andzia

Mei Jakieś pifko w dobrym towarzystwie by się przydało, he? I partyjka w ch... Na poprawę humorku Życze szybkiego powrotu dobrej formy I na pewno doczekasz się uśmiechu na buźce Filipa w p-kolu Ciekawe co P. wymyśli na urodziny...oby nie kawę u dziadków

magda_79ja ****, Alka nie spi. weszlam po cos do pokoju, a ta lezy rozkopana z nogami na oparciu lozeczka i sie smieje. czy to jest normalne? normalne

Magda nic mi nie mów Mamy takiego *****pecha, że juz nie ogarniam. Najchętniej zamknęłabym Stacha w klatce, żadnych wyjsć, treningów itp. A jak on mi dzisiaj opowiadał co robił na przerwach Treningi ma na orliku czyli na sztucznej trawie, ale nawet nie wiedziałam, ze to jakas róznica?Są różne rodzaje korków?

Jessssuuuu, jaki miałam dzień Wróciłam z pracy po 16.30, odebralam laski od t., Stachu był na treningu. Na speedzie obiad, w międzyczasie rundka w super pamięć i obiecałam zołzom, że jak Stachu wróci to pojedziemy rowerami do parku. Stachu wrócił o 17.15, wszedł do kuchni, gdy akurat jadłyśmy obiad i od razu powiedział, że jest zmęczony i idzie sie położyć. Widziałam, ze coś jest nie tak, ale upierał się, że wszytsko ok. Siłą z niego wyciągnęlam, że stał nabramce, dostał mocno piłką w nadgarstek i go boli. Umyłam mu te ręce, jedna lekko opuchnięta, ale w ogóle nie mógł zginać jej w nadgarstku. Pędem na pogotowie, zrobili mu prześwietlenie, na szczęście ręka cała tylko bardzo mocno zbita i stłuczona...***** mać, mówię Wam...Po okładach i lekach przeciwbólowych juz go tak nie boli, ale musi ją przez kilka dni nosić na temblaku...nie wiem jak to będzie jutro w szkole, ale długopisa nie jest w stanie chwycić w rękę...no bo chyba nie musze dodawać, że to prawa ręka Laski mają kaszel...Kuba wróci w nocy, a mi się chce ryczeć...otworzylam se piko, syf, kiła i mogiła wszedzie, sterta do prasowania czeka tez na lepsze czasy...ech

Magda hej!!! Alicja dała czadu w nocy? Współczuje. W pracy ok, czas leci, ale dzisiaj pierwszy raz 8 h, więc zobaczymy...mam nadzieje, że będe miała czas wyjść jeszcze z dzieciakami na spacer itp. Fajnie, że pani Michała ok i próbuje do niego dotrzeć. I super, że on zadowolony chętnie chodzi. U mnie rano jeszcze trochę rozpierduchy, bo laski w wakacje spały do 8-8.30, a tu trzeba o 7 wstać, ale myślę, że szybko się przestawią. Musze obmierzyć tą wkładkę i kupić im dzisiaj te pumiacze, bo na jesień mają tylko jedne baletki. a te fajne, bo tanie, inne, które mi się podobają kosztują 160 zł, a tu za tą cenę będe miała dwie pary. Muszę jeszcze Stachowi kupić korki na treningi, ale to już w sklepie, bo musi przymierzyć

Witam z pracy:) Tak, dzisiaj już 8 h, laski odbierze t. i posiedzą u niej godzinkę. Stasia zaprowadziłam i przez pierwszy tydzień dobrze by było go zaprowadzać i odbierać. Kilka dzieci płakało, rodziców też, ale Stachurski twardziel i luzak:)

Cafe powiedz mi, bo chce kupić laskom takie pumiacze BUTY PUMA SONIQUE V K R. 27 -HIT-CENOWY-!!! (2583289796) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej., czy one wypadają normalnie, czy może większe, mniejsze? Wiadomo, że musze obmierzyć wkładkę, ale tak orientacyjnie,bo nigdy takich nie miały?

