Skocz do zawartości
Forum

AniEli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AniEli

  1. DobraWrozka, to już prawie półmetek, a brzuszek jak po obiadku ;) Super! Zamiariwona, czekamy na wieści :)
  2. To forum zdecydowanie ćwiczy naszą cierpliwość, odechciewa się pisać :/ Co do porodu to sprawa indywidualna, nie ma co porównywać, u mnie każdy kolejny krótszy i łatwiejszy ;) Na ostatnij jak przyjechałam to już miałam 5 cm rozwarcia, a skurcze nie bardzo bolesne, po godzinie tulilam już synka, bez pęknięcia, nacięcia więc rewelacja, od razu mogłam chodzić i zajmować się synkiem ;) Połóg trwa 6 tyg, jest to czas kiedy macica wraca do stanu sprzed ciąży, samo krwawienie jednak znacznie krócej ;)
  3. Eee bzdura jakaś ;p tzn że skoro poczułam ruchy w 16tc to urodze w 32 tc? Nie sprawdziło to się u mnie ;)
  4. To muszę koniecznie zacząć łykac ten magnez, całkiem możliwe że mam jakieś braki :/ no i przy najbliższym badaniu krwi zrobię oznaczenie magnezu... Polecacie magne b6 czy może jakiś inny?
  5. OnaM, my też czekamy z niecierpliwością na wieści ;) Daj znać po, co i jak Ja mam wizytę 1 grudnia, kurcze, brzuch mi się ostatnio spina, nie lubię :( Mam nadzieję że wszystko ok... Co do siary to jest bardzo indywidualna sprawa, może się pojawić już teraz i nawet samoistnie wypływać, a może jej nie być do porodu i myślę, że to nie ma wpływu na późniejszą laktację ;)
  6. Dziewczyny na fb mamy grupę tajną, niewidoczną z zewnątrz ;) Żeby się do niej dostać to chyba musicie napisać na priv do OnaM, wtedy ona doda was do znajomych i zaprosi do grupy, nie jestem pewna, ale chyba taka jest procedura... Sylweczka, współczuję szpitala, a rodzice, cóż... olać ich ;) CosmoEwka, no to ryzyko już brzmi dużo bardziej prawdopodobnie, nie jestem lekarzem, ale na zdrowy rozum jak przezierność jest ładna, nosek ok, pappa ok to jest po prostu dobrze, a waga czy nadciśnienie nie powinno mieć aż takiego wpływu ;) Ja bym zrezygnowała z amnio, za duże ryzyko :)
  7. Bisiek wszystkiego naj i powodzenia przy oznajmianiu radosnej nowiny ;)
  8. Sylweczka, a co z synkiem? Jak rodzice przyjęli wiadomość o malenstwie? Mam nadzieję że już czujesz się lepiej :) Ja pierwsze ruchy poczułam przy skończonym 16 tc, chodzi mi tu o takie delikatne kopniaczki/puknięcia w dole brzucha a nie motylki czy bąbelki ;) OnaM śliczny brzuszek :)
  9. Lovella, na kaszel u roczniaka możesz sama przygotować syrop z cebuli lub kupić syrop Solbaby tussi - to jest taki naturalny syropek na kaszel dla roczniaków na bazie miodu z dodatkiem jakichś ekstraktów z ziół, sama natura ;) Sama byłam ostatnio przeziębiona i nochal zatkany to sobie kupiłam Prenalen syrop i jakiś spray do nosa, nie wiem czy to działa, ale już czuję się lepiej :) Co do fb to fajnie się tam pisze, kwestia przyzwyczajenia ;) Nawet uważam że to zaleta, że jest post i komentarze do niego, a nie tak że wszystko jednym ciągiem, bo czasem człowiek zapomni się odnieść do wszystkiego czego by chciał ;) Tak czy siak myślę że na fb trochę dla nas za wcześnie :)
  10. DobraWróżka, nie zmykaj ;) Mi po pewnych przemyśleniach wydaje się że zasadniczo powinnyśmy tutaj pisać, przynajmniej do rozwiązania, bo fakt że grupa nie jest jeszcze stabilna i na pewno ktoś może chcieć jeszcze dołączyć! Tworzenie tajnej grupy na fb blokuje poniekąd dostęp nowych mamuś, a grupy zamkniętej gdzie każdy może zostać przyjęty, a my tam jesteśmy z imienia i nazwiska nie bardzo sobie wyobrażam :( Myślę więc że możemy mieć na fb grupę awaryjnie, tak jak jest teraz, ale pisać głównie tutaj :) W sumie forum się chyba przestraszyło naszego odejścia bo się odwiesiło A ja w październikowych mamach miałam taką sytuację, że na mamazonkach nam forum na którymś etapie po prostu zlikwidowali :( Byłyśmy już fajnie zżyte a tu taki numer! Na szczęście udało nam się jakoś odnaleźć na fb, ale tylko szczątkowo... A tak w ogóle jak mi fasolinka w brzuchu wczoraj wieczorem fikała, ale byłam przeszczęśliwa
