Anutek

Looo matko. Nieźle skrobiecie. Tyle tu gadżetów, ze chyba zacznę robić jakies notatki. O huscie myslalam, ale ceny za nowe na str sklepow to dochodzą nawet do 400-500zl! Naczytałam sie jak chwaliłyście ciuszki z H&M, ze oczywiście musiałam pójść i sprawdzić i powiem ze mogłabym kupic chyba tam wszystko, dobrze ze bylam z kolezanka i sie skonczylo jedynie na małym uroczym komplecie :) Kasik trzymam kciuki, wszystko będzie okk :)

Ale macie ladne brzuszki :) u mnie to jeszcze nie taki duzy, chociaz przed ciaza to mialam plaski brzych, wiec cofam to, urosl mi :) Ndorka odnosnie usg gen u mnie bylo przez brzuch. Olcia gratki z wizyty :)

MadziaK83 super,ze wszystko okk z dzidzia :) Oby tak dalej. Korzystając z okazji, że więcej dzisiaj energii, to wzięłam się za ogarnianie szafy. I teraz nie mam połowy ciuchów. Już nie mieszczę się w tyle ciuchów, że musiałam spakować w pudło "na później". Wszystkie spódnice, które sobie uszyłam zatrzymują się na biodrach. Ostały się jeszcze dzianinowe mini, ale też do założenia chyba jeszcze na jeden raz i sruuu do pudła. Nic, tylko albo szyć kolejne albo kupić nowe. A Wy już robiłyście porządki w szafach, czy jeszcze odkładacie to na później?

Aisla na szczescie rece ani stopy nie swedza, ale dobrze wiedziec na zas. Jak tam Wasze nastroje? Ja znowu bym "tak dla odmiany" poszla spac. Wczoraj doslownie caly dzien przespalam, dobrze, ze mialam wczesniej przygotowana zupe, bo nie wystalabym przy garach.

W sumie z rana to najbardziej, ehh jeszcze do tego biust swedzi, powiem ze bardziej biust powiększył mi sie niz brzuszek. A zawsze mialam problem ze znalezieniem dobrego stanika, bo duza miseczka a maly obwod pod biustem, to teraz juz w ogole, chyba bez stanika bede chodzic, masakra. Przymiezalam te w mamine w h&m ale zaden nie pasowal.

Gratuluje udanych wizyt :) Oby tak dalej mamuski :) Kochane a czy Wam tez swedzą brzuszki? Nie wiem czy przez to stopniowe rosniecie czy co, ale smaruje i smaruje tym olejem kokosowym i tylko na troche ulga, podniose reke czy po cos siegne i dalej szczypie.

Zalotka gratulacje! I dziekuje dziewczyny za mile slowa :) Jeszcze raz powodzenia na Waszych usg :)

Dziekuje :) i trzmam kciuki za Twoja Kania A i dodam ze usg bylo przez brzuch :)

Hej dziewczyny. Właśnie wróciłam z usg i z bananem na twarzy pije sobie kawke zborzowa i przegryzam buleczka z budyniem i konfiturami. Fasolka na monitorze przywitala nas soczystym kopniakiem, byla ruchliwa ze szok :) Ostatnio jak ją widzialam to taka malutka, ze tylko serduszko pikalo, a teraz, az łezka sie zakrecila w oku. Wszytsko jest ok, rozwoj pokrywa sie z wiekiem fasolki, posluchalismy tez jak bije serducho. No super, bardzo jestem zadowolona z wizyty :) Zycze Wam rowniez udanych wizyt na usg gen. :) I trzymam kciuki :) A wracajac do spraw przyziemnych, narazie nic do ciuchow sobie nie kupilam, bo wkoncu spodnie, ktore zawsze w pupie byly za luzne i potrzebowalam paska, to teraz leza jak ulał :) Za to w odstawke pojdzie masa spodnic, ktore sobie poszylam, a sa dopasowane w talii na styk i nic tylko do pudla schowac, heh

Oj tyle razy bylam w centrum handowym ale ani razu nie zajrzałam do h&m dla dzieci, a bylam tez wczoraj. No coz, nastepnym razem przystanek obowiazkowy :)

Hej dziewczyny :) Ja mam dzisiaj usg genetyczne :) na 17 wiec juz nie moge sie doczekac. Tez sie zastanawiam czy przez brzuch czy dopochwowe. Szczerze to nie widze sie w tej drugiej opcji bo zabieram dzisiaj swojego i tak lipa jakby przy nim drugi koles cos wkladal :I kosmos fuuu Tez sie zaczynam zastanawiac nad ubrankami i pomysl by kupowac w second-hand'dzie wydaje mi sie calkiem spoko. A mowicie ze szkoda kupowac dla siebie ubran ciazowych bo sruu do kosza, to nie bierzecie pod uwage kolejnych ciaz?

Dzieki dziewczyny, wiem ze mnie rozumiecie i tak jak mowicie, nie mozna pozwolic dac sobie wejsc na glowe. Szkoda tylko ze tesciowa mieszka zaraz w bloku naprzeciwko. Na poczatku jak zamieszkalam ze swoim to sie balam ze bedzie nachodzic czy cus, na szczescie swoim zyciem byla zajeta ale widze ze powoli to zaczyna sie zmieniac, wiecie poszla na emeryture.

