-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez EWAlina
-
Jak dla mnie to nie mam nic przeciwko fb w takim przypadku, bo faktycznie to forum jest irytujace.
-
Ja robie paczki sama, juz leza i rosna, jeszcze tylko usmażyć trzeba. Ania.r.a ktory Ty jestes tydzien? Bo mi lekarz powiedział, ze do 38 tygodnia położenie jest zmienne i tak tez wpisuje mi w karte ciazy chociaz ostatnio juz byla glowka w dol to powiedzial, ze to jeszcze nie ma znaczenia i ze w ogole niektore dzieci w dniu porodu sie odwracaja wiec sie nie stresuj, na porodowce na pewno zrobia Ci usg, nie beda robic Ci cesarki w ciemno. Ja bylam dzis odebrac wyniki gbs i jest ujemny wiec super i oddac krew i mocz ostatni raz musialam. Przejechalismy sie tez do szpitala na porodowke sprawdzic gdzie to w ogole jest, jak wyglada i co musze ze soba miec. Oddzial jest dopiero co oddany po remoncie wiec ladny, polozne mile. Ale tak sie zestresowalam jak tam weszlam, ze pani mi powiedziala, ze musze miec 2 opakowania podkladow poporodowych na lozko i tak sie teraz dopiero w domu zastanawiam, bo jak jedna paczke wezme to mi pol torby zajmie, a co dopiero dwie. Po co mi tego tyle? Bez sensu. Zalotka mozesz byc juz blisko:) Mi mocno brzuch sie obnizyl i jak mnie dzisiaj tata zobaczyl to mowi: o jejku, ale ty masz juz nisko brzuch, nie wiem czy do srody popielcowej dotrzymasz. Ale wydaje mi się, ze az tak szybko nie urodze;)
-
Biedactwa z ta bezsennościa... ja cale szczescie spie jak zabita, polozylam sie o 23 i wstalam godzine temu. W nocy chyba dwa razy tylko wstawalam siku. Maz sie tylko smieje, ze ja to chyba nie bede mogla spac jak pojedzie do pracy, bo nawet jak szybciej sie poloze to nie moge zasnac dopóki on sie nie polozy obok. Dzisiaj jak sie obudzilismy to mow, ze snilo mu sie, ze rodzilam i zawozil mnie do szpitala i musial sie wracac, bo nie spakowalam kapci;) no i mowi od rana zebym sie spakowala w koncu;) Ndorka jednak koordynacja ruchowa w ciazy pozostawia wiele do zyczenia, dobrze, ze z Wami ok i nic takiego sie nie stalo. Madzia ja na poczatku ciazy mialam przez trzy tyg non stop bole glowy i dopiero pomoglo mi naswietlanie lampą.
-
Gosia powodzenia na ktg:) Camilla przewijak calkiem spoko, maz szybko skrecil, wydaje sie solidny i te kosze tez fajne i poreczne sie wydaja. Jak za ta cene to moim zdaniem sie oplaca. Szkoda tylko, ze nie maja takiego calego bialego,ale taki tez w sumie jest ok. A co do mojej rodziny to my wybudowalismy sie okolo 5km od moich rodzicow i rodzicow mojego meza, bo my z jednej miejscowosci pochodzimy tylko moja mama ani tesciowa nie jezdza autem, wiec dla mnie calkiem nieprzydatne w sytuacji podbramkowej. Zostaje tata, ale on pracuje na 3 zmiany w elektrowni w Turowie a po pracy dorabia u ludzi, wiec prawienigdy go nie ma. No i tesc jeszcze, ale on tez pracuje zresztą jest okropnie narwany i boje sie z nim jezdzic autem. Starszy brat wyprowadzil sie z domu wiec on mnie nie ratuje. Zostaje jeszcze mlodszy brat, ktory ma 19 lat i jest w klasie maturalnej. Nawet myslalam zeby jak cos mieszkal ze mna jak mojego M nie bedzie, ale to jeszcze zobaczymy, bo tydzien temu mial operacje na kolano, wycinali mu fragment lękotki, no i dosyc mocno teraz kuleje i nie wiem kiedy bedzie mogl autem jezdzic. Takze bedziemy chyba improwizowac w razie czego;)
