-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Runa
-
Skorpionka no właśnie i ja tam zaglądam, bo mam tam 3 "znajome" z innego tematu dają czadu dziewczyny, już pięć urodziło! :) Dziś zrobiłam ostatnie zamówienie, teraz tylko ewentualnie jakieś pierdółki stacjonarnie się dokupi. Muszę jeszcze za stanikiem się rozejrzeć. I też doły mam jakieś ostatnio. Ciężko mi już też cholercia, nie mogę spać przez te biodra :/ już nie wiem co robić, budzę się w nocy leżąc na plecach, ale nie chcę tak zasypiać. Układam się na boku, który akurat mniej boli i potem znów zmiana. Za każdym razem oczywiście pobudka. Czuję, że mało się ruszam, ale jak tylko wyjdę gdzieś dalej do sklepu, to brzuch cholernie twardnieje. Szczerze to ja bym chciała trochę wcześniej urodzić. Jeśli Dominik będzie miał ładna wagę w 37 tc to będę szaleć w domu. Do tego wiesiołki, maliny itd wiem, że jeśli to nie będzie TEN czas to dupa z moich starań, ale przynajmniej rozruszam się trochę bez strachu o wcześniejszy poród. Kasia śliczny brzuszek! Mój gin przez całą ciążę nie zaglądał mi w krok ;D Do 13 tc miałam usg dowcipne i potem raz w 23 tc gdy ten lejek mi się zrobił od główki. On jest zdania, że jak nic nie boli i ilość wód plodowych jest w normie to nie trzeba tam grzebać. W sumie ja bym chciala żeby w końcu sprawdził mi tą szyjkę, to już 8 miesiąc, różnie bywa. W poniedziałek mam ktg i usg, zobaczymy jak będzie.
-
No właśnie ostatnim razem po czopkach i maściach zrobiło mi się tylko gorzej i musiałam iść na zabieg. Chyba właśnie po czymś z "procto". Całe szczęście to już końcówka ciąży, ale słyszałam, że przy porodzie może być z nimi nieprzyjemnie :/a próbowałyście czegoś domowego? Jakieś okłady itp? Boję się tych aptecznych rzeczy. Może zapytam gina za tydzień. Dodam, że ja jestem w De i nie zawsze można tu znaleźć to samo co w Pl... Cholera, a już myślałam, że jak tak daleko zaszłam bez takich problemów to już mnie ominą.
-
Wirgi! Co za wieści ☺ Gratuluję Ci serdecznie! ☺❤ życzę Wam zdrówka i czekam aż napiszesz coś więcej ☺
-
Dziewczyny przepraszam, że zmienię temat na taki ale podłamałam się trochę... właśnie zauważyłam że mam hemoroida... i jestem przerażona, bo w styczniu już miałam laserowo usuwanego po pierwszej ciąży. Myślałam, że temat już zakończony i nic nie nawróci... czy to zejdzie po ciąży? Boję się, że znów będzie trzeba ciąć, tamten zabieg usunął wszystko, ale jaki ból był potem, prawie mdlałam w toalecie przez pierwszy tydzień :/ aż mi słabo jak sobie to przypominam :/ Miała któraś z Was i samo przeszło? Czy uzywalyscie czegoś przeciw? Bo mi właśnie się wtedy pogorszyło po kremach i czopkach... Narazie nic nie krwawi i nie boli... :/ Ehhh...
-
Stażyści to ciekawy temat, ale ta Nooola od miesięcy spamuje o szkole Prenalen, musi być naprawdę kiepska, że tyle czasu poświęca na pisanie pod tyloma nickami mnie to na wejściu takie chamskie reklamy odrzucają. Gdy miałam sprawdzające usg przed zabiegiem łyżeczkowania nikt mnie nie zapytał czy chcę by osoby drugie przy tym były. A tu zonk, lekarz pan ginekolog, a obok niego studentka. Był to strasznie przykry moment dla mnie i powinien być osobisty, patrzyłam na ekran gdzie serduszko już nie bije, chciało mi się wyć, a tu studentka z drugiej strony zagląda mi w krocze... ten szpital od razu odrzuciłam przy wyborze miejsca rodzenia. Teraz nie wiem jak to będzie, na dniu otwartym nie wspominali o studentach. Ale chyba nie chciałabym, nawet przy tak "radosnej" chwili.
