Skocz do zawartości
Forum

AniEli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez AniEli

  1. Kurcze, może też się skuszę na ten termometr microlife jak polecacie, bo szału można dostać z tymi badziewnymi termometrami ;)
    Tak piszecie o tym kłuciu w spojeniu, a ja nawet nie wiem o co chodzi :p nigdy nic takiego nie miałam:)
    Z imieniem to fakt, im dłużej się myśli tym większy mętlik w głowie...

  2. Hej kobietki:) cieszę się że mogłam napisać coś z sensem ;) Sama miałam sporo wątpliwości i problemów z kp na poczatku, bo faktycznie w szpitalu to mało co wyjaśnią , pomogą, a byle co i od razu proponują mm... Niby nacisk na kp, a właśnie w szpitalu to młoda mama jest tak trochę sama sobie zostawiona...
    Kamianna, gratulacje :))) jak tam wesele z brzuszkiem?
    Fajny tekst, bardzo obrazowy, faktycznie na początku żołądeczek jest maleńki, te kilka łyczkow siary wystarczy więc w zupełności ;)
    Rybka, urocza sukieneczka:)
    Kurcze widzę że instynkt wicia gniazda wam się włącza :D zazdroszczę, bo ja jakaś rozlazla jestem, patrzę na te ciuszki które trzeba poprac, posegregowac, znaleźć im jakieś miejsce w jakiejś szafie... W ogóle niuni znaleźć jakieś miejsce, a tu nic, zero pałera ;/ mam nadzieję że się odblokuje za niedługo:)
    Bass no mi też Milenka się podoba i Rozalka jeszcze, ciekawe na czym stanie ... Co do termometru to też bym chciała wiedzieć jaki bezdotykowy jest dobry ;)

  3. Katpio Aleksander bardzo ładnie:) dziwię się że Cię z tymi wodami wypuścili... A może już nie ciekną?
    Co do laktacji to wam powiem z mojego doświadczenia, a już kilkoro dzieci wykarmilam, że po pierwsze spokój i jeszcze raz spokój i wiara że na pewno to dziecko wykarmimy:) po drugie spróbować maluszka jak najszybciej dostawić, ja to robiłam bezpośrednio po porodzie jak mi maluszka dawali na brzuch, to ja go od razu do cyca:))) przez pierwszą dobę noworodek dość dużo śpi, natomiast uaktywnia się w drugiej dobie i wtedy non stop na cycu. I tu wiele mam może stwierdzić że nie ma pokarmu, że dziecko się nie najada, podaje niepotrzebnie mm, itp... No jest ten etap dość męczący ;) bo faktycznie mleka/siary jest bardzo mało, wystarczajaco jednak dla maluszka :) Gdy wytrwamy na trzeci dzień najczęściej napływa już mleczko, a w czwartej dobie piersi niemal eksploduja od nawału pokarmu ;) Inna trudność która się tu pojawia to właśnie przepełnione, napięte piersi i poranione brodawki... Tu też wiele mam się poddaje a wystarczy przetrwać jeszcze te kilka dni, dostawiac maluszka, a laktacja się pięknie unormuje, brodawki zagoja a potem to już sama przyjemność z karmienia :)
    Przepraszam was za ten wywód, ale mam nadzieję że może którejś mamusi pomoże:)

  4. Bisiek to fakt jak się jest szefem szefów to nie ma lekko ;)
    Co do długości szyjki u mnie to nie wiem dokładnie, wiem tylko że jest ok :) a dzidzia ułożona od dawna główką w dół:)
    Co do gadżetów to ja chyba nie mam nic... Zamierzam spać z malenstwem, karmić piersią i być przy maluszku po prostu więc potrzebna będę sama ja ;)
    Co do samopoczucia to mnie po obiedzie już niemoc straszna ogarnia, najchetniej to już bym do wieczora przelezała ... Ogólnie tą ciąże najgorzej przechodzę choć nie mogę narzekać, bo zasadniczo nic mi nie jest ;)

  5. Bisiek, no coś ty! Śliczny, ciążowy brzuś <3<br /> A ty się zaopatrujesz w sterylizator, podgrzewacz? Nie chcesz karmić piersią?
    Glmmour, super że masz mądrego lekarza ;) Pewnie że czym mniej zabiegów i kombinowania przy porodzie tym lepiej. Ja tam będę walczyć o jak najbardziej naturalny poród, bez udziwnień i ulepszeń, choć w szpitalu lubią na siłę "pomagać"... Co do zzo to faktycznie u dzidzi mojej szwagierki zaczęły się cyrki z tętnem po zzo, ostatecznie urodziła sn, ale dość konkretnie ją nacięli, bo trzeba było jakoś przyśpieszyć akcję... A jej porody, ogólnie są szybkie i lekkie, rodzi bez problemu, to po co sobie komplikować, ech... a że boli..., no cóż, boleć musi, ale ten ból akurat świadczy że rodzi się dziecko, wnosi coś pozytywnego, lepiej z nim współpracować niż przed nim uciekać... Ale to tylko takie moje przemyślenia ;)
    Hej alexandraa, u nas na "pięknym" Śląsku sytuacja ze smogiem wygląda nie za ciekawie... Ja już od blisko miesiąca mam zawaloną krtań i tchawicę, ciągle kaszlę i odkrztuszam, blee..., tak sobie pomyślałam że to od tego smogu właśnie :/ staram się wychodzić tylko jak muszę... czekam z utęsknieniem na ciepełko :)