-
No te kosze ktos wrzucal juz na forum, z ikei za 24zl chyba. Wydaja sie poreczne, a jak w praktyce sie sprawdza to sie okaze;) Madzia to dobrze, ze syn meza sie odezwal, oby bylo to bezinteresowne:) Dokladnie tak samo mam z tym kucaniem, ze musze w rozkroku kucac;) i jak wchodze po schodach to tez tak szeroko;) Ja sie troche martwie, ze bede sama w domu, bo maz aktualnie od swiat jest na przerwie zimowej i siedzi ze mna w domu, ale bardzo prawdopodobne, ze to juz ostatni tydzien i od 27 lutego pojedzie do pracy i dopóki jeszcze bedzie czas zimowy to bedzie jechal w poniedzialek rano, a wracal w piatek po południu. A my mieszkamy tylko we dwojke, mamy swoj dom i ja zostane sama jesli on pojedzie. Troche sie tego boje, no niby termin na niedziele, ale z tymi terminami to roznie bywa. Maz wezmie tydzien wolnego jak urodze, nie moze wziac teraz urlopu, bo 30 dni ma na caly rok. Boje sie, ze zaczne rodzic w jakis wtorek albo srode i go nie bedzie. Do szpitala niby 15km ale przeciez sama sie nie zawioze. Chyba z nasza coreczka trzeba pogadac zeby nie robila takich psikusow.
-
No podejrzanie tu cicho;) U mnie dzis tez leniwy dzien, caly weekend byla u nas siostra mojego meza ze swoim mezem i dzis pojechali. Mieli slub w listopadzie i tydzien temu ona dowiedziala sie, ze jest w ciazy, teraz to 8 tydzien, wiec sam poczatek, a ze pracuje jako przedszkolanka to poszla na zwolnienie. Jak to dawno temu bylo jak ja bylam w 8 tygodniu i jeszcze tyle do konca ciazy bylo, tyle strachu o dziecko, czy ciaza sie utrzyma, a tu juz 38 tydzien. Oni we Wroclawiu mieszkaja to poprosilam ich zeby po drodze zajechali do ikei i kupili mi przewijak no i dzis go z mezem skrecilismy i juz stoi w pokoiku. W ogole obnizyl mi sie brzuch, nawet meza pytalam czy tylko mi sie tak wydaje, bo jeszcze niedawno piersi lezaly mi praktycznie na brzuchu, bo tak byl wysoko, a teraz miedzy piersiami a brzuchem mam odstep, no i maz potwierdzil, ze juz zauwazyl wczoraj, ze mam bardzo nisko brzuch. To tez pewnie jest zwiazane z tym, ze bardzo bola mnie pachwiny i spojenie cale, biodra. Wczoraj bylismy na spacerze to ciezko mi sie szlo. Dobrze, ze to juz koncowka. Juz wiem co czujecie dziewczyny z tym bolem spojenia... nic przyjemnego.
-
Madzia jak ja bylam u lekarza to juz bylo okolo 7 tygodnia, bo poszlam tydzien po zrobieniu testu. Potem sie dowiedzialam, ze jego za takie przypadki wywalilize szpitala, ze kobiety w ciazy odsylal wlasnie z informacja, ze to nie ciaza na.1000%. Ja jeszcze pamietam jak pytalam co bedzie jak tego okresu nie dostane, a on: nie ma takiej mozliwosci. Dziwny lekarz, a na znanylekarz nie mial zadnej.negatywnej opinii.
