Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,010
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    415

Treść opublikowana przez żoo

  1. Tak w 7 cudach masz zawsze 3 tury po chyba 7 kart. To pod kawkę:))))
  2. Skakanka Mam nadzieję, że z tych moich luźnych słowotoków jakiś sens wyciągniesz:)
  3. Od osadników z catanu zaczynaliśmy granie. Teraz leżą i się kurzą. Przerobiliśmy mnóstwo gier bo krąg grających u nas duży. Też bardzo lubię bang w wersji karcianej bo jest też kościany ale dobrze się gra dopiero od 6 osób bo to taka mafia. Tak głośno myśląc to jak chcesz grę dla 4 osób ale z możliwością pogrania we dwójkę to zdecydowanie osadnicy na podbój europy lub Stan 51 ,dominon, 7 cudów świata A moje dziecko właśnie wlazło na stolik kawowy i tym sposobem nic już nie będzie bezpieczne.
  4. Skakanka My w zimną wojnę nie graliśmy. Podobno super ale my ani nikt w otoczeniu nie ma. To chyba bym wybrała osadników na podbój europy (to jest zupełnie inna gra jak osadnicy z catanu) mechaniką są bardziej do puerto zblizeni bo masz zasoby i karty zamiast budynków ale działa to trochę podobnie. A jak chcesz aby się działo to właśnie Kemet, a potworów można nie kupować:))) Albo ten small world. Jest wersja na komórkę to możesz sobie ściągnąć i przetestować
  5. Skakanka Zajrzałam do szafki i jest jeszcze 7 cudów świata. Bez potworów, bardzo fajna karciana. Bardzo prosta mechanika, szybko uczysz każdego. Ale jak chcesz porządną konfrontację to te trzy z potworami. Najbardziej konfrontacyjny jest Kemet, tam jest rzeź i krew się leje. Nigdy w niego nie wygrałam. Nie tak cudownie z tymi zębami bo były dwie imprezy i wczesna pobudka. Ale objawów zębów brak, tylko radosne imprezki. Kawy!!!!
  6. Skakanka W cykladach są potwory ale to gra oparta na mitach greckich i ma potem chyba dwa dodatki.
  7. Skakanka Ale bez smoków i potworów i historyczna. Masz wymagania. Ale w Osadnikach na podbój Europy to są japończycy, jabłka, kamienie, egipcjanie, rzymianie ale smoków brak:) A klasyczni osadnicy z catanu z dodatkami: żeglarze i miasta i rycerze ale to chińczy:) My akurat fantasy lubimy i bardziej na mechanikę zwracamy uwagę niż na osądzenie w świecie. Jeszcze jest gra osadzona w prl pan tu nie stał i kolejka. Kolejka dość losowa. Mało fantasy ale jakiś tam świat jest w dominionie - szybk karcianka i race of galaxy, też karcianka A w robaczywej sałatce też smoka brak ale jest karaluch, pomidor, sałata, kalafior i papryka - to moja ulubioną imprezówka, trzeba być pod wpływem Bo inaczej nie bawi:)) Peonia Ja prasuję bo twierdzi, że nie umie. I zawsze jak prasuje to strasznie klnie. Ale ja ogólnie nie narzekam na podział obowiązków chociaż prasować nienawidzę. Rehabilitacja palca od stukania w telefon. Truskawka Ucieczka z kotletem, mistrzostwo:))))
  8. Peonia To niech wyjdą jak u nas po cichu, bez sensacji. U nas spółka zależna od skarbu państwa to w sumie rada nadzorcza też nie pogada:))) A jak założę dg to sobie prezes wpiszę na wizytówkę, a co mi tam:)))) Moje ego będzie zadowolone:))))) Daises Ja też kupuję oryginalne części, tylko że nie u producenta.
  9. Mała aktualizacja, Artur jest trójzębny:))) Chyba wczoraj się przebił bo już spory, bezobjawowo:)
  10. Sprawdziłam do mojego wózka na allegro kółko używane kosztuje 25 zł.
  11. Jo Ja w takiej sytuacji szukałabym na portalach z częściami zamiennymi. Co prawda wymieniałam tylko opony w wózku albo jakieś elementy do laktatora, miksera itp ale zawsze było błyskawicznie. U producenta to może długo trwać bo oni w detal się pewnie nie bawią. Jak ja Ci zazdroszczę, że temat zębów już opanowany. U nas pewnie pojawią się w najgorszym momencie czyli na wakacjach:)))) I do tego katar samolotowy.