-
Ja raz miałam taki bezustanny ból jak na okres przez cały dzień, ale brzuch był miękki. Teraz skurcze BH też zaczynają lekko boleć. I też jakoś na dole bardziej. Do tej pory traktowałam lekko zbliżający się poród, a teraz... zaczynam się trochę bać. To chyba przez tą świadomość kawałka człowieka w brzuchu. Jak był malutki to wszystko było takie słodkie, łatwe, a teraz przeraża mnie wizja wypchnięcia go z siebie no ale dam radę oczywiście! Tylko myślałam, że do listopada będę tak pozytywnie nastawiona :) Ja też mleka nie kupuję, nastawiam się na cyca, ewentualnie laktator i wtedy butla. Podobno w szpitalu jest duuuża pomoc w razie jakiejś niemocy laktacyjnej. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w miarę gładko. Evli faktycznie malusi masz brzuszek :) ale ważne, że maluch zdrowy, a Ty za to pewnie nie masz tak ciężko jak z bębenkiem pół metra w przód
-
Pena dziękuję Ci :) ♡ nie robię sesji, tu akurat nie widać, bo światło naświetliło, ale mój pępek po kolczyku nie wyglada zbyt fajnie :/ nie spodziewałam się, że zrobi się taki dziwny. Czerwony ślad, czerwona pręga tam gdzie powinna być sztanga. Dobrze, że choć tatuaż na biodrze JESZCZE cały :) Ale gdy przygotujemy pokój przed porodem to ubieram białą kieckę i kilka zdjęć cykniemy przy tym kąciku :) Trzymam kciuki, żeby po laparo się Wam udało! ♡
-
Hej :] wrzucam listę, może ktoś jeszcze się chce dopisać? Skorpionka 1.11 Leon ♡ Evli2 1.11 Jacek ♡ Miecia 2.11 Gustaw ♡ Owca 3.11 Staś ♡ Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Monixs 5.11 Janek ♡ Aminta 8.11 Hania ♡ MoniB 10.11 Hania ♡ Martusha 12.11 Artur ♡ Ana17 13.11 Tobiasz ♡ Ewenka 14.11 Aleksandra ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Kasia2017listopad 15.11 Laura i Olek ♡ Mamciachłopcow 15.11 ♡ Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ El96 16.11 Adaś ♡ Zwariowana1234 17.11 Pawełek ♡ Fka 17.11 Mikołaj ♡ Sylwia80 18.11 Łucja ♡ Milka29 20.11 Wojtuś ♡ Mogu 22.11 Jędrzej ♡ Dobroczynek 23.11 Adaś ♡ KaroSt 26.11 Stefcio ♡ Tosca 28.11 Lila ♡ Milka, super waga :) ja mam ktg co 2 tyg od 27 tc. Dorzucę jeszcze zdjęcie brzuszka. Za każdym razem gdy je robię mam wrażenie że to kres wytrzymałości mojej skóry i za jakiś czas znów szok, że jednak nic nie pękło. I na drugiej fotce stworzenie najczęściej korzystające z rogala takie sobie dziś gniazdko zrobiłam na te moje biodra. A teraz siedzę na pufie i aż szkoda zganiać łobuza.
-
Hejka. W Niemczech już jesień, zimno, akurat dziś wyszło trochę słońca ale co z tego, jak w mieszkaniu prawie że szalik trzeba nosić. I coś mnie chyba zaczyna brać :/ ratuję się miodem i cytryną. Mały mi się chyba przekręcił, albo po prostu siły w rączkach dostał... czasami dość mocno dostaję po pęcherzu i kości łonowej... popuścić idzie Ja chcę lewatywę, raz musiałam ją sobie sama zrobić, przed zabiegiem i to nie takie straszne. Bardzo się stresowałam i przez to nie zrobiłam tego dokładnie, ale coś tam zadziałało. Myślę, że w szpitalu pójdzie im sprawniej. Ale jeśli będzie trzeba to zrobię ją nawet sama. Dziewczyny, ja nie mogę też spać, nie przez nogi ale przez bóle bioder :/ Już nawet mój rogal nie pomaga, kręcę się i ustawiam ale ciągle mnie coś rwie. A na plecach długo nie pośpię, bo mi oddychać wtedy ciężko... i znów boli mnie chyba przepona, wątroba czy co tam... przy ruchu i przy dotyku więc najpewniej to po kopaniu. Nie ma co, ciąża to piękny czas...