-
Grazka gratuluje! Razem z dziewczynami czekam niecierpliwie na zdjecia Julki:) Moze faktycznie byloby to rozwiazanie jakbym szyla na zamowienie kocyki to by mi wybciej czas zlecial, ale jednak brzuch przeszkadza w takich pracach. Ja maszyne mam od lipca, dostalam od meza na urodziny, takze dopiero sie ucze i robie tak bardziej intuicyjnie;) Jesli chodzi o prezent dla lekarza to ja nic nie daje, zobaczymy jak bedzie w szpitalu, jak bede miala jakies sympatyczne polozne to moze cos dla nich ale nic nie planuje. Ale jak ktoras z was chce dac i nie ma pomyslu tofajna opcja to tez kosz z herbatami roznymi. Ja dalam taki swojej promotor po obronie. W koszu bylo chyba 10 rodzajów herbat sypanych i 5 smakow goracej czekolady. W galeriach sa takie sklepy jak np "czas na herbate" itp i oni sami nwet tam te kosze ladnie pakuja i ozdabiaja. Takze taka alternatywa zamiast tradycyjnej flaszki;) Monia wspolczuje sytuacji z mezem, oby sie opamietal. Moj na szczęście w ciazy mnie oszczedza. Kiedys faktycznie czasami sie klocilismy o jakies glupoty ale zaraz sie godzilismy, ale teraz w ciazy jak.maz widzi, ze zaczynam sie denerwowac to mnie przytula i probuje rozladowac sytuacje jakims żartem i to zawsze pomaga. Z tym staraniem o dziecko to u nas trwalo dwa lata i jak zrobilam dwa testy i oba wyszly pozytywnie i poszlam na wizyte za jakis czas do lekarza, tez nie od razu tylko po tygodniu chyba, to po zrobieniu usg powiedzial, ze nie jestem w ciazy na pewno, testy sa falszywie pozytywne i kazal mi luteine brac 4 dni i potem odstawic i w ciagu kolejnych dwoch dni mialam dostac okres. Do tej pory jest dla mnie zagadka jakim cudem nie rozpoznal ciazy i byl taki pewny, ze to na pewno nie jest ciaza, okres sie spoznia ale to nic nie zmaczy. No i to juz 37 tydzien tej na pewno nie ciazy;) oczywiscie lekarza zmienilam. Moj maz pracuje w niemieckiej firmie i dzisiaj dostal od nich kartke na urodziny, ktore ma 20 lutego i karte podarunkowa na 50 euro. Milo z ich strony, na swieta tez taka wysłali, wiec lacznie 100 euro to nawet do hmu w goerlitz mozna sie przjeechac i malej ciuszki kupic:) Rozpisalam sie troche wyjatkowo:) a z tym goracem w ciazy to tak chyba jest, ja tez sypialnie wietrze przed spaniem to maz sie smieje, ze ja to potrafie zrobic goraca atmosfere w sypialni:) oczywiscie w przenosni to mowi trzesac sie z zimna:)
-
Dzieki dziewczyny;) troche przyplacilam robienie tego kocyka bolem kregoslupa, ale trudno:) Mam nadzieje, ze Grazka nie bedzie musiala sie zbytnio nameczyc i juz niedlugo zobaczymy jej coreczke:)
-
Gosia dasz rade:) moze nie bedziesz musiala czekac do terminu i Maryska wiecej nie przytyje:) Grazka jeszcze nie urodzila, ale za to ja uszylam kocyk dla naszej coreczki:)
-
Madzia nie pomylilas nazwy? To zelazo o nie przypadkiem Solgar? Ja dzis bylam u kosmetyczki i potem zakechalam do kolezanki, ktora ma 3 miesieczna coreczke i posiedzialam z nia jakies dwie godziny i tak sie zmeczylam tym wszystkim, ze myslalam, ze do domu nie dojade. Chwilke odpoczelam i popradowalam swoje koszule do porodu i zaczelam pakowac torbe, bo sie tak przestraszylam mojego samopoczucia.... ale zapal mi odebralo i spakowalam tylko kilka rzeczy i juz nie wiem co mi jeszcze potrzebne;) Grazka czekamy na wiesci i zdjecie Julki!
