andzia

Cafe kochana wielkie gratulacje dzielna mamo!!! Niech się chłopaki zdrowo chowają, a dla Ciebie szybkiego powrotu do formy i duuuużo wytrwałości!!!

Napiszcie jej po sesemsesku, na pewno będzie jej miło:)

JA też się pobuczałam, normalnie mam ciary. I już nic nie zrobię dzisiaj. Cafe kochana wszystko będzie dobrze

Ważyli 2940 i 3200, ogólnie jest dobrze, tylko muszą trochę dojść do siebie, za to dla mnie to był ostatni moment, macica mega wielka!!!

Dziewczynki kochane ja tylko z informacją, że cafe tuli już swoich chłopaków. Jak będę znała więcej szczegółów to dam Wam znać!!!

Cafe napisała: Chłopaki niestety mieli problemy z oddychaniem, dostali tylko po 8 pkt, odezwę się póżniej. Cafe kochana wielkie gratulacje dzielna mamo, niech się chłopaki zdrowo chowają, a dla Ciebie kochana szybkiego powrotu do formy i duuuużo wytrwałości!!!

anielinkaNo i ja się upoce zanim Amelke ubiore, ale zawsze się pocieszam że ja mam do ubrania jedno dziecko, a co dopiero Andzia ma powiedzieć no troche się kopnęłam w tyłek i coś tam porobiłam, słuchajcie a może się razem weźmiemy np. za mycie okien, bo jak ciacha piec to zbiorowo wszystkie pieką, ale za sprzątanie żadna nie chce wziąść się pierwsza Ja chyba nie będe myła okien, nie chce mi się

No ja cały czas na telefon zerkam, nie mogłam się powstrzymac i przed chwilą zadzwoniłam, ale nie odbiera. A myślałam, że może chociaż K. odbierze...

Agulcia Ty też miałaś fotki wrzucić

No ubieranie jest masakra. A rozbieranie jeszcze gorsze Pamiętam jak zeszłej zimy się namiętnie rozbierały, co jedną ubrałam, to druga zdążyła już zdjąć kurtkę i buty i tak czasem pół godziny, aż pierdzieliłam wszystko i nie było spaceru

magda_79Anouk ale fajnie, ze z remontem juz finito! I zazdroszcze tej wysprzatanej kuchni :)Anielinka oby wiecej takich nocy bez bolu! Łe no TobiePrzemek pewnie też wybłyszczy kuchnie na święta

My już po saneczkach, to ubierane i rozbieranie mnie wykończy Wieści nadal brak. mOże sie wszystko jakoś poprzesuwało w czasie, bo wiecie jak to jest z dokturami Agulcia moje od 6-tej na nogach i jakoś i się do spanie nie śpieszy, ale zaraz je pogonie. Anielinka super, że wyspana!!! Ja mam ostatnio dokładnie taki sam zapał ak Ty, bieżączków nie ogarniam, a gdzie tu reszta Anouk fajowo, że już po remoncie, czekamy na obiecane fotki. A takie poremontowe sprzątanie to sama przyjemność:)

magda_79Kinga juz pewnie po cesarce, ale pewnie lezy po znieczuleniu i nie moze sie ruszac. sama nie wiem, tez czekam jak na szpilkach. Andzia, jak napisze do Ciebie, a bedziesz na spacerze to daj znac, co? :) Jasne

Cześć Anouk:) Kawkę chętnie, ale może za chwilkę, bo dopiero co jedną skończyłam.'Laski mnie ciągną na sanki, ogarniemy syfek i pewnie pójdziemy. Kurde co chwila zerkam na telefon, nie wiem czy dzwonić, pewnie by dała znac jakby już było po?

Ja mam obiad od wczoraj, tylko ziemniaki musze później dogotować. I znowu mam lenia, spać mi się chce

Jezu ja zwariuje z tymi mendami małymi Zośka chodzi i bręczy, nic dziwnego, skoro pół nocy nie spała. Dałam i teraz Stasia lego to malutkie, może się chwile zajmą.

Magda a mama była z Miśkiem? A P. nie było? A Stachu szkoda słów, ma ostatnio takie fochy, że ręce opadają. I kompletnie nic do niego nie dociera

Moja: za cafe i jej rodzinkę!!!

U ns też nocka koszmarna, także łączę się z Wami w bólu. Zośka wstała przed północą i zasnęła dopiero około 3. Pokazywała, że boli ją pipcia, nie miała zaczerwienione, wysmarowałam Sudocremem, ożywiło się dziewczę i szaleństwa takie wyprawiała, że głowa mała W międzyczasie byłą dwa razy siku, ale siusiała normalnie, czyli raczej nic ją nie bolało, no i od rana też o bólu nie wspomina. A ja jestem jak zombie. Do tego Stachu rano odwalił taką histerię, że wymiękam Magda na czym byliście w kinie?

I ja witam:) Mój telefon od rana w gotowości czeka na bliźniakowe wiadomości

justynka1984no i upolowałam sobie prezent jutro jade go odebrac.... Pochwal się co takiego:) justynka1984mam pytanie czy któraś z was chce zeby cos sprawdzic wam w ikea bo sie wybieramy kupić ta kuchnie dla rodziców.... Ja dziękuję

justynka1984to ile ona ma lat ze chce jeszcze poczekac na dziecko??? No miała 20-lecie pracy artystycznej, więc pewnie pod 40-tke

No straszna jest

justynka1984andziajustynka1984juz tak ale powiem ci ze ból niesamowity no norlanie dziecie moje to juz drugi raz mi tak robi no norlanie jakby chciał mnie rozerwać przy pępku ani sie wyprostowac ani nic wogołe ledwo chodziłam a juz nie mowie o tym zeby gdzies usiasc a potem wstac Ale to tak bolało od rozpychania? tak, wypchał mi tak pepek ze jakby mialo mi go rozerwać, albo chciał nim wyjść.... Współczuje:całus: Ale dobrze, że to tylko rozpychanie, a nie nic gorszego. ale ta Górniaczka jest beznadziejna

justynka1984andziaJustynka ojej, ale już jest dobrze?juz tak ale powiem ci ze ból niesamowity no norlanie dziecie moje to juz drugi raz mi tak robi no norlanie jakby chciał mnie rozerwać przy pępku ani sie wyprostowac ani nic wogołe ledwo chodziłam a juz nie mowie o tym zeby gdzies usiasc a potem wstac Ale to tak bolało od rozpychania?