-
MoniB u mnie od początku tętno powyżej 140, jedynie ostatnio średnia była 130 przy ktg. A gdy kupiłam detektor w 15 tc, to nawet 160 bywało. Dobrze, że w pracy jest ok. :) Kasia 4 kg bagażu, ja to Was ciągle podziwiam mamy bliźniaków :) Akurat co do humorków u mnie jest spokojnie ( żeby tylko nie zapeszyć ). Jakos sama się wstrzymuję, gdy cos mnie nachodzi, bo od początku tej ciąży miałam dużo stresu i w związku z poprzednim poronieniem i ogólnie w rodzinie było dużo nerwów... nie chcę fundować maluchowi niepotrzebnych emocji, mam i tak wyrzuty sumienia, że po tym co przeszłam, mogło być z nim cos nie tak. Więc zamieniam się w oazę spokoju :) Miłego dnia życzę :P
-
Hejka :) My dziś byliśmy na dniu otwartym w szpitalu, w którym chcę rodzić. Mam dobre wrażenia po wizycie, przemiły personel, sale porządne, nawet spotkaliśmy dwie świeżo upieczone mamy na korytarzu z maluszkami w ramionach! :) przesłodkie maleństwa, takie czerwone i malutkie! :) Nie nacinają, chyba, że już dziecko się stresuje (tak dosłownie powiedzieli ;D) i ze sobą bierze się naprawdę mało rzeczy, tylko kosmetyki, klapki, szlafrok, maluszkowi wszystko dają (tylko komplet na wyjście trzeba mieć) i nam też wszystkie podkłady, podpaski itp zapewniają. Jestem zadowolona :) I też mam często twardy brzuch z kamieniem. I skurcze BH już nawet zaczynają troszkę mocniej spinać, czasami bolą. Dobrze, że wspólnie to przeżywamy, lżej na duszy i się nie martwię tak bardzo :) MoniB to faktycznie nieciekawie w pracy masz :/ może nie będzie tak źle, a może znajdziesz później coś lepszego? Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Naprawdę nadal nie mają pewności co do płci? Szkoda, bo nadal nadzieja jest. U mnie za każdym razem gin mówi, że "immer wieder Junge" Szykuj wyprawkę po prostu i nie myśl tak o tym :) pozdrawiam Cię serdecznie :) Dobroczynek witamy :) to teraz musisz zacząć pisać! :) Aktualizacja ☺ Skorpionka 1.11 Leon ♡ Evli2 1.11 Jacek ♡ Miecia 2.11 Gustaw ♡ Owca 3.11 Staś ♡ Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Monixs 5.11 Janek ♡ Aminta 8.11 Hania ♡ MoniB 10.11 Hania ♡ Martusha 12.11 Artur ♡ Ana17 13.11 Tobiasz ♡ Ewenka 14.11 Aleksandra ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Kasia2017listopad 15.11 Laura i Olek ♡ Mamciachłopcow 15.11 ♡ Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ El96 16.11 Adaś ♡ Zwariowana1234 17.11 Pawełek ♡ Fka 17.11 Mikołaj ♡ Sylwia80 18.11 Łucja ♡ Milka29 20.11 Wojtuś ♡ Mogu 22.11 Jędrzej ♡ Dobroczynek 23.11 Adaś ♡ KaroSt 26.11 Stefcio ♡ Tosca 28.11 Lila ♡
-
Skorpionka 1.11 Leon ♡ Evli2 1.11 Miecia 2.11 Gustaw ♡ Owca 3.11 Staś ♡ Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Monixs 5.11 Janek ♡ Aminta 8.11 Hania ♡ MoniB 10.11 Hania ♡ Martusha 12.11 Artur ♡ Ana17 13.11 Tobiasz ♡ Ewenka 14.11 Aleksandra ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Kasia2017listopad 15.11 Laura i Olek ♡ Mamciachłopcow 15.11 Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ El96 16.11 Adaś ♡ Zwariowana1234 17.11 Pawełek ♡ Fka 17.11 Mikołaj ♡ Sylwia80 18.11 Łucja ♡ Milka29 20.11 Wojtuś ♡ Mogu 22.11 Jędrzej ♡ KaroSt 26.11 Stefcio ♡ Tosca 28.11 Lila ♡ Dwie cesarkowe Hanie, jedna po drugiej Gwiazdkaola poprawione :) MoniB, miałam się właśnie pytać o Ciebie, co u Was, jak się czujecie?
