andzia

A ja właśnie zajadam krem z zielonego groszku z groszkiem ptysiowym:) Pycha!!!

Mei ja wypróbuje na pewno, ale bez czerwonej kukurydzy Ja mam dla dziewczyn buty z firmy Befado i jestem bardzo zadowolona, kosztowały chyba ok 75 zł. A na allegro bym nie kupiła butów, jakoś nie jestem przekonana

My po spacerze, jest -1, ale pięknie świeci słoneczko:) Musze poodkurzac, po nawnosiłyśmy pełno piachu do domu. Anielinka moje dziewczyna jesienne buty miały 20-tke i były im wtedy za duze. I właśnie im je przymierzyłam i sa dobre, do lata spokojnie stykna, wiec jestem mega happy, ze jeden wydatek mniej:) Paputki tez maja 20-tki, ostatnio kupiłam 21 wiazane, zeby mi nie zdejmowały, ale topia sie w nich. Powolutku rozna im nóżki i dobrze:)

magda_79gosiammmandziaGosia a moge nadstawic dupsko?Ja sie nie nakrecam, ale od razu zadzwoniłam do Kuby zapytac, czy wszystko ok Mei szkoda, ze z praca nie wyszło, ale silna baba jestes, na pewno cos znajdziesz. A przepis na sałatke bardzo chetnie Jeżeli czujesz potrzebę pokazania nam swojego tyłka to dawaj! W sumie dawno go nie pokazywałaś No wlasnie! Cos nas kochana ostatnio nie rozpieszczasz Może lepiej nie, bo tak grubego dupska, to juz dawno nie miałam

gabalasandziaGaba u nas dokładnie tak samo, Stachu przez zime wyrósł ze wszystkich rzeczy, chyba jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie poszedł tak szybko w góre, kurtke zimowa miał kupiona o rozmiar wieksza, a teraz wygląda w niej jak 1,5 nieszczescia. I tez je za kilku, w przedszkolu dokładki obiadow, w domu obiad z nami, ledwo skonczy, to juz słysze: Mamo, zjadłbym cos. I zołzy to samo, wcianaja sporo i wioecznie biegaja do kuchni krzyczac:niam niam. Jak tak dalej pojdzie, to my na zarcie dla dzieci nie zarobimy:)no tak z trojka zarłoków to cięzko cięzko Krzys tez wiecznie dokladki w p-kolu bierze, jest najwiekszy i je najwiecej . W sumie to mi sie bardziej oplaca go do p-kola wyslac niech go zywią i tak stawka stala 5.20 a w domu to mi lodowke opedzluje min za 20 zlMonika przepis na zupe mnie powalił ale wierz mi (bez urazy oczywiscie) nie jestem przekonana czy sama bym cuś takiego zjadla ja z tych prostoskladnikowycha dzis serwuje zwyklą ogorkową tylko jarzynki sa starte na grubej tarce bo moze Nika cos skubnie....moze Bo sie posikam!!! Moje zołzy nie lubia ogórkowej, jak dotad to jedyna zupa, która im nie posmakowała. Ja lubie eksperymentowac w kuchni, ale z racji ograniczonego czasu, tez wybieram proste rzeczy, dzisiaj krem z zielonego groszku:)

Moja: za wiosne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gosia a moge nadstawic dupsko? Ja sie nie nakrecam, ale od razu zadzwoniłam do Kuby zapytac, czy wszystko ok Mei szkoda, ze z praca nie wyszło, ale silna baba jestes, na pewno cos znajdziesz. A przepis na sałatke bardzo chetnie

Gaba u nas dokładnie tak samo, Stachu przez zime wyrósł ze wszystkich rzeczy, chyba jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie poszedł tak szybko w góre, kurtke zimowa miał kupiona o rozmiar wieksza, a teraz wygląda w niej jak 1,5 nieszczescia. I tez je za kilku, w przedszkolu dokładki obiadow, w domu obiad z nami, ledwo skonczy, to juz słysze: Mamo, zjadłbym cos. I zołzy to samo, wcianaja sporo i wioecznie biegaja do kuchni krzyczac:niam niam. Jak tak dalej pojdzie, to my na zarcie dla dzieci nie zarobimy:)

monika4andziaA tak przy okazji moge prosic o przepis na zupę kaszowo-ogórkową???uśmiejesz się to mój wymysł, żeby zjadł jak najwięcej wartościowych produktów i zupka jest tylko z nazwy zupką - ponieważ - gotuję najpierw w wodzie z olejem kasze - gryczaną niepaloną, amarantusową, orkiszową, kukurydzianą, jęczmienną, jaglaną, ryż brązowy, jak już trochę pokipią to dodaję warzywa pokrojone w kosteczkę - ziemniaki, marchew, pietruszka, cukinia, dynia, - te zawsze i czasami - jakąś fasolkę, kalafiora, brokuła, buraczka itd. żeby smaki pozmieniać, jak wszystko jest ugotowane, na gęsto zaznaczam to dodaję starte ogórki kiszone, doprowadzam do wrzenia i juuuuuuuuuuuuż czasami dodaję jakiś drób posiekany i oczywiście przyprawy, u mnie sporo kurkumy i imbiru a reszta to do smaku, aha i olej lniany, tłoczony na zimno, łyżeczka już do miski Kuba, o dziwo, to lubi i jada, zaczęłam jak był roczniakiem i do dziś ma przynajmniej trzy razy w tygodniu wiesz, takie danie jednogarnkowe Jednogarnkowe, ale ilosć składników powalająca

A tak przy okazji moge prosic o przepis na zupę kaszowo-ogórkową???