cafe82andziacafe82andziaa dziewczynki jak w przedszkolu? no i jak stachu?? mial juz dzisiaj lekcje?Laski lusss, jak stare wygi A ze Stachem byłam na mszy, na uroczystym rozpoczęciu i krótkim spotkaniu w klasach. Wyobraźcie sobie, że ma tą samą klase, która ja miałam w 1-3 i K. też.Ech... A jutro nie pozwala się w ogóle odprowadzić, bo to siara...chce isć sam... suuper a daleko ma? Bliziutko, dwa przejścia przez ulice, ale jutro chce go jeszcze odprowadzić, wróci sam z kluczem na szyi Rewelacyjne zdjęcie na FB. Chłopaki są zajebiści. I wszyscy bardzo do siebie podobni!!! Kupiłas Olkowi Lego Ninjago? Stachu tez to zbiera, małe gówna, a drogie jak cholera

Magda gratki drugiego zębola!!! Gigantka z tej Twojej Alci!!! Mei lepszego sampoczucia Ważne, że Filipo nie płacze, na pewno się doczekasz, że pobiegnie do przedszkola z uśmiechem!!! Anielinka i ja mam tysiąc pytań do Ciebie!!! Przykro, że Amelka tak płacze, oby było coraz lepiej!!!

cafe82andziaa dziewczynki jak w przedszkolu? no i jak stachu?? mial juz dzisiaj lekcje? Laski lusss, jak stare wygi A ze Stachem byłam na mszy, na uroczystym rozpoczęciu i krótkim spotkaniu w klasach. Wyobraźcie sobie, że ma tą samą klase, która ja miałam w 1-3 i K. też.Ech... A jutro nie pozwala się w ogóle odprowadzić, bo to siara...chce isć sam...

Anielinka strasznie się cieszę, że zajrzałaś Ja też padam, od jutra ide jednak na 8 h,ale postaram się popisać z pracy

Oluś wszystkiego dobrego z okazji urodzin!!! Rośnij duży i zdrowy!!!

O kurka, widziałaś tego kolesia z kostką Rubika?

cafe82andzia z czym robilas ten tort jaki krem dawalas? no naprawde wyglada suuuper Dzięki.Powiem nieskromnie, że tez mi sie podoba A tort inwencja własna, ale pyszny. Biszkopt przełożony dżemem, śmietaną z mascarpone i brzoskwiniami

cafe82nie no musze przyznac,ze po tym tygodniu wcale nie jest ze mna zle pierwsze 2 dni byly ciezkie ale pozniej dalismy rade i stwierdzam,ze chlopaki sa suuuper maja takie akcje,ze sikamy Ze mną po czterech latach tez jest całkiem ok Ale pamiętam tez ile łez wylałam przez te dziadygi

cafe82andziacafe82goska uuuu bidny kubula mam nadzieje,ze w poniedzialek nie bedzie tak zleandziacos miekniesz ciotka pokaz torta my zasiedlismy na Mam Talent caly dzien w biegu zakupy przelozylsimy na jutro a dzisiaj zaliczylismy kobylin Czemu miękne? Jakoś nie moge uwierzyć, że laski mają już 4 lata, Stasiu idzie do szkoły, do której nie tak dawno sama chodziłam...ech...zdecydowanie za szybko leci ten czas... no leci leci ja jeszcze ciagle mam ten etap,ze marzy mi sie podstawowka z internatem pamietasz? ale patrzac na ciebie pewnie i mi sie zmieni za rok dwa Pamiętam doskonale CIę rozumiem. Ja też mam czasem jeszcze takie myśli, ale coraz częściej mi się włacza żal za tym co było, minęło i nie wróci więcej

Moje dzieło:

cafe82goska uuuu bidny kubula mam nadzieje,ze w poniedzialek nie bedzie tak zleandziacos miekniesz ciotka pokaz torta my zasiedlismy na Mam Talent caly dzien w biegu zakupy przelozylsimy na jutro a dzisiaj zaliczylismy kobylin Czemu miękne? Jakoś nie moge uwierzyć, że laski mają już 4 lata, Stasiu idzie do szkoły, do której nie tak dawno sama chodziłam...ech...zdecydowanie za szybko leci ten czas...