  11. Kleopatra, dwie strony wstecz masz link od OnaM - Majóweczki 2017!
  12. DobraWrozka a czemu nie fb? Mi zasadniczo wszystko jedno, choć tu na pewno ktoś jeszcze do nas dołączy, więc może lepiej tu, awaryjnie możemy być na fb, bo tu z tymi problemami nie wiadomo czy tego forum całkiem nie zamkną:/ A ta utworzona grupa jest tajna? Glammour super wiesci!
  13. Z wchodzeniem na to forum to masakra jakaś... co chwila błędy albo przerwy serwisowe :/ Co do krwiaka to oczywiście że może się wchłonąć, w każdej ciąży miałam krwiaka i zawsze się wchłaniały, raz tylko miałam lekkie plamienie, może być tak albo tak :) Glammour, cierpliwości, będzie dobrze, ważne że maleństwo zdrowe, a krwiaczka za niedługo się pozbędziesz :) Kate10, witaj, dobrze że się przełamałaś, zawsze to jeden głos więcej ;)
  14. Hehe, to ja się melduję po wieczornym seksiku;) U nas z tym nigdy nie było problemu, tzn mojego ciąża w ogóle nie zniechęca, ja małego stresa mam, ale chyba niepotrzebnie ;) Bisiek, super że już w domku! I trzymaj się z dala od odkurzacza ;p
  15. OnaM, owsiki to bardzo zaraźliwe cholerstwo :/ Generalnie po takim incydencie wszystkie dzieci w przedszkolu powinny się odrobaczyć + ich rodziny... Nie wiem jaka jest polityka przedszkola w takim wypadku... może się dopytaj... Współczuję :( Pietka, brzuszek już się zaokrągla, ślicznie :) DobraWróżka, ja miałam do tej pory 3 usg i na tej podstawie mam ustalony termin, u mojego gina wyszło na 30 kwietnia i tak mam w karcie ciąży, natomiast na prenatalnych na 3 maja i myślę że to właściwszy termin, nawet kojarzę kiedy była owu, ech, szkoda że wtedy myślałam że to jakaś infekcja, bo lało się ze mnie strasznie, no i brzuch mnie bolał, byłam pewna że @ będzie i nawet wysłałam mojego T po podpaski, a tu taka niespodzianka, hehe, no zobaczymy ;) Terminy więc mamy zbliżone :) Karmi któraś z was może jeszcze piersią? Mi się sutki takie wrażliwe ostatnio zrobiły, przystawianie małego nie należy do przyjemności :/ Ech, zaczynam wątpić czy uda mi się go odstawić do porodu... Ciekawe jak to jest karmić w tandemie...
  16. Dakarina, CosmoEwka, współczuję stresów związanych z badaniami i niepewnością, wierzę że u was będzie wszystko dobrze :) Swoją drogą szok że parametry takie jak waga, wzrost czy nadciśnienie mają aż takie znaczenie (przy zdawałoby się ważniejszych wynikach prawidłowych), no na tyle żeby to było wskazaniem do amnio :( Ja bym się chyba w tej sytuacji nie zdecydowała, bo to jednak badanie inwazyjne... Mam koleżankę, ma termin na kwiecień i przezierność u jej dzidzi wyszła ponad 3 cm, coś tam dodatkowo z serduszkiem nie tak, a ona nawet pappa nie robiła, amnio też nie chce, bo mówi że i tak by nie usunęła, co ma być to będzie... Podziwiam że jest taka spokojna w tej sytuacji, nam nadzieję że maluszek urodzi się jednak zdrowy...
