andzia

cafe82magda_79Cafe a do panstwowego nie ma szans? Moze warto zlozyc papiery i czekac na miejsce, co?dzwonilam oczywiscie papiery mozna zlozyc ale marne szanse poza tym to juz w ogole kaaaawal drogi musimy to przemyslec Ja też bym próbowała, w wielu miastach bliźniaki mają pierwszeństwo. Szkoda z tym przedszkolem, ale spróbuj jeszcze do tych dwóch innych, a od września, jak będziecie tam zameldowani to na pewno go przyjmą, będzie już 4-latkiem, wiec i szanse większe.

No coś się tu w końcu ruszyło:) Mój sernik w piekarniku, K. już wrócił i wygłupia się z Maryśka, ale zaraz musi znowu jechac. Chyba ją jutro puszcze do p-kola, niby bez sensu na jeden dzień, ale już jej się nudzi, a ja mam kupe zaległych spraw do pozałatwiania.

Cafe u nas też jaja schodzą expresowo. Jajecznice uwielbiają wszyscy, a Maryśka na śniadanko tylko bułkę z jajeczkiem:) A na sernik mam przepis od mojego kuzyna, jedliśmy u niego i dzieciaki po kilka kawałków wciągnęły. jak wyjdzie to wrzuce przepis obok:) A teściu wstydliwy, serio. Mnie to się chyba boi Za to żona nadrabia za niego:)

U nas mogą przyjsć tylko po dwie osoby, do Stasia ida babcie, a do lasek mój tata i tesciowa-teściu nie chce-on jest bardzo wstydliwy DOstałam 60 jaj I zaraz będziemy robić sernik:)

Cafe super plany na popołudnie. A czemu teściowie nie dojadą?

cafe82i ja czekam na myszke miki a z tym dniem babci slabo andzia nie bedzie tak zle a ty jak sie czujesz? jak shreck @ się zbliża...

Anielinka ale kicha z tym Dniem Babci, przegieli troche. U lasek jest we wtore, u Stasia w czwartek, zaproszenia już w pierwszym tygodniu stycznia przynieśli do domu. I koniecznie pokaż tą swoją Myszkę Miki

Hej, zostawiłam Maryśke w domu, co prawda wczoraj już było ok, ale cały czas trzymam jej diete, jakoś bardzo mocno mi nie przeszkadza:) A ja obudziałam się znowu z mega pipami pod oczami, jesssssuuu, już się widzę w tą sobotę

magda_79andziaMagda ale bym sobie zjadłą McWrapa z McDonaldaZadzwonie do P., zeby dokupil i zjem za Ciebie, ok? :) A jedz, na zdrowie. I niech Ci w...cycki idzie

cafe82zapraszam wszystkie zapraszam na nowym spokojnie sie pomiescimy A kiedy idziecie oglądac to mieszkanie?

Magda ale bym sobie zjadłą McWrapa z McDonalda

Mei podziwiam Twoją zaradność. Pewnie jak bym musiała to też bym sama rozebrała laptopa, ale póki co zostawiam takie atrakcje Kubie Co do małpek to laski na początku też tak grały, że im więcej spadnie tym lepiej. A teraz już super sobie radzą. Ostatnio nauczyłam je grać w Piranie atakują i tez szybciutko pojęły zasady i codziennie pykamy. I jak ja je "zbije" albo Stasiu to jest ok, ale jak jedna drugą to obowiązkowa bach po łepetynie. A jak Filip z kolorami? U nas super sprawdziła się metoda ze Skitlesami i już rozróżniają bez problemu wszystkie, nawet szary, granatowy itp.

K. kąpie laski, ja robie sałateczke i jak cała trójca padnie to obejrzymy ostatnią część Milenium. Kazda książka to dwie płyty, z czego jedna płyta trwa prawie 1,5 h, wiec jest co oglądać:)

Cafe ja też jestem absolutnym przeciwnikiem tv w pokoju dziecka, chyba, że byłby to tv na klucz:) Stasia kolega ma w swoim pokoju tv tylko specjalnie pod konsole, moze za jakiś czas się na to zgodze, bo nie ukrywam, że wkurzają mnie te wszystkie kable i joysticki. Ale to dopiero za jakiś czas

magda_79No ja dokladnie tak samo. A z tym telewizorem to sie nasmialam, bo Michał tez juz przyzwyczajony, ze moze ogladac tylko w okreslonych porach. No i wczoraj tak lezal, wiec mial caly czas wlaczony tv i w koncu przychodzi do mnie i mowi: czy ja na pewno moge caly dzien ogladac bajki??? U nas Stasiu ma też wyznaczone godziny, tv ogląda praktycznie tylko wieczorem od 19-19.50. Komp i konsola jak zasłuży. Laski nie mają żadnych ograniczeń na tv, ale w ogóle z tego nie korzystają