  6. Ula, magdalenka przecież tu jest mowa o 22 tygodniowej ciąży! Niektóre kobiety na tym etapie jeszcze wogole nie czują ruchów, dziecko jest jeszcze małe, może się zdażyć że jak się zle obroci to nawet kilka dni nie bedziemy czuć. Ruchy liczy się dopiero od 27/28 tc i wtedy można panikować a tak to spokojnie :) na pewno jest ok :)

  7. Dziękuję za miłe słowa ;) brzus u mnie jakbym balonik połknęła ;) Bisiek osz ty! Aż się zarumienilam ;) no ale fakt mam na czym usiąść, nie-mąż przeszczęśliwy ;p

    W tej ciąży na twardnienia nie narzekam, tu jest ok. Natomiast jak miałam w pierwszej ciąży to oczywiscie nospa, ale przede wszystkim to była przelezana ciąża, każda aktywność, nawet przejscie do toalety kończyła się skurczami...
    Z wyprawka u mnie nadal słabo, wczoraj dostałam kolejną torbę różowosci;) Powoli trzeba brać się za kompletowanie wszystkiego :)

  8. Bisiek i dobrze, jak możecie tak "zaszaleć " to jestem za :) i nie bój się że nie zdążysz, porod nie zaczyna się jak w filmach, tu odchodzą nagle wody, tu mega skurcze, pięć minut i pełne rozwarcie i rodzisz w taksówce ; p to się jednak trochę rozkręca ;) 30 km to nie tak daleko :)
    OnaM ja też bym nigdy nie chciała cesarki na życzenie, zupełnie tego nie rozumiem... No ale ja to nie wszyscy, ktoś inny może mieć jakieś swoje powody... I nie oceniam :)

  9. Dziewczynki, urodzimy kto jak nie my :) a lekarze i te wszystkie zabiegi to po to żeby pomóc w razie czego, nie ma co się bać:)
    Bisiek ty to w ogóle luksusy będziesz miała, prywatna opieka! Super!
    Zamiariwona, dbaj o siebie kochana, ech, byle do wiosny i może choróbska dadzą spokój:/
    Ja to dziś oczy na zapałki, mój roczniak stwierdził że się wyspał o nieprzyzwoitej godzinie ... Ech aż się boję co to będzie jak się maleństwo urodzi...

  10. Glammour masz tak samo kiepską morfologie jak ja 4 tyg temu i mi lekarz przepisał feroplex- nie wiem na ile to działa bo od tej pory nie powtarzałam badań, ale drogie strasznie bo lek na trzy tyg to 56 zl, a muszę to brać już do końca ciąży:/ Plus taki że na pewno nie mam po tym zaparc ani innych skutków ubocznych więc nie jest zle:)

  11. Alexja, zgadzam się, pewnych rzeczy nie bierzemy pod uwagę, no ale nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć... Dla przykładu jak jechałam do mojego pierwszego porodu w życiu bym nie pomyślała że zakończy się prożnociagiem, a jednak :/ Sytuacja była taka, że po całym dniu skurczy byłam najzwyczajniej wykończona, cały dzień nie jadłam bo adrenalina i żołądek zaciśnięty ... Dodatkowo chyba zle oddychalam i sie hiperwentylowalam...efekt był taki że jak na wieczór przyszło do skurczy partych ja tracilam przytomność, nie miałam siły przec, totalne wyczerpanie, pewnie bym w końcu dała radę ale nagle małemu zaczęło spadać tetno, ta cała maszyna zaczęła przeraźliwie piszczec, na sali nagle zrobił się ruch i zamieszanie, ktoś mi coś dał do podpisania, ja w szoku... Potem nacięcie, prożnociag i z następnym skurczem mały był już po drugiej stronie ... Na cc było za późno, bo był zbyt nisko w kanale rodnym, ech no i co zrobić? przecież nie będę dyskutować że się absolutnie nie zgadzam :p

  12. Glammour, dokładnie tu chodzi o słód jęczmienny, femaltiker i karmi właśnie na tej zasadzie działają ;)
    Ale ty jesteś na wszystko przygotowana! Ja liczę na sn, mam nadzieję że żadne znieczulenie nie będzie potrzebne, ale wiadomo różnie może być:)
    DobraWrozka ale ty młoda jeszcze, spokojnie jeszcze jedno dzieciątko zmajstrujecie ;)