Magda no leci czas jak szalony, dopiero co się cieszyłyśmy z II kresek, a Alka już taka duża:) Cieszę się, że Misiek zadowolony z p-kola i bawi się z innymi. Mam wielką nadzieję, że się przełamał na dobre i będzie coraz lepiej Kupiłaś kurteczkę? Jakby co to ja mam po laskach taką zieloną z Cocodrillo, ale rozmiar 80, nie wiem czemu jej nie wysłałam, musiała się gdzieś zawieruszyć. Cafe dobrze, że chłopaki już zdrowe i dają starym pospać!!! Oby tak im zostało. Kupiliście coś Olasowi? My laskom kupiliśmy torebki-różowe- do tego malowidła do buzi, korale, bransoletki,pierścionki itp cuda, no prezent tarfiony w dyche:) Poza tym dostały zabawki, którymi zainteresowały się minute-standard, a mój brat kupił im nowe memory, po 48 kart, jedna ma z ksieżniczkami, druga z Puchatkiem, całe popołudnie męczyły wszystkich o granie, mieszały obie gry, tak, że było prawie 100 kart, niezła jazda. I wszystkich ogrywały Gosia koniecznie pochwal się wskazówkami od dietetyka!!! Ja zrzucam 1 czy 1,5 kg po czym przychodzi weekend i wszystko z powrotem do przodu Laski też nie bardzo chcą iść do p-kola, powiedziały mi, że chciałyby całe życie chodzić na półkolonie. I u nas w średniakach są jeszcze w pierwszym półroczu lezaki i to mnie przeraża. Ja jeszcze cały tydzień chodzę na 4 h, więc mam nadzieje, że jakoś to ogarniemy

Hej, w czerwcu myślałam, że będe z radości skakac na koniec wakacji i powrót dzieci do szkoły i p-kola, a jakoś mi tak przykro...przeleciały te 2 miesiące jak szalone... Dzisiaj mieliśmy gości na kawce urodzinowej zołzów, dopiero ogarnęłam, K. czyta jeszcze laskom. Pochwalę |Wam się zaraz jakiego torta zrobiłam, nikt nie wierzył, że to moja samodzielna praca:) A w wolnej chwili napisze na boku jak mi t. ciśnienie podniosła

Gosia super, że już w domu!!! I że taka zadowolona jesteś!!! Fajnie tak czasem sie dac przebadać, przynajmniej wiesz, że jesteś zdrowa!!! I super postanowienia, ja mam podobne, ale z realizacją ciężko Chciałabym zrzucić to 8 kg nadwagi, ale jakoś nie idzie-powiedziała łykając radlerka Jak zobaczyłam się na zdjęciach z sobotniej imprezy, to myślałam, że padne. Założyłam ściągające gacie, boczki mi ściągnęło pięknie, ale brzuch wywaliło piękny okrąglutki jak piłeczka i wyglądam jak w 6 miesiącu ciąży

Spokojnej nocy Cafe!!! Nie wiem co to jest wysprząrtana na błysk kuchnia, wiec się nie wypowiadam Jeszcze Wam napiszę, że moja Zosia ma chłopaka. Poznała go na półkoloniach i codziennie mi opowiadała, że Adam to jest jej chłopak, nosiła mu gumy, lizaki, jakieś rysunki, samochody mu swoje pożyczała itd. I dzisiaj poznałam zięcia w parku, ma 11 lat i o dziwo bardzo tą moją Zoskę lubi, bawili się w berka i cały cas biegali za ręcę. Sikałyśmy z jego mamą jak Zośka już z daleka krzyczała: jest Adam, jest Adam, mama, to jest właśnie ten mój chłopak

