Skocz do zawartości
Forum

andzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andzia

  1. Ja tez nie umiem chodzic na obcasach. Tanczyc zreszta tez nie umiem:) Ale co tam. 30-go idziemy na myśliwską zabawe, jeszcze bym sie na jakas przeszła:) W ogóle to na sylwku były losy i wiecie co wygrałam??? MopaTaki mój los jak widac
  2. Justynka ale poszalałas, ja tez mam dzisiaj zakwasy, nie przyzwyczajona do obcasów, a przez cała noc nie schodziłam z parkietu:) W ogóle to z sylwestra mam tylko jedno zdjecie, z 5-tej rano jak moja pijana juz lekko kolezanka trzyma w rece kiełbache i ja wcina(twierdzi, ze nie lubi miesa:hahaha). Właśnie jej posłałam to zdjc=ecie e-mailem z dopiskiem www. nasza-kiełbasa.pl
  3. Cafe super, ze Olek juz ok. Dzisiaj gadałam z kolezanka i mówiła mi, ze panuje jakis wirus, który objawia sie kilkudniowa goraczka, czasem tez wymiotami. DObrze, ze nie dałas antybiotyku Magda fajnie, ze popołudnie udane, jak nam ostatnio niewiele do szczescia trzeba:) Gosia ale miałaś fajne urozmaicenie dzisiaj:) A mamamama na pewno Kubusiowi minie, moze nadal zabki mecza.
  4. Hej, Stasiu niestety cały cas z goraczko, bidusiek taki, cały czas na kanapie przeleżał, po nurofenie spadała tylko na 1,5 h, teraz dałam mu Paracetamol. Poza tym nic go nie boli, nie ma kataru ani kaszlu, pewni jakies wirusisko sie przypałętało, niepotrzebnie go bralismy w srode do P-nia, tam jeszcze 2h w kulkach siedział. Ach, Polak mądry po szkodzie. K. wrócił po 18-tej, takze ciezki dzien miałam, na szczescie zołzy zachowywały sie w miare przyzwoice jak na ich mozliwosci
  5. Anielinka fajnie, ze Ł. ma wolne, pizze tez bym zjadła, poki co wciagnełam dwa Prince Polo, a miałam ograniczac słodycze od nowego roku:) Vercia super ta kanapa, tez ja ogladalismy, tylko, ze potrzebowalismy rozkładanej. A teraz przy dzieciakach kupiłabym tylko i wyłącznie skóre, jest tak czorno, ze szok:szok: Stasiu po drugiej dawce nurofenu ok, nawet zjadł obiad. Zobaczymy...
  6. Kurcze nie wiem czy jechac z nim na Doraźną Pomoc, czy czekać???
  7. Stasiu ma znowu 40 st Dałam mu syrop i zasnał bidulek. NIe wiem co to za chadziajstwo, mam nadzieje, ze nie grypaOczywiscie jestem sama, K. na polowaniu. Magda fajnie, ze bedziesz miała towarzystwo. Z kołysanek ja znam jeszcze Pieski małe dwa, Aaaa kotki dwa i Ach śpij Kochanie Vercia nie mam pojecia kiedy sa wyprzedaze w Ikei. Masz jakas konkretna kanape upatrzona?
  8. Hej, STasiu wstał o 7-mej z temperaturą 39,5, po Nurofenie spadła i do teraz jest ok, ale boje sie, zeby nie było to pczatkiem jakiegos gówna Veronica przykro mi, ze Sylwester nie wyszedł, tez bym była zła, gdybym musiała wracac przed północą do domu Anielinka fajnie, ze sylwek udany
  9. gosiammmandziaK. ze3 STachem oglądaja Ratatuj, zaraz zasiadam do nich, pewnie STasiu wytrzyma dłuzej niż myMagda gratuluje zębolka, fajny sposób usypiania Gosia dzielny Kuba!!!Ja bym nie pogardziła taka odmiana jak inwentura W głębi serca też się cieszę, że rodzice zafundowali mi oderwanie od mojej nudnej codzienności.... nie no jak ktoś by mi kilka lat temu powiedział, że będę się cieszyć z wizji pisania inwentury, to bym go wyśmiała Znam to, czasem załatwianie jakiś spraw urzędowych może być nie lada rozrywką
  10. andzia

