Aim głowa do góry. Ja wizytę miałam 10 i mało było widać. Pęcherzyk i cień malutki. Tez sie boje okropnie tym bardziej ze jeszcze 2 tyg do kolejnej. . Poprzednim razem niby tez wszystko było ok. - w środę byłam u lekarza na NFZ (7/8 tydzień) i lekarka mówiła ze rośnie, ciałko widać a w piątek poszłam prywatnie i okazało sie ze ciąża obumarła .. dwa dni różnicy , inny sprzęt, podejście.
Lekarz teraz kazał sie nie denerwować ale nie bardzo wiem jak to zrobić. Staram sie funkcjonować normalnie. Boje sie tej magicznej granicy. Niech ten czas szybciej leci ..
Aim trzymaj sie ! Jestem z Tobą !