu czesciowa pizamke , nie bylo to krepujace , tymbardzije ze odwiedzjacy czy rodzina od drugiej pacjentki przebywa caly czas prawie na sali i nie musialam sie martwic ze jak sie przekrece na bok czy odkryje to bede swiecic majtkami .
-
Witajcie Kochane Kingusia dziekuje beardzo . Monika - mialas racje co do zwijania sie macicy i bolu , musze powiedziec ze wczoraj w ciagu dnia juz tak nie odczuwalam bolu a w nocy juz wogole . Uff minelo a naprawde dalo w kosc . Jestes wielka jak dajesz rade ciasto upiec czy cos zrobic ponad to co trzeba , ja jednak bez pomocy nie daje rady .Ale maz mi pomaga wczoraj zrobil obiad ,ja ogarnelam mieszkanko . Teraz jej puscilam muzyke klasyczna i zasypia powoli to tak eksperymentalnie. Zosiu dla mnie tez bylo wazne miec szkole prace , urodzilam pierwsze dziecko maja 23 lata , tez jestem zdania ze czekanie na ostatni dzwonek niesie za soba problemy i placz pozniej , nie mowiac ze laczy sie to ze stresem -badania genetyczne itd. Ale powiem ze wielu mlodych ludzi zbyt pochopnie traktuje macierzynstwo nie bedac na to przygotowanym , bez planow itd. K@chna sobie poradzila i inne dziewczy tez sobie radza ale sa to osoby ktore nie mysla ze jakos to bedzie tylko maja okreslone cele.A co najwazniejsze moga liczyc na pomoc od rodziny partnera . U mnie nocka ok , budzila sie mala co 3 godzinki .Lobuziara nie lubi jak sie jej zmienia pieluche , zawsze placze .Normalnie delikatniusia panienka.
-
Szukalam czegos o laktacji , wprawdzie nie mam problemu a nawet dzisiaj zaczal mi wyciekac z drugiej piersi podczas przystawiania do pierwszej , ale chcialam poczytac o herbatkach laktacyjnych , mysle ze sa nawet dobre rady i odpowiedzi pani poloznej Pytania do poĹoĹźnej
-
Kingus co do mnie to mozesz wstawic jej pierwsze zdjecie , acha i dlugosc miala 50 cm przy narodzinach . Wstawiam jeszcze raz jej zdjatko , jak bede miala wiecej czasu to wstawie wiecej zdjec .
-
Witajcie wieczorkiem Moja corcia wykapana , oczywiscie plakala i dzisiaj , ciekawe ile czasu zajmie jak juz sie przyzwyczai i bedzie wiedziala ze to sama przyjemnosc , jako jedyna placze inne dzieci byly spokojniutke , teraz pojadla i na razie spi . Janna szkoda ze nie masz juz pokarmu ale widac ze synus rosnie zdrowo to teraz najwazniejsze , co do witamin to rowniez sie dziwie dlaczego zelazo ,pierwszy raz slysze , nie wiem czy tez nie jest bez wpywu na zabki (kolor), musialabys poczytac . Ale jak pediatra przypisal to mozliwe ze tak trzeba - ja pierwszy raz slysze . Kejranko corcia przesliczna pewnie podbila wszystkie serca kawalerow . Ty rowniez wygladasz kwitnaco . Trzymam za Was kciuki kochane Witaj Ula , super ze sie odezwalas , ciesze sie ze wszystko dobrze - jeszcze raz gratuluje .Jak sie czujecie pewnie w domku w koncu ochlonelas , nie ma to jak w domku .
-
Lowiusiam trzymam wiec kciuki Ja bede miala za chwilke gosci ,przyjda mnie znajome odwiedzic a Gabi przy cysiu zasypia jak ja klade chwila moment i znowu chce na raczki taki mamy cysio sie robi. Co do dyskusji mam po 30-tce , uwazam ze to wlasnie odpowiedni wiek , zapewniaja jakis start i dziecku i sobie , mysle ze to odpowiedzialne zachowanie . Nie majac szkoly pracy czy zawodu oczywiscie nie wyklucza bycia wspaniala mamusia ale niestety sama miloscia jest naprawde trudno wychowac dziecko i zapewnic wszystko. Co do karmienia tez to sprawa indywidualna kazdego .
-
Witajcie kochane Ja po wizycie wszystko ok , troszke plakala ja ja uklula w piete ale jak ja przytulilam to przestala plakac , musze powiedziec ze lubi samochodem jezdzic ale to chyba kazde malenstwo. W nocy nie chciala sie z cysiem rozstac wiec caly czas przy cysiu do 4 nad ranem , bidusia chyba zaczyna do niej docierac ze juz na zewnatrz jest . Czekam na wiesci od Anusi. Marmi to zobaczymy jakie efekty dal masaz , trzymam mocno kciuki .