    Żywe srebro

    Jak kobitki po sylwestrze? Nas pech przesladował od samego rana, o 15-tej mielismy zawiezc dzieciaki do rodziców, ale okazało sie, ze mame cos zatrzymało w pracy, szybko sciagneła ojca, ja w nerach jak on sam da rade z dziecmi, spakowalismy całą rebiate do auta, łącznie z torbami ciuchów, zabawek, łózeczkiem itd. I samochód nie odpalił. Tata po nich przyjechał, ja ledwo zdazyłam do fryzjera. Jak wróciłam przez godzine lezelismy z K. przed tv delektując sie cisza w domu, o 19-tej zaczelismy sie ubierac, K. zakłada garnitur, a tam wielka dziura w spodniach w kroku. Masakra. Poszedł w starym gangu Na szczescie zabawa była superowa, juz dawno sie tak nie uśmiałam i nie wytańczyłam, tylko jedzenia było troche mało jak za ta kase, do domu dotarlismy o 7-mej rano Popołudniu odebralismy dzieci, Stasiu był bardzo grzeczny, mama nie mogła sie go nachwalic, za to zołzy dały czadu, widziałam, ze rodzice sa zmeczeni i pewnie juz prędko nie zgodza sie zostac z dziecmi K. ze Stasiem oglądaja Ratatuj, zaraz do nich dołącze, czuje, ze Stasiu wytrzyma dłuzej niz my Jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
  11. K. ze3 STachem oglądaja Ratatuj, zaraz zasiadam do nich, pewnie STasiu wytrzyma dłuzej niż my Magda gratuluje zębolka, fajny sposób usypiania Gosia dzielny Kuba!!!Ja bym nie pogardziła taka odmiana jak inwentura
  12. Fajnie, ze robisz sobie troche wolnego, nalezy CI sie. A sie tak rozleniwiłam przez te 2 tygodnie, K. prawie wciaz w domu, ze nie wiem jak sobie poradze od poniedizałku.
  13. Cafe moja mama otwarcie ne przyzna, ze jest ciezko, wrecz bedzie wmawiac, ze nie jest zle, ze przesadzam ALe widziałam, ze ma dosc
  14. Hej, ledwo dycham, zmeczenie i kaczor dają znac o sobie:) Odebralismy dzieciaki, TSasiu był bardzo grzeczny i mama nie mogłą sie go nachwalic, dziewczyny przespały nopcke i nawet petardy je nie obudziły, za to dały dziadkom popalic i widziałam, ze sa juz zmeczeni. Właziły na wszystkie meble i robiły niezłą rozpierduche. W dzien spały tylko 45 minut, wiec przed chwilka je juz polozylismy. ZOsce ida zeby, bo maruda na całego, luzne kupska itp. K. ma jutro polowanie, wiec cały dzien jestem sama z moją trójca Cafe ja tez mysle, ze dobrze, iz nie podaliscie antybiotyku, oby Olkowi szybko minęło. U nas tez sniegu po kolana, wozkiem nie ma szans na spacer. Mei super, ze Filip sie nie budził. A tobie zycze mniej pracy w tym nowym roku!!! Magda to poszaleliscie Nas znajomi namawiaja na impreze w karnawalwe, ale nie wiem czy znajde opieke na dzieciakami. Czuje ze moja mama juz nie bedzie taka chetna
  15. Hej, zaraz zbieramy sie do rodziców po dzieciaki, a ledwo żyjemy Przed impreza zaliczyliśmy jeszcze kilka wpadek, min. K. załozył gand i okazało sie, ze ma dziure w kroku, myślałam, ze go zabije, ze tego wczesniej nie sprawdził. I poszedł w starym garniturze. Impreza super, wróciliśmy do domu o 7-mej, naprawde juz dawno sie tak nie usmiałam i nie ubawiłam, po tych wszystkich pechozolach musiałao byc fajnie. Jedynie jedzenia mało, za ta kase spodziewałam sie czegos lepszego. Gosia ale mocny musiał byc ten drink:) Cafe jak Olek? Beata przykro mi, ze tak wyszło I nie wierz w te przesady, to bzdura i tyle, na pewno Nowy Rok będzie superowy Sylwia, Magda wytrwały do północy?
  16. andzia

    Żywe srebro

    Kochane w Nowym Roku życzę Wam dużo miłości, zdrowia, śmiałych marzeń i odwagi w ich realizacji oraz wiary w siebie, ludzi i kochane życie
  17. W Nowym Roku życzę Wam dużo miłości, zdrowia, śmiałych marzeń i odwagi w ich realizacji oraz wiary w siebie, ludzi i kochane życie
  18. U nas było pod górke, mama miała wyjsc z pracy o 15-tej, wyszła o 16-tej, jak juz zapakowalismy rebiate do samochodu to nie chciał odpalic, a ja na 16.30 byłam umówiona na makijaz. W koncu rodzice po nich przyjechali, a ja ledwo zdazyłam. Teraz siedze i sie relaxuje Cafe biedny Oluś Ja bym chyba jednak poczekała z antybiotykiem, jak masz Tantum Verde to psikaj mu gardziełko, moze pomoze!!!
  19. Kochane w Nowym Roku życzę Wam dużo miłości, zdrowia, śmiałych marzeń i odwagi w ich realizacji oraz wiary w siebie, ludzi i kochane życie
  20. Beata wygladasz czadowo, naprawde. Bardzo podobaja mi sie takie połączenia, proste i eleganckie!!! Super!!! I chuda jestes jak patyk!!! Wrociłam z zakupów, ludziów jak mrówków
  21. Aaaa, suknia fioletowa, ta która miałam na weselu, buty czarne. CHyba załoze czarne rajty, dzieki za podpowiedzi
  22. Hej, wyszedł mi mega wielki syf na czole A za oknem zima na całego!!! Cafe biedny Oluś, ja na goraczke najbardziej polecam właśnie nurofen, 38,5 to jeszcze nie tragedia kochana, moze zeby, moze przejdzie samo!!! A puzzle dostałam od moich rodziców Magda oby Was puscili wczesniej!!! Gosia szkoda, ze Wam ten sylwek nie wypalił, na pewno nie miałabys takich mysli!
  23. Laseczki mam jeszcze pytanko, doradźcie plissss. Do fioletowej sukienki rajstopy czarne czy opalone???
  24. Maryśka kaskader Zołzy ze swoimi prezentami, wczuwaja sie w role, karmią lalki, wożą, tulą, Maryśka nawet wlazła do wózka CHyba zapragły rodzeństwa I puzzlowe szaleństwo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...