Polaaa

Ja mam wizytę w środę - teraz co 2 tyg. i się zastanawiam czy

Oliwia spełnienia marzeń !!!

Paulina zazdroszczę , że tylko 5 tyg. Ci zostało - ja mamjeszcze minimum 7 :/ Wczoraj przyjechał przyjaciel męża trochę pochodziliśmy i myślałam , że umrę - skurcze co chwile miałam i ból brzucha , że ledwo się toczyłam. W nocy nie mogłam spać tak mnie wszystko bolało i mały jakoś szaleje ostatnio strasznie ... Dobrze , że w środę mam wizytę u gin. Nie wiem jak ja do końca dociągnę skoro już tak kiepsko się czuje . Dziś cały dzień zamierzam odpoczywać !

Kurczę te nasze lipcowe maluszki i ich mamy nie mają lekko :( co rusz coś nam się przydarza ehhh a każdy mówi. , że ciąża to taki piękny , spokojny czas a u nas tylko stres .... Eihblin i Kejti trzymam za was i wasze maluszki kciuki niech siedzą w brzuchach jak najdłużej !!!!

Tydz szybko zleci i znów będziesz w domku !

Eihblin najważniejsze , że wszystkie wyniki w normie . Ojcem dziecka się nie przejmuj to idiota szkoda nerwów na niego ! Jak długo zostajesz w szpitalu ?

Pegi jak czytałam co pisaliście , że musicie wziąć do szpitala to się przeraziłam ! Na szczęście nie na tragedii ;)

Ja dzisiaj dostałam listę rzeczy , które muszę zabrać do szpitala i powiem wam , ze odetchnęłam z ulgą - nie ma tragedii - muszę wziąść piżamę, klapki i kosmetyki dla mnie cała resztę zapewnia szpital - nie bez powodu mówi się , że służba zdrowia w CH jest jedną z najlepszych na świecie ;)

Oliwia ja myśle , że wszystko zależy od dzieciaczka . My planujemy pierwsza dłuższa podróż do Pl myśle gdzieś w okolicy września - października - jak mały będzie miał 3 miesiące - oczywiście jak będzie płaczliwy i chorowity to pewnie przełożymy na później . A nas czeka przeprowadzka pod koniec sierpnia - zdecydowaliśmy się kupić dom.Nie wiem jak to będzie z noworodkiem - na szczęście rodzice przyjadą i pomogą . Pegi to rodzimy razem !!! ;)

Ja mam termin na 17.07 ale coś czuję, że do końca lipca będę się bujała z wielkim brzuchem w 30 stopniowych upałach ....

U nas niedziela też pracowicie . M skończył komodę składać a ja od wczoraj pranie i prasowanie rzeczy małego . Co do antykoncepcji to my będziemy stosować stosunek przerywany - drugie baby planujemy po ok 2 latach - ja po roku chcę wrócić do pracy i wtedy zaczniemy starania. A oto nasza komoda ( nakładka na przewijak też już jest )

Kejti to się strachu najadlaś bidulko- najważniejsze , że wszystko się wyjaśniło ! Cora ja dziś odkurzyłam i podłogi umyłam ( 90m2) i kręgosłup chciał mi pęknąć .... nie wiem co to będzie pod koniec . Torby też nie mam spakowanej - muszę się dowiedzieć dokładnie w szpitalu co mam zabrać . Mój M złoży w weekend komodę a ja zabieram się za pranie rzeczy małego ! Bo chyba przeprowadzka czeka nas dopiero we wrześniu - stwierdziłam , że przed porodem nie chce się stresować - lepiej jak mały będzie z nami .

Wasze dzieciaczki mają małe brzuszki a mi ostatnio gin powiedziała , że mały ma dużą głowę ( jeszcze mieści się w normie) - gin pytała czy w rodzinie mamy duże głowy hmmm .... raczej mamy normalne ! Oczywiście wszystko zależy od ułożenia i pozycji dzieci. Jestem ciekawa co wyjdzie 24.05 - wtedy mam kolejna wizytę !

Natalia przynajmniej czas Ci szybko zleci !;)

Ja też jeszcze nic nie mam wyprane - może w weekend się za to wezmę ...

Na szczęście moja szyjka długa i zamknięta ! Ja od wt. na 50% pracuje i muszę powiedzieć , że czuje się o niebo lepiej !!! Brzuch twardnieje tylko od czasu do czasu a częstotliwość skurczy zmalała do 2-5 na dzień ! No i plecy już tak nie bolą !

A ja dzisiaj dowiedziałam się , że miałam ostatnio kontakt z pacjentka , która zarażona jest krztuścem - choroba ta jest niebezpieczna dla kobiet w III trymestrze . Rozmawiałam z lekarzem - mówi , że byłam na to szczepiona rok temu i nie ma się czym martwić ehhh . Cały czas się denerwuje czy wszystko z małym ok. Ale skoro lekarze mówią , że nie ma czym się martwić to tak jest . Cały czas pod górkę i weź tu się ciąża ciesz....

Jakie śliczne zdj ! Oliwia mój też niestety nie chce pozować . Gin próbowała wczoraj min. 5 razy i nic - ciągle ręce przy buzi ma i się zasłania ... ci zrobić - już niedługo zobaczymy na żywo ;)

Też nigdy nie słyszałam o tym. Dobrze wiedzieć! Mi wczoraj gin badała wody i powiedziała , że wszystko w normie ! A to my zdzisiaj !!:) 31 tydz czas zacząć !!! Żeby nie było brzusio jest !!!;) Dziewczyny pochwalcie się swoimi cudeńkami !!!

Dostałam ale najpierw na 50% czyli codziennie do 12. I mam zobaczyć jak będę się czuła i jak coś to dostanę na 100%. Mnie satysfakcjonuje póki co takie rozwiązanie - bo cały dzień w domu też nie dla mnie. A i mały już główka w dół ;) Widać , widać :) tylko zdj. takie. Na live brzusio jest dużyyyy ;)muszę z boku zdj zrobić to będzie widać :)

My już też po wizycie - mdły ma 1500g i mierzy 39 cm - zdrów jak ryba :) oczywiście z foto jak zwykle nici - nie chciał pozować :/ Moja waga plus 7 kg- wię tragedii nie ma:) Madzius szybkiego powrotu do zdrowia ! A to my z wczoraj

Pegi super wiadomość !!!!Teraz tylko dużo wypoczywaj i się oszczędzaj !!!

Sama już widzę , że długo nie pociągnę .

Dziewczyny powiem wan , że ja też sama siebie podziwiam :) ale sama już w

Kejti u mnie też dużo lepiej tylko cały czas z nosa leci . Ale dzisiaj wybieramy się do znajomych na obiad - mam dość siedzenia w domu ... A jutro do pracy a po pracy gin mam nadzieje , że dostanę zwolnienie .