magda_79andziaStachu oczywiście bardzo zadowolony, odebrałam go o 8 rano i wyobraźcie sobie, że żadne dziecko nie zasnęło Najpierw mieli ognicho, później oglądali bajki,a po północy poszli na spacer na cmentarz, tam jacyś statyści poprzebierali się za duchy i wyskakiwali zza grobów, hehe Atrakcji co nie miara. No i padł chłopak o 18-tej w opakowaniu, próbowałam go obudzić, tylko jęknął, zdjął spodnie i poszedł spać dalej:)A laski mi robiły jazde, że Stasiu to może wszystko i treningi i tekwondo, a one nawet nie mogły spać w domu kultury Ale zajebiscie! Po prostu zajebiscie. I szok, ze zadne dziecko w ogole nie zasnelo. A padlam z lasek. Jakie argumenty Jednej pani-opiekunce się kimnęło na krzesle, więc te starsze dzieciaki przywiązały ją sznurówkami do krzesła, wystraszyły jakąs starszną maską i się bidoczka razem z krzesłem wywaliła

cafe82andziacafe82a chlopaki srednio julian wlasni od godziny ryczy dostal nurofen moze mu przejdziew dzien tez dali czadu a ja sie odzwyczailam cierpliwosci zero wiemwiem,ze sa chorzy ale mnie wkurwia wszsytko a najbardziej uziemienie no i to,ze chociaz bym chciala cos sobie porobic,nadgonic to nie da rady z tymi malymy dziadami wieczorem padam ze zmeczenia psychicznego oczywiscie na nic nie mam ochoty ani sily i tyle masakra taka ze mnie zajebista matka rozpierol mamy taki,ze juz rzygam tym ciagle bym musiala ze sciera latac i sprzatac po dzieciakach no kuzwa ile mozna Kinia wyluzuj trochę, u mnie tez wciąż rozpierducha, nie przeskoczysz tego. Wiem, że nie jest lekko, sama nie raz klęłam i wyzywałam na zołzy, bo miałam ich serdecznie dosyć, wykorzystaj to przymusowe wolne na odpoczynek, olej sprzątanie i inne duperele ale ja mowie o zwyklych porzadkach to ***** wierzcie mi,ze podloge myje po pare razy bo jak nasi synowie jedza to wszsytko ujebane krzeselka,podlogi,sciany przebieram po pare razy bo wiecznie brudni no szkoda gadac Ale nie musisz mi tego tłumaczyć, myślisz, że u mnie jak było i jest do teraz? Spod stołu to by się jeszcze ze dwie osoby najadłyt, do łazienki ścieżka okruchów, bo kilka razy przy posiłku ida sikać, srać itp, trzeba wrzucić na luz, u mnie już nigdy nie będzie porządku chyba:) A wczoraj była u mnie koleżanka z 14 miesięczną córką, ja już od drzwi ją uprzedzałam, że mam syf, a ona: i co z tego? My najbardziej lubimy przychodzić do Ciebie, bo Ty się nie wkurzasz, że Blanka robi syf, kruszy i rozwala zabawki. I uznałam to jako wielki komplement

magda_79andziaCafe zdrówka dla chłopaków!!! Szkoda, że musisz chorych ze sobą wozić Mam nadzieje, że już lepiej!!!Magda ale się cieszę, że Michu taki szczęśliwy po p-kolu i wychwalony przez Panią. Pewnie kamień z serca spadł, co? Teraz niech Alci szybko wylezie drugi zębol, żebyś mogła złapać trochę oddechu!!! Az tak zle nie jest. Generalnie Alicja to bezproblemowe dziecko, wiec jak troche pomedzi to mnie to nie rusza. W ogole przy niej jestem wyluzowana. Nawet jak sie nie wysypiam to jestem usmiechnieta. Totalne szalenstwo mnie i P. ogarnelo, ze mamy te dzieciory :) Wiem