  12. Skakanka Tak dopytuję bo moją kuzynkę endokrynolog ginekolog tak prowadził, że jak w końcu ją porządnie na oddziale przebadali to wyszło, że ma dzienne zapotrzebowanie kaloryczne na poziomie 500 kcal. Bo ją leczyli na torbiele jajnika a pierwotną przyczyną było właśnie Hashimoto. Całkowicie rozregulowali jej metabolizm. Niestety lekarka, która jej leki ustawiała na nowo pracuje tylko w szpitalu i nie prowadzi jej dalej.
  13. Skakanka A oni Ci tą dawkę ustalali tylko w oparciu o tsh. Badali Ci poziom t3 i t4 i przeciwciał? Tsh to jest przecież tylko badanie przesiewowe.
  14. W smyku ciągle to samo. Właściwie to pojechałam przymierzyć kamizelkę, którą mi anulowali w pamiętnej promocji. Chciałam wtedy 92 i nie było, teraz jest ale w innym kolorze i nie ma jej w necie tylko w stacjonarnym ale cena normalna. W promocji w necie za to jest 86 i pojechałam przymierzyć. I to 86 jest dobre na już a ja chciałam na za chwilę bo na teraz kamizelkę mam. I w końcu nie kupiłam bo mogę kupić 92 ale poczekam aż też wrzucą do promocji. Za to kupiłam rajstopy. Rozmiar 80/86 i one są bardzo długie. Ale wczoraj gry kupiłam w fajnej cenie i już dziś miałam do odbioru. Tym samym obkupiłam się w prezenty urodzinowo-imieninowo-świąteczne i nie grozi mi stres przedwigilijny:)
  15. Ale pognałyście.... Peonia U nas rządzi rada nadzorcza i to właśnie prezes poleciał jako pierwszy. Tzn. Zarząd z 3 osobowego zrobili 2 osobowy. Znowu kolejne osoby wywalili. Kaisuis Akcja z kupą u nas zawsze się pojawia gdy akurat skończą się chusteczki i trzeba wyjąć nowe opakowanie i nie ma gdzie małego odłożyć. Od taka przekora losu. Skakanka Mi też się wydaje, że obniżone napięcie to przy za małej suplementacji eythyroxu. Ale wiadomo, że dawkę się kontroluje w oparciu o wyniki badań. Jagoda Coś musisz zrobić bo ten Twój małżonek za dobrze się ustawił. Przecież Ty też pracujesz. Masz mocno obciążającą pracę i powinien Cię wspierać nawet pomimo tego, że teraz jesteś na urlopie. Ja bym chyba ustaliła na stałe jakiś dzień kiedy chłopaki radzą sobie bez Ciebie. A Ty w tym czasie robisz co chcesz. Niech się przyzwyczają, że np. czwartek to jest Twój dzień i muszą sobie radzić. Trudno najwyżej będą w tym czasie jeść tylko pizzę lub chińczyka. Ale za to na koniec dnia zrób im odbiór domu np. naczynia mają być pozmywane lub w zmywarce. Pierwszy raz będzie trudny ale po tygodniu już będzie lepiej. I oczywiście konsekwantnie niech widzą, że nie żartujesz. Mnie małżonek wyrzucił z domu na imprezę po 11 dniach od porodu bo widział, że ze mną słabo bo bardzo źle zniosłam przymus siedzenia w domu. Nie było mnie 3 godziny, mały jak widać przeżył. Teraz mąż wymyślił tenisa po pracy i to niestety oznaczało, że co tydzień będę małego wieczorem sama ogarniać. Poszedł na tego tenisa raz i sam stwierdził, że to nie fer w stosunku do mnie. Teraz biega po 22 jak już młody śpi. I w sumie jak jest potrzeba to wychodzimy i tyle, żadne z nas nie czuje się pokrzywdzone. A graty na strych o których wyniesienie poprosiłam w sobotę na strychu wylądowały w niedzielę.