-
kingusia1991zosia_samosiaNo Kingusia :) Bo dla nas obu to pierwszy raz i same niewiadome :) Mam nadzieję że damy radę i że ten instynkt tak silny jak mówią będzie :).Noo właśnie pierwszy raz i obawy są... ale jak podczytuję styczniówki to niektóre po prostu jak dziecko się nie najada pokarmem z piersi dają na noc butlę z mlekiem modyfikowanym a w dzień cyca dają... więc jak coś to chyba nie będzie tak źle... One tylko mysla ze sie nie najada a butla na noc to wygoda to jest moje zdanie, nie minie miesiac dwa i przejda na sztuczny , oczywiscie nie mozna tu mowic o wszystkich ale wiekszosc chce po prostu spac w nocy . Nie zgadzam sie ze w tym momencie jest wszystko ok , to jest dziecko i powinno miec wszystko co najlepsze a nie ze mama chce sie wyspac. Nie najada bo co ? co godzine albo 2 trzeba karmic albo ze wisi na cysiu 40 min albo wiecej i dalej chce ? Oczywiscie zaznaczam ze nie mozna wrzucac wszystkich mam do jednego worka , niektore maja naprawde duze problemy ale nie walcza z nimi tylko sie poddaja.
-
zosia_samosiaA tak przy okazji dziewczyny pozwólcie że zarzucę taki temat: Ja jestem z Warszawy i trochę przerża/niepokoi/dziwi/zastanawia mnie fakt, że większość moich koleżanek i z liceum i z pracy czyli z różnych środowisk ale w tym samym wieku czyli tuż przed trzydziechą jeszcze nie myśli o dzieciach - bo kariera, bo podróże itd... a jak mówię że chce karmić piersią 1,5 roku to robią wielkie oczy, że karmi się max 1 miesiąc.Z jedną z pracy całkiem ostro się ściełam na ten temat. Czasami czuję sie jak dziwak. Pytanie do tych z zagramanicy: czy taki trend idzie z zachodu? Czy to w ogóle jakiś efekt mody? naszych czasów? Czy u was tez tak jest? czy to tylko ja natykam się na takie osoby? Zosia na pewno nie z zachodu , u nas od samego poczatku w szpitalu jest duzy nacisk na karmienie z piersia , pielegniarka noworodkowa chodzi po salach i caly czas sie pyta czy sa problemy ,udziela rad i jest naprawde przejeta swoja rola , mowie powaznie. Jak wrocilam do domku to znajome moje zaczepiaja meza i sie pytaja czy mam pokarm bo to tez najwazniejsze dla otoczenia. A myslenie tylko miesac , albo nie mam pokarmu to najczesciej jest wygoda i nic wiecej , po butli z reguly dziecko dluzej spi , i nie musi sie siedziec kilkadziesiat nawet minut z dzieckiem przy cycku , wiekszosc wraca do pracy i nie ma ochoty na sciaganie pokarmu i bawienie sie w to .Jestem zdania ze to wlasnie jest nienormalne , ja swoje dzieci karmilam dwojke do roku czasu a jedno do dwoch lat i nie zaluje ani troche tych chwil . A dzisiaj odwiedzila mnie sasiadka i jedna z rzeczy jaka przyniosla dla mamusi to ser parmeggiano reggiano , czyli popularny parmezan 30 miesieczny , mowi ze to najlepsze jest na pokarm i jego wartosc . Naprawde tutaj maja zdrowe podejscie i wcale nie jestes dziwakiem , jestes jak najbardziej normalna .
-
k@chnajuż sama nie wiem niby piszą że mogę jeść wszystko, dzisiaj nie zjadłam nic bo na obiad krupniczek a tak to sucharki, jakieś kanapeczki z chudą wędliną, pije tylko wodę i herbatę - a mały właśnie płacze od godziny jak na kolki, nie cały czas ale falami, no przecież na kolkę za mały ehhhdo jutra miłe panie czekam na wieści od anusi, kto wie może już tuli swoje maleństwo ? K@chna zacznij pic koperek z anyzkiem a kolki to mozliwe ze przyczyna butelki albo ze do konca sie nie odbilo malenstwu , zrob moze ciepla kapioel maluszkowi i pomasuj troche brzuszek , moja miala cos podobnego wczoraj ale nie kolke tylko niespokojna , prutala ale robila to z trudnoscia jakby polozylam ja sobie na brzuszku na mojej klatce poprutala sobie uspokoila i zsnela a po kapieli zrobila kupke .
-
A jeszcze co do diety - jezeli bedziemy przesadnie teraz uwazac pozniej maly blad dietetyczny moze byc gorszy w efektach niz teraz powoli wprowadzany . to jest moje zdanie .
