lamponinka

gosiajlamponinkaDziekuje Wam kochane za odpowiedzi , ja nie mialam zadnych badan posiewowych jeszcze , pierwsze usg mam 25 czerwca i wtedy mam dac znac czy sie zgadzam . Mam wszystkie dzieci zdrowe , nie ma u nas w rodzinie chorob genetycznych zaproponowala mi to lekarka ze wzgledu na wiek , mam 36 lat . Siedze i czytam na forach co sie da im wiecej czytam tymbardziej jestem w kropce bo w sumie pisza ze najwiecej dzieci chorych rodzi sie miedzy 25 a 30 rokiem , tylko trzeba wziasc pod uwage ze oglonie najwiecej dzieci w tym wieku matki sie rodza wiec statystki sa niewiarygodne . Moj m jest za tym by zrobic dla swietego spokoju naszego , niz zyc w niepewnosci do konca ciazy a ja nie wiem tak jak pisala renatam6 jest ryzyko poronienia , jest tez ryzyko zakazenia i saczenia sie wod .Ale tez czytam na forum pediatrycznym ze wiele kobiet mialo i to bez wiekszych komplikacji oprocz bolu brzucha i lezenie czy polegiwaniu kilka dni po badaniu . Mimo iz sie przytrafilo malenstwo nieplanowane boje sie o niego jak o kazde jakie nosilam w sobie .Lamponinka: nie jestem pewna czy dobrze to zrozumialas...na pewno Twoja lekarka miala na mysle badanie przeziernosci karkowej z dodatkowym badaniem na choroby genetyczne. wiem, ze w polsce takie badanie przeprowadzane jest u kazdej pacjentki (mierzona jest przeziernosc). Natomiast w Niemczech (gdzie ja mieszkam) takie badanie jest dodatkowe i odplatne. Przy tym badaniu NAJPIERW jest pobierana krew w laboratorium, potem idziesz na usg i lekarka bada przeziernosc...potem na postawie badan statystycznych- wyliczenia- okreslana jest mozliwosc, ze Twoje dziecko bedzie mial np. zespol dwona. u mnie wyszlo 1:40000 albo jakos tak. Jesli ten wynik statystyczny jest duzo nizszy- np. 1-15 , to lekarz wyslya Cie na dalsze badanie krwi itd i obliczane jest to wszystko dokladniej...jesli i tu ryzyko jest wysokie, to w ostatecznosci dochodzi do aminopunkcji.... dlatego najlepiej porozmawiaj ze swoja ginka co miala na prawde na mysli.,...bo nie wydaje mi sie, ze tak od razu zacznie od aminopuncji... dodam, ze badanie krwi+usg jest ZALECANE kobietom po 35 roku zycia, a wiec nie ma koniecznosci i nie ma wskazania, ze od razu nalezy zrobic aminopunkcje! pozdrawiam Dziekuje za wytlumaczenie , bo tak naprawde przy zadnym z dzieci nie mialam czegos takiego ,nawet czlowiek nie zastanawial sie nad tym i szczerze mowiac nie mam zielonego pojecia o tym wszystkim . Co do aminopunkcji wlasnie ze odrazu mi zostala zaproponowana i mialam dac odpowiedz wczoraj , powiedziala ze sa rowniez inne badania odplatne ale 100% daje aminopunkcja ,poza tm tlumaczyla mi ze krwi i przesiewowe nie zawsze sa jasne wiec najlepiej od razu ustalic termin aminopunkcji . Z tego co rozmawialam z kolezankami co rodzily albo sa juz w wysokiej ciazy kazda z nich robila aminopunkcje tak jest przyjete we wloszech .

Mialam dzisiaj pierwsze usg widzialam serduszko , wszystko ok , moja fasolka rosnie zdrowo zakochalam sie w niej , nie moge sie napatrzec na zdjecie . A oto moja fasolka Dodam , ze podpisalam zgode na aminopunkcje , 30 czerwca ide ustalic termin . Pozdrawiam i dziekuje wszystkim za slowa otuchy

Dodam , ze zgodzilam sie na aminopunkcje , 30 czerwca ide ustalic termin badania . Italko co u ciebie czekamy na zdjatko malenstwa ,jak sie poczujesz lepiej to pewnie wstawisz . Mozemy wszystkie swietowac Monica zobaczysz u Ciebie tez bedzie ok , trzymam kciuki

