Polaaa

Lara powodzenia - może na tym forum będziesz pierwsza która się rozpakuje ;)37 skończony tydz to już maleństwo donoszone - nie ma co się bać ! U mnie z nastrojami różnie -przeważnie wieczorami mam kryzys ..... Co do oczyszczania organizmu - to u mnie trwa to cała ciąże ;)

Mój bąbel tez ma różne dni - ale przeważnie jest bardzo ruchliwy - dlatego jak przestaje się ruszać to ja od razu paniki dostaje ;/

Witaj Kasyii i mamy od początku wybrane - będzie Philipek

U mnie tez prawa strona - mój mały tak jest ułożony za raczki i nóżki ma na prawo;)

Moj mały tez tak ma z tym rozpychaniem przed spaniem i jak się rano obudzi to tez skacze jak szalony :) a najbardziej nie lubi jak na prawym boku śpię - wtedy to dopiero daje mi popalić kopniakami :)

Ale jakoś bardzo mi to nie pomogło. Ja tez po wizycie mój mały n"ma 2,5 kg i 44,5 cm długości - wiec raczej będzie z tych mniejszych ;) mi tez dzisiaj pobrała próbki na gbs. Następna wizyta za 2 tyg.

Dominika moja gin zwiększyła mi dawkę magnezu ale jek

Dominika mi brzuch napina się już od ok 20 tyg i do tego mam skurcz przepowiadające wiec nie wiem czy to oznaka zbliżającego się porodu bo nadal w dwupaku ;)

Lara niej estron lekarzem ale pół cm to chyba krótka . Ja miałem 1,5 tyg 3 cm

Mi położna powiedziała ze jęk poród się zaczyna to przy skurczach nie można słowa z siebie wydobyć i wtedy mam przyjechać :) U mnie z pamięcią i koncentracja tez coraz gorzej ;/ale już niedługo !

Ja mam termin na 17.07 My tez planujemy razem rodzic :) Wczoraj miałam wizytę odnośnie samego porodu z położna i tez mnie i męża to bardzo uspokoiło ;)

Ja skurcze przepowiadające mam już od ok 20 tyg kilka razy dziennie . Czasem jak mam gorszy dzień to kilka w ciągu godz- ale ponoć jak nie trwają długo to normalne.

Paulina super wieści !!! Dalej trzymam kciuki za was!!!

Mój mały w zeszłym tyg miał 2 kg i lekarka stwierdziła , że waga w normie - ja też trochę spanikowałam , że to za mało- ale skoro mówi , że w normie to chyba tak jest. Następna wizyta za tydz w pt- ciekawe ile przybierze na wadze. Co do ciuszków to ja mam bardzo mało na 56 - w najgorszym wypadku kupię coś na szybcika. A poza tym słyszałam , że dzieci bardzo szybko rosną ! Co do paznokci to ja od początku ciąży przestałam malować zarówno u rak jak i nóg - wcześniej było to dla mnie nie do pomyślenia .

Paulina ogromne gratulacje i moc uścisków dla was !!! Najgorsze za wami teraz tylko cieszyć się macierzyństwem !!!!

Ewa ja siebie sama podziwiam -ale tutaj w CH nie jest tak łatwo dostać zwolnienie .Teraz musieli mi dać bo szyjka mi się skróciła . Ja tez będę pisała tu i tam :)

Ja na zwolnieniu dopiero od zeszłego tyg ale już mi juda doskwiera i samotność ...

Blanka analizując twoje wywodu dotyczące osoby które pisała do Eihblin to wychodziłoby na to , że to ja ! Ale rozczaruje was dziewczyny to nie ja jestem autorką tych wiadomości - tak w gwoli ścisłości żeby nie było ! Poza tym jakbyś nie zauważyła to ty również piszesz w taki sposób ! Moim zdaniem to czysty przypadek ! I nie wydaje mi się żeby któraś z nas po kilku miesiącach wspierania się i pisania była na tyle złośliwa żeby w coś takiego się bawić !!! Ciekawe co tam u Pauliny ? Zaczynam się już martwić ;/

Paulina trzymam kciuki - daj znać po !!!!

Mamaginekolog dodała fajny post o poronieniach na różnych etapach ciąży .

Paulina 37 tyg to już nie ma tragedii - mały nawet jak się teraz urodzi to da sobie radę !!! Ja też po wizycie - szyjka lepiej ok 3 cm . Dostałam w końcu zwolnienie z pracy na 100% teraz mogę odetchnąć i trochę odpoczywać te ostatnie tyg w dwupaku bo później lekko nie będzie szczególnie , że 1 sierpnia odbieramy klucze do nowego domu i czeka nas przeprowadzka .... U mnie noce różnie raz dobrze a raz jako tako ... Ręce póki co mi nie drętwieją !

Ja też mam dni kiedy nachodzi mnie euforia i myśle , że tylko jeszcze 6 tyg i wszystko wróci do normy ... a dziś ogarnął mnie nie pokój odnośnie połogu - czytałam , że to trochę trwa zanim wróci się do formy z przed ciąży ....

Jeśli chodzi o fb to ja jestem neutralna!

Margaretka super wieści !!! To trzymam kciuki żebyście za tydz byli już w domku !! I żebyś mogła się cieszyć macierzyństwem !!!

Ja żelazo też łykam od jakiegoś czasu . Ciekawe co tam u Margaretki ....mam nadzieje , że wszystko ok