  13. Glammour, a po co ta konsultacja anestezjologiczna?
    Alexja jak ja nie lubię jak ludzie dają zwierzętom imiona ludzi :/ Imię ładne no ale faktycznie głupio, ty będziesz tak wołała dziecko, a ona psa, wrrr...
    Bisiek, a na jakiej to zasadzie ten lekarz do porodu? To są jakieś umowy? Rany to ja nic nie wiem :p
    Wervk, w poprzedniej ciąży jak rodziłam w pazdzierniku, a latem były takie mega upały, że nawet nocą się pocilam to z tego wszystkiego ratowalam się zimnym karmi i lechem free i nie wydaje mi się żebym w jakikolwiek sposób dziecku zaszkodziła:) Teraz nie piję bo jest zimno i nawet nie mam ochoty. Jeśli chodzi o wina bezalkoholowe to nie wiem czy próbowałyscie, ja raz, nie byłam wtedy w ciazy, ale było to po prostu ohydne, więc zupełnie odradzam, a szampan bezalkoholowy to taka oranzadka, nie ma nic wspólnego z szampanem więc hmm, jak kto lubi ;) Natomiast nie jestem w tym temacie bardzo restrykcyjna, może mnie zlinczujecie, ale okazjonalnie, jedna lampka dobrego wina, no i może nie w pierwszym trymestrze dla mnie ok. W tej ciąży akurat nie było takiej okazji, ale kiedyś mi się zdażyło ;) a gazowaczy to nie piję wogole bo nie lubię:)

  14. Dobra Wróżka poród masakra :( A teraz cc, czy będziesz próbować sn? U mnie parte to było 6 min i po robocie, nie wyobrażam sobie przec przez trzy godz :(
    Franciszek cudne imię dla chłopca, polecam;) Brzmi dumnie, ma patrona z pałerem, dużo fajnych zdrobnien- Franek, Franio, Franeczek, Frank, Francus, Frankensztajnek ... Mnóstwo kombinacji :) Jak my nazywalismy tak synka 4 lata temu to nie było tak popularne, potem Papież od nas ściągnął ;) i chyba zaczęło być modne :) Tak czy siak jak się imię bardzo podoba myślę że nie warto patrzeć na rankingi :) Jak macie jakieś super typy dla dziewczynki to dawajcie :)

    Co do szyjki to też nie mam danych jak to konkretnie u mnie. Mój gin po prostu zawsze po badaniu mówi- tu jest wszystko dobrze, i tyle :)

  15. Hihi Glammour to ja też latam ze ściera, jeżdżę na mopie, ganiam za łobuzami, więc jestem w ciągłym ruchu ;) Nazwijmy to uprawianiem sportu ;)
    U mnie dzidzia już od polowkowych ułożona główkowo, wyraźnie czuję jak kręci główką i prostuje nóżki, najczęściej po bokach lub na wysokości pepka. Chyba już nie zmieni pozycji. Jest identycznie ułożona jak synek w ostatniej ciąży ;)

  16. Cudaczek nawet nie wiedziałam że szyjka może być długa i już się otwierać i to jeszcze od zewnątrz ;) u mnie to było tak że się skracala, a jak już jej nie było to się dopiero otwierała... Ale dobrze że u ciebie mimo tego rozwarcia jednak trzyma :)

    A ja nie umiem wybrać imienia... Myślałam że dla córci będę miała mnóstwo pomysłów, a tu nic! Już ze dwa razy przewertowalam księgę imion w nadziei że jakieś imię mnie urzeknie a nadal do żadnego nie jestem przekonana :(

  17. DobraWrozka córeczka <3 Cudownie :) Swoją drogą kobietki u was górą ;) I dobrze ;)<br /> No i uważaj na siebie kochana! Ja miałam podobne, ciągłe twardnienia w pierwszej ciąży i wiem że to nic miłego, ale że to była pierwsza ciąża bardzo dużo odpoczywalam no i szczęśliwie dotrwalam do 38t. U ciebie też musi być dobrze :)

    Cudaczek, czy dobrze rozumiem - u ciebie 4 cm rozwarcia?? Wybacz moje zdziwienie ale to brzmi dość poważnie:( masz jakieś specjalne zalecenia? Cokolwiek? Lekarz mowi że to ok?

    Glammour, ja też już bym chciała przytulić corcie, ech jeszcze trochę cierpliwości... Co do ubranek to myślę że je przepiore na początku kwietnia ;)
    Wagą się zupełnie nie przejmuję, wprawdzie u mnie już + 10 kg ale startowałam z 54 przy wzroście 170 więc jest ok i dobrze się czuję jak nie jestem taka chuda, no i mój T też zachwycony ;)

  18. Glammour ale numer z tym balonikiem, czego to nie wymyślą! A mój sposób na zachowanie krocza w całości to nie przec zbyt mocno:) przy zbyt szybkim rodzeniu główki krocze może nie wytrzymać. Ja to mam bardzo silne skurcze parte i muszę się kontrolować żeby dziecko nie "wystrzeliło" ;p

×
×
  • Dodaj nową pozycję...