-
Skorpionka 1.11 Leon ♡ Evli2 1.11 Miecia 2.11 Gustaw ♡ Owca 3.11 Staś ♡ Monixs 5.11 Janek ♡ Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Martusha 12.11 Artur ♡ Ana17 13.11 Tobiasz ♡ Ewenka 14.11 Aleksandra ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Kasia2017listopad 15.11 Laura i Olek ♡ Mamciachłopcow 15.11 Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ El96 16.11 Adaś ♡ Zwariowana1234 17.11 Pawełek ♡ Fka 17.11 Mikołaj ♡ Sylwia80 18.11 Łucja ♡ Milka29 20.11 Wojtuś ♡ Mogu 22.11 Jędrzej ♡ KaroSt 26.11 Stefcio ♡ Tosca 28.11 Lila ♡ Evli i Mamciachlopcow, przypomnijcie imiona maluchów :) Skorpionka, no właśnie sporo nas jest, ostatnio też zerkałam na początek forum i dużo mam już nie pisze. Ja też się cieszę że tu jestem :)
-
Skorpionka 1.11 Leon ♡ Evli2 1.11 Miecia 2.11 Gustaw ♡ Monixs 5.11 Janek ♡ Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Martusha 12.11 Artur ♡ Ana17 13.11 Tobiasz ♡ Ewenka 14.11 Aleksandra ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ El96 16.11 Adaś ♡ Zwariowana1234 17.11 Pawełek ♡ Sylwia80 18.11 Łucja ♡ Mogu 22.11 Jędrzej ♡ KaroSt 26.11 Stefcio ♡ Tosca 28.11 Lila ♡ Było trochę do nadrobienia , mam nadzieję że wszystko dobrze wpisałam, jak coś poprawcie mnie. Teraz widzimy terminy dziewczyn, które nie mają suwaczków, fajnie :) No i zobaczcie ile chłopców mamy!
-
Skorpionka 1.11 Leon ♡ Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ KaroSt 26.11 Stefcio ♡ Skorpionka, zapisałam Cię na 1go, żeby nam tu do listopadówek bardziej pasowało :) jesteś pierwsza, ciekawe czy dotrwasz do 1.11 :)
-
Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ KaroSt 26.11 Stefcio ♡ ☺
-
Gwiazdkaola 4.11 Emilka ♡ Runa 14.11 Dominik ♡ Sylwia26eM 16.11 Przemek ♡ Dziewczyny aktualizujcie same, albo piszcie dane w poście, ja dodam :) postarajciw się tylko po kolei :) Miłego weekendu ☺☺☺
-
Dziewczyny, zerkam czasami na październikowe mamy i tam jedna już się rozpakowała :) Ciekawe jak to u nas będzie, mamusie z 1 listopada mogą przecież rodzić już 3 tygodnie przed Tak, że już naprawdę niedługo zacznie się nerwówka hehe :) Dziewczyny tam zrobiły sobie listę z nickami, terminem i płcią maluszka. Mi się wydaje to fajnym pomysłem a Wam?
-
Też tak myślę, ja sama stosuję go od lat na różnego rodzaju rany, czasami tylko trochę na waciku, czasami bezpośrednio większa ilość i nigdy nic złego się nie działo. Bardziej chyba bym się tego spirytusu bała.