  16. Ale lecicie! Peonia Mi się wydawało, że to można wymyślić, nie, nie jestem prezesem:)))) Jestem jednoosobowym wsparciem sprzedaży jako specjalista. Stąd wielozadaniowosc bo ogarniam wszystkie tematy sprzedaży tyle że bez kontaktu z klientem. A czasem zastępuję sprzedawców. Takie z tyłu sklepu:)) Leje, jadę więc gdzie....oczywiście do smyka zerknąć na promocję na żywo. I tak mam wczoraj zamowioną grę do odbioru
  17. Skakanka No właśnie o Puerto Rico chciałam napisać, że gra zupełnie nielosowa. Z podobnych tylko gra się kartami to my teraz gramy w Osadników na podbój Europy albo Stan 51, bardzo podobne do siebie tylko trochę inaczej wydaje się zasoby. Taka gra handlowa: Splendor W te trzy spokojnie można grać w dwie osoby bo nic nie tracą. A z bardziej konfrontacyjnych ale nadal nie losowych to Kemet, Small World i Cyklady ale przy tych to jak gramy to zawsze parę rozwodów jest obiecywanych. Tak podejrzewałam, że ten Twój idealny mąż to też sposobem wychowywany:))) Jagoda, Kaisuis Wasi mężowie napewno są fajnymi osobami tylko Wy za mało nimi sterujecie. Żadna z nas, którym mężowie pomagają przy dzieciach o nic nie prosi tylko mówi, że ma być zrobione to i to. Ja bym się nie pytała czy małżonek zostanie z małym tylko powiedziałabym, że wychodzę a to oznacza, że on zostaje z małym. A liczenie na to, że mąż coś zrozumie to już utopia. To Wy musicie zmienić swoje zachowanie.
  18. Truskawka Widzisz, jak codziennie coś napiszesz to wtedy nie musisz takich epopopei pisać:) Jo Faktycznie kiepska akcja z kółkiem zwłaszcza, że dzisiaj lecisz? Skakanka Gry - temat rzeka. Chociaż napisz na ile osób. Gracie we dwójkę? Czy może jakaś gra na większą ilość osób? I jaka ma być losowość. My dzielimy gry na chińczyki (tam gdzie wynik zależy od rzutu kostką) i na resztę. I czy taka bardzej pokojowa czy może ze sporą konfrontacją z przeciwnikiem? Na partyjkę Pędzących żółwi chodzilismy do pobliskiej knajpy z pracy w porze lunchu. Gra dla dzieci a ludze z mojej pracy bawili się przednie. Skład był tak: ja, prawnik, dyrektor sprzedaży i dyrektor ds kluczowych klientów a na planszy żółwiki:))))) U nas gry wywołują duże emocje:))
  19. Peonia Ja sama późnozębna aczkolwiek moja mama nie pamięta kiedy mi zęby wylazły. No nic poczekamy. Dobrze, że nie sami chociaż Twój młodszy.
  20. Bamcia Podziwiam Twoje zaangażowanie, twarda babka z Ciebie. Kapsel spędził u Ciebie fantastyczny czas i oby nie trafił gorzej. Lepiej już nie musi. Skakanka Gratulacje dla Julki. Po obniżonym napieciu już chyba nie ma śladu:))) Dziewczyna zamiast bawić się zabawkami pilnie pracowała i proszę jakie efekty:))) Z tym szatanem to jakaś kicha. Mój nieochrzczony a śpi ostatnio po 11 godzin aż się boję Wam pisać. Chyba że szatan w niego nie wszedł bo wiedział, że nie będzie imprezy:))) Czy tylko moje dziecko jest jeszcze dwuzębne. Ostatnio zębami sypnęło a u nas cisza. Może dlatego śpi, zbiera siły na zębowy atak:))) Kaisuis Przykre, że nadal mąż nie zrozumiał. Może sobota coś zmieni ale jak znam dzieci to w sobotę Zosią będzie super grzeczna, pójdzie spać, nic nie rozmontujeca Ty usłyszysz "nie wiem o co Ci chodzi, przecież ona taka grzeczna" Pogadaj wcześniej z Zośką, niech już ostrzy pazury:)))) Jagoda Ty też wyraźnie potrzebujesz czasu dla siebie, musisz zadbać o swoją przestrzeń bo nikt tego za Ciebie nie zorganizuje.
  21. Peonia A obwąchaj dobrze czy przypadkiem siarką nie czuć:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...