-
K@chna super ze wygralas z piersiami , naprawde to sama radosc moc karmic- gratulacje.
-
Jesli chodzi o brodawki ja smaruje mascia eucerina borica po karmieniu jeszcze mi nie popekaly choc troszke bola ale nie duzo , moge powiedziec ze jest ok . K@chna do do owocow ja sama nie wiem mazi dzisiaj kupil sok jablkowy i banany tylko bananow jezcze nie jadlam ,w szpitalu jako owoc dali mi raz banana i raz pomaranczale nie zjadlam, a co do posilkow staram sie jesc normalnie ale unikam fasoli i kapysty jak na razie i pije napar z koperku taki dla matek karmiacych , mala kawe rano po karmieniu i wode mineralna niegazowana .
-
zoskalamponinkaZosia jesli chodzi o tw dwa typy wanieniek jedna jest normalna a druga taka skladan jak sie nie myle , widzialam te skladane w sklepie i powiem ci ze ciekawa jest wiec teraz zalezy jak wolisz miec wiecej miejsca czy wanienka w calosci ci nie przeszkadza- Jedna i druga spelnia swoja role znakomicie. Jesli chodzi o monitor oddechu to naprawde superowa sprawa , bez niego budzimy sie czesto i ze strachem nasluchujemy czy malenstwo oddycha a posiadajac go spimy spokojniej bo wiem ze jest sprzet ktory czuwa , jak dla mnie naprawde wygoda dla mam . Ja nie kupowalam tylko ze wzgledu na kase ale jakbym miala kase z pewnoscia bym kupila . widziałaś tą wanienkę na żywo ?? bo ja nie mogę jej znaleść ..... mówisz, że jest spoko ?? bo mi właśnie chodzi o zajmowanie mało miejsca w łazience Tak widzialam na zywo w sklepie i naprawde jest fajna , tylko ze ja juz mialam wanienke kupiona , ale jakbym nie miala to bym wlasnie taka kupila -ale to oczywiscie moje zdanie .
-
zosia_samosiaJejciu trochę mnie nie było a wy się tak pomnożyłyście :) Gratulacje i wyrazy zazdrości wszystkim nowym mamusiom. :) Cudne te wasze dzieciaczki. Obejrzałam wszystkie zdjęcia :) Chciałabym mieć już za sobą i spodziewane problemy laktacyjne też ( bo tego się chyba bardziej boję niż podoru....) no ale u mnie po staremu. Turlam się jak co dzień. Męczące to czekanie no ale jak mały chce siedzieć jeszcze to niech siedzi. Też sobie myślę że im dłużej się uda to zahaczę o wakacje i przynajmniej słoneczka zażyjemy razem :) A łóżeczko już rozłożyliśmy. Napatrzeć się nie mogę. Jak zgram z telefonu to wrzucę zdjęcie :) Zosiu Samosiu najwazniejsze to pozytywne myslenie jesli chodzi o karmienie piersia , jezeli bedziesz zyla w przeswiadczeniu ze mozesz nie dac rady , moze tak byc , mowie powaznie , podswiadomosc naprawde potrafi skomplikowac zycie dotyczace karmienia piersia. Wiec zacznij myslec pozytywnie i same dobre rzeczy jesli chodzi o karmienie . Zacznij juz sobie wyobrazac ze karmisz piersia , ze jest to najprzyjemniejsza rzecz w zyciu , nie mysl o bolu czy brodawkach popekanych , gdyz w ten sposob kazde przystawienie dziecka do piersi bedzie sie wiazalo z obawa a nie radoscia. Zycze powodzonka i trzymam kciuki , bedzie dobrze .
-
Margaretko wszystkie moje dzieci mialy ciemne wloski jak sie urodzily , pozniej sie starly i wyrosly z nich blondaski wiec mysle ze tym razem tez tak bedzie , ale Gabi pobila wszystkich w gestosci . Italko pomysl superowy ale moze w przyszlym roku , a niech cos sie stanie , spadniesz z kuligu nie daj Boze a teraz o odklejenie lozyska nie jest trudno , nie wiem ja bym nie zdecydowala sie , ale jak sie zdecydujesz to udanej zabawy . Zosia ale udana jestes , wiec i sobie darujesz widze Kingus jak bedziesz grzeczna to wytrzymasz przyszly tydzien , tylko nie rob nic glupiego hihihiihi. Zosia jesli chodzi o tw dwa typy wanieniek jedna jest normalna a druga taka skladan jak sie nie myle , widzialam te skladane w sklepie i powiem ci ze ciekawa jest wiec teraz zalezy jak wolisz miec wiecej miejsca czy wanienka w calosci ci nie przeszkadza- Jedna i druga spelnia swoja role znakomicie. Jesli chodzi o monitor oddechu to naprawde superowa sprawa , bez niego budzimy sie czesto i ze strachem nasluchujemy czy malenstwo oddycha a posiadajac go spimy spokojniej bo wiem ze jest sprzet ktory czuwa , jak dla mnie naprawde wygoda dla mam . Ja nie kupowalam tylko ze wzgledu na kase ale jakbym miala kase z pewnoscia bym kupila . Italko trzymam kciuki na wizycie z anestezjologiem . Mag pochwal sie karteczka jaka zrobisz dla Ł. Marmi moze wlasnie ten odpoczynek ruszy u Ciebie akcje porodowa , moze wlasnie dzidzia czeka na dzien spokoju . Anusia trzymam kciuki , bedzie dobrze zycze szybkiego i lekkiego porodu , daj znac co u Ciebie . Ja zaraz zmykam karmic mala potem zobacze jak z kapiela , wczoraj kapalam ja o 21 , wiec poczekam .Na razie jest na raczkach u starszej corki i jest w siodmym niebie ale zaczela szukac cysia .