Agus widzialam te pod spodem cudooooooo!!!!!!!! Wogole wszystkie nasze lutowe dzieciaczki to cudaaaaaaaaaaaaaa!!!!! Ja sie nie moge napatrzec

Czesc Agus nie wyswietla mi sie zdjecie twoje moze zrestartuje kompa

tylko do gory nogami hihih zaraz wkleje normalnie tylko zeskanuje

Witajcie ciesze sie ze u was ok U mnie rowniez serduszko bije i dokladnie wiek ciazy na 7t +3 dni jestem szczesliwa A oto moja dzidzia

Agusik nie martw sie choc dobrze sie mowi ja sama sie boje , ale mysle ze musi byc dobrze u nas wszystkich , a co do objawow u niektorych mijaja wczesniej i ustepuja pewnie wszystko zalezy od unormowania sie gospodarki hormonalnej w organizmie , wiec badz spokojna . Trzymam rowniez kciuki za Was wszystkie

Ale super martitaolivia ale ci zazdroszcze ze juz po i juz widzialas swoje malenstwo ja mam na 15:30 i juz sie nie moge doczekac

Dziewczyny wlasnie wyczytalam na wloskim portalu o ciazy ze na nudnosci i wymioty dziala dobrze mieta (menta po wlosku dla Italki) zaparza sie przez 15 min i pije malymi lyczkami daje ulge zoladkowi i zmniejsza uczucie nudnosci . Sprobowac warto . Trzymam za Was i za siebie kciuki , jutro mamy usg . Dobranoc i milego dnia jutro zycze .

Hejka dziewczyny Jak tam dzisiejszy dzien , co niektore z nas jutro maja ten wazny dzien trzymam kciuki .

Justiina87 Jakie sliczniutkie malenstwo gratulacje Ja mam w czwartek pierwsze Usg o 15:30 , juz sie nie moge doczekac az zobacze i moze uslysze bicie serduszka , moze nawet mi zdjecie dadza , to tez wkleje swoja fasolke

IzAbela326lamponinka jest przeciez ryzyko uszkodzenia plodu, ja mysle, ze co ma byc to bedzie... jezeli sie dowiesz , ze jest chore to co zrobisz?? nie chce nawet myslec o takiej mozliwosci chociaz sie boje , co zrobie to trudna decyzja i teraz nie chcialabym nad nia sie zastanawiac bo nie dozyje do samego badania , juz siedzialam i plakalam bylo mi ciezko podjac decyzje o samym badaniu i ryzyku . Rozmawialam dzisiaj z kolezanka z pracy , ktora te badanie wykonala i robila tam gdzie ja bede robila , powiedziala ze sa doswiadczeni lekarze , bardzo mili i delikatni wszystko jest monitorowane a polozna potrzymuje caly czas cie na duchy , na wyniki sie czeka kolo miesiaca jak nie zadzwonia do 15 dni po badaniu to znaczy ze wszystko jest ok , te 15 dni to bedzie udreka dla mnie . Powiem ze wszystkie kolezanki , ktore byly albo sa w zaawansowanej ciazy robily te badania i nic sie nie stalo z dnia na dzien jestem przekonana ze warto zrobic chocby dla wlasnego spokoju tak jak napisala Justiina87

Ulka 31Witam wszystkie dziewczyny, te nowe też ja już po usg, widziałam dzidzie i serduszko też. Także jak narazie jest oki i mam dużo lepsze samopoczucie po tej wizycie. Życze wszystkim oczekującym na usg tego samego. Pozdo pa Ale super ja jeszcze dwa dni w czwartek o 15:30 juz sie nie moge doczekac a zarazem mam stracha Dzisiaj rozmawialam z kolezanka ktora miala robiona aminopunkcje tam gdzie ja mam miec robione , powiedziala ze moge byc spokojna maja doswiadczenie sa mili i nie mam sie czego bac , czuje sie samo uklucie potem czeka sie okolo miesiaca na wyniki , rozmawialam tez z moim lekarzem rodzinnym powiedzial ze warto zrobic i jest za tym bym zrobila , wiec zdecydowalam sie pojde na to badanie chociaz bede spokojniejsza .

Witaj ania30 czyzbys byla nowa lutowka ?