  17. A i jeszcze ile masz lat? Bo to najważniejsze przy ocenie ryzyka...
  18. Te test pappa nie są aż tak wiarygodne, często zdarzają się błędy, musisz być dobrej myśli:)
  19. Dakarina a jakie dalsze badania zalecal lekarz? Ja na tych wynikach z krwi się nie znam, mi zawsze po prostu mówili czy są ok, czy nie i już ich nie analizowalam... U ciebie chyba nie wyszły za dobrze bo z tego co widzę faktycznie ryzyko sie zwiększyło:( myślę jednak że najważniejsze że usg wyszło ok :)
  20. Velvet to u ciebie wygląda na rutynową wizytę, na pewno będzie ok ;) Kurcze sama przed ciążą nie brałam kwasu foliowego, nie planowaliśmy już dzidziusia więc odpuściłam, zaczęłam brać dopiero od ok 7 tc jak się zorientowałam, że jestem w ciąży :/ mam nadzieję że wszystko będzie ok ...
  21. CosmoEwka, dziwne strasznie, że USG ok (bo przezierność 2,1 mm przy takim dużym dzidziusiu to bardzo dobry wynik), pappa jak piszesz też ok, to skąd to wysokie ryzyko? U mnie przezierność była 1,4, ale przy crl 65 mm (12 t 6 dz), nosek widoczny i ryzyko skorygowane wyszło 1 : 978 (podstawowe było 1 : 196), co do wyników pappa to telefonicznie mi powiedzieli że wynik prawidłowy więc zakładam że ryzyko jeszcze zmalało... U ciebie to jakoś dziwnie wyliczyli... :/ Powiedzieli ci co wyszło źle, że ryzyko wzrosło po badaniach?
  22. Witajcie po weekendzie :) CosmoEwka, to jesteśmy w podobnym wieku ;) USG genetyczne wyszło ok, to czemu amnio? Też się bardzo martwiłam zdrowiem dzidzi, ale po badaniach prenatalnych odpuściłam :) Velvet, czemu te konsultacje u genetyka?
  23. Kleopatra bardzo współczuję:(( Glammour też staram się dużo pić, odwiedziny w toalecie denerwują mnie szczególnie nocą ;) jak ja ci zazdroszczę tych obiadkow u mamy ;)
  24. CosmoEwka witaj! Napisz coś o sobie ;) Glammour, super figurka ;) Co do ruchów to już czuję <3 Choć delikatnie oczywiście i niezbyt regularnie, głównie wieczorem jak się już położę i wyciszę, wczoraj to poczułam takiego "konkretnego" kopniaczka :)))<br /> Bisiek, super dietka w tym szpitalu ;P Jak znalazł dla kobiety w ciąży ;) Jak ja się cieszę że nie muszę brać żadnych leków w tej ciąży... o nospie też słyszałam że może mieć jakieś skutki uboczne u dzidzi, w którejś poprzedniej ciąży lekarz mi zalecał ale nie brałam, jak mi się brzuch spinał to po prostu to był znak - do łóżka marsz, odpoczywać ;)
  25. Ciekawe czemu lekarze tak lekko przepisują tą luteine i duphaston, bez żadnych badań czy faktycznie organizm za mało tego hormonu produkuje... OnaM zgadzam się, cieszę się że jestem w domu i widzę, że małe dziecko powinno być w domu przy mamie a nie np w żłobku... Jednego syna tak miałam przy sobie do 3 roku życia, a drugi jak miał roczek poszedł do niani i widzę różnicę w relacji ze mną... Ale jednak martwie się czasami, że zawodowo może mi być bardzo trudno się odnaleźć za jakiś czas :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...