-
Zosiu te wloski co ma Gabrysia prawdopodobnie sie zetra i bedzie lysolek , z reguly tak mialam ale fakt tylu wloskow co Gabi nie mialo zadne z moich pociech , co do witamin , ja nie bralam w ciazy zadnych witamin , tylko kwas foliowy .Chociaz byl etap ze centrum bralam ale tylko jedne opakowanie .Morgologie mialam bardzo dobra wiec nie trzabylo . Chorobcia to zycze ci by trafil sie ten przysty dzien odliczamy od jutrzejszego pierwszego dnia parzystego . Witaj K@chna jak samopoczucie , cholerka moja urodzona w nocy , musialabym pomyslec czy czasem nie zdarzylo nam sie baraszkowac hihhihihihi. Agusik jeszcze raz gratulacje a synus przecudowny . Moja Gabi sie obudzila i lezy , zaczynam dzisiaj odczuwac w piersiach naplyw pokarmu , to pierwszy raz tak , wczesniej wydawaly sie puste choc mleczko bylo , bo Gabi po 3 godziny mniej wiecej spi po jedzonku .No i czas zaczac uzywac wkladek laktacyjnych . A martwilam sie troszke ze sa takie niby puste .Jednak i na to trzeba czasu . Lece bo zaczyna juz cycia szukac a jadla po 10 . Pozdrowionka i milego dnia , teraz sobie pospie z Gabi .
-
Mag kochana to sie nameczylas i sen okropny , ale bedzie dobrze zobaczysz , mysle ze ten sen to przez pogrzeb . Ariadna to standard we wloszech tak mysle bo ja nic nie placilam i kazda rodzaca jak przychodzi do porodu ma przydzielona jedna i te sama polozna chyba ze nastapi sytuacja ze schodzi z dyzuru , wtedy przychodzi z druga polozna i przedstawia ja pacjentce . Naprawde warunki superowe , jestem bardzo zadowolona . Kejranko moze w koncu sie zacznie a jak nie to jak bedzie 40 tc idz do szpitala , zrobia ci KTG i zadecyduja co dalej . Zaraz dokoncze odpisywac zmykam jesc obiadek .
-
A wiesz Ariadna ze przemknelo mi to przez mysl , ale nie chcialam sie wychylac , w koncu one w tym dniu pelnily swoja role . Wiem jak to jest jak przychodzi pacjent do mnie na pobranie krwi i mi mowi ze do tej zyly musze sie wbijac , wtedy jestem troche zla ,nie chcialam by poczuly sie urazone a poza tym mialy okazje pocwiczyc sobie , a ja naprawde mam zyly do niczego . Kejranko super ze nocka minela spokojnie a co do zgagi to jest naprawde cholerstwo , moze uprzykrzyc zycie . Ja teraz zgagi nie mam ale widze ze mam problem z utrzymaniem moczu po porodzie i musze leciec szybko do kibelka , mysle ze za kilka dni jak miesnie dojada do siebie bedzie dobrze . Marmi trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte .A moze juz nie zdazysz na nia pojsc . Zosia a gdzie ujelas siebie na liscie ? Bo moze too juz to bedzie i bedziey trzymac za Ciebie kciuki . A co do mudnosci i wymiotow , mi jak podlaczyla oksy i jak sie zaczely skurcze wlasnie mialam silne nudnosci juz mialam poprosic o cos na wrazie jakbym zwymiotywala , ale tak sie akcja potem szybko rozkrecila , ze zapomnialam o tym , urodzilam Gabi i mi przeszlo . Ale podobnie mialam w przeddzien , wlasnie wymiotywalam ale tylko raz . Angela nameczylas sie bidulko , ale widac ze juz cos sie dzieje , wiec glowa do gory , odpoczywaj kochana i zbieraj sily . Wierze ci ze humor do niczego , wiem co czujesz .