Aisla tez latwo wpadam w zlosc. Wczoraj sie zdenerwowalam, bo znowu tesciowa sie wtraca, tym razem w remont naszego mieszkania, oj jak nawet o tym pisze to czuje ze cisnienie rosnie. Eh brak slow. Juz powiedzialam mojemu ze jak bedzie sie wtracac w wychowywanie dziecka [bo na bank bedzie] to ma jej stanowczo powiedziec "nie".

Zalotka mam tak jak Ty badanie usg genetyczne we wtorek. Ale nie moge sie doczekac, chce zabrac ze soba swojego by zobaczyl fasolke, ale jestem ciekawa jego reakcji. Okazalo sie ze u mnie w pracy kolezanka tez jest w ciazy i ma termin na marzec, ale sie ciesze Zawsze to razniej, i wiecie te porozumiewawcze spojrzenia :) Ja jeszcze nie myslalam o ubrankach itp, jakos to wszytsko wydaje sie odlegle. Ale tez nie podoba mi sie ten rozowo-niebieski trend.

ania.r współczucia, brak słów na takich ludzi. Oby jak najmniej takich sytuacji.

Dziewczyny jak Was tak atakuja te mdlosci, powiedzcie czy jecie rano od razu jak wstaniecie sniadanie, nawet male? Nie mowie o jakims krakersie czy chrupku, tylko o takim sniadaniu standard, jajka czy cus :) Ja jak rano zjem to praktycznie mdlosci mnie nie zaatakuja, no chyba ze robie sie glodna, ale jak z lenistwa pare razy nie zjadlam od razu tylko jak dotarlam do pracy, to pozniej caly dzien zle sie czulam.

GosiaMiś81 tez bym mogla tylko jesc, co mysle ze jestem najedzona to po 2h znowu glodna. Do pracy to juz nosze pol chlebka, mam na osiedlu piekarnie, ktora piecze takie pyszne chlebki, ze mozna je z samym maslem jesc, pychotka. Odebralam wczoraj wyniki, a ze wizyte mam dopiero 29.08 to probowalam sama rozszyfrowac z wujkiem google co tam wyszlo. I na szczescie wyniki w normie, rozyczke i toksoplazmoze musialam przejsc jak bylam mala [w sumie wszedzie byly zwierzeta, a kotow to jeszcze wiecej], tak wiec najwieksza obawa z glowy. Jedynie 3 parametry krwi na dolnej granicy ale ponoc dla ciezarnych to jest typowe.

Mnie na szczescie glowa nie boli ale jak tylko zacznie to srzele sobie kawke bez wyrzutow sumienia Dobrze wiedziec

Na poczatku nie myslelismy w ogole o imionach, bo to za wczesnie i inne rzeczy na glowie, ale jak zaczela tu mama pytac sie i proponowac, a pozniej tesciowa to chcac nie chcac dla swietego spokoju. Wyszlo wstepnie Konrad albo Weronika.

Aisla nie daj sie, to Twoje cztery sciany i Ty tu rzadzisz. Najwyzej beda sfochani, ale nie wiem czy tez by chcieli by ktos tak im w zyciu mieszal, zero wyrozumialosci i empatii. Ja na swoja tesciowa nie mam co narzekac, w porowananiu do niektorych tu mam, ale coraz bardziej proboje ingerowac w kwestie przyszlego dziecka, chociazby w kwestii imion. Urodzila sobie 3 synow, to sobie nazwala, a proboje teraz fasolke nazywac. Wymyslila imie dla dziewczynki i dla chlopca, imiona ktore akurat mam juz w rodzinie i to calkiem bliskiej i mam juz z imionami jakies wspomnienia i uczucia zwiazane i nie widzi mi sie by moja corka biegala z takim imieniem co moja kuzynka ktorej pieluchy jakies 17 lat temu zmienialam bedac szczylem i z wielka niechecia. Mowi ze to bez sensu, a dla mnie ma sens, ciotki tylko beda gadac ze co ja innych imion nie mialam. A jak ze swoim wymyslilismy wstepnie imiona, to jak juz sie o nie wypytala to taki grymas zrobila ze w ogole z czym my do ludzi, no po prostu chore. Brak slow. Dzisiaj jade po wyniki badan tych wstepnych. Mam nadzieje ze wszystko bedzie w normie. Za tydzien prenatalne i juz nie moge sie doczekac jak zobacze bijaca pikawe fasolki :)

Ndorka wszystkiego najlepszego !!! :)

Iwwa - sciskam mocno i trzymam kciuki bys szybko wyzdrowiala i znowu brzuszek miala. WiolaBijan - swieta prawda, niech widza ze to nie takie hop siup. Tak wlasnie sie zastanawiam nad szkola rodzenia, bo bym bardzo chciala by moj mnie wspieral, zawsze to lepiej zacisnac rece na silnym ramieniu niz na jakiejs poreczy.

Ndorka moglybysmy podas sobie rece jesli chodzi o podejscie do odzywiania i zdrowia Gdyby mnie taki mlody lekarz przywital to bym na dzien dobry spalila buraka.

Dziewczyny a zastanawiacie sie juz moze gdzie bedziecie rodzic, jesli w Waszym miescie jest duzy wybor? Wiem ze moze za wczesnie na takie przemyslenia, ale co poradzic. Myslalyscie juz moze o szkole rodzenia? A Mamuski co juz rodzily i byly w takich szkolach - polecacie? Czy tylko zbedny wydatek?

MadziaK83 super ze wszystko w porzadku :) Fajna sprawa widziec bijace serducho :)