Mei myślałam dzisiaj o Tobie Jak zwykle naśmiałam się z Twojego posta, oby ciasto wyszło pyszne,w końcu po to je pieczesz Masz teraz lekką wprawę z trójką dzieci, fajnie jest co? I super plany z autem, trzymam kciuki żeby wypaliły!!!

cafe82andzia a stachu siedzi na kompie? pozwalacie mu?nasz siostrzeniec siedzi caly czas zaczelo sie od tego jak jako trzylatek juz potrafil cos tam robic i wszsyscy tacy dumni,taka podnieta a teraz nie moga go ogarnac my olkowi nie pozawalamy zreszta on sam jakos nie jest zainteresowany No siedzi, siedzi. W dni wolne od p-kola to nawet i godzine, czasem półtorej jak mu się nudzi. Ale zdarza się, że i tydzień nie siedzi. On też umiał już grać jak miał 3 latka, ale na początek robił np coś takiego Gra dla dzieci - Pokoloruj motylka Lasek do kompa nawet nie dopuszczam:)

Magda wiem, ze trzeba robić to co ten ludek, aż taki przygłup nie jestem Ale możesz np. popływać na grzbiecie, to w ciąży wskazane A Maryśka może i znudzona, ale jak jest sama to jest super grzeczna, z Zośka ostatnio dużo trudniejsze życie. Teraz cała trójca maluje laurki dla babć. A Stachu właśnie stanął nade mną i przeczytał na głos mojego całego posta Normalnie już żadnych tajemnic nie można mieć:)

Cafe ale przystojniacha, ślicznie wygląda!!! A chce nosić? NIe zdejmuje?

ROSE666Magda powiedz mi, czy jest jakiś limit skakania???Tzn, czy taka kaleka sportowa jak ja może sobie coś uszkodzić, jak za duzo będzie skakać? Ni wolno chyba stopami sie odbijać, tylko z palców????? Sorki, ale rozwaliło mnie to pytanie

ROSE666Andzia super ze spacerem....my może też się przejdziemy po obiedzie.....piekłaś kiedyś piersi z kurczaka w marynacie z jogurtu? Wczoraj widziałam taki przepisi w programie mistrzowie kuchni i dzisiaj eksperymentuję.... Ja robie piersi z kurczaka w marynacie z jog. nat. i później pieke je z ananasem. Później wrzuce przepis

Magda baaaardzo się ciesze, że Michał już lepiej. I tobie życze lepszego samopoczucia. I kupcie se może tego Kinnecta, przynajmniej wirtualnie pouprawiasz sporty Teksty Michała bezbłędne, jak zwykle mały mądrala:) Roze u nas też kary przy stoliku, za ustawianie w kącie Panie w p-kolu mogłyby mieć problemy. Anielinka u nas tez taka chlapa, wczoraj napadało sporo śniegu, a dzisiaj 2 stopnie na plusie i wszystko topnieje A jak Amelka w p-kolu? ZOstała bez płaczu? Co Ty robisz całymi dniami, że Cię tak mało tutaj?

Zaliczyłyśmy z Maryśką godzinny spacer, ale prawie cały czas marudziła, że ona chce sanki. Jak w końcu do niej dotarło, że nie ma śniegi i nie można jeździć na sankach, to zaczęła marudzić, że chce rower Teraz zjadła zupe, mam nadzieje, ze jej nie przeczyści, ale dziś jej ulubiona, brokułowa, więc nie miałam sumienia jej odmówić.

Rose zdrówka dla Marcela!!! Niestety często jest tak, że dzieci, które do tej pory nie chorowały, nadrabiają w pierwszym roku przedszkola.

Poogarniałam z grubsza, jeszcze musze poodkurzać i pomyć podłogi. Z MAryśka luzik, nawet bajki ogląda, co prawda nie w tv, tylko na You Tubie takie krótkie filmiki, ale Zośka jak jest sama to się nie potrafi niczym zając, Z Mary dużo łatwiej. Idziemy zaraz na spacer, niestety już nie na sanki, bo prawie cały śnieg stopniał