-
Czesc dziewczynki:) u mnie ciocia byla z rana, przyeiozla mi pelerynke, spodenki i buciki zrobione na szydelku:) kupila jeszcze spodniczke dżinsowa, wstawie fotke;) My wczoraj z mezem zlamalismy ten zakaz seksu, ktory dal moj ginekolog po pobraniu tych wymazow. Tylko ja chyba na forum mam ten zakaz od lekarza, ze niby wynik moze zepsuć. Mam nadzieje, ze nie stalam sie przez to wyrodna matka, ale przez to ze lekarz zabronil to mam teraz takie mieszane uczucia choc ten zakaz od poczatku byl dla mnie jakis nielogiczny. Co, nagle moge ta bakterie od meza zlapac? Przeciez chyba jakby on ja mial to juz dawno ja bym ja miala, a jesli jej nie ma to chyba z powietrza jej nie zlapie? Ehhh takie moje rozmyslania ciazowe... Wiola synek sliczny, jak sie smieje slodko:) Zalotka mi sie brzuch nie obnizyl, ciagle jest bardzo wysoko, ale wlasnie tak z dwa tyg przed porodem mojej kolezance sie obnizyl, mowila, ze lepiej sie jej oddychalo, ale wstawala po 6 razy do toalety w nocy. Gosia widze, ze mala nie chciala rodzicom zrobic prezentu walentynkowego. Napisz po wizycie ile mala mniej wiecej wazy jak sie dowiesz oczywiscie, bo Ty chyba tej wagi sie obawialas o ile dobrze pamietam.
-
Madzia chyba stacjonarnie w Pl tego nie ma,ale przypuszczam,ze przez Internet da sie kupic;)
-
Oj grazka ale ta Twoja coreczka nieposluszna od samego poczatku:) chyba jej z Toba dobrze;) Nie pamietam, ktora wrzucala, ale bardzo ladny sweterek!:) Madzia super zdjecia Wam wyszly:) Wstawiam zdjecie dwoch rzeczy, ktore wszystkie mlode mamy wkoło mnie mowily, ze to koniecznie musze miec i najlepiej zebym kupila sobie juz teraz. No to poprosilam kolezanke, ktora pracuje w aptece w Goerlitz zeby mi kupila no i kupila;) to sa kropelki na kolke i masc kminkowa tez na kolke do smarowania brzuszka. Nie wiem ile jest w tym prawy, ze dzialaja i czy ktoras z was o tym mowila, no ale podobno super sie sprawdzaja, wiec dziele sie wiedza;) jak bedzie w praktyce to czas pokaze. Ja akurat na granicy PL-NIEM mieszkam to mam dostep do niemieckiej apteki, ale chyba w internecie tez mozna kupic w razie w;) Aaa Zalotka super rzeczy dla malej dostalas:) fajnie, ze rodzina sie angażuje:)
-
zalotka moj tata ma urodziny 23 lutego;) super sesja. Ja tez dostalam juz kilka zdjec, wstawie jedno;) tez robil mi w koszuli meza, ale tych jeszcze nie widzialam:) Poczatek marca bedzie chyba na forum ekscytujacy:) juz sie nie moge doczekac. wiola myslalam, ze chociaz po porodzie to cisnienie i opuchlizna Ci odpuszcza, a tu dalej to samo:( trzymaj sie cieplutko!:)
-
A my dzisiaj mielismy tez taka sesje z brzuszkiem, bo jakis czas temu napisal do mnie fotograf, ze zostalam wybrana na fb i wygralam darmowa sesje. No i ja poprosilam zeby to przesunac bo jestem w ciazy i zeby juz zrobic zdjecia z nasza coreczka jak bedzie miala juz z 1,5 miesiaca. No i on sie zgodzil, a wczoraj mi napisal, ze on chetnie zrobi mi tez sesje w ciazy darmowa no i sie zgodzilam pod warunkiem, ze zadnych zdjec na fb nie bedzie publikowal. Powiedzial, ze to nie problem, ze ja decyduje gdzie beda te zdjecia. Takze byl u nas w domu dzisiaj i porobil nam teoche zdjec. Za dwa tygodnie ma nam je wyslac;) Moja dzidzia dalej wysoko takze ja to raczej bede prawdziwa marcowka;) chociaz moj maz chcialby zebym na jego urodziny urodzila, a on ma 20 lutego urodziny, a ja termin z miesiaczki na 5 marca, a z usg na 12:) Grazka moglabys juz urodzic:)
-
Karinka moj lekarz ciagle mi powtarza, ze do 38 tygodnia polozenie jest zmienne i dopiero bedzie mialo znaczenie po 38 tygodniu, a ja koncze 36 tydzien. No a z tym zakazem seksu to tez dla mnie nielogiczne. Tym bardziej byloby bez sensu gdybym miala ta bakterie czy cos i musieliby mi podawac antybiotyk przy porodzie. Ale czy mam to czy nie mam bede wiedziala dopiero 22 lutego, bo teraz moj lekarz na urlop idzie, ale powiedzial, ze raczej nie urodze do tego czasu, bo mam bardzo wysoko czesc przodujaca. W sumie mu wierze, bo tez czuje brzuch bardzo wysoko i nie widze zeby jakkolwiek sie obniżył. Ale tego nikt nie przewidzi. No takie ma chlopina dziwne podejscie. Moj maz mowi, ze chyba zona mu nie daje i zazdrosci innym, ze ciagle czegos zakazuje;) Madzia moj maz z kolei inaczej niz Twoj, bo zakaz seksu bardzo go zasmucil i zalamal sie prawie, bo on liczy, ze potem 6 tygodni pologu i w ogole tragedia jakas jak on tyle czasu przezyje;) widac roznie faceci do tego podchodza. Dla mnie to w sumie zadna tragedia, bo jednak z tym brzuchem nie jest juz wygodnie.