Monika niestety nie pomoge Ci w tej kwestii, bo u mnie cała trójka, po mamie zreszta, kocha jesc. Domyślam sie jedynie, iz jest to dla Ciebie stresujace i irytujace. A próbowałaś jakies syropy poprawiajace apetyt czy cos w tym stylu?

Wiecie co, absolutnie nie jestem przesadna, ale miałam na regale zdjęcie w ramce, moje i K., to zdjecie ma juz z 8 lat chyba i odkad pamietam zawsze w tej ramce stało. I przed chwila spadło i ramka sie zbiła. I mam głupie myśli

gosiammmmagda_79 Misiek teraz rysuje u siebie w pokoju po scianie. Ostatnio cos namazal, odszedl na krok, popatrzyl i mowi: KÓŁKA!!! I zadowolony dalej mazal! (Ja tam zadnego kolka nie widzialam ) Michałek jest bossssssssssssssssski!!!!!!!!!!!!!! Potwierdzam I nieśmiało przypominam o filmach???

gosiammmandziaZołzy ogladaja Listę na VH1 i tańczą:)Przypomniałaś mi i też Kubie włączyłam - dawno nie oglądał:) U nas obowiązkowo codziennie Teraz zażyczyły sobie kredki, wiec rysują i patrzą na Barbie Girl

monika4andzia one są śliczne, urocze, cudowne..., kompletnie nie rozumiem czemu się czepiasz ja się nie czepiam, stwierdzma fakty. Współczuje nerwów z niejedzeniem Kuby, az tak jest zle? A w p-kolu cos je?

Zołzy ogladaja Listę na VH1 i tańczą:)

ALe mnie strasznie zatoki bolą, jak schylam głowe to masakra, do tego zielone gluty z nosa mi leca Anielinka a Ty nie chcesz konczyc kursu? Gosia no u mnie sa tylko dwie szkoły, wybór żaden, ale jak sie zdecyduje to niestety właśnie tu na miejscu, bo ze względu na dzieci nie moge sobie pozwolic na dojazdy gdzies dalej.

gosiammmandziaCześć Gosia:)U nas tez takie śnieżyce wczoraj były, masakra Orientujesz sie moze ile kosztuje w tej chwili kurs prawa jazdy? Niestety nie wiem... wiem tylko, że miały podrożeć... Ale to dużo zależy od szkoły nauki jazdy... Chcesz robić? CHce od dawna:) Mój stary kurs sie niestety nie liczy, bo minęło 10 lat Musze tylko załatwić opieke dla dzieci i ide:) K. mnie wczoraj namawiał, widział te moje dołki, ryki itd., obiecał tez, ze kupi mi autko jak zdam

Pokaże Wam jeszcze zołzy-artystki Grzywki własnorecznie obcianałam,a patrzac na rysunki widac, ze psycholog się kłania

Kasioleqq wszystkiego dobrego Filipku buziaki!!!

Cześć Gosia:) U nas tez takie śnieżyce wczoraj były, masakra Orientujesz sie moze ile kosztuje w tej chwili kurs prawa jazdy?

Gaba jak przeczytałam Twój post to jakbym widziała STasia pare miesięcy temu, było dokładnie tak samo, wiecznie budził dziewczyny swoimi krzykami, gdziekolwiek nie poszliśmy to zachowywał się jakby go z klatki wypuścili, a mi nerwy siadały i zazwyczaj kończyło się awanturą, co tylko nakręcało dodatkowo sytuacje. To chyba taki późny okres zazdrości, u mnie jest od jakiegoś czasu lepiej, ale doskonale wiem co czujesz i współczuje. Dużo sił i wytrwałości zycze, dla Krzysia tez mnóstwo nowych emocji, siostra, nowe mieszkanie, przedszkole itp. Będzie dobrze A co do wywlekania z pokoju to u nas jest tak do teraz, z jednej strony sie nie dziwie Stasiowi, bo zołzy mu wszystko psuja i on sie wkurza, a bidok nie moze sobie z nimi poradzic, bo jak jedną wyniesie to druga juz zdązy do tego pokoju wbiec itd A teraz sie chwale Wczoraj byłam u TSasia na pokazowej lekcji angielskiego i mój syn wypadł najlepiej z całej grupy, jako jedyny znał wszystkie słówka o które pani pytała

Witam z rana:) ZOłzy juz od pół godziny śpiewają w łóżeczkach, ale póki nie płaczą, to w ogóle się im nie pokazuje Anielinka u was słonko, to u nas śnieg i mróz, zwariowac mozna

Cafe uwierz mi, ze jestem wprawiona, moje bliźniaczki to jak czworaczki Będziemy chyba musiały umówic sie na poczatek kwietnia, bo u nas wciaz cos, teraz w niedziele mamy imienimy tesciówki, a za tydzień tescia Kuba wszedł tesciowej na ambicje, ze siedzi w chacie nic nie robi, nawet placka nie chce jej sie upiec i gosci zaprosic, wiec robi dwie imprezy

A ja Wam pokaze moje artystki, patrząc na rysunki psycholog się kłania jak nic