Ulkaczekam z niecierpliwoscia na wiesci , pewnie juz sie cieszysz . gdanszczanka_27 witaj w gronie lutowek agusia trzymaj sie

Monica wiesz ze ja nie spalam o 2 sie obudzilam bo moj m musial wstac by wyjechac po moja kuzynke do mediolanu wlasnie koluje samolot za kilkanascie minut beda juz w samochodzie a za okolo 3 godzin przyjada do domu , ale sie ciesze . Tylko nie zagladalam na neta .Potem kolo 4 sie polozylam spac . Ja nadal walcze z myslami , czuje sie dobrze czasami mnie zamuli i to wszystko , boje sie tego usg w czwartek , ze okaze sie ze cos nie tak , czemu my mamy takie czarne mysli a moze to tylko ja taka glupia jestem . Zycze milego dnia

Dziekuje Wam kochane za odpowiedzi , ja nie mialam zadnych badan posiewowych jeszcze , pierwsze usg mam 25 czerwca i wtedy mam dac znac czy sie zgadzam . Mam wszystkie dzieci zdrowe , nie ma u nas w rodzinie chorob genetycznych zaproponowala mi to lekarka ze wzgledu na wiek , mam 36 lat . Siedze i czytam na forach co sie da im wiecej czytam tymbardziej jestem w kropce bo w sumie pisza ze najwiecej dzieci chorych rodzi sie miedzy 25 a 30 rokiem , tylko trzeba wziasc pod uwage ze oglonie najwiecej dzieci w tym wieku matki sie rodza wiec statystki sa niewiarygodne . Moj m jest za tym by zrobic dla swietego spokoju naszego , niz zyc w niepewnosci do konca ciazy a ja nie wiem tak jak pisala renatam6 jest ryzyko poronienia , jest tez ryzyko zakazenia i saczenia sie wod .Ale tez czytam na forum pediatrycznym ze wiele kobiet mialo i to bez wiekszych komplikacji oprocz bolu brzucha i lezenie czy polegiwaniu kilka dni po badaniu . Mimo iz sie przytrafilo malenstwo nieplanowane boje sie o niego jak o kazde jakie nosilam w sobie .

Wlasnie jak sie czegos nie ma to sie chce a jak juz ma ...... Swięta racja No to sie sie naplywalas Italko super , niezle doswiadczenie nie mowiac o zwiedzaniu ale superowo .

Mam pytanie do Was , mieliscie robione badania prenetalne , zaproponowali mi aminopunkcje i troche sie boje , w Polsce ani razu mi nawet nie powiedzieli , ze takie badanie moge wykonac i nie mialam problemu a teraz musze dac znac do 25 czerwca .

Witajcie dziewczyny Mieszkam we Włoszech i bede tu rodzila pierwszy raz . Boje sie troche , bo w Polsce jak w Polsce ale znajome srodowisko , a tu musze sie uczyc wszystkiego od nowa . Zycze milego dnia .

Czesc dziewczyny co z Wami Jak sie czujecie Ja mam malego dola rozmawialam z m o aminopunkcji , on jest za tym by zrobic przynajmniej po to by miec pewnosc , ze malenstwo jest zdrowe a ja nadal mam pietra i jeszcze po tym jak poczytalam o chorobach genetycznych i wieku kobiety . moja znajoma z Włoch robila dwa razy przy dwoch ciążach i nic sie nie stalo mowila ze nic nie boli i jak robi doswiadczony lekarz to nie ma praktycznie zadnego ryzyka .A poza tym byla spokojna ze na swiat przyjdzie zdrowe dziecko , dodala ,ze jakby wyniki byly inne to by przerwala ciąze . Nic trzeba myslec pozytywnie.

Italko wlasnie , stres poteguje nasze nudnosci i wymioty Z tymi substancjami szkodliwymi moze i racja choc bardziej bym glosowala na substancje szkodliwe , ktore sa juz w nas bo zobacz jako przyszle mamusie zaraz jak sie dowiedzialysmy o naszych fasolkach zaczelysmy odzywiac sie zdrowiej i bardziej uwazac na to co jemy wedlug mnie to stres i hormony . wiec dziewczyny do dziela cieszmy sie i zacznijmy relaksowac , posluchac dobrej muzyki , wyjsc do kina , musimy zaczac myslec pozytywnie . Zobaczycie ze po 25 jak juz zobaczymy nasze malenstwa i dowiemy sie , ze wszystko ok wszystkie bolaczki mina Dzieki Italko za te wiadomosc

Agus bo nie moglam spac , przepudzilam sie o 3:30 bo zaczelo walic piorunami , pozamykalam okiennice i okna i sie polozylam i za chiny nie moglam zasnac , wiec wstalam przekasilam male sniadanko , wypilam mala kawke i zaczelam robic porzadki . Teraz koncze obiad