-
Wiola trzymaj sie! Nie mysl o tesciowej, po co sie dodatkowo denerwowac. Grazka no czekam z niecierpliwością az Twoja dzidzia sie zdecyduje pokazac swiatu;) Ja bylam dzisiaj na wizycie. Ogolnie wszystko ok, ten hbs wyszedl mi ujemny. Lekarz pobral wymazy i do konca ciazy zakazal wspolzycia zeby nie zepsuć wynikow. Jeszcze mi powiedzial co sie moze stac jakby dziecko zarazilo sie ta bakteria - chyba zeby mi to wspolzycie z glowy wybic. Mala wazy juz 2800g i odwrocona glowka w dol w koncu, chociaz lekarz podkreslal, ze moze to sie jeszcze zmienic. Brzuch mam wysoko, szyjka dluga i twarda i jak to lekarz powiedzial dziecko sie jeszcze nie szykuje do porodu. Dostalam tez ten plan porodu, powiedzial zebym go wypelnila i przyniosla mu pokazac na nast wizyte i w razie watpliwosci zeby go dopytac jeszcze i zeby do szpitala sie przejechac obekrzec oddzial. Wlasnie mowil zeby lepiej miec ten plan ze soba na porodowce. Powiedzial tez, ze sa trzy sytuacje w ktorych mam od razu jechac do szpitala. 1. Jak odejda wody, 2. Jak beda skurcze co 15-10minut i po 3. Jak dziecko bedzie robilo dziwne ruchy, jakies drgawki bedzie mialo albo nie bedzie sie pol dnia ruszalo. Wstawiam Wam zdjecie tego planu porodu jak on wyglada:)
-
Trzymaj sie grazka! Bedzie dobrze, moze meza o masaz popros;) po takiej wizycie Ci sie nalezy:) Ja jutro rano mam wizyte i pobranie tych wymazow. Mam nadziehe, ze moja Iga sie odwrocila w koncu.
-
Ahh no i odebralismy wozek wiec wstawiam zdjecie. Spacerowka lezy zapakowana w worku i dluzo tak jeszcze pewnie bedzie lezala;) I bylam dzis w biedronce i sa te cotton balls swiatelka 20szt za 39,90. W zestawie nawet baterie maja. W tej biedronce co ja byłam zostaly dwa kolory taki jak ja mam czyli bialo-bezowo-brazowe i jeszcze jeden zestaw byl z samymi bialymi. Ja mam akurat w brazach sypialnie wiec jak znalazl:)
-
Moja kolezanka rodzila w szpitalu w Jeleniej Gorze i tam jesli chodzi o plan porodu to zawsze jak przyjmowali ja w ciazy do szpitala, a byla 3 razy zanim urodzila, to dawali jej do wypelnienia wlasnie ten plan porodu czyli tam zaznaczala czy zgadza sie na naciecie krocza, na podanie oksytocyny itp. Z tym planem jest tak, ze jest to brane pod uwage o ile pozwala na to sytuacja. I kolezanka mi mowila, ze jeszcze w trakcie porodu polozna ja pytala "widzialam, ze wyraza pani zgode na naciecie krocza i chyba bedzie taka koniecznosc to ja bym naciela, ale tak nieduzo, dobrze?". Takze miala mila polozna, ktora zwracala uwage na ten plan porodu. I z tego co mi wiadomo tam gdzie ja bede rodzic to wlasnie daja taka ankiete przy przyjeciu do szpitala zapewne o ile jest na to czas.