-
A co do Octeniseptu, mam pół buteleczki w apteczce, nowego nie kupię, ale chyba delikatne używanie nie zaszkodzi. Zobaczymy, zapamiętam sobie Wasze uwagi :)
-
Hejka, u nas dziś wizyta, z małym wszystko ok, bardzo aktywne dziecię wg lekarza :) ja tam żadnej nadaktywności nie zauważyłam :) tylko na ktg duże skoki, lecz dalej w normie. Skurczy brak. Ostatnio albo był źle zważony, albo urósł ponad 600 g przez 2 tygodnie, bo mamy już prawie 2 kg więc też w normie, już się nie będę martwić tymi pomiarami. Mogę powoli odstawiać progesteron. A na pytanie o drgawki wytrzeszczył na mnie oczy i mówi "pierwsze słyszę" chyba myśli, że mam urojenia, bo nic nie wytłumaczył ani nie pytał... ehh. Ale mam chyba wrażenie, że jest ich mniej. Ja już chcę listopad! :)
-
Gwiazdkaola takie nastawienie jest najlepsze :)
-
A ja dziś sprzątałam i poprałam trochę rzeczy dla maluszka. Jestem padnięta. Od rana bolą mnie biodra, teraz plecy. Dodatkowo miałam lekkie mdłości! No i klucha w gardle caały dzień, nawet gdy jem, masakra po prostu. Są dni gdy mam powera, ale tylko się za coś wezmę to w moment tracę siły i ciało niedomaga Butelek chyba nie kupię póki nie będą potrzebne, wszędzie są te Aventu więc w razie czego pewnie takie kupimy. Smoczka też nie kupię, wolę bez. Mam nadzieję, że nie będę zmuszona go dawać. Muszę wziąć męża na jakieś zakupy do drogerii i mu pokazać co, gdzie i jak w razie czego. Co do bólu, nacinania itd słyszałam, że to skurcze są najbardziej bolesne, samo wypychanie, pękanie to podobno pikuś przeżyjemy, zobaczymy, ja w sumie o tym nie myślę :)
-
Mogu ja tu w De ciągle tylko z internetów czytam, a nie mam ani jednej koleżanki, która karmiła dłużej niż 3 miesiące więc nie mam skąd wiedzieć tego wszystkiego. No i wyczytałam, że z pokarmem są jeszcze większe. Ale na pewno u każdej jest inaczej. Więc zbieram rady Mamy nie mogę już zapytać, siostra od początku mm choć miała nawał pokarmu, ale nie chciała i już. Mam tylko Was i resztę internetów
-
Mery dzięki za odpowiedź i życzę szybkiego rozwiązania w październiku :) Wam dziewczyny też dziękuję, ufff, odetchnęłam, ale i tak zapytam gina. Może coś więcej powie na ten temat. Fajnie, że piszecie o kombinezonach, ja mam jeden ale taki z łączonymi nóżkami na 56, czyli sam początek. Muszę kupić 62-68. Ciekawi mnie na ile wystarczy, tu w Niemczech zimy nie są tak srogie jak w Polsce. W styczniu 2017 noce -10°C, to był chyba najzimniejszy miesiąc od paru lat. I tak czytając Was mam dylemat co do kołderki... ale ja do kołyski mam taką 80x80 więc można ją fajnie w rożek zawinąć, już sprawdzałam. Zobaczymy, porozglądam się jeszcze. Ja mam dwa płaszcze, w które raczej się zapnę. Mam w sumie taką nadzieję teraz jeszcze ładnie wygladają, są zapinane od pasa w górę, albo wiązane. Kurtka niestety już teraz odpada. Kasia 128 cm, wow! U mnie 101 i ledwo żyje A co do karmienia ja chcę karmić sama, ale jak będzie trzeba to będzie mm. To moje pierwsze dziecko i nie mam zbyt dużo innych obowiązków, tak, że mam czas. Ale przy bliźniakach i starszym dziecku też bym zastanawiała się od razu nad butelką. Poczytałam ostatnio o pielęgnacji piersi po porodzie itd i podobno pierwszym powodem ich opadnięcia i tzw. wysuszenia jest zbyt szybkie zatrzymanie laktacji. W ogóle piszą, że organizm matki jest zaprogramowany do około 2 lat karmienia po takim czasie, spokojnym odstawieniu od piersi i dobrej pielęgnacji, jest duże prawdopodobieństwo, że piersi zachowają kształt. Interesuję się tym, bo u mnie była miseczka A, teraz jest duże B, a pewnie przy kp będzie C. Czuję, że zostaną mi placki, więc łapię się teraz wszystkiego co by pomogło zachować ładny wygląd. Wiem, że to nie jest teraz najważniejsze, ale jakoś nie mogę przestać o tym myśleć Mamy, macie jakieś rady, spostrzeżenia??