-
Jej ale dzis duzo sie dzieje:) Wiola gratuluje synka! Moja kolezanka urodzila dokladnie w dzien terminu i jej coreczka miala dokladnie takie same parametry wagowe i wzrostowe ;) super! Witam Moniii1982 i mam nadzieje, ze tym razem juz wszystko bedzie dobrze. Kornelia bardzo ladnie - mam dwie kolezanki o takim imieniu i obie bardzo sympatyczne:) i nigdy nie slyszalam, ze czuja sie skrzywdzone imieniem:)
-
Wiola trzymaj sie. Dasz rade chociaz jak widac szpital Ci podnosi cisnienie zamiast je zbijac no ale moze w koncu podejma jakas decyzje. Madzia olejek rycynowy to jedna z najbardziej obrzydliwych i okropnych w smaku rzeczy jakie kiedykolwiek mialam okazje probowac, wiec wolalabym czopki jednak, ale Tobie o ile sie nie myle smakowala glukoza, wiec moze i to Ci zasmakuje;) U nas nie ma pradu od 9. Wczoraj tak samo zabrali i nie bylo do 14. Moze dzisiaj po wozek pojedziemy bo dzwonili ze sklepu, ze juz przyszedl w dobrym kolorze, wiec zobaczymy czy sie wyrobimy:) Trzymajcie sie dziewczyny i nie stresujcie sie. Ostatnie chwile spokoju wiec korzystajcie i sie relaksujcie:) wszystko na pewno bedzie dobrze. Porod tocos czego i tak nie jestesmy w stanie zaplanowac, wiec po co stresowac sie na zapas:) wszystkie damy rade, zobaczycie!:)
-
Tez na początku nie chciałam nic rozowego i jak jechaliśmy po farbę to mialam kupic tylko szara, ale jak zobaczyłam tą różową to zmienilam koncepcję:) Wiola wspolczuje sytuacji z tesciem. To musi byc krepujace. Mnie dzidzia "kopie" glownie pod zebrami i po bokach, mam dosyc wysoko brzuch wiec po pecherzu raczej nie obrywam ani tez nie musze w nocy wstawac do wc. Czasami raz sie obudze ale nie zawsze. Pozniej jak brzuch sie opusci to na pewno zrozumiem co czujesz. W ogole jak jest u was z tymi wymazami pobieranymi? Bo ja nastepna wizyte mam 10 lutego i wtedy moj ginekolog będzie pobieral jakies wymazy z pochwy i z odbytu, ale nie pamietam w jakim celu. No i moj ginekolog od tego momentu zakazuje juz seksu zeby nie zepsuc wynikow. A wiele razy sie spotkałam z tym, ze lekarz wrecz kazal sie pokochac zeby szybciej urodzic. To co kazdy ginekolog pobiera w różnym terminie te wymazy?
-
Ah jeszcze wrzuce wam jak pokoik pomalowalismy dla coreczki:) oczywiscie lozeczko bedzie na poczatku u nas w sypialni a w pokoju bedzie jeszcze biala komoda i szara kanapa. W tym pokoju bedzie stala wanienka, przewijak itd. W ogole za lozeczko z szuflada, 3 wyciaganymi szczebelkami, 3 stopniowa regulacja pozoiomu materacyka i z materacykiem zaplacilam 310zl z przesylka. Ono jest nowe ze strony producenta,przyszlo w kartonie do zlozenia a materacyk zapakowany w folie i dalej tak lezy zeby sie nie zakurzyl. Balam sie troche o jakosc tego lozeczka ale jestem